GRY-PLANSZOWE.pl

Dzięki Dobrze ze nie musze dokupowac 3 core dla daenerys

Witam
We wczorajszej partii miałem następującą sytuację. Wyzwanie militarne, jako atakujący Victarion i Theon Greyjoy. Theon zdolnością podstęp wyłącza Rycerza Kwiatów. W następnym oknie akcji Tyrellowie klekaja kartą Wysogrod żeby wstać Theonem i wycofać go z wyzwania. I teraz wlasciwe pytanie: podstęp działa dalej czy nie? Z jednej strony był "odpalony" wcześniej, z drugiej Theona nie ma już w wyzwaniu... czy Rycerz Kwiatów może zostać wyznaczony na obrońcę w tym wyzwaniu?

Z góry dzięki za rozwianie wątpliwości!

Podstęp dalej działa.

OK, dzięki

Wchodzi do gry Yoren. zabiera ze stosu kart odrzuconych Sansę Stark (postać lojalną Starkow) i umieszcza ja w grze pod swoją kontrola. Sansa ma -1 siły za każda kartę Starków w twoim stosie zabitych. co oznacza „twoim” w tym przypadku - gracza przejmującego czy gracza Starkow - wiadomo, ze gracz innego rodu nie będzie miał Starkow na cmentarzu. Jest to fajne combo, bo Sansa przy koszcie 2 ma siły 4.

jeszcze jedno pytanie. podczas gry trzyosobowej inicjuję wyzwanie przeciwko graczowi posiadającemu tytuł Regent Korony, a ten chce je przekierować - czy może przekierować je na gracza, którego wspiera mój tytuł, ergo którego normalnie nie mógłbym zaatakować? próbowałem szukać w instrukcji i nic nie znalazłem.

przepraszam za post pod postem

e: znalazłem odpowiedź - może wybrać gracza, którego wspiera

uyco pisze: ↑25 wrz 2018, 19:21 Wchodzi do gry Yoren. zabiera ze stosu kart odrzuconych Sansę Stark (postać lojalną Starkow) i umieszcza ja w grze pod swoją kontrola. Sansa ma -1 siły za każda kartę Starków w twoim stosie zabitych. co oznacza „twoim” w tym przypadku - gracza przejmującego czy gracza Starkow - wiadomo, ze gracz innego rodu nie będzie miał Starkow na cmentarzu. Jest to fajne combo, bo Sansa przy koszcie 2 ma siły 4.

Gdy Yoren ją zajuma liczy się karty w stosie kart zabitych właściciela Yorena.

Witajcie po kilku partiach pojawiły się pytania... Zagranie karty wymusza odpalenie efektu poprzez "uklęknij kartą stronnictwa" - jak sens ma klękniecie kartą stronnictwa ? (widzę tylko jeden - że mogę to zrobić raz w turze..)

Dokładnie taki jest sens.

Znów pytanie ode mnie: czy talia fabuły jest jawna? W sensie np czy przeciwnik ma prawo zobaczyć przed rozgrywka co w niej mam, i vice versa?

Caelremon pisze: ↑28 paź 2018, 20:09 Znów pytanie ode mnie: czy talia fabuły jest jawna? W sensie np czy przeciwnik ma prawo zobaczyć przed rozgrywka co w niej mam, i vice versa?

Nie ma prawa.

czy jeśli na karcie jest zapis mówiący : uklęknij twoją kartą stronnictwa po czym uklęknij każdą postacią nie-lady..to każdą traktujemy jak 1 wybraną spełniająca warunek czy każdą jako wszystkie spełniające warunek ...gramy że klęka 1 wybrana ale wczoraj zwątpiliśmy

Każdą oznacza "wszystkimi".

Hej, mam pytanie, wiem że duplikaty nie bronią przed dzikim ogniem, ale mam pytanie, gdzie po wprowadzeniu efektu dzikiego ognia, ląduje karta postaci i karta duplikatu? Obie na stos zabitych czy jedna na zabitych druga na odrzuconych?

Postać w zabitych, duplikat w discardzie.

Mam kolejne pytanie, czy mając w grze Joffreya Baratheona i używając Dzikiego ognia, to on dostaje żeton władzy za każdą postać Lord lub Lady, która zginie z efektu tej fabuły? Czyli np jak zginie 5 postaci (w sumie moich i przeciwnika) to on dostanie 5 żetonów władzy czy tylko 3, bo jest ograniczenie 3 razy na rundę?

Skoro jest ograniczenie to 3.

Jestem po pierwszej rozgrywce, dużo błędów, natomiast nie mogę poradzić sobie z rozgryzieniem jednego zagadnienia z instrukcji, w księdze jest słowo w słowo napisane to samo, kompletnie nie rozumiem o co chodzi. Fragment zaznaczony na czerwono w załączniku.


btw. Do pykania w dwie osoby raz na jakiś czas na prawdę jeden core box nie wystarcza? Jest przecież 8 rodów, można mieszać każdy z każdym plus commony, kart fabuły jest bez liku można je draftować przed rozgrywką. Regrywalność w tym widzę na poziomie Dominiona czy Aeon's Enda.

Może sie zdarzyć, że sila postaci biorąca udział w wyzwaniu będzie mniejsza od 1.
Może się też zdarzyć , że podczas wyzwanie nie będzie postaci.
W tych przypadkach nikt nie wygrywa.

Co do drugiego pytania to powinieneś zapytać siebie czy Ci wystarczy. Jeśli nie to kupujesz kolejny jeśli tak to po temacie.

Właśnie tak grałem, ale potem obejrzałem wprowadzenie do gry na yt i odniosłem inne wrażenie.

Czyli jeżeli jestem graczem aktywnym i przeprowadzam wyzwanie intrygi, a przeciwnik np. klęknął już wszystkimi postaciami lub nie ma postaci z symbolem np. intrygi to nikt nie wygrywa wyzwania, ale dostaję bonus 1 żeton symbolu władzy na kartę stronnictwa?

Źle.
Jeśli gracz ma co najmniej jedną postać uczestniczącą w wyzwani i jego sumaryczna siła jest większa od 0 to wygrywa wyzwanie.
Jeśli żaden gracz nie spełnia tego warunku to nikt nie wygrywa.

Kłopotliwym jest dla mnie zwrot "Jeżeli ten gracz..." o którym graczu mowa w tym momencie broniącym czy atakującym? I o jakiej sytuacji mowa? Czy to tyczy się tylko sytuacji, w której gracz aktywny rzuca wyzwanie o sile 0, czyli jakaś karta obniża jego siłę i w efekcie ma symbol na karcie potrzebny do rzucenia wyzwania, ale siła tej postaci wynosi 0?

Dla pewności, Aktywny gracz stawia wyzwanie intrygi z siłą 2.

opcja A - gracz broniący ma wszystkie postacie klęczące, więc ma siłę obrony 0
opcja B - gracz broniący nie ma postaci z symbolem intrygi, więc siła obrony również 0
opcja C - gracz broniący ma 1 postać z symbolem intrygi, ale poprzez działanie inne karty jego wartość siły to 0

Rezultat we wszystkich 3 przypadkach jest taki sam: Atakujący dostaje bonus 1 władzy i realizuje wyzwanie intrygi. Teraz dobrze rozumuję?

Ja nigdzie nie użyłem słowa "ten".
W każdym przypadku wygrywa gracz atakujący i dostaje żeton władzy za niebronione wyzwanie.

Ale...

To czy wszystkie postacie klęczą albo czy postacie nie mają symbolu oka nie jest wyznacznikiem tego czy wygrał czy nie.
Istotne jest to czy zadeklarował jakieś postacie do obrony i czy dotrwały do końca ewentualnie i czy ich sumaryczna siła jest większa od 0.

Jeżeli ten gracz jest początkiem zdania które zakreśliłem w ramce z instrukcji.

Jeszcze raz powtórzę: żeby wygrać wyzwanie trzeba mieć przynajmniej 1 siły i przynajmniej 1 uczestniczącą postać (dotyczy to atakującego i broniącego).
Jeśli po stronie atakującego jest jedna postać z 0 siły a po stronie obrońcy nie ma postaci to nikt nie wygrywa.
Jeśli po stronie obrońcy jest jedna postać z 0 siły a po stronie atakującego nie ma postaci to nikt nie wygrywa.