Strona 235 z 396

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 25 cze 2019, 09:51
autor: Wosho
Pytanie bo ktos z Was testowal Europe Divided, ogladalem wczoraj recenzje Gambita i stwierdzil ze jest ok, Zastanawiam sie czy wesprzec ale jakos to dziwnie wyglada. To co mi sie rzucilo w oczy to akcja na karcie dodaj 4 wplywu a wejscie armii obniza o 1 wplyw, dziwne to.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 25 cze 2019, 10:16
autor: Odi
Wosho, link do mojej recenzji jest w podpisie. Zerknij sobie.

Co do tego wpływu - wymaga to dość szczegółowego wytłumaczenia.

Otóż w każdym państwie można mieć wpływy na poziomie od 1 do 6.
Za pierwszy - zawsze pojedynczy - wpływ płacisz 2 monety.
Kolejne możesz pozyskać za darmo z kart, na których jest +2, +3 i +4, w zależności od kraju. Przyjmijmy, że jest to wartość mocy inwestycyjnych danego kraju, transfer technologii, kontrakt zbrojeniowe etc.
Jeśli wskoczysz na poziom 5 lub 6, możesz wziąć kartę danego kraju do swojej talii.
Jeśli masz natomiast poziom 6, dostajesz punkt ze scoringu w mid-game i na końcu gry. Poza tym masz zawsze przewagę na warunki z headline'u, bo w danym kraju mogą być tylko 6tki jednej strony (NATO i UE gracza europejskiego LUB czerwona gracza rosyjskiego). Jest bodajże tylko jedna karta, która może obniżyć wpływy (rosyjska i bardzo droga).

Dlatego obniżanie wpływów odbywa się za pomocą wojska. Czyli wchodząc do danego kraju armią zbijasz poparcie przeciwnika z 6 na 5, aby następnie samemu móc wstawić tam 6tkę.

Czyli wojsko jest bardzo ważne i do samej mechaniki świetnie pasuje. Inna sprawa, czym to wojsko jest. Czy to jakieś bazy, działania wywiadowcze, specjalne, hybrydowe... Trdno powiedzieć.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 25 cze 2019, 10:26
autor: Ruqu
Dokładnie, wojskiem zbijasz wrogi wpływ o wartości 6. Bronisz nim również swojego wpływu, bo wojsko najpierw niszczy wojsko, później wpływ. Wpływ o wartości 5 jest konieczny do zdobywania kart, 6 do zdobywania punktów w MID i END game jak i nagłówków. Mechanika zdobywania kart które dają nowe możliwości ale i osłabiają cały deck jest ciekawym zabiegiem. Dzisiaj planuję odpalić Europę na tabletopi i sprawdzić jak wychodzi w praktyce tak mały deck z tak wolnym przepływem kart.

Romek

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 25 cze 2019, 17:38
autor: Odi
Gr, jak widać, budzi emocje - komentarz Rosjanina na BGG:

Pard
Jun 2019
Russia Flag Ivanteevka, Moscow region · Russia
The game is politically incorrect (https://boardgamegeek.com/thread/2221831/ - deleted by admins). It calls Western European countries good, and Eastern European countries bad, But we all know that only Serbia, Belarus and several Ukrainian regions still resist to occupation by NATO troops leaded by aggressive USA. I'ts very bad when propaganda is added to board game.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 cze 2019, 08:26
autor: Highlander
Odi pisze: 25 cze 2019, 10:16 Dlatego obniżanie wpływów odbywa się za pomocą wojska. Czyli wchodząc do danego kraju armią zbijasz poparcie przeciwnika z 6 na 5, aby następnie samemu móc wstawić tam 6tkę.
Czyli wojsko jest bardzo ważne i do samej mechaniki świetnie pasuje. Inna sprawa, czym to wojsko jest. Czy to jakieś bazy, działania wywiadowcze, specjalne, hybrydowe... Trdno powiedzieć.
Długo szukałem informacji czym są te armie na forum BGG. W końcu w dyskusjach na Kickstarterze znalazłem informację, że należy to rozumieć (również) jako działania hybrydowe, doradców wojskowych itp. Pytanie jak to odnieść do terytorium wieloletniego członka NATO (np. Polski) pozostanie dla mnie otwarte.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 cze 2019, 09:09
autor: hancza123
Zimna Wojna zakończyła się totalną wygraną Zachodu. Do tego stopnia że rozgrywka toczy się już nie o Polskę czy Węgry (na mur beton w Nato i Ue) ale o kolebkę ruskiej cywilizacji-Kijów. Rosja jest od 40 lat w głębokiej defensywie starając się minimalizować straty jak chodzi o swoją strefy wpływów. Kijów, Gruzja czy Syria toż to żelazna strefa wpływów Rosji a USA niemal to zabiera.

Dlatego nie bardzo rozumiem o czym ta gra.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 cze 2019, 09:26
autor: Wosho
Odi pisze: 25 cze 2019, 10:16 Wosho, link do mojej recenzji jest w podpisie. Zerknij sobie.

Co do tego wpływu - wymaga to dość szczegółowego wytłumaczenia.

Otóż w każdym państwie można mieć wpływy na poziomie od 1 do 6.
Za pierwszy - zawsze pojedynczy - wpływ płacisz 2 monety.
Kolejne możesz pozyskać za darmo z kart, na których jest +2, +3 i +4, w zależności od kraju. Przyjmijmy, że jest to wartość mocy inwestycyjnych danego kraju, transfer technologii, kontrakt zbrojeniowe etc.
Jeśli wskoczysz na poziom 5 lub 6, możesz wziąć kartę danego kraju do swojej talii.
Jeśli masz natomiast poziom 6, dostajesz punkt ze scoringu w mid-game i na końcu gry. Poza tym masz zawsze przewagę na warunki z headline'u, bo w danym kraju mogą być tylko 6tki jednej strony (NATO i UE gracza europejskiego LUB czerwona gracza rosyjskiego). Jest bodajże tylko jedna karta, która może obniżyć wpływy (rosyjska i bardzo droga).

Dlatego obniżanie wpływów odbywa się za pomocą wojska. Czyli wchodząc do danego kraju armią zbijasz poparcie przeciwnika z 6 na 5, aby następnie samemu móc wstawić tam 6tkę.

Czyli wojsko jest bardzo ważne i do samej mechaniki świetnie pasuje. Inna sprawa, czym to wojsko jest. Czy to jakieś bazy, działania wywiadowcze, specjalne, hybrydowe... Trdno powiedzieć.
Przeczytałem jeszcze raz i taka w sumie podobna do Gambita, z wydzwieku wstawilbym 7. Czasem zagram jak ktos przyniesie ale czy kupie sam to nie wiem.
Bez rewelacji.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 cze 2019, 09:49
autor: Jan_1980
Dlatego nie bardzo rozumiem o czym ta gra.
Takie gry mogą być asymetryczne, jak Labirynt.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 cze 2019, 11:25
autor: Muad
Ktoś byłby chętny w piątek sobota niedziela zagrać w coś luźnego? Mam Jave, Inisa z dodatkiem albo Wildcatters o przemyśle naftowym :)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 cze 2019, 11:44
autor: Odi
Ja w ten weekend nie, ale po przeprowadzce myślę o zaproszeniu szanownych kolegów do siebie na którąś sobotę :)
Na gry - tym razem - niewojenne :)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 cze 2019, 21:13
autor: Odi
Wosho pisze: 26 cze 2019, 09:26 Przeczytałem jeszcze raz i taka w sumie podobna do Gambita, z wydzwieku wstawilbym 7. Czasem zagram jak ktos przyniesie ale czy kupie sam to nie wiem.
Bez rewelacji.
Tutaj głównym atutem - dla mnie na ten przykład - jest temat. Nie ma innej sensownej gry, która w tak szerokim spektrum porusza problematykę współczesnego systemu bezpieczeństwa w Europie. O poszczególnych rozwiązaniach mechanicznych można dyskutować, owszem, ale ED jest monopolistą w tym zakresie.

PS
O jak się Koledzy uaktywnili na zapowiedź planszówkowej parapetówki... :D ;)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 26 cze 2019, 21:28
autor: Odi
Drodzy, jeśli macie wolną sobotę (29 czerwca) zapraszam Was na Westerplatte. Przy okazji 45-lecia Wartowni nr 1 (pierwszego muzeum na terenie dawnej składnicy) debiutuje wielkoformatowa gra edukacyjna "Westerplatte", którą miałem ogromną przyjemność przygotować dla Muzeum Gdańska. Gra jest nowym elementem edukacyjnego projektu "Szlak Pamięci", realizowanego przez Muzeum Gdańska na terenie Westerplatte już w ubiegłym roku.

Mechanika gry została opracowana w taki sposób, aby przy okazji podejmowania decyzji w zakresie budowy systemu umocnień i późniejszej obrony składnicy, gracze poznali uwarunkowania polityczne i militarne tamtego okresu. Gra będzie dostępna na Westerplatte codziennie, przez całe wakacje. Zapraszam! :)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 27 cze 2019, 08:51
autor: Jan_1980
Maud - świetny pomysł, w ten weekend raczej nie mogę, ale w następny owszem
Bartek - na czas parapetówy wracam do klubu graczy wojennych niejednoosobowych :)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 27 cze 2019, 17:11
autor: Markus
Dla Eklundowców: Bios: Origins ma status "niedostępny" w planszostrefie

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 29 cze 2019, 23:28
autor: lacki2000
Ja, drodzy towarzysze broni, wciąż mam pod górkę z wtorkowymi spotkaniami ale braki nadrabiałem ostatnimi czasy suplementując sobie niedostatki planszowe za pomocą gry komputerowej Hearts of Iron IV. Dawno nie grałem i po ostatniej dużej aktualizacji szukałem inspiracji do mojego projektu planszowego o wojnie na Pacyfiku, który to projekt dość powolnie się ostatnio rozwija. Postanowiłem ambitnie, że na początek zagram Brazylią i podbiję nią wszystkie kraje obu Ameryk. Okazało się, że jest to trudniejsze niż w poprzednich wersjach HoI i musiałem się sporo nagimnastykować. Dopiero za siódmym razem udało się zrealizować ten cel główny, niestety ogromnym kosztem zasobów ludzkich. Brazylię popchnąłem ku ideologii faszystowskiej, by łatwiej wywoływać wojny, założyłem nową frakcję z Wenezuelą, która też była faszystowska. I tak po wielu latach wojen USA padło w roku bodajże w 1948 roku i na mapie świata z Aliantów pozostała tylko Wielka Brytania ogołocona przez Japonię i Włochy ze wszystkich kolonii.
Żeby was nie zanudzać detalami to przejdę do wniosków: najistotniejsze w wojnie jest zaplecze logistyczne i wydajność gospodarki. Dobitnie pokazała mi to wojna z Kolumbią. Andyjska Otchłań ;) pogrążyła mnie w pierwszych próbach - okopane wojsko kolumbijskie w terenie górzystym broniło się tak dzielnie, że ja pomimo 10-krotnej przewagi liczebnej i totalnego panowania w powietrzu, nie mogłem się przebić i po około pół roku walk utraciłem około 1,6 mln żołnierzy a przeciwnik niewiele ponad 100 tys. Po prostu koszmar.
Drugi wniosek jest taki, że Rzesza w tych siedmiu próbach zawsze pokonywała ZSRR. A to trochę dziwne, w poprzednich wersjach gry około 30-40% rozgrywek kończyło się kapitulacją ZSRR. A teraz Rzesza zajmuje Eurazję, Japonia bierze Chiny, Indie, Australię, Oceanię a Włochy mozolnie zagarniają Afrykę. I kończy się na tym że USA przypływa do Europy/Afryki i razem z Brytyjczykami zwijają imprezę faszystowską. Jak zająłem USA i Kanadę, to świat zamarł w impasie - desanty z obu stron były natychmiast tłumione, bo stosunek sił desantowych do czyhających dywizji wroga był znikomy. Dlatego też najpierw zająłem neutralną Irlandię aby mieć przyczółek do dalszej inwazji.
Próbowałem zmusić Churchilla do kapitulacji zrzucając bombkę na Londyn.
Spoiler:
A Churchill w odpowiedzi rozkazał zbudować bunkry oraz działa AA w każdej dzielnicy. Zrzuciłem na tę upartą wyspę w sumie 13 bomb atomowych, moje samoloty z baz i lotniskowców zatapiały każdy okręt, który ledwo wyszedł ze stoczni, każdy konwój był zatopiony przez moje okręty podwodne, naloty dywanowe moich bombowców odrzutowych leciały aż z Wysp Kanaryjskich, taki miały zasięg. A Churchill nic, tylko palił i pił, i wymyślał jakieś górnolotne teksty.
Niestety bomby atomowe są w tej grze bardzo osłabione, ponoć celowo, by nie był to warunek wystarczający do zwycięstwa. Bomba niszczy infrastrukturę i fabryki w danej prowincji ale nie zabija mieszkańców! Obniża poparcie mieszkańców dla kontynuowania wojny i zmusza kraje pomniejsze do kapitulacji, gdy choć część terenów jest zajęta przez wroga. Ale główne kraje konfliktu się tak nie poddają niestety. Dziwne rozwiązanie, zwłaszcza, że do zrzucenia bomby trzeba mieć minimum 75% panowania powietrznego w danym rejonie i bombowce strategiczne w zasięgu, a to nie jest łatwe.
No to nadszedł czas krwawych inwazji... Oto plan inwazji (od północy desant morski dwiema armiami po 24 dywizje, od zachodu jedna armia desantowa, ale najpierw samobójczy zrzut spadochronowy na centrum w celu odcięcia posiłków z południa):
Spoiler:
Dopiero za trzecim razem udało się utrzymać przyczółek w Szkocji, po uprzednim zajęciu Irlandii.
Po kilku miesiącach do inwazji dołączyła się Rzesza od wschodu i Włosi od południa, Włosi zajęli Londyn i 30 września 1952 roku, po kapitulacji Wielkiej Brytanii, II wojna światowa się skończyła. Pokój w tym faszystowskim świecie trzech frakcji (Japonia miała swoją oddzielną frakcję azjatycką) trwał zaledwie pół roku, bo Niemcy, mający około 1000 wystawionych dywizji, przy moich 250 dywizjach i braku rezerw ludzkich, chętnie mnie zaatakowały, co na tym etapie spowodowało, że zakończyłem grę, bo i tak się strasznie umęczyłem mym celem pierwotnym uzyskania przestrzeni życiowej na północy :)
Ogólnie polecam grę, choć ma kilka niedociągnięć, niektórych mocno wkurzających. No i głównymi nacjami to się raczej z kompem wygra bez problemu, ale można zagrać wersję ahistoryczną, z "boostowaniem" wybranych krajów.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 30 cze 2019, 15:19
autor: Markus
Mirek ty to masz zacięcie do tych ToI
Moje pierwsze wydanie (oryginał) leży zapomniane i tak naprawdę nigdy nierozgryzione :-(. Może kiedyś się uda.
Podziwiam wsiąknięcie w system. To prawie lifestyle. Fajnie czyta się twoje relacje z tych ekstrawaganckich projektów typu podbijmy eskimosami ;-) Rosję
Niestety w wtorek nie będzie mnie w krolmie.
@Wolf: poniedziałkowe zajęcia dodatkowe z Seki są nieaktualne.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 30 cze 2019, 22:14
autor: Highlander
Kto się wybiera we wtorek? Ja się wyjątkowo mógłbym pojawić, pytanie czy w ogóle ktoś będzie?

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 30 cze 2019, 23:09
autor: Odi
Ja jestem w środku przeprowadzki i wtorek zupełnie odpada.

Natomiast w sobotę będę na Westerplatte - może ktoś z kolegów chciałby przyjechać? Byłby czas pogadać, pograć w grę... :)
Może się w ogóle umówicie na przyjazd grupowy?

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 30 cze 2019, 23:23
autor: Jan_1980
A to może wpadnę na małego Dusta
Masz własny oddział?
Mnie kilka dni temu coś naszło i kupiłem sobie pluton Estończyków do Bolt Action:
https://boardgamegeek.com/boardgame/127493/bolt-action
Tak naprawdę nie wiem czy będę w to grać, ale naszło mnie kolekcjonersko i modelarsko.
W 3 mieście grają w to ludzi w Rumii i Oliwie:
https://www.facebook.com/groups/613975258650605/

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 01 lip 2019, 11:21
autor: Highlander
Highlander pisze: 30 cze 2019, 22:14 Kto się wybiera we wtorek? Ja się wyjątkowo mógłbym pojawić, pytanie czy w ogóle ktoś będzie?
Ponawiam pytanie bo na razie nikt się nie zgłosił.

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 01 lip 2019, 11:26
autor: Muad
Wpadam jutro. Nie musimy się trzymać sztywno zassd (są wakacje) więc możemy zagrać nawet coś 'ekonomicznego' :)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 01 lip 2019, 15:45
autor: Wosho
Dzieki za info, opisy gier w Time of Crisis, naprawde fajna gra :)
I od razu pytanie czy warto kupic dodatek? Czy karty sa ciekawe i czy gracie z botami grajac w mniej niz 4?

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 01 lip 2019, 23:58
autor: Highlander
Muad pisze: 01 lip 2019, 11:26 Wpadam jutro. Nie musimy się trzymać sztywno zassd (są wakacje) więc możemy zagrać nawet coś 'ekonomicznego' :)
W międzyczasie zrezygnowałem z wtorku i wybrałem poniedziałkowe granie - dzięki czemu poznałem Imperial 2030 :)

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 02 lip 2019, 15:05
autor: PneumatiKPonton
To jak Nika nie bedzie dzisiaj, mogę być dostępny w innym dniu jeżeli ktoś jest chętny :)
A w sumie może w sobotę będę na Westerplatte ! Dam Ci znak ;)
Pozdrawiam!

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne

: 02 lip 2019, 15:15
autor: Odi
Panowie, w tym momencie jeszcze nie wiem na 100% czy sobota, czy niedziela. Dam znać! Ale ogólnie to trzeba się spieszyć, bo po przejęciu Westerplatte przez rząd Muzeum Gdańska raczej nie będzie tam obecne.