GRY-PLANSZOWE.pl

To co tam jutro się święci? Kto się zjawia? Bo ja mogę być, lecz nie chciałbym jechać dla sportu...

Na tą chwilę - na 85% będę. Jak zwykle, jakoś między 16.20-16.50. Dam jeszcze znać późnym wieczorem, gdy mi się zupełnie wyklaruje.

ja również nie wiem - u mnie 50/50
Jeśli będę to raczej w okolicy 17:30

Nas nie będzie...

No to się zjawię. Czekam z utęsknieniem na resztę do ostatniego momentu niezdecydowanych.

Do juterka zatem.

Też będę - około 17:15

Ja raczej najwcześniej 1 sierpnia

Shantall pisze: ↑18 lip 2018, 00:12 Ja raczej najwcześniej 1 sierpnia

No to nieszczególnie. W każdym razie miejsce przy planszy zawsze czeka...

To, Danielu, ja też może nie będę się spinał i przybędę jakoś lekko po 17.00.

Jacku dam cynk na telefona czy przybędę :/
jak wyrobię to wezmę coś na 4-5 osób.

piton pisze: ↑18 lip 2018, 10:09 jak wyrobię to wezmę coś na 4-5 osób.

Byłoby bardzo miło.

PS. Jakbyś chciał się pozbyć Skull'a w dobrym stanie to jestem chętny.

Dziś pani ochroniarka zobaczyła w środku wakacji dziki tłum napierający na drzwi wydziału, zaczęła krzyczeć 'Proszę się rozejść, nie tworzyć zbiegowiska!!!".

Były 3 osoby. Rozłożyliśmy się na korytarzu, przy oknach. Już na wstępie pani ochroniarz rozbawiła mnie wskazując na opieczętowane pismo doktora Staszka, który, pewnie zgodnie z normami ISO panującymi na polibudzie, wygenerował pismo polecające zapalić nam światło na korytarzu. Staszek mistrz i basta.

Na pierwszy ogień poszli Najemnicy - miał być taki wstęp przed Orlę, ale przeciągnął się na tyle, że później już tylko Kingdom Builder x2 i do domu.

Najemnicy - Jadzia, ciągle narzekając, że wszyscy są wredni i ją biją, wygrała (zapewne wyłącznie, a jakże, przez czynienie innym dobrze i wrodzoną uprzejmość).

Kingdom Builder - może kiedyś zapamiętam zasady i zacznę grać z pełną wiedzą od początku (ale jeszcze nie tym razem). Za drugim razem było nawet spoko, gdyby nie to, że z Jadzią niedorozumieliśmy jednej karty z zasadą wygrywającą i naszą punktację pierun szczelił.

Dzięki za dziś. Frekwencjo, nie zawiedź następnym razem.

powinniśmy w środę się zjawić w okolicach 16.45... Dominant jest nadal aktualny??

Powinienem się zjawić, w okolicach 16:30. Czekam niecierpliwie na dane o spodziewanej frekwencji, aby wiedzieć czy ja i Dominant, czy może bardziej ja i Dominion.

jak będzie Śmigiel to możemy w Dominanta - minimum 4 osoby do gry muszą być.
tylko chciałbym zagrać bez tłumaczenia, siadamy i gramy.

Jak nie wypali to zabiorę jakiś suchar i jakoś przeżyjemy...

Z tłumaczeniem to chyba byśmy się mogli nawet nie wyrobić w czasie. Zatem oby do jutra

Ja się zjawię jak zwykle ok 16:30 - 17:00 może z małym poślizgiem. Byłby może ktoś zainteresowany zagraniem w Dominiona?

Śmigiel będziesz?

Coś nie widzę tego Dominanta jutro, ochotnicy na wakacjach.
Jak nie wypali mogę zabrać Pulsara , Agricolę, Le Havra - czy macie inną koncepcję?

rman89 pisze: ↑24 lip 2018, 08:34 Byłby może ktoś zainteresowany zagraniem w Dominiona?

Czarna teczka Tymińskiego Daniela

rman89 pisze: ↑24 lip 2018, 08:34 Byłby może ktoś zainteresowany zagraniem w Dominiona?

Ja nie mam nic przeciwko. Może w końcu poznam ten mi(s)tyczny tytuł... No chyba, że ktoś coś innego ciekawego przyniesie (na Dominiona zawsze jest okazja (dobrze widzę na bgg, Danielu, że partia w tego Dominiona to 30 min. (za mną 1 godz.)? Co z resztą wieczoru?)). Jeśli byłby skład (4-5 osób) to w Orlę może byśmy przycięli.

No i u mnie Exodus się kurzy... Niech no tylko Ewa wróci, to zrobi tu, kuna, porządek...

piton pisze: ↑24 lip 2018, 09:31 Śmigiel będziesz?

...el będziesz? ...ędziesz? ...ziesz? ...sz? ...z? (wiadomo, z takim lekkim pogłosem)

piton pisze: ↑24 lip 2018, 09:31 Czarna teczka Tymińskiego Daniela

Piton, czy Ty aby nie przesadzasz z tym rodo? (btw. widać, widać).

To frekwencja pewnie zamknie się w liczbie 5 :/
w tym składzie w DS nie pogramy na bank. jak dzisiaj nikt więcej nie da znać, to nie pakuję Dominanta.

Co mam zabrać na 5 osób, żeby Jacek dał radę przy tłumaczeniu, a człowiekdominion pograł bez bólu głowy...to zawęża obszar poszukiwań bardzo.
Jak ktoś się męczy przy grze to ja też się męczę, a to krok do domu raczej. Eh.
Wysokie Napięcie? albo książęta z Machu Pichu na 5 osób - nie grałem, wygląda na wagę średnią (poczytam instrukcję). Inne - jakie?
Nie mam koncepcji.

....Potem zjawi się nagle 7 osób i będzie lipa jak zawsze. Uwielbiam taką komunikację.

Cześć, nie będzie mnie jutro.
Do zobaczenia za tydzień.

...albo Keyflower - wszyscy znają i umieją grać.
lub Copycat -połączenie Cywilizacji, Agricoli, Dominiona, hę?

a do tego by się zwinął jutro szybciej (lekko po 20)

Ja tam zawsze jestem za czymś nowym... ale kimże jestem, ja maluczki, by wybrzydzać. Co weźmiesz będzie dobrze. Ja przytargam Orlę, Daniel - Dominiona i jeśli ktoś nadmiarowy przyjdzie to go zmusimy do takiego duo zestawu - będzie miał za swoje. Zapamięta nauczkę do końca forum.

Pito - jak dla mnie to możesz wziąć Keyflowera, albo Wysokie Napięcie (Marcin będzie jęczał), albo to nieznane mi Copycat (najwyżej wytłumaczysz?)

hahaha zabrałem Copycat, a to gra na 4 osoby mistrz. Cały czas myślałem, ze na 5 osób. soooryyy
Mam też K2 to na bank na 5 osób...ale lajtowe.

No to Dominion i reszta gra w Copycat
(mam jeszcze fillery)

No to tniemy w Orlę z drewnianym dodatkiem na 5 osób i intrygującym dodatkiem. Na tyle osób będzie masakrycznie ciasno i wrednie, czyli to co negatywne tygryski lubią najbardziej. Zarządziłem.

PS. I nie poddawajcie się pitonowej propagandzie, bo delikwent robi w miarę fajnej grze (a z dodatkami - fajnej) czarny piar do tego stopnia, że ludzie skreślają grę nawet jej nie oglądając. Oj, wstyd, wstyd...