Strona 45 z 104

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 10:20
autor: battledwarf
ozy pisze: 23 sie 2019, 09:46 Dokładnie tak. Niestety, ale piractwo u nas w kraju wciąż popularne. :(
Zrozumiałe, a czy jeśli gra się już pojawi w sklepach to ją zamieścicie czy nie planujecie w ogóle udostępniać instrukcji w nadziei żeby kupować całą grę w PL? pamiętam jak była tutaj rozmowa nt kupna u Was samej instrukcji PL dla osób które mają wersje KS, wspominałeś OZY że pomyślicie nad takim rozwiązaniem, myślę że grono osób byłaby taką formą zainteresowana. Jeśli nie to z pewnością i tak jak się pojawi już gra to prędzej czy później do instrukcji będzie swobodniejszy dostęp i każdy na własną rękę sobie ją w jakiś sposób zdobędzie, a nie sądzę żeby ludzie którzy mają wersje KS wymieniali ją na wersje PL całej gry. Pomyślcie proszę nad tym. Pozdrawiam i bez względu na decyzję i tak uważam że jesteście fajnym wydawnictwem które liczy się z głosem gracza, trzymam kciuki.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 10:46
autor: rastula
to może zająć się sprzedażą samych instrukcji ;)...


powody są jasne i pewnie bezdyskusyjne, z drugiej strony w czasach popularności jezyka angielskiego i dostępności instrukcji w kilku jezykach nowożytnych online trudno się nie uśmiechnąć, albo zmartwić, wedle uznania...

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 11:42
autor: Dr. Nikczemniuk
Instrukcja do Everdell od Rebela już dawno jest do ściągnięcia i powiem tak...
Jak jest duży suto zastawiony stół to nikt nie przejmuje się spadającymi zeń okruszkami (nawet jak są spore), ale przy małym stole to nawet mały okruszek nie ujdzie niczyjej uwagi. :wink:

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 13:04
autor: wst121121
Dr. Nikczemniuk pisze: 23 sie 2019, 11:42 Instrukcja do Everdell od Rebela już dawno jest do ściągnięcia i powiem tak...
Jak jest duży suto zastawiony stół to nikt nie przejmuje się spadającymi zeń okruszkami (nawet jak są spore), ale przy małym stole to nawet mały okruszek nie ujdzie niczyjej uwagi. :wink:

Zauważ tylko że Everdell jest pozycją bardo zależną językowo posiada masę tekstu w języku angielskim gdy do brassa dla kogos nie znającego języka wystarczy tylko instrukcja.
Patrząc od strony biznesowej to w takiej sytuacji bez sensu jest udostępnianie instrukcji a wydawnictwo oprócz dostarczania nam swietnych gier jest przede wszystkim po to by zarabiać, nie jest to instytucja charytatywna.
Myśle że będac w takiej samej sytuacji każde inne wydawnictwo postąpiło by tak samo, ja również bym tak postąpił będąc na miejscu jakiegokolwiek wydawnictwa. Instrukcje owszem bym upublicznił ale długi czas po premierze.
Oczywiście sam bym z chęcią zobaczył ową instrukcje by jak dotrą do mnie gry odrazu rozpakować i grać, ba z checia bym juz gre od roku ogrywał majac instrukcję ale wole wspierać jednak polskie wersje by później nie mieć pretensji na brak polskich wydań :)
Pozdrawiam

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 13:46
autor: AnimusAleonis
ozy pisze: 23 sie 2019, 09:46
wst121121 pisze: 23 sie 2019, 09:38 ...
Dokładnie tak. Niestety, ale piractwo u nas w kraju wciąż popularne. :(
Przepraszam polski to nie mój pierwszy język, i nie chcę Cię zle zrozumieć więc dopytam, czy masz na mysli lub sugerujesz że:
  • Po udostępnieniu polskich wersji reguł teraz w przeciągu tych około 6 miesięcy do polskiej premiery jacyś piraci (czy to indywidualne osoby dla własnego użytku czy jakaś zorganizowana grupa dla zysku) na podstawie tej polskiej wersji reguł zaczną drukować podróbki gry i je sprzedawać, na taką skalę że wpłynie to na zarobek wydawnictwa?
czy
  • Po udostępnieniu polskich wersji reguł teraz jakaś ilość osób wydrukuje sobie te reguły poczym kupi grę ze żródła zagranicznego w innej wersji językowej i że to jest te popularne piractwo o którym mówisz?
Bo powiem szczerze że po przeczytanie aż mi się oczy otworzyły, ale może źle zrozumiałem więc dopytuje.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 14:02
autor: ozy
AnimusAleonis pisze: 23 sie 2019, 13:46 Przepraszam polski to nie mój pierwszy język, i nie chcę Cię zle zrozumieć więc dopytam, czy masz na mysli lub sugerujesz że:
  • Po udostępnieniu polskich wersji reguł teraz w przeciągu tych około 6 miesięcy do polskiej premiery jacyś piraci (czy to indywidualne osoby dla własnego użytku czy jakaś zorganizowana grupa dla zysku) na podstawie tej polskiej wersji reguł zaczną drukować podróbki gry i je sprzedawać, na taką skalę że wpłynie to na zarobek wydawnictwa?
Tak, były już takie sytuacje w branży i sami raz padliśmy ofiarą takich działań. :)

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 14:19
autor: _leigam_
ozy pisze: 23 sie 2019, 14:02
AnimusAleonis pisze: 23 sie 2019, 13:46 Przepraszam polski to nie mój pierwszy język, i nie chcę Cię zle zrozumieć więc dopytam, czy masz na mysli lub sugerujesz że:
  • Po udostępnieniu polskich wersji reguł teraz w przeciągu tych około 6 miesięcy do polskiej premiery jacyś piraci (czy to indywidualne osoby dla własnego użytku czy jakaś zorganizowana grupa dla zysku) na podstawie tej polskiej wersji reguł zaczną drukować podróbki gry i je sprzedawać, na taką skalę że wpłynie to na zarobek wydawnictwa?
Tak, były już takie sytuacje w branży i sami raz padliśmy ofiarą takich działań. :)
Można wiedzieć o jaki tytuł chodziło?

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 14:21
autor: AnimusAleonis
ozy pisze: 23 sie 2019, 14:02
AnimusAleonis pisze: 23 sie 2019, 13:46 Przepraszam polski to nie mój pierwszy język, i nie chcę Cię zle zrozumieć więc dopytam, czy masz na mysli lub sugerujesz że:
  • Po udostępnieniu polskich wersji reguł teraz w przeciągu tych około 6 miesięcy do polskiej premiery jacyś piraci (czy to indywidualne osoby dla własnego użytku czy jakaś zorganizowana grupa dla zysku) na podstawie tej polskiej wersji reguł zaczną drukować podróbki gry i je sprzedawać, na taką skalę że wpłynie to na zarobek wydawnictwa?
Tak, były już takie sytuacje w branży i sami raz padliśmy ofiarą takich działań. :)
Ok, wow, jestem zaskoczony :shock: Dziękuję za wytłumaczenie.
A mógłbyś zdradzić jak to wyglądało, bez nazw itp oczywiście, bo rozumiem że nie chodzi o to że ktoś sobie zrobił taki lepszy print'and'play dla własnego użytku, tylko fizycznie robili podrobione repliki całych gier, nie samych pudełek ale też zawartości? Do sklepów stacjonarnych je sprzedawali podszywając się za dystrybutorów? Wybacz pytania ale aż fascynujący się ten proceder wydaje.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 14:43
autor: piton
_leigam_ pisze: 23 sie 2019, 14:19 Można wiedzieć o jaki tytuł chodziło?
Onegdaj były takie "wydruki fanowskie" komponentów do Ankh-Morpork (na masową skalę...).

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 19:32
autor: Trolliszcze
Z czystej ciekawości: kiedy już było wiadomo, że Wallace stracił prawa?

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 20:16
autor: rastula
piton pisze: 23 sie 2019, 14:43
_leigam_ pisze: 23 sie 2019, 14:19 Można wiedzieć o jaki tytuł chodziło?
Onegdaj były takie "wydruki fanowskie" komponentów do Ankh-Morpork (na masową skalę...).
ok, ale to chyba nie ze względu na dostępność instrukcji w sieci, tylko brak dostępności gry w sprzedaży.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 20:19
autor: bly73
wst121121 pisze: 23 sie 2019, 13:04 Zauważ tylko że Everdell jest pozycją bardo zależną językowo posiada masę tekstu w języku angielskim gdy do brassa dla kogos nie znającego języka wystarczy tylko instrukcja.
Patrząc od strony biznesowej to w takiej sytuacji bez sensu jest udostępnianie instrukcji a wydawnictwo oprócz dostarczania nam swietnych gier jest przede wszystkim po to by zarabiać, nie jest to instytucja charytatywna.
Myśle że będac w takiej samej sytuacji każde inne wydawnictwo postąpiło by tak samo, ja również bym tak postąpił będąc na miejscu jakiegokolwiek wydawnictwa. Instrukcje owszem bym upublicznił ale długi czas po premierze.
Oczywiście sam bym z chęcią zobaczył ową instrukcje by jak dotrą do mnie gry odrazu rozpakować i grać, ba z checia bym juz gre od roku ogrywał majac instrukcję ale wole wspierać jednak polskie wersje by później nie mieć pretensji na brak polskich wydań :)
Pozdrawiam
No ja bez wcześniej udostępnionej instrukcji gry nie kupię. Mam już dosyć po Zimnej Wojnie.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 20:20
autor: rastula
Trolliszcze pisze: 23 sie 2019, 19:32 Z czystej ciekawości: kiedy już było wiadomo, że Wallace stracił prawa?

kulisy nie są do konca znane, wiadomo, że po śmierci TP

domysły i plotki można przeczytać tu...

https://boardgamegeek.com/thread/138320 ... ost/page/5

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 23 sie 2019, 23:15
autor: ozy
Trolliszcze pisze: 23 sie 2019, 19:32 Z czystej ciekawości: kiedy już było wiadomo, że Wallace stracił prawa?
On nie stracił praw. Licencja wygasła i nie została przedłużona z powodu zmiany polityki licencjodawcy po śmierci Sir Terry'ego Pratchetta. Reszta to zwykłe plotki.
piton pisze: 23 sie 2019, 14:43
_leigam_ pisze: 23 sie 2019, 14:19 Można wiedzieć o jaki tytuł chodziło?
Onegdaj były takie "wydruki fanowskie" komponentów do Ankh-Morpork (na masową skalę...).
Tak, realizowane komercyjnie, bez naszej zgody i na masową skalę - w oparciu o nasze tłumaczenie instrukcji, kart i kart pomocy.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 24 sie 2019, 10:58
autor: battledwarf
a będziecie może chcieli wydawać w wersji PL Struggle of Empires Deluxe Edition, za 6 dni kończy się kampania na kickstarterze. Wiem że to dość wcześnie ale czy są jakieś zakusy na to chociaż czy kategorycznie nie.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 24 sie 2019, 11:32
autor: EsperanzaDMV
ozy pisze: 23 sie 2019, 23:15
piton pisze: 23 sie 2019, 14:43
_leigam_ pisze: 23 sie 2019, 14:19 Można wiedzieć o jaki tytuł chodziło?
Onegdaj były takie "wydruki fanowskie" komponentów do Ankh-Morpork (na masową skalę...).
Tak, realizowane komercyjnie, bez naszej zgody i na masową skalę - w oparciu o nasze tłumaczenie instrukcji, kart i kart pomocy.
Ale to trochę nie rozumiem. Chodzi o moment, kiedy mieliście jeszcze grę na magazynie, a mimo to gracze nie chcieli jej kupować od Was, tylko robili sobie samoróbki (i przez to byliście narażeni na straty)?
Czy o moment, kiedy w żadnym sklepie już nie było tej gry dostępnej, nakład się całkowicie wyprzedał, wiadome było że nigdy nie będzie już dodruku i używane kopie zaczęły chodzić za horrendalne pieniądze (i stąd chęć zagrania przerodzona w wydrukowany własnym nakładem egzemplarz)? Bo jeśli jest to ta druga opcja, to trochę nie rozumiem zachowania wydawnictwa i "złoszczenia się" na graczy - przecież w tym momencie nie przełożyło się to na straty wydawnictwa, bo cały nakład się już wyprzedał. Gdyby gra była wciąż w dystrybucji, to nikt by nawet nie pomyślał o robieniu własnej pirackiej kopii...
Jeśli chodzi o ten drugi przypadek, to szczerze dowiem się, jak to wyglądało z perspektywy wydawnictwa.
-----
(Będę wdzięczny moderacji za skasowanie posta wyżej, bez cytatu)

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 24 sie 2019, 13:00
autor: ShapooBah
EsperanzaDMV pisze: 24 sie 2019, 11:32
ozy pisze: 23 sie 2019, 23:15
piton pisze: 23 sie 2019, 14:43
Onegdaj były takie "wydruki fanowskie" komponentów do Ankh-Morpork (na masową skalę...).
Tak, realizowane komercyjnie, bez naszej zgody i na masową skalę - w oparciu o nasze tłumaczenie instrukcji, kart i kart pomocy.
Ale to trochę nie rozumiem. Chodzi o moment, kiedy mieliście jeszcze grę na magazynie, a mimo to gracze nie chcieli jej kupować od Was, tylko robili sobie samoróbki (i przez to byliście narażeni na straty)?
Czy o moment, kiedy w żadnym sklepie już nie było tej gry dostępnej, nakład się całkowicie wyprzedał, wiadome było że nigdy nie będzie już dodruku i używane kopie zaczęły chodzić za horrendalne pieniądze (i stąd chęć zagrania przerodzona w wydrukowany własnym nakładem egzemplarz)? Bo jeśli jest to ta druga opcja, to trochę nie rozumiem zachowania wydawnictwa i "złoszczenia się" na graczy - przecież w tym momencie nie przełożyło się to na straty wydawnictwa, bo cały nakład się już wyprzedał. Gdyby gra była wciąż w dystrybucji, to nikt by nawet nie pomyślał o robieniu własnej pirackiej kopii...
Jeśli chodzi o ten drugi przypadek, to szczerze dowiem się, jak to wyglądało z perspektywy wydawnictwa.
-----
(Będę wdzięczny moderacji za skasowanie posta wyżej, bez cytatu)
Pewnie chodzi o to: https://steemit.com/polish/@barbarossas ... me-is-back
Oraz kilka poprzednich edycji tego typu akcji.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 24 sie 2019, 13:45
autor: rastula
ale jeszcze raz

te ewidentnie pirackie kopie nie pojawiły się bo instrukcja do AM była dostępna online.


po prostu phalanx nie chce publikować instrukcji do gier niezaleznych językowo, bo to powoduje, że ludzie nie znający angielskiego czy niemieckiego ( czy innych języków w których instrukcja online jest) mogą wziąć wersja z drugiej ręki czy importu.

pojawienie się pdf pl nie spowoduje raczej wysypu print and play brass - ale mozna zmniejszyć ilość sprzedanych egzemplarzy.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 24 sie 2019, 13:49
autor: sin
EsperanzaDMV pisze: 24 sie 2019, 11:32 Ale to trochę nie rozumiem. Chodzi o moment, kiedy mieliście jeszcze grę na magazynie, a mimo to gracze nie chcieli jej kupować od Was, tylko robili sobie samoróbki (i przez to byliście narażeni na straty)?
Czy o moment, kiedy w żadnym sklepie już nie było tej gry dostępnej, nakład się całkowicie wyprzedał, wiadome było że nigdy nie będzie już dodruku i używane kopie zaczęły chodzić za horrendalne pieniądze (i stąd chęć zagrania przerodzona w wydrukowany własnym nakładem egzemplarz)? Bo jeśli jest to ta druga opcja, to trochę nie rozumiem zachowania wydawnictwa i "złoszczenia się" na graczy - przecież w tym momencie nie przełożyło się to na straty wydawnictwa, bo cały nakład się już wyprzedał. Gdyby gra była wciąż w dystrybucji, to nikt by nawet nie pomyślał o robieniu własnej pirackiej kopii...
Tylko jakie to ma znaczenie? Ktoś bezczelnie przywłaszczył sobie pracę wydawnictwa i zechciał na tym zarobić. Żadne argumenty czy okoliczności nie zmienią faktu, że to zwyczajna kradzież i, w mojej ocenie, takie działania zasługują wyłącznie na potępienie. Niezależnie czy prowadzą one do strat wydawnictw czy nie, a w tym przypadku polemizowałbym, czy faktycznie wspomniane wyżej sytuacje nie przełożyły się na takie straty (jako przykład - myślę, że naprawdę niewielki procent posiadaczy DW:AM zainteresuje się Nanty Narking).

Natomiast brak publikacji instrukcji w formie elektronicznej uważam za mało skuteczną formę obrony przed tego typu praktykami (zdeterminowany pirat i tak sobie poradzi), a jednocześnie bolesny cios dla legalnych graczy, bo zdecydowanie łatwiej wyszukać coś w PDFie niż w fizycznej instrukcji, szczególnie, gdy jest ona dość obszerna. Odwołując się do branży gier komputerowych, podejście CDPR do sprawy piractwa uznaję za zdecydowanie korzystniejsze dla konsumentów.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 24 sie 2019, 14:44
autor: EsperanzaDMV
sin pisze: 24 sie 2019, 13:49Tylko jakie to ma znaczenie? Ktoś bezczelnie przywłaszczył sobie pracę wydawnictwa i zechciał na tym zarobić. Żadne argumenty czy okoliczności nie zmienią faktu, że to zwyczajna kradzież i, w mojej ocenie, takie działania zasługują wyłącznie na potępienie. Niezależnie czy prowadzą one do strat wydawnictw czy nie, a w tym przypadku polemizowałbym, czy faktycznie wspomniane wyżej sytuacje nie przełożyły się na takie straty (jako przykład - myślę, że naprawdę niewielki procent posiadaczy DW:AM zainteresuje się Nanty Narking).
"Zechciał na tym zarobić" - nie trzeba mieć ogromnej wiedzy nt. drukowania gier by wiedzieć, że przy cenie za jaką można było dostać tę piracką kopię (komplet kart, instrukcja, banknoty, mata) przy tak niewielkim zamówieniu to osobie organizującej zbiórkę pewnie nawet nie wystarczyło by za "zarobione" pieniądze opłacić swój egzemplarz. Chociaż w sumie zamówień wtedy było tak dużo, że to mogło wystarczyć, ale wciąż - nie była to ogromna kwota. Tym, kto na tym faktycznie zarobił, było MB Print.
Pamiętam tamtą akcję i to, co mnie wtedy zszokowało, to reakcja drukarni - "my tylko drukujemy". Sam pracowałem w drukarni i dostawaliśmy takie zlecenia, by wydrukować rzeczy z grafikami na licencji np. Disneya i nawet przez myśl nam nie przyszło coś takiego realizować... Nie ma na coś takiego odpowiedniego paragrafu?
Natomiast argument, że niewielki procent posiadaczy AM zainteresuje się Nanty Narking do mnie nie przemawia - mimo tej samej mechaniki, NN mnie zupełnie nie interesuje, bo to po prostu nie jest Świat Dysku... i myślę, że nie jestem tutaj sam. AM kupiłbym przede wszystkim dlatego, że to dobra gra w świecie Pratchetta, a jaka jest w grze mechanika ma tutaj drugorzędne znaczenie. NN będzie po prostu grą z dobrą mechaniką, jakich mnóstwo na rynku.
Plus tak jak ktoś zauważył poniżej - pirackie kopie nie pojawiły się bo instrukcja do AM była dostępna online, pojawiły się bo tytuł był niedostępny na rynku z zerową szansą na dodruk. Gdyby było wiadome, że kiedyś dodruk się pojawi, to nikt by się za piracką wersję nawet nie zabierał. Także też nie rozumiem powiązania opublikowanej instrukcji z piraceniem gier.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 24 sie 2019, 18:05
autor: Marek.gdansk
Też osobiście nie rozumiem idei nie wstawiania instrukcji w języku polskim. Nie są to jakieś super drogie tłumaczenia - powiem szczerze zajmowałem się tłumaczeniem haseł reklamowych i instrukcji obsługi, przetłumaczenie jednego sloganu reklamowego zajmuję bardzo dużo czasu i jeżeli ma być częścią większej kampanii reklamowej jest wielokrotnie kosztowniejsze. Na temat jakości tłumaczenia samej instrukcji i reszty komponentów odniosę się do przypadku ankh - większość była oparta na tłumaczeniu ze Świata Dysku bodajże Pana Cholewy- ergo nie są to jakieś skomplikowane rzeczy kosztów też nie widzę jakiś przerażających.

Czy dużym problemem dla kogokolwiek w dobie internetu będzie dostanie jakiejkolwiek instrukcji jak będzie chciał? Jedynym który może stracić to przeciętny użytkownik który kupi grę z błędnym tłumaczeniem. Osoba która ma nieuczciwe zamiary sobie poradzi. Zawsze. Ale jako że wydawnictwo phalanx uważa że będzie obrobione ze swoich własności intelektualnych ma do tego prawo - przyjąłem to do wiadomości. Ja po prostu waszych gier nie kupię bez wcześniejszego zapoznania się z instrukcją i tyle.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 24 sie 2019, 21:04
autor: seki
Brak instrukcji w formie pdf jest dość zaskakujące. Wielu graczy kupi grę tylko po zagraniu lub po przeczytaniu instrukcji. Kto kupuje w ciemno? W sumie to ja bardzo często! Myślę jednak, że większość graczy jednak zapoznaje się z instrukcją przed zakupem gry.
W każdym razie ja Brassa z KSu już mam i kolejnego kupować nie będę.Nie jestem więc zainteresowany zakupem wersji od Phalanx ale jeśli ktoś jest i planował zakup Lancashire to ratować się może insrukcją do starej edycji Brassa. Kiedyś gdzieś ją znalazłem w sieci. W nowej edycji zmieniły się dosłownie drobiazgi. Jeżeli po przeczytaniu starej instrukcji stwierdzicie - tak, to jest gra która mi się spodoba, to kupicie nową edycję i te drobiazgi doczytacie. Zwracam też uwagę, że mimo pewnej złożoności Brassa, to naprawdę nie jest ciężki w zasadach kolos. Instrukcja w języku angielskim jest bardzo czytelna i łatwa w odbiorze - oczywiście udostępniana on-line przez oryginalnego wydawcę.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 25 sie 2019, 08:46
autor: sin
EsperanzaDMV pisze: 24 sie 2019, 14:44 "Zechciał na tym zarobić" - nie trzeba mieć ogromnej wiedzy nt. drukowania gier by wiedzieć, że przy cenie za jaką można było dostać tę piracką kopię (komplet kart, instrukcja, banknoty, mata) przy tak niewielkim zamówieniu to osobie organizującej zbiórkę pewnie nawet nie wystarczyło by za "zarobione" pieniądze opłacić swój egzemplarz. Chociaż w sumie zamówień wtedy było tak dużo, że to mogło wystarczyć, ale wciąż - nie była to ogromna kwota.
Nie twierdzę, że musiały to być duże pieniądze i prawdopodobnie określenie "zechciał zarobić" nie jest najtrafniejsze. Clou natomiast pozostaje, doszło do nieautoryzowanego wykorzystania czyjeś pracy.
EsperanzaDMV pisze: 24 sie 2019, 14:44 Natomiast argument, że niewielki procent posiadaczy AM zainteresuje się Nanty Narking do mnie nie przemawia - mimo tej samej mechaniki, NN mnie zupełnie nie interesuje, bo to po prostu nie jest Świat Dysku... i myślę, że nie jestem tutaj sam. AM kupiłbym przede wszystkim dlatego, że to dobra gra w świecie Pratchetta, a jaka jest w grze mechanika ma tutaj drugorzędne znaczenie. NN będzie po prostu grą z dobrą mechaniką, jakich mnóstwo na rynku.
Niewątpliwie theme Świata Dysku robił dużo dobrego tej grze i broniłaby się ona dużo słabiej bez tego tematu (nowy wydaję się być całkiem trafnie dobrany, ale jak to zadziała to się dopiero okaże). Myślę, że samo NN jest dedykowane dla graczy, którzy kiedyś posiadali, zagrali lub słyszeli o AM i z sentymentem spoglądają na mechanikę tej gry. O ile zgadzam się, że gros ludzi kupowało AM jako całość (theme + przeciętna mechanika) i odpuści sobie NN ze względu na brak tej pierwszej części, tak dodatkowe, pirackie kopie AM potencjalnie uszczuplają grono odbiorców NN, nawet jeśli w nieznacznym stopniu.
EsperanzaDMV pisze: 24 sie 2019, 14:44 Plus tak jak ktoś zauważył poniżej - pirackie kopie nie pojawiły się bo instrukcja do AM była dostępna online, pojawiły się bo tytuł był niedostępny na rynku z zerową szansą na dodruk. Gdyby było wiadome, że kiedyś dodruk się pojawi, to nikt by się za piracką wersję nawet nie zabierał. Także też nie rozumiem powiązania opublikowanej instrukcji z piraceniem gier.
Talisman też już miał zero szans na dodruk. ;-) W każdym razie rozumiem, co mówisz, gdyby gra była dostępna to jej piracenie miałoby niewielki sens i akceptuję to jako wskazanie logicznego ciągu przyczynowo-skutkowego, protestuję tylko przed usprawiedliwianiem piractwa taką retoryką. I, jak wcześniej, zgadzam się, że brak opublikowanej instrukcji minimalnie zabezpiecza przed powstaniem nielegalnych kopii, a dość mocno uderza w graczy.

Swoją drogą trochę zeszliśmy z tematu planów wydawniczych.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 26 sie 2019, 08:23
autor: Arachion
Planuje duze zamówienie i brakuje mi jednej konkretnej informacji - Kiedy brass będzie wysyłany, premiera?
Jakieś konkrety?


Widziałem odpakowanie na kanale yt i tu się skończyły informacje.

Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych

: 26 sie 2019, 11:11
autor: Probe9
Czy dodatki Sun of Macedon i Price of Failure do H&H będą w trakcie kampanii dostępne jako add-ony czy tylko w ramach pledge ?