Treefrog Games - koniec przygody

[adikom5777]

Smutna wieść mnie dziś dopadła. Martin z Julią zamykają wydawnictwo. Powodów jest kilka: kłopoty finansowe, mieszkanie w Nowej Zelandii, tylko dwie osoby zajmujące się wydawnictwem. Szkoda. Ostatnią grą wydaną przez Treefrog ma być w 2016 roku A Handfull of Stars. Nie będzie więc kolejnych żabek na półkach

[rastula]

ok...

a co z Ships?


rozumiem, że MW kończy jako wydawca, nie autor gier?

[Trolliszcze]

Mam nadzieję, że to nie oznacza całkowitej rezygnacji Martina z projektowania gier...
W takim razie co jeszcze? A Handful of Stars to, z tego co słyszałem, kolejna implementacja Kilku akrów śniegu, ale tym razem w kosmosie. Oprócz tego wkrótce ma się ukazać Ships. Czy przed likwidacją wydawnictwa wyjdzie coś więcej?

[adikom5777]

Ship i Moongha Invaders są wyprodukowane więc wyjdą. Martin zamyka wydawnictwo i będzie robił gry dla innych wydawców

[rastula]

Cóż nie każdy artysta jest dobrym biznesmenem...


zapewne utrata lukratywnej licencji Świata Dysku też nie jest bez znaczenia.

[BartP]

Z licznych tematów, jakie wypływały na BGG tu i tam, decyzja wydaje się jak najbardziej racjonalna. Martin nie radził sobie z całą otoczką wydawniczą, kiedy skupi się jedynie na projektowaniu, wyjdzie to zapewne na dobre.

[mig]

Z licznych tematów, jakie wypływały na BGG tu i tam, decyzja wydaje się jak najbardziej racjonalna. Martin nie radził sobie z całą otoczką wydawniczą, kiedy skupi się jedynie na projektowaniu, wyjdzie to zapewne na dobre.

Może i na doibre, ale szkoda żabki <chlip>

[ozy]

Ja na to patrzę pozytywnie i myślę, że powinno to mu wyjść na dobre. Na ostatnim UK Games Expo mówił, że pomysłów na nowe mechaniki i gry ma bardzo wiele, a użeranie się z wydawnictwem odbiera mu cały czas jaki mógłby poświęcić na ich rozwój.

[Valarus]

Niestety, Treefrog w ostatnich latach był przykładem, jak nie prowadzić wydawnictwa. Spore opóźnienia i kontrowersje przy kazdej premierze. Ships jest w drukarni i niedługo będzie rozsyłany, ale pamiętajmy, że ta gra miała wyjść w 2014 roku.

Aczkolwiek zgadzam się z Ozym, że to może wyjść wszystkik na dobre. Martin powinien sprzedawać swoje gry innym wydawnictwom. Odpadnie mu cała organizacja, a na tym mogą wygrać wszyscy.

[mig]

Biorąc pod uwagę doświadczenia ostatnie, to bazowym wydawnictwem MW powinien zostać Phalanx
Wizja pewnie marzeń niż realiów, ale kciuki trzymam

[mauserem]

Biorąc pod uwagę doświadczenia ostatnie, to bazowym wydawnictwem MW powinien zostać Phalanx
Wizja pewnie marzeń niż realiów, ale kciuki trzymam

Whoa! Fajna wizja - PHALANX'y przygarniają Martina.
Kupują mu gdzieś dom z bali w Bieszczadach - toż to prawie jak Nowa Zelandia.
Zagrożenie sejsmiczne mniejsze - i nie tak kur#%@sko daleko - jak mawiała baba jaga...

A My "by default" mamy każdą premierę w wersji PL - jestem gotów dorzucić się do tej wizji

[warran]

Biorąc pod uwagę doświadczenia ostatnie, to bazowym wydawnictwem MW powinien zostać Phalanx
Wizja pewnie marzeń niż realiów, ale kciuki trzymam

Whoa! Fajna wizja - PHALANX'y przygarniają Martina.
Kupują mu gdzieś dom z bali w Bieszczadach - toż to prawie jak Nowa Zelandia.
Zagrożenie sejsmiczne mniejsze - i nie tak kur#%@sko daleko - jak mawiała baba jaga...

A My "by default" mamy każdą premierę w wersji PL - jestem gotów dorzucić się do tej wizji

To co? Może jakiś projekt założymy na wspieram.relokację.Martina?

[tomb]

Ło-kładka A Handful of Stars:

Spoiler:

Mam nadzieję, że ostatnia gra spod znaku żaby będzie wreszcie doprowadzeniem genialnego pomysłu do działającego ideału. Gdyby wróżyć po powyższej ilustracji - będzie dobrze!

[mazylek]

Wywiad z Wallace'm
https://www.youtube.com/watch?v=k_dc6ZQ5ApU
od 15:54 opowiada o "A Handful of Stars".

[Zet]

Wywiad z Wallace'm
https://www.youtube.com/watch?v=k_dc6ZQ5ApU
od 15:54 opowiada o "A Handful of Stars".

Fajnie, ale potem Jeremy mówił, że będzie video z pokazem A Handful of Stars. Jakoś tego nie mogę znaleźć - ktoś coś wie?
A może ktoś próbował gdzieś demo i się podzieli wrażeniami? Mało gier w obecnych czasach mnie kusi, ale to jest jedna z nich.