Gra miesiąca: Lipiec 2014

[pingus]

Czas na comiesięczny temat.

Dla mnie to pierwszy miesiąc regularnego notowania rozgrywek i myślę, że już ustanowiłem rekord, którego prawdopodobnie nigdy nie pobiję:
94 rozgrywki w 29 różnych tytułów. Wyniki wypacz oczywiście to, że większość tych gier to jakieś chwilery.

Najwięcej rozgrywek: Marvel Dice Masters (22) - głównie z racji początkowego hype'u
Nowości: Sobek (meh), Concept (fajne), Pośród gwiazd (fajne), Let's catch the lion (bardzo fajne), Mission Red Planet (pomiędzy meh a fajne), Marvel Dice Masters (pomiędzy meh a fajne - bardzo potrzebuje dodatku).
Powrót miesiąca: Coloretto
Gra miesiąca: Let's catch the lion - przypomniało mi jak fajne są czyste abstrakty. Podobne uczucie jakbym znowu był małym dzieciakiem i odkrywał szachy.

[maciejo]

Summoner Wars

[lacki2000]

Zarażacze miesiąca: List Miłosny, Tajemnicze Domostwo
Bezsilność miesiąca: brak postępów w Go, wręcz wakacyjne uwsteczniające bezmózgowie...
Gra miesiąca: Goa

[skadam]

Gra miesiąca: Summoner Wars

[adikom5777]

Gra miesiąca: La Granja (2 partie)
Wakacyjna gra miesiąca: Camel Up / Przebiegłe Wielbłądy (22 partie)
Powrót miesiąca: Age of Industry z dodatkiem
Dodatek miesiąca: Farmers (Keyflower)

[Kezia]

Ogólnie w tym miesiącu: Russian Railroads, Bora Bora, The Castles of Burgundy, Eclipse, Friese's Landlord, Innovation, Love Letter, Megastar, Vinhos, Tikal, Coup

Nowości: Russian Railroads, Friese's Landlord, Innovation, Tikal, Coup

Gra miesiąca: Russian Railroads, Friese's Landlord

Rozczarowanie miesiąca: Coup

[Hiu]

Nowosci: Tobago, sail to india, russian railroad, port royal, rattus
Szok miesiaca: love letter, rattus - jakiez to fajne
Rozczarowanie miesiaca: port royal - jak to moze sie podobac?
Powrot: tzolkin z dodatkiem = czacha dymi, thurn und taxis (rewelka...w kazdym towarzystwie)
Masakra instrukcja: sail to india
Czy to ma sens miesiaca: heroes of normandie (CoH na pewno lepsze jakosciowo)

Rozczarowujacy sklep miesiaca: book depository (zgubili mi juz 4 paczki w miesiac (rekord))

Gra miesiaca: tobago - dlaczego ja cie tak pozno odkrylem?!

[MarcinG]

Zwykłe karty do gry

[veljarek]

Nowości: Russian Railroads, Wyścig do Renu, List Miłosny
Gra miesiąca: Russian Railroads, Wyścig do Renu
Rozczarowanie miesiąca: brak

[vinnichi]

Najciekawsze rozgrywki: Kilka aktów śniegu, Brass i cudna Maria
Najcięższe rozgrywki: Zimna wojna
Zaskoczenie miesiąca: zakup Marii
Powrót: żywych trupów, czyli Zombicide
EDIT: no i sklep miesiąca Planszostrefa!!!

[tomuch]

32 rozgrywki w 14 tytułów

nowości: Fauna, Bora Bora, 7 Ronin, Metropolia, dodatek do Chłopów...

Lekka nowość miesiąca: Fauna - można się sporo przeliczyć
Cięższa nowość miesiąca: Bora Bora - wszystko się bardzo ładnie zazębia
Zaskoczenie miesiąca: Metropolia - niby kostki, a gra się bardzo przyjemnie
Powrót miesiąca: Agricola i Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec (dzięki dodatkom gra się zdecydowanie lepiej), a także Hanabi
Nie_do_przejścia miesiąca: misja Gold Beach z D-Day Dice...
Największe emocje: K2 z zimową pogodą na 4 osoby

Gra miesiąca: duża i mała Agricola

[Dellas]

14 rozgrywek w 10 tytułów.

nowe: Starcraft The Board Game, Cyklady, Mage Knight.

Gra miesiąca: Starcraft i Mage Knight - nowo grane, ale zdecydowanie pojawią się jeszcze na stole oraz Eclipse - 2 super rozgrywki.

[SaszaPL]

Gra miesiąca: Ognisty Podmuch (nowość, a jednocześnie pierwsza kooperacja w jaką gram ze swoją lepszą połową, bardzo przyjemna i emocjonująca gra)
Powrót miesiąca: po około 2 latach Sunrise City
Frustracja miesiąca: Space Hulk: Anioł Śmierci (1 zwycięstwo z 7 rozgrywek... pff... nie ma lekko )

[Trolliszcze]

Najciekawsze rozgrywki: Kilka aktów śniegu

A gdzie to wystawiają?

[Furan]

Najciekawsze rozgrywki: Kilka aktów śniegu

A gdzie to wystawiają?

Może chodziło o akty na śniegu?

Nowość miesiąca: Greed (zdecydowanie chcę zagrać w 3) i stare dobre Fasolki (kurka, fajne to!)
Z pewnością jedna z lepszych partii: Pictomania
Nowości online: Keltis gra karciana - takie bezsensownie pobełtane zaginione miasta; Keltis Or - losowe ale wciągające bydle; Syberia: gra karciana - sporo uroku, za szybko się kończy.

[vinnichi]

To sztuka wystawiana od Bostonu po Quebec, o wielkiej miłości Francuzów i Anglików, przeważnie mężczyzn.

[Tehanu]

Nowości: Taluva, Szkoła Magii, Gringo, Target Earth, Samuraj, Książęta Florencji, Ewolucja: Pochodzenie gatunków, Kameleon

Najwięcej partii: Kameleon (tak szybka, że można nawet pyknąć partyjkę w oczekiwaniu na zamówienie w restauracji

Rozczarowanie miesiąca: Ewolucja: Pochodzenie gatunków

Gra miesiąca: Tichu

[omam]

nowość miesiąca: Clash of Cultures, Risk STAR WARS: Trilogy Edition
Powrót Misiąca: Havana - gra lekka, łatwa i przyjemna, jest też trochę kombinowania i decyzji do podejmowania, w dalszym ciągu gra wciąga.

gra miesiąca: Clash of Culturs - wreszcie znalazłem grę cywilizacyjną jakiej szukałem, piękne wykonanie, dużo interakcji (na dwóch szczeblach - militarnym i kulturowym), wszystkie elementy 4X doskonale odzwierciedlają rozwój i zmagania cywilizacji poprzez wieki, w segmencie gier cywilizacyjnych jak dla mnie w pełni wyczerpuje temat, aż dziw bierze, że gra nie została wydana po polsku,

wyróżnienie miesiąca: Risk STAR WARS: Trilogy Edition - wiem, wiem jak można jeszcze znaleźć coś ciekawego w kolejnej wariacji Ryzyka, a jednak implementacja mechaniki w świat gwiezdnych wojen wyszła znakomicie, mamy tutaj 3 frakcje. Każda ma swój cel i własną strategię (trzy odmienne decki kart ograniczające losowość klasycznych zasad gry). Dodatkowo, każda strona dysponuje wsparciem w postaci floty kosmicznej (kolejne ograniczenie losowości). No i mamy takie smaczki tematyczne jak np. Gwiazda Śmierci (za pomocą której można rozwalać planety, yeah ).
Ryzyko to kwintesencja negatywnej interakcji połączonej z dyplomacją, która idealnie w tym przypadku"chodzi" na trzy osoby. Każdy ma swój własny cel do osiągnięcia i musi zawierać sojusze to z jednym, a to z drugim przeciwnikiem. Wprawdzie gra nie na każdą okazję ale jak znajdzie się odpowiednia ekipa to wyrzynka gwarantowana.

[mig]

Świetny miesiąc: 65 rozgrywek w 42 tytuły w tym 29 nowości.

Najwiecej gier: Coup, Istanbul, Metropolia
Największe rozczarowanie: Concept (nuda straszna, nawet zwykle kalambury są ciekawsze). I jeszcze Rice Wars (choc do poziomu beznadziei Conceptu im sporo brakowało...)
Powrót miesiąca: Maly książę, Pokolenia, Santiago de Cuba
Na stół po najdłuższym leżakowaniu na półce: Sukcesorzy Aleksandra Wielkiego, Loot i Maria (4 lata;)
Filler miesiąca: Loot (Corsar), Zaginione miasta no i Coup
Gra i nowość miesiąca: Friedrich. Niesamowita gra.
Wyróżnienie: Macao, Metropolia, Helvetia

[charlie]

W lipcu jak padało to się grało

Nowości: Battle Sheep, Heroica
Powroty: Marrakech, Stone Age, Libertalia, Carcassonne, Fauna,
Ciągle na stole: Santiago de Cuba, Dominion, Thurn und Taxis, King of Tokyo, Seasons
Powrót miesiąca: Stone Age
Dno miesiąca: Heroica
Najwięcej partii i gra miesiąca: King of Tokyo

[Paskudnik]

Odkrycie miesiąca: Sekigahara

Zakup miesiąca: Pandemia, Imię róży

Najwięcej rozegranych partii: Pandemia (30 w lipcu)

Rozczarowanie miesiąca: Robinson Crusoe (tak, ten Robinson Crusoe)

[MartusMarcin]

Nowości: Russian Railroads

Gra miesiąca: Russian Railroads

Powrót Miesiąca: Agricola

[syfon]

Nowości: Filary Ziemi, Świat bez Końca, Machi Koro (Metropolia), Nehemiah, Król i Zabójcy, Konflikt Światowy (Coup)

Powrót miesiąca: Nie wyrabiam się z dostatecznym ogrywaniem nowych tytułów, a co dopiero mówić o powrotach.

Rozczarowanie miesiąca: Konflikt Światowy. Kasztan, gównie przez polskie wydanie, tematyka - nieintuicyjna, wykonanie - amatorka (różne odcienie rewersów), ergonomia - totalny kibel (karty pieniędzy które trzeba w kółko obracać). Co najgorsze zaś - nie rusza mnie gameplay i ponownie jest to w dużej mierze wina tematyki. Po prostu gdyby to zabójca zabijał, a tytuł gry był najsilniejszym ruchem to byłoby dużo prościej to spamiętać, a po dobrym zapamiętaniu kart można w ogóle mówić o graniu w tę grę.
Oprócz tego Nehemiasz też nie zachwycił, fajny twist w mechanice ale nudnawe. Będzie jeszcze ogrywane, może odszczekam.

Gra miesiąca: Król i Zabójcy - ŁOŁ! Mieliśmy z bratem ograć kilka tytułów a KiZ miał być tylko na rozgrzewkę. Skończyło się na jakiś 10ciu partiach do 3 w nocy. Gra jest lekko niezbalansowania - król wygrywa praktycznie zawsze z jedną raną, zabójcom brakuje dosłownie jednego-dwóch AP w całej rozgrywce.
Jednak to nie jest ważne, ponieważ sam czysty fun który wylewa się z samej rozgrywki przyćmiewa tę, wydawałoby się, poważną wadę.
Dla króla jest to w sumie łamigłówka - jak zminimalizować ryzyko ataku na króla (najlepiej do zera). Dla zabójców gra psychologiczna w podpuszczanie przeciwnika i robienie mu wody z mózgu oraz zarządzane zasobami. A ponad tym meta-gra w której najważniejszym pytaniem jest na którym poziomie "on wie że ja wiem że on wie że ja wiem" się zatrzymać. Miód, melasa i cymes.
Filary Ziemi też zrobił mi bardzo dobrze, zasłużony klasyk.

[Karit]

23 rozgrywki w 16 tytułów w tym 3 nowości

Nowości na plus:

Get bit! - prosta, szybka, zabawna, dobra na imprezę. Jedyne co może przeszkadzać to pech zawodnika ustawionego najbliżej rekina, przy dużej liczbie graczy istnieje spore prawdopodobieństwo że się nie ruszy i szybko odpadnie z gry (mieliśmy tak parę razy) Edit: okazało się że źle graliśmy
Nowości neutralne:

Geistesblitz 5 vor 12 - gra ciekawa i wymagająca refleksu, generalnie się podobała, ale brakuje w niej tego czegoś zachęcającego do kolejnej zabawy. Doświadczeni gracze mają spora przewagę nad nowicjuszami.

Marvel Dice Masters: Avengers vs. X-Men - da się grac samą podstawką, ale nie ma co się oszukiwać ze trzeba jeszcze trochę dukatów wydać na boostery aby móc złożyć jakaś talię (na pewno jeśli chcemy grac turniejowo). Sama rozgrywka jest z początku nudna, rozkręca się pod sam koniec zostawiając uczucie niedosytu. 30 boosterów domówionych, ciekawe jak to zmieni rozgrywkę.

Gra miesiąca - nie przyznano

Najlepszy miesiąc od października '13, zamiast sporej liczby nowości były udane powroty. Teraz czekam na jakieś fajne newsy i gierki z GenConu.

[Firenski]

34 partie w 19 tytułów.

Ja urządziłem sobie na wakacjach Festiwal Felda, dlatego będzie trochę monotematycznie

Najwięcej partii: Rialto – faktycznie przy bliższym poznaniu gra sporo zyskuje
Powrót miesiąca: Strasbourg – ależ ja lubię tę pokręconą licytację
Niedosyt miesiąca: Macao – ciągle za mało i za rzadko, aby świadomie się delektować
Czar miesiąca: Brugia – moja ulubiona z tych lżejszych pana Felda
Niefart miesiąca: Zamki Burgundii – gram, gram i nie umiem wygrać
Absencja miesiąca: Bora Bora – zabrakło czasu, żeby zagrać
Amnezja miesiąca: W Roku Smoka – zapomniałem zabrać, wstyd
NieFeld miesiąca: Troyes – to też powinien wymyślić Feld

Gra miesiąca: Trajan – ta gra jest WIELKA, a kiedyś byłem nią rozczarowany