Robinson Crusoe: Wyprawa HMS Beagle- czy warto?

[maclis]

Od ponad roku mam robinsona i jestem zadowolony z zakupu. Zastanawiam się nad kupnem tegoż dodatku. Jednak interesuje mnie kilka kwestii:
1.Skalowalność scenariuszy (czy dobrze działa solo, we 2 i więcej; podstawowa wersja gry miała problem ze skalowaniem na solo i 2).
2.Kampania: Jaka jest trudna i jak działa to, że czym gorzej przejdziemy 1 scenariusz, tym trudniej będzie w kolejnych itp.
3.Trudność scenariuszy w porównaniu do podstawki
4.Czy scenariusze Nie rozgrywane w trybie kampania też są fajne?

[Pixa]

Nie zauwazylem braku zbalansowania na dwie osoby w podstawce. Przed HMS mozesz zaczac od fanowskich scenariuszy przetlumaczonych z ang (dział modyfikacje zasad) i z paragrafowki dr-a Livingstone-a z www Portalu

[maclis]

Serio, nie ma nikogo kto mógłby mi na chociaż 1 pytanie odpowiedzieć?

[evrard]

1. Skaluje się dobrze solo, na dwóch, trzech i czterech graczy. Dodatkowo można ustawić sobie poziom trudności. Podstawowa wersja miała problemy ze skalowaniem solo i na 2 osoby? Solo grałem niewiele ale braku balansu nie zauważyłem, a twierdzenie że nie ma balansu w składzie 2 osobowym to moim skromnym zdaniem herezja

2. Zależy od poziomu trudności. Łatwy jest w miarę łatwy, trudny jest trudny, a średni optymalny. W zasadzie jak w podstawce: gra jest wymagająca. Raczej im lepiej przejdziesz scenariusz A, tym łatwiej w scenariuszu B. Każdą misje da się przejść, nawet jak schrzanisz poprzednią (tzn przejdziesz ją ale ledwo co).

3. Dla mnie są podobnie wymagające. Zależy które scenariusze ze sobą porównasz.

4. Nie wiem, zawsze grałem kampanie.

Ogólnie dla mnie HMS Beagle to must have. Jeden z najlepszych dodatków do gier planszowych. Dla mnie lepszy od słynnego dodatku do Chaosu w Starym Świecie. Nie zastanawiaj się, kupuj