Strona 21 z 42

Re: Wasze TOP 10 gier

: 01 lut 2019, 10:56
autor: Koperty
1. Automobile Wallacea - za klimat, zbalansowanie, elegancję zasad, doskonały czas rozgrywki, świetnie odwzorowane środowisko, w którym obracali się pionierzy motoryzacji. Tak powinna wyglądać każda gra planszowa.

2. High Frontier - za podejście do tematu autora do technologi i sposobu podróży kosmicznych. Pozycja, której nie mam :(

3. Brass - siermiężny, brązowy, przemysłowy

4. Cywilizacja poprzez wieki - świetna gra cywilizacyjna szczególnie jak się już opanowało zasady

5. Zimna Wojna - najlepsza gra 2 osobowa. Klimat zimnej wojny, mocne historyczne umiejscowienie gry i fantastyczna możliwość ingerencji w przebieg historii

6. A Diatant Plain - wojna w Afganistanie, mocno przelewająca sytuacje zagrożeń bliskiego wschodu. Cztery frakcje mocno zróżnicowany sposób grania każdej z nich spotyka się na scenie wojennego teatru jakim jest Afganistan.

7. Zamki Burgundii - bo świetnie się gra

8. Scythe - dość sprawne połączenie ameritrash z euro (z przewaga euro na szczęście :)

9. Boże Igrzysko - najlepsza gra o polsce

10. Struggle of Empire - za mechanikę sojuszy

Re: Wasze TOP 10 gier

: 01 lut 2019, 11:10
autor: kuki25
Neoptolemos pisze: 01 lut 2019, 08:26 @kuki25, dość ciekawa lista pod jednym względem - właściwie nie ma na niej gier starszych niż 2 lata, poza Zamkami, o ile grałeś w starszą edycję niż Rebelowa. Znasz trochę starszych gier, ale żadna Cię nie porywa, czy grasz od niedawna i raczej idziesz w nowości?
W sumie to nawet Zamki to są dość świeże, ponieważ są to te nowe Zamki od Phalanx Games, które łączą mechaniki Between Two Cities i z Zamków od Rebela 😊 Ogólnie faktycznie tak mocniej w gry planszowe to wszedłem od kilku lat, wcześniej to grywałem bardziej w jeden tytuł mocno przez kilka lat, czasy Doom Troopera (1994-1998), pierwsza karcianka Władcy Pierścienia LCG (bodajże 2000-2004), okazjonalnie Talizman (czasy studiów), następnie Neuroshima Hex, Grę o Tron (area control), Posiadłość Szaleństwa po tych grach rozpocząłem poznawanie nowych gier ale rozkręcałem się wolno. Wtedy raczej grało się ciągle w jedno i to samo. Teraz na takie ogrywanie gier nie ma czasu, a bardziej mnie interesuje poznawanie nowych ciekawych mechanik z przystępnością zasad.
Nie mam tu również wypisanych starszych gier, ponieważ w te co grałem (na pewno ich nie było bardzo wiele co u niektórych) ich czas minął i już mnie tak nie przyciągają i też mam je na tyle ograne że już nie chce mi się do nich wracać. Moja lista są to tytuły do których bym podszedł bez zastanawiania jeśli ktoś by mnie poprosił o rozgrywkę lub gdybym ja miałbym zaproponować. Mam je trochę ograne ale chce je jeszcze bardziej poznać i najbardziej mnie kręcą w tym momencie.

Re: Wasze TOP 10 gier

: 01 lut 2019, 12:36
autor: Neoptolemos
kuki25 pisze:
W sumie to nawet Zamki to są dość świeże, ponieważ są to te nowe Zamki od Phalanx Games
Miałem na myśli Zamki Burgundii, bo też są na twojej liście ;)

W każdym razie dzięki za odpowiedź. Tak się ostatnio zastanawiam, zwłaszcza patrząc na "polecanki" na forum i facebooku, czy faktycznie teraz wychodzą coraz lepsze gry i zastępują stare pozycje - bo w topkach wielu graczy jest przecież sporo staroci. I teraz pytanie, czy te starocie są tam dlatego, że są do nich przywiązani/mają dobre wspomnienia i gdyby dzisiaj "na chłodno" porównali z nowszymi grami tego samego typu, to by już tak za serce nie chwytały? Czy też może są pozycje, które mimo upływu lat nie mają konkurencji?
Bo z tym, że kolejność poznawania ma czasem mega istotne znaczenie, chyba wszyscy się zgadzają :)

Re: Wasze TOP 10 gier

: 01 lut 2019, 14:21
autor: kaszkiet
Neoptolemos pisze: 01 lut 2019, 12:36 Tak się ostatnio zastanawiam, zwłaszcza patrząc na "polecanki" na forum i facebooku, czy faktycznie teraz wychodzą coraz lepsze gry i zastępują stare pozycje - bo w topkach wielu graczy jest przecież sporo staroci. I teraz pytanie, czy te starocie są tam dlatego, że są do nich przywiązani/mają dobre wspomnienia i gdyby dzisiaj "na chłodno" porównali z nowszymi grami tego samego typu, to by już tak za serce nie chwytały? Czy też może są pozycje, które mimo upływu lat nie mają konkurencji?
Bo z tym, że kolejność poznawania ma czasem mega istotne znaczenie, chyba wszyscy się zgadzają :)
Moim zdaniem to są dwie nieco rozłączne sprawy.
Polecanki to najczęściej niestety rzucona bez głębszego zastanowienia, lub przeczytania kryteriów pytającego jakaś lista gier, a że nowości siedzą w pamięci bardziej na górze, to takie właśnie się pojawiają. A już najgorsze polecanki to te, typu "co prawda nie grałem, ale...", lub "za dwa miesiące jest kickstarter czegośtam, może to".
I te polecanki - tak samo jak nasze topki tutaj - byłyby o wiele bardziej wartościowe, gdyby dodać do każdego tytułu 2 zdania opisu, dlaczego akurat daną grę rekomendujemy.

A co do "staroci" w topkach - o ich ponadczasowości świadczy m.in. to, że nierzadko to są gry z czterostronicową instrukcją, prostymi zasadami umożliwiającymi kilka akcji na krzyż, w których całe mięso jest zawarte w tym, co za pomocą tych akcji można zrobić i interakcji między graczami. Przez to gra nierzadko jest o wiele ciekawsza, ale i ma większą regrywalność, bo nie gra się "z grą" porównując wynik na końcu, tylko ze zmiennym człowiekiem, który może zawsze wymyślić coś nowego.
Jakiś czas temu grałem ze znajomymi w Rise of Tribes (dość świeży i w miarę głośny tytuł z KSa), a zaraz potem w Samuraja Knizii. Zgodnie stwierdziliśmy, że Samuraj jest grą o wiele lepszą, ale co ważniejsze, że za 20 lat (Samuraj wyszedł w 1998) nikt o Rise of Tribes nie będzie pamiętać, a o Samuraju najprawdopodobniej tak.

I żeby nie było, że stary dziad marudzi - obecnie wychodzi mnóstwo gier i sporo jest bardzo dobrych. Także tych, w których każdy gra każdy sobie (choć ja częściej wolę grać z innymi graczami, niż z samą grą). Ale też i niemało z nich po kilku grach (czasami naprawdę bardzo przyjemnych) nie ma nic więcej do zaoferowania, brakuje zaskoczeń, wszystko już poznaliśmy.
I takie nierzadko są polecane przez te 3 miesiące po premierze, a później zaczynają z polecanek znikać, zastępowane przez kolejne gorące nowości.

Re: Wasze TOP 10 gier

: 01 lut 2019, 15:00
autor: Neoptolemos
Nie wiem czy zaraz nie zostaniemy wyrzuceni za offtopic, ale w sumie wątek jest o dobrych grach ;)
I generalnie się zgadzam, mam poczucie, że wiele starych gier do dziś urzeka i potrafi urzekać nowych graczy. Natomiast zwróciła moją uwagę lista kuki25, właśnie z tego względu, że nie ma na niej chyba żadnych gier wydanych przed 2016 r. (ze specyficznym wyjątkiem Zamków, które też wyszły dopiero niedawno w polskiej wersji). Na tym forum większość użytkowników mam za "poważnych" graczy i zastanawiało mnie, czy taka lista wynika z bycia nowicjuszem w grach, czy z faktu wypierania gier starszych przez nowe - i w tym przypadku, co ciekawe, raczej kuki25 przychyla się do pierwszej opcji (choć rozumiem uzasadnienie, że są to gry, w które najchętniej zagra, bo jeszcze ich dokładnie nie poznał.

Generalnie mnie ciekawią takie przypadki jak np. Dominion - większość (podkreślam: większość) znanych mi graczy, którzy zaczynali od Dominiona, do dziś się nim zachwyca, podczas gdy ja i wiele innych osób, które zaczęły od nowszych deckbuilderów, w Dominiona chętnie zagra - ale bez fajerwerków.

Re: Wasze TOP 10 gier

: 03 lut 2019, 19:46
autor: elayeth
@Neoptolemus jakiś rok temu poruszyłem ten temat i ktoś słusznie zwrócił mi uwagę by do tego wątku nie podchodzić zbyt poważnie. Wielu nowych graczy chętnie publikuje tutaj listy, po czym po roku wywraca je do góry nogami. ;) Jest wolność więc każdy może wrzucać co mu się podoba. Jednak wniosek z tego taki, że nie należ tych list traktować jako obiektywnego i statystycznego źródła dobrych gier. Swego czasu założyłem wątek o topkach gier starszych (czyli wydanych conajmniej kilka lat wcześniej) i odzew był (jak można się spodziewać) dużo mniejszy... ale listy były cenne. Niestety hype i konsumpcjonizm ma kolosalne znaczenie jeśli chodzi o to co nam się podoba. Sam lubię wracać do starych gier, ale niestety za dużo kupuję i ku mojemu zdziwieniu w roku 2018, ponad 80% rozgrywek zagrałem w gry kupione po 2015 roku... ;)

Re: Wasze TOP 10 gier

: 03 lut 2019, 20:09
autor: Miedzcu
Miedzcu pisze: 03 lut 2018, 22:17 Będzie sucho, bardzo sucho:

10. Fields of Green
9. Capital
8. First Class: All Aboard the Orient Express!
7. Ticket to Ride: Märklin
6. London (second edition)
5. Lisboa
4. 7 Cudów Świata
3. Viticulture Essential Edition
2. Osadnicy: Narodziny Imperium
1. Terraformacja Marsa

Minął rok ...jedna nowość i pewne roszady ale uczucie jest takie jakby kopiował post sprzed roku.

10. Capital
9. First Class: All Aboard the Orient Express!
8. Ticket to Ride: Märklin
7. London (second edition)
6. Lisboa
5. Wingspan
4. 7 Cudów Świata
3. Viticulture Essential Edition
2. Osadnicy: Narodziny Imperium
1. Terraformacja Marsa

Re: Wasze TOP 10 gier

: 03 lut 2019, 20:47
autor: Neoptolemos
@elayeth - wiadomo, ale jednak jeśli komuś już się chce tu na forum wejść, zarejestrować, a potem jeszcze opublikować swoje Top10 (czyli zakładam, że zna przynajmniej z 20 gier), to coś to już mówi :)

Re: Wasze TOP 10 gier

: 04 lut 2019, 07:40
autor: Ayaram
Neoptolemos pisze:Generalnie mnie ciekawią takie przypadki jak np. Dominion - większość (podkreślam: większość) znanych mi graczy, którzy zaczynali od Dominiona, do dziś się nim zachwyca, podczas gdy ja i wiele innych osób, które zaczęły od nowszych deckbuilderów, w Dominiona chętnie zagra - ale bez fajerwerków.
Jako osoba, która dominiona ma w swoim top 10 - myślę, że z dominionem jest trochę inaczej. Pozwolę sobie zacytować jednego z zagranicznych recenzentów, który dał w swojej topce dominiona jako top 2: "wszyscy mi mówią zagraj w tego deck-buildera, bo ma jeszcze walkę, spróbuj tamtego, bo wprowadza jeszcze coś, a ja własnie dlatego lubię domioniona, że jest po prostu deck-builderem i niczym więcej". I o to tu chodzi, nikt nie robi (albo przynajmniej ja o takowych nie słyszę) po prostu czystych deck-builderów, więc dominion pozostaje ciągle pod tym względem bezkonkurencyjny (a z pewnością dałoby się go zrobić lepiej). A jak ktoś lubi deck-buildery z dodatkowymi smaczkami no to cóż... patrzy na dominiona jak na dziadka :mrgreen:

Re: Wasze TOP 10 gier

: 04 lut 2019, 10:09
autor: seki
Ayaram pisze: 04 lut 2019, 07:40
Neoptolemos pisze:Generalnie mnie ciekawią takie przypadki jak np. Dominion - większość (podkreślam: większość) znanych mi graczy, którzy zaczynali od Dominiona, do dziś się nim zachwyca, podczas gdy ja i wiele innych osób, które zaczęły od nowszych deckbuilderów, w Dominiona chętnie zagra - ale bez fajerwerków.
Jako osoba, która dominiona ma w swoim top 10 - myślę, że z dominionem jest trochę inaczej. Pozwolę sobie zacytować jednego z zagranicznych recenzentów, który dał w swojej topce dominiona jako top 2: "wszyscy mi mówią zagraj w tego deck-buildera, bo ma jeszcze walkę, spróbuj tamtego, bo wprowadza jeszcze coś, a ja własnie dlatego lubię domioniona, że jest po prostu deck-builderem i niczym więcej". I o to tu chodzi, nikt nie robi (albo przynajmniej ja o takowych nie słyszę) po prostu czystych deck-builderów, więc dominion pozostaje ciągle pod tym względem bezkonkurencyjny (a z pewnością dałoby się go zrobić lepiej). A jak ktoś lubi deck-buildery z dodatkowymi smaczkami no to cóż... patrzy na dominiona jak na dziadka :mrgreen:
Mogę się pod tym podpisać. Cenie Brzdęka, Wiertła... bardzo lubię, tak samo Star realms, Dolinę kupców i deckbuldingową część Great Western Trail. Ale najbardziej lubię emocje jakie dostarcza Dominion i z tych deckbulderów oceniam go najwyżej. I nie jest tak, że był on w kolekcji najwcześniej. W tym przypadku Dominion zapewnił mi najwięcej funu i emocji (i nie jest to nawet związane z ilością partii).

Re: Wasze TOP 10 gier

: 04 lut 2019, 10:41
autor: Chaaber
Minął mniej więcej rok od ostatniej iteracji mojej topki. W tym roku zaszalałem i zrobiłem top 100. Wszystko standardowo przy pomocy pubmeeple.com. Sporo niespodziewanych dylematów, ale na koniec wszystko wyklarowało się do tej 10:

10. Welcome to... - fantastyczna śkreślanka z tematem, który działa. Bardzo sprytne ograniczenie losowości przez dodanie talii kart zamiast kostek. Rozbudowujemy swoje osiedle, zwiększamy wartość działek, stawiamy parki.

9. Cryptid - najbardziej zmóżdżająca gra trwająca pół godziny w jaką miałem przyjemność grania. Niesamowicie zaskoczyło mnie jak dobrze policzona została ta pozycja. Na losowo generowanej planszy składającej się ze 108 pól dokładnie jedno jest kryjówką potwora, którego chcemy znaleźć. Każdy dostaje jedną wskazówkę na temat jego legowiska i musi tak kombinować, żeby odgadnąć wskazówki innych zanim oni dorwą potwora. Niesamowita niespodzianka z zeszłego roku.

8. Concordia - najsuchsza gra w moim zestawieniu top 10. Nie przeszkadza mi to jednak. Świetny mechanizm zagrywania kart, połączony ze zgrabnym budowaniem swojej puli akcji. Do tego każda karta dokłada nam kolejny warunek punktowania. Ile tam jest kombinacji, strategii, pierwsza rozgrywka potrafi odrobinę przytłoczyć, ale trzeba zagrać więcej.

7. Misja Czerwona Planeta - świetny mechanizm role selection obudowany w cwana grę area control. Niesamowicie duża ilość negatywnej interakcji, walka o przewagi, knucie, wszystko tutaj jest. Do tego jest to jedna z nielicznych gier na 6 osób, gdzie możliwe jest zaplanowanie swojej strategii w całkniem niezłym stopniu.

6. Automania - bardzo klimatyczne euro o produkcji i sprzedaży samochodów. Bardzo do mnie przemawia z racji, że przypomina trochę tego co uczyłem się na studiach. Dość cwany worker placement, interesujący mechanizm wymagań rynku plus rozwój własnej linii produkcyjnej.

5. Inis - niesamowita pozycja od Matagot i Portal Games, mamy trzy różne możliwości wygrania gry. Świetny, innowacyjny draft. Nie sądziłem, że coś takiego mnie spotka, ale bardzo podoba mi się mechanizm zaczerpnięty z makao. Kiedy mamy spełniony jakiś warunek zwycięstwa, bierzemy żeton pretendenta i jeśli na początku następnej rundy dalej spełniamy warunek to wygrywamy grę.

4. Star Wars: Rebelia - Gwiezdne Wojny w pudełku. Przeklimatyczna gra, która pokazuje historię zawartą w epizodach 4-6. Pełna napięci, zwrotów akcji, kombinowania. Ogromna plansza, przedstawiająca całą galaktykę, stale zacieśniająca się pętla wokół sił Rebelii, Imperium rozprzestrzeniające swoje pazury. MEGA!

3. Xia: Legends of a drift system. - Sandoboxowa gra o zdobywaniu sławy w Galaktyce, zaczynacie z małym stateczkiem i marzeniem. Możecie, polować, eksplorować, wydobywać, kupować, sprzedawać, walczyć, wypełniać misje. Wszystko czego dusza zapragnie. Do tego przepiękne wykonanie.

2. Libertalia - piracka gra role selection. Staramy się podzielić łup z 3 wypraw na statku. Natomiast każdy ciągnie w swoją stronę jak tylko może. Pełno zdrad, zwrotów akcji, podkładania świń. Niesamowicie uwielbiam tą grę. Tona klimatu, tona zabawy. Niesamowita jak dobrze ta gra trzyma się w mojej kolekcji, pomimo tego ile czasu już ją posiadam. Piraci to mój absolutnie ulubiony temat w grach, a ten tytuł oddaje go wybornie.

1. Arcardia Quest - ta gra. Uwielbiam ją nierozsądnym uwielbieniem. Jest to uosobienie tego co uwielbiam w ameritrashu. Mamy swoją gildię bohaterów, lejemy potwory i innych graczy, dostajemy za to siano i kupujemy za nie nowy ekwipunek, żeby lać jeszcze skuteczniej i więcej dalej. Nie ma słów na opisanie jak dobra jest kampania tej gry, ile frajdy mi sprawia. Nieraz już zasiedziałem się ponad 10 godzin nad jedną kampanią. I do tego ma wybuchające kostki!


Pod spodem wrzucam jak to wyglądało do tej pory. Kto ma ochotę niech sprawdza jak się człowiekowi gust zmienia.
Spoiler:

Re: Wasze TOP 10 gier

: 04 lut 2019, 10:56
autor: Morgon
1. Android Netrunner - najlepsza karcianka 1vs1, bardzo dynamiczna i nie wybaczająca błędów. Gra w którą rozegrałem najwięcej partii w życiu.
2. Vampire the Eternal Struggle - najlepsza karcianka wieloosobowa. Mniej lub więcej gry nad stołem. Niestety przez to że potrzeba 4 a najlepiej 5 graczy nie gram w nią już zbyt często a szkoda.
3. Cywilizacja Poprzez Wieki (3 edycja) - najlepsza gra cywilizacyjna. Jedyną zaporą jest tu czas rozgrywki. Reszta to cud, miód i orzeszki.
4. Szogun - klasyka area control. Proste zasady, przejrzyste wykonanie, jesienne zdrady i wieża.
5. Chaos w Starym Świecie - jako gracz wychowany na Warhammer RPG a następnie Warhammer Fantasy Battle i Warhammer 40k nie potrafię odmówić partyjki w tą jakże klimatyczną grę.
6. Zakazane Gwiazdy - jak wyżej, plus nawalanka w kosmosie, podbijanie planet i rozwój infrastruktury oraz ulepszanie frakcji to jest to! Walki trochę za długie ale ciekawe.
7. Eldritch Horror - jak generalnie czysta kooperacja mi nie leży, tak tutaj bawię się świetnie. Fajny klimat i te nieszczęścia spadające parami na naszych towarzyszy :) Zawsze kupa śmiechu.
8. DOOM (2016) - bardzo fajny tytuł 1 vs reszta. Gra bardzo taktyczna, wymagająca przemyślanych ruchów i zgrania drużyny marines. Najlepsza w pełnym składzie.
9. Zamki Burgundii - nie pasuje do reszty co? Ulubiona gra mojej żony, przez co i ja sporo w nią gram. Bardzo przyjemna sałatka punktowa choć zupełnie bez klimatu :\
10. 51 Stan Master set - druga ulubiona gra żony. Wyścig z szukaniem najlepszych kombosów, niewielka interakcja (otwarte lokacje, sporadycznie coś się zniszczy przeciwnikowi). Plus za postapo.

W kolejce (nieograne/za mało ograne):
11. INIS - obiecujące are control, niestety po jednej rozgrywce nie jestem w stanie wyrobić sobie opinii.
12. Martwa Zima Długa Noc - Battlestar Galactica bardzo się dłużyło.Ta jest dużo szybsza. Dotąd nie udało się spotkać zdrajcy i było średnio. Następna gra będzie ze zdrajcą i wtedy zobaczymy czy gra pokaże pazur.
13. Gra o tron LCG (2 edycja) - po kilku rozgrywkach na trzech CS jest dobrze, ale brakuje mi trochę ciekawszych kart (np. wyszukiwarek) dlatego dokupiłem trochę małych paczuszek i zobaczymy co z tego wyjdzie.
14. Nemesis - czekam do maja/czerwca na edycję KS. Może być hit.

Re: Wasze TOP 10 gier

: 05 lut 2019, 13:15
autor: seki
Było tak:
Spoiler:
Z poniższej listy usunąłem gry Pandemia Legacy i jednorazowe EXITy - byłyby wysoko ale ciężko w nich ocenić regrywalność więc nie biorę ich pod uwagę. Nie klasyfikuje również gier stricte dziecięcych.

Po ok 6 miesiacach (i 116 poznanych tytułach) jest tak:

1 Projekt Gaja
2 Cywilizacja: Poprzez Wieki
3 7 Cudów Świata: Pojedynek z Panteonem
4 Marco Polo
5 Dominion: Intryga
6 Keyflower
7 Roll for the Galaxy
8 Zamki szalonego króla Ludwika
9 Great Western Trail
10 Brass: Lancashire

Dalsze miejsca 11-50:
Spoiler:
Miejsca 51-70 bez segregowania kolejności:
Spoiler:

Re: Wasze TOP 10 gier

: 05 lut 2019, 17:08
autor: yanoo
Kolejność bez znaczenia.

Napoleon's Triumph
Age of Steam
Hands in the Sea
Twilight Struggle
Churchill
Gra o Tron
Świat Dysku: Ankh-Morpork
Wilderness War
Brass
Pędzące żółwie :D

Re: Wasze TOP 10 gier

: 06 lut 2019, 23:39
autor: Koperty
Neoptolemos pisze: 01 lut 2019, 15:00 Nie wiem czy zaraz nie zostaniemy wyrzuceni za offtopic, ale w sumie wątek jest o dobrych grach ;)
I generalnie się zgadzam, mam poczucie, że wiele starych gier do dziś urzeka i potrafi urzekać nowych graczy. Natomiast zwróciła moją uwagę lista kuki25, właśnie z tego względu, że nie ma na niej chyba żadnych gier wydanych przed 2016 r. (ze specyficznym wyjątkiem Zamków, które też wyszły dopiero niedawno w polskiej wersji). Na tym forum większość użytkowników mam za "poważnych" graczy i zastanawiało mnie, czy taka lista wynika z bycia nowicjuszem w grach, czy z faktu wypierania gier starszych przez nowe - i w tym przypadku, co ciekawe, raczej kuki25 przychyla się do pierwszej opcji (choć rozumiem uzasadnienie, że są to gry, w które najchętniej zagra, bo jeszcze ich dokładnie nie poznał.

Generalnie mnie ciekawią takie przypadki jak np. Dominion - większość (podkreślam: większość) znanych mi graczy, którzy zaczynali od Dominiona, do dziś się nim zachwyca, podczas gdy ja i wiele innych osób, które zaczęły od nowszych deckbuilderów, w Dominiona chętnie zagra - ale bez fajerwerków.

Moim zdaniem wiele nowych gier to mechaniczne hybrydy starszych tytulow. Czesto kombosy roznych gier ulepione pod nowy tytul. Dlatego ja np. mocno sie zastanawiam nad kupnem kolejnej gry. Analizuje czy nie mam czegos podobnego w kolekcji. Zalezy mi na tym aby moja kolekcja zahaczala o jak najwieksze spektrum dostepnych gier ale zeby poszczegolne tytuly sie nie dublowaly. Negatywnie podchodze do nowych tytulow, ktore czerpia z kilku innych starszych mechanike. Juz wole projekty nowych wydan starych kultowych gier z nowa np. szata graficzna. Dlatego z mojego punktu widzenia niewatpliwy bum na gry planszowe jaki mamy dzisiaj nie oznacza, ze pojawia sie wiecej tytulow wartych zakupu. A starsze gry bedace prekursorami swoich rozwiazan generuja we mnie samopoczucie, ze dana mechanika zostala zaprojektowana pod temat i tworzy niepotarzalny klimat. Cos o co ciezko obecnie w nowych tytulach gdzie wyczuwam zlepy tego co juz bylo.

Re: Wasze TOP 10 gier

: 16 lut 2019, 20:45
autor: Szewa
Szewa pisze: 20 gru 2018, 22:52 Małe zmiany od września.

1. Gra o tron
2. Dominant spiecies
3. Gloomhaven
4. Blood rage
5. B5A
6. Lords of Hellas
7. Scythe
8. PLO
9. Wojna o Pierścień
10. Zombicide Black Plague
Niecałe dwa miesiące, a tu takie przetasowanie :P

1. Gra o Tron + Matka smoków
2. Wojna o pierścień / Bitwa pięciu Armii (obie zajmują te miejsce, nie potrafię wybrać lepszej).

4. Dominant spiecies
5. Gloomhaven
6. Władca pierścieni LCG
7. Lords of Hellas
8. Blood Rage
9. Pan Lodowego Ogrodu
10. Scythe

Re: Wasze TOP 10 gier

: 21 lut 2019, 13:50
autor: mordajeza
To ja też podzielę się listą gier, w które aktualnie najchętniej gram:

1. Scythe
2. Monolith Arena
3. 51. Stan Master Set
4. Tajniacy
5. Patchwork
6. Valhalla + dodatki
7. Capital
8. 7 Cudów Świata: Pojedynek
9. Star Realms
10. Kakao

Re: Wasze TOP 10 gier

: 25 lut 2019, 09:09
autor: omas
Dzień dobry,

top 10 wg mnie, z gier które posiadam.

1. Czarna plaga
2. Scythe
3. Aeon's end
4. Osadnicy NI
5. Blood rage
6. Valhalla (mimo wszechobecnego hejtu ja lubie)
7. Horror w Arkham
8. Terraformacja marsa
9. Martwa zima DN
10. 7 cudów świata - pojedynek

Re: Wasze TOP 10 gier

: 25 lut 2019, 14:05
autor: kastration
1. Zimna Wojna
2. Cywilizacja: Poprzez Wieki
3. Terraformacja Marsa
4. Star Wars: Rebelia
5. 1960: The Making of the President
6. Uczta dla Odyna
7. Great Western Trail
8. Klany Kaledonii
9. Robinson
10. Fortune and Glory: The Cliffhanger Game

Re: Wasze TOP 10 gier

: 08 mar 2019, 01:13
autor: Gizmoo
Od ostatniej publikacji minęło pół roku, więc kolejny update top-listy. Pierwsza dziesiątka nie uległa jakimś wielkim rewolucjom, ale zmiany są ewidentnie widoczne. Niezmienne pozostaje jedynie pierwsze miejsce. ZSKL nadal dzierżą koronę – nieprzerwanie od momentu poznania tej gry. Jak zwykle do rankingu użyłem narzędzia BGRE ze strony Pub Meeple, które pozwoliło mi na doskonały „rachunek sumienia”. Ranking wyszedł więc sam – błędów zrobionych przez sztuczną inteligencję nie stwierdziłem.

Pół roku temu było tak:
Spoiler:
Obecnie:

Board Game Ranking Engine | Pub Meeple

Rank Item

1 Zamki Szalonego Króla Ludwika – Wieloletni, stały już bywalec pierwszego miejsca. Dla mnie – bliska ideału. Najlepsza gra kafelkowa na świecie, z najlepiej wymyśloną licytacją ever i najwyżej oceniona przeze mnie gra na BGG.

2 Lorenzo il Magnifico – Idealny stosunek ilości zasad do możdżenia. Euro z cudowną wręcz mechaniką. Nawet nie przeszkadza mi spora abstrakcja. Lorenzo pewnie byłby na pierwszym miejscu, gdyby nie koszmarna oprawa wizualna.

3 Cuba – Kapitalne, klimatyczne euro, w którym wszystkie akcje mają tematyczne uzasadnienie. Pięknie działający rynek, spora ilość fajnego kombinowania i piękna oprawa autorstwa Menzla. Rarytasik pachnący rumem i cygarami.

4 Terraformacja Marsa – Każdy zna. Nie ma co pisać. Kocham miłością absolutną. Dodatki nadal nie ograne. :cry:

5 The Ancient World – Mój ulubiony lekki worker placement. Kilka oryginalnych pomysłów, tona klimatu i jedyna gra, w której set collection ma tematyczny sens. Najlepsza gra Laukata, gdzie elegancja łączy się z prostotą. Szkoda, że w drugiej edycji postanowili wyciąć wredotę, bo właśnie blokowanie w tej grze – to jej największa zaleta.

6 Crisis – Nadal w czołówce. Za każdym razem jak zagram, to nie mogę uwierzyć jaka ta gra jest dobra. Nadal uważam, że była lepsza jak graliśmy z nieprawidłowymi zasadami. I chyba wrócę do grania „złego”. :D

7 Rajas of the Ganges – Uwielbiam minikomba w tej grze i nagromadzenie efektownych zagrań. Rajas jest świetnym tytułem i nigdy nie odmówię partyjki. Łączy moje dwa ulubione gatunki – worker placement i tile placement.

8 Lords of Waterdeep – Grę zna każdy, więc nie ma co pisać. Sam miód. Zagram o każdej porze gra i nocy. Chyba najbardziej odpimpowana przeze mnie gra. Dla miłośników Forgotten Realms – must have.

9 Cry Havoc - Jedyne area control, które lubię. Jedyne area control, które wielbię. Mistrzostwo świata. Wielka szkoda, że gra się nie przyjęła. Ma spory próg wejścia i wymaga od graczy dużego ogrania, ale to jest bestia, która za każdym razem generuje interesujące sytuacje na planszy. Ta gra jakby została stworzona dla mnie! Byłaby pewnie wyżej, gdyby nadal była rozwijana i byłoby więcej chętnych do grania.

10 Grand Austria Hotel – Simone Luciani znowu to zrobił. Podobnie jak Franz. Uwielbiam tą grę za jej mechanikę, mega efektowne zagrania i super przyjemne móżdżenie. Nie kocham za oprawę. Franz Franzem, ale to jest świetne euro - mimo kolejnej porcji pokraków Niemca.

Dla ciekawskich zamieszczam poniżej dalszą dwudziestkę. Do pierwszej dziesiątki ma szansę wejść Gugong, ale muszę go lepiej ograć. Kilka tytułów spadło w rankingu – głównie przez to, że dawno w nie nie grałem. Tu przegranym jest Wendake, które uwielbiam, ale nie mogę znaleźć chętnych i obecnie mocno porasta kurzem.
Spoiler:

Re: Wasze TOP 10 gier

: 08 mar 2019, 07:46
autor: ko2a
Z racji tego że jestem minimalistą, ciężko będzie mi się tutaj rozpisywać. W hobby jestem od momentu założenia tutaj konta. Gry wyrzucam całkowicie jeśli nie są grane przez co najmniej 2-3 miesiące.
Zaczynamy.

1. 51 master set. Tak. Nie żadna terraformacja. Nie osadnicy. Nie pory roku. Pomimo tego że przetestowaliśmy każda z nich. Uwielbiamy ją ze względu za możliwości decyzyjne w stosunku do poświęconego czasu. Ogromnym plusem proste zasady + duża ilość kombinowania. Mogę podejrzewać że race for the Galaxy mógłby ją wyrzucić z listy natomiast żona nie trawi nic w settingu kosmosu.

2. Zamki Burgundii. Przez chwilę szukałem alternatywy. Marco polo, troyes, Ganges. Niestety nic nie jest tak spójną i prostą w zasadach grą jak zamki. Zresztą nie da darmo o niej głośno.

3. Sagrada. Lajtowa gra dla rodziców kilku dzieci szegolnie po ciężkim dniu wieczorową porą. Niestety nie sprawdziłem podstawowego azula. Celowo. Czekamy na witraże poza tym na celowniku gizmos.

4. Paperback. Dominion nie pyknał. Star realms. Hero. Siadło z paperback. I bardzo dobrze. Zazwyczaj gram z żoną. Ja matematyk. Zona polonistka. Czuję że muszę bardzo się wysilić żeby wygrać. Pomimo rozegranych xx partii dalej chce mi się grać.

I kilka gier które zostaly ale gramy od wielkiego dzwonu bo na większą ilość osób. Nie oznacza to że sa beznadziejne. Są ta najlepsze opcje ze swojej kategorii.

Times up koniecznie familly (zielony). Ile ta gra wypiła alkoholu. Wydaje mi się się że nie którzy podlascy bimbrownicy byliby zawstydzeni.

Fasolki.

Sabotażysta.

Re: Wasze TOP 10 gier

: 08 mar 2019, 19:23
autor: kaszkiet
Gizmoo pisze: 08 mar 2019, 01:13 5 The Ancient World – (...)jedyna gra, w której set collection ma tematyczny sens.
Zgadzam się, że set collection to prawie zawsze całkowicie oderwana od tematu mechanika, ale ostatnio poznałem tytuł, w którym tak nie jest.
To Dinogenics, gdzie budujemy swój park dinozaurów. Żeby stworzyć danego dinozaura musimy zebrać X kart do niego przypisanych. Tematycznie są to fragmenty DNA, które możemy pozyskać na rynku, albo w miejscach gdzie się je wydobywa. Bardzo mi to siadło tematycznie, a sama gra też bardzo dobra.

Re: Wasze TOP 10 gier

: 09 mar 2019, 12:20
autor: Gizmoo
kaszkiet pisze: 08 mar 2019, 19:23 To Dinogenics, gdzie budujemy swój park dinozaurów
No właśnie zewsząd dochodzą mnie pochwały tego tytułu. Każdy, kto grał wypowiada się pochlebnie o Dinogenics. Sęk w tym, że już mam w kolekcji jeden tytuł o dinozaurach. W dodatku jeszcze nie ograny. To Dinosaur Island z Kickstartera. Półka wstydu się nie zmniejsza niestety ostatnio.

Re: Wasze TOP 10 gier

: 09 mar 2019, 15:43
autor: Bludgeon
1. Terraformacja Marsa
2. Star Trek: Ascendancy
3. Eldritch Horror/Przedwieczna Groza
4. Spartakus
5. XCom
6. Cosmic Encounter
7. Fury of Dracula 3e
8. Uczta dla Odyna
9. Cyklady
10. Zakazane Gwiazdy

Re: Wasze TOP 10 gier

: 09 mar 2019, 17:45
autor: Nidav
Postanowiłem w końcu pierwszy raz zrobić swoją topkę, bo zabierałem się do tego od wielu miesięcy ;) Myślę, że pierwsze pięć miejsc jest całkiem stałe i kiedy pierwszy raz pomyślałem sobie, żeby takie TOP 10 zrobić, to zawsze myślałem mniej więcej o tych grach na początku. Miejsca od 6 do 10 są bardziej płynne i zapewne za jakiś czas coś wyskoczy, coś wskoczy, coś się nowego pojawi. Do stworzenia listy użyłem BGRE z Pub Meeple, żeby było nieco bardziej sprawiedliwie. No i usunąłem z listy gry, które zagrałem dopiero raz oraz te, które ostatnio sprzedałem albo planuję sprzedać za jakiś czas, bo przestały mnie cieszyć (vide Terraformacja Marsa albo Cywilizacja: Poprzez Wieki - proszę, nie bijcie!). Także zaczynajmy!

1. Projekt Gaja/Terra Mystica - Pierwsze miejsce i już oszustwo :D No ale nie mogłem się powstrzymać, żeby po prostu nie dać obu tych gier na pierwszym miejscu, bo ciężko byłoby mi uznać, co powinno być na pierwszym miejscu, co na drugim, a że gry są siostrami i dzielą większość swojej mechaniki, to nie będę się rozdrabniał. Terra Mystica była jedną z moich pierwszych gier kupionych parę lat temu i do dzisiaj pozostaje jedyną grą, w którą myślę, że zagrałem więcej niż 30 razy. Zaraz po zakupie była tak intensywnie ogrywana, że zdominowała jakieś trzy miesiące mojego planszówkowego życia i potężnie przyczyniła się do mojego rozwoju w stronę miłośnika wszelakiego rodzaju euro. Gdy usłyszałem o powstawaniu Projektu Gaja od razu niezwykle się podjarałem i nawet gdy pojawiła się możliwość wzięcia udziału w testach prototypu - zgłosiłem się bez wahania. Mam nawet jeszcze swoja wersję PnP i był to jedyny raz, kiedy coś takiego robiłem :D Wyszło niezwykle koślawo, ale parę rozgrywek na tym ubogim prototypie rozegrałem. Kocham obie gry miłością bezgraniczną i jeśli miałbym wziąć jedną grę na bezludną wyspę, to którąś z nich (a raczej na pewno Projekt Gaja, bo jednak Automa tej gry to jedyny wariant solo, który mam faktycznie ochotę ogrywać ;))

2. Agricola - Kolejna miłości z początku mojej planszówkowej egzystencji. Pierwsze euro i prawdziwa strategia, którą zakupiłem. Myślałem sobie wtedy "dobry borze i słodki jeżu, gra o byciu farmerem? Czy to może być dobre? Przecież tematyka nudna jak coś bardzo nudnego". Jak przyszła to z moim współlokatorem zagraliśmy pierwszy raz. I potem drugi. I poszliśmy po piwa. I potem trzeci. I czwarty. Oboje byliśmy tak podjarani tą grą, że jejku jej. To chyba dzięki niej na myśl o przetwarzaniu zasobów w grach od razu się zaczynam cieszyć.

3. Tzolk'in: Kalendarz Majów - Tu krótka piłka. Genialny worker placement z twistem, którego nie uświadczy się nigdzie indziej. Przyszedł do mnie w odpowiednim momencie, bo jakąś taką posuchę miałem w kupnie dobrych gier i nie zdarzało mi się już mieć efektu WOW przy jakiejkolwiek grze. A tu nagle kupiłem Tzolk'ina - zresztą przez to forum (dzięki, detrytusek!) - i znowu poczułem, że jeszcze strasznie dużo nie wiem o grach :D Smutne jest to, że nie grałem w to od jakiegoś roku, ale wierzę, że jak znowu zagram, to efekt WOW ponownie we mnie uderzy.

4. Alchemicy - oh boy, oh boy. Kolejna gra, która była dla mnie objawieniem. Totalnie nie spodziewałem się czegoś tak genialnego. Element dedukcyjny w tej grze jest niezwykły. I tyle emocji przy publikacjach, przy obalaniach teorii itp. - mało która gra potrafi dostarczyć mi aż tylu wrażeń. Boleję co prawda, że to kolejna gra, która nie została od dłuższego czasu rozłożona, a nawet dobrze nie ograłem dodatku. Ale i na to z pewnością przyjdzie czas (miejmy nadzieję).

5. Podróże Marco Polo - Mój pierwszy dice placement i gra, która przekonała mnie do tego, że jednak kości w grze są fajne i można je wprowadzić do gry tak, żeby nie była to irytująco losowa gra - bo myślałem, że nie da się tego zrobić i z góry naiwnie odrzucałem wszystkie gry oparte na mechanikach kościanych. Marco Polo rozpoczął w moim życiu renesans gier z kośćmi w roli głównej i do dzisiaj jest jedną z moich ulubionych gier. Poza tym warto wspomnieć, że to już druga pozycja znanych wszystkich Włochów na mojej liście.

6. Teotihuacan: Miasto Bogów - No i Włosi po raz trzeci! Daniele Tascini zrobił tu kawał dobrej roboty i gra całkiem szybko wskoczyła na tę listę, chociaż za mną dopiero jakieś trzy albo cztery rozgrywki. Jest tu wszystko co lubię + przestrzenny motyw budowy piramidy + ciekawy twist z siłą robotników. Niby miał być drugim Tzolk'inem, ale zapewnia mi kompletnie inne odczucia. Zacieram rączki na kolejne partię, bo czuję, że dopiero zaczynam delikatnie muskać głębie tej gry.

7. Zamki Burgundii - Nie jestem jakimś wielkim fanem Felda, ale trzeba mu przyznać jedno - Zamki to jego Magnum Opus i arcydzieło. Pomimo oprawy graficznej, ta gra jest zwyczajnie genialna. Wydaje mi się nawet, że jest na drugim miejscu względem liczby rozegranych przeze mnie partii w jakąś planszówkę (po Terrze Mysticę) - a to dlatego, że przez jakiś czas całkiem dużo grałem w nią na boiteajeux. Fenomenalny tytuł, w który zawsze zagram z przyjemnością.

8. Lorenzo il Magnifico - No i Włosi po raz czwarty! Nie wiem nawet co tu napisać - jest to po prostu świetna gra i motyw siły robotników przypisany do kości robi bardzo dużo roboty. Niestety ostatnio miałem nieco zmęczenie materiału i myślę, że to może pójść w dwie strony - albo gra z czasem nieco spadnie w moim rankingu albo w końcu uda mi się dorwać dodatek i poszybuje do góry. Dodanie asymetrycznych umiejętności graczy to właśnie to, czego potrzebuję (w zasadzie w każdej grze, bo to moja ulubiona mechanika).

9. Klany Kaledonii - A propos asymetrycznych mocy graczy ;) Jeden z moich ostatnich zakupów i przyznam, że taka Terra Mystica w wersji light z dodatkiem kontraktów z Marco Polo i posypką z planszy rynku to całkiem smaczne zestawienie. Na razie ląduje na stole całkiem często i zobaczymy jak będzie dalej. Ostatnio jednak uznałem, że wolę TM i PG, gdzie buduje się budynki, by budować silnik na budowę jeszcze większej liczby budynków, zamiast budować budynki, by ostatecznie za dużo za nie nie zapunktować, a jedynie pomogą naklepać jak najwięcej kontraktów - o ile będzie się miało trochę farta. Niemniej to bardzo dobra gra i w momencie chęci zagrania w coś lżejszego - świetna propozycja. Czekam co tam pan autor wymyśli w dodatku, nad którym pracuje, bo początkowe propozycje nowych klanów brzmią całkiem ciekawie.

10. Grand Austria Hotel - I oto też Włosi po raz piąty na tej liście. Kupiona na promocji w trakcie Black Friday i muszę przyznać, że od razu podbiła moje serce. Bardzo fajna mechanika draftu kości, która działa sprawnie, nie przytłacza losowością (przynajmniej mnie) i wymusza ciekawe decyzje taktyczne w każdej rundzie. Poza tym uwielbiam to nieco tycoonowe uczucie, które mi towarzyszy w trakcie tej gry, bo za dzieciaka wychowałem się na wszelakiego rodzaju Tycoonach. Słyszałem, że dodatek ma być i też czekam bardzo, żeby zobaczyć co tam moi ulubieni Włosi znowu wymyślili.

Jak widać lista mocno zdominowana przez jedną grupę twórców z pewnego kraju, w którym kocha się makaron, pizzę i żywą gestykulację ;) Zobaczymy jak wszystko zmieni się w przeciągu następnych miesięcy. Poniżej również, już bez komentarza, miejsca 11-20, na których znajdują się gry, które mogą jeszcze sporo namieszać w powyższym zestawieniu:
Spoiler: