Gry z nismik Downtime'm

[kamil018]

Witam,
poszukuje kolejnej gry do ciągle powiększającej się kolekcji.
Gram wraz z żoną z moimi rodzicami, w gry takie jak: Alchemicy, 7 cudów(prawie cały czas), red7 oraz Wsiąść do Pociągu, gry takie jak robinson Crusoe oraz Warhammer Quest, całkowicie się nie sprawdziły nie ze względu na poziom trudności ale na fakt bycia grami kooperacyjnymi i według rodziców zbyt nudnymi, za mało się w nich działo.

Podoba nam się 7 cudów ze względu na szybką rozgrywkę w której każdy myśli w tym samym momencie, podobnie jest w Alchemikach nikt się nie nudzi bo zawsze jest nad czym pomyśleć i to w te gry najczęściej gramy, jednak mi już one troszkę bokiem wychodzą.

W związku z czym szukam gry, która jest średnio-ciężka, w której downtime jest bardzo niski albo gra jest tak zbudowana że nie jest odczuwalny, gatunek gry raczej nie gra roli, ale gry polegające na częstym matematycznym przeliczaniu czegokolwiek raczej odpadają.
Ga powinna dobrze działać na 4 osoby, jeżeli oprócz tego będzie dobrze działała na 2 to jeszcze lepiej.

[cezaras]

tak na pierwszy "impuls":
Notre Dame
KeyFlower

[misioooo]

Downtime niski i nieodczuwalny - Omega Centauri. Akcje planuje się jednocześnie więc raczej nie czujemy downtimeu.
Downtime niezauważalny/nie ma go (sam nie wiem) - Shipyard (Die Werft, ten tytuł jest w pełni niezależny językowo, polska instrukcja jest dostępna na bgg). Genialna gierka euro średnio-lekkiej wagi

[louiscyphre]

Rzuć okiem:
Pośród Gwiazd - mechanika draftu jak w 7 cudach.
Podróże Marco Polo - średnio-trudnydice placement

[warlock]

Polecił bym sporo ciekawych eurogier z niskim downtimem, ale nie bardzo wiem jak potraktować wymaganie "gry polegające na częstym matematycznym przeliczaniu czegokolwiek raczej odpadają." - wszystko zależy od tego, jak pojemną kategorią" jest ten wymóg . Czyli rozumiem odpadają gry, w których gromadzisz surowce i planujesz optymalne ich wykorzystanie (liczysz, ile i czego będziesz potrzebować w przyszłych rundach)?

[rattkin]

Fight! Brawl, downtime właściwie ujemny.

[Quetzalcoatl]

Jak dla mnie to Wojna Narodów ma niski downtime. A zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to spora kobyła cywilizacyjna. Akcja to zakup karty z puli widocznych przez całą rundę, postawienie ludzika na jedną z czterech kart, albo najprostsze - zatrudnienie architekta. Nie ma się nad czym rozwodzić.

[kamil018]

Właśnie tutaj chodzi o rodziców, ja z żoną lubimy ciężkie gry i nie było by z nimi problemu, chociaż żona jest negatywnie nastawiona do eurosucharów.
Tata potrafi się zastanawiać po 3-5 minut nad ruchem w 7 cudach świata ( zdarza się to około 2 do 4 razy na rozgrywkę) i bałbym się zaproponować czegoś co naprawdę wymaga solidnego przemyślenia i do tego czekania aż każdy wykona swój ruch po kolei.

[Quetzalcoatl]

W takim razie odradzam gry, w których zagrywasz karty z ręki (za dużo do wyboru, a to przedłuża rozgrywkę).
Również gdzie tura gracza składa się z kilku czynności. Odradzam pod tym względem np. Exoplanety, długie tury co wydłuża znacznie czekanie na swój ruch.
Tura musi być szybka, jedna rzecz, ciach-pach następny. Może Suburbia?

[misioooo]

Abyss?
Albo ekplorujemy, albo zgarniamy stosik kart z Rady, albo kupujemy Lorda... O ile zakup Lorda zwykle wcześniej się planuje, to jedynie eksploracja może na kilkanaście sekund przyblokować grę. Stosik z rady to 2s i po ptokach...

[warlock]

Wzorem dynamicznego eurosuchara jest dla mnie Puerto Rico - cały czas coś robimy .

[louiscyphre]

Właśnie zerknąłem na półkę i zobaczyłem 2 gry bez przestojów:
- Galaxy Trucker - budowa statku kosmicznego w czasie rzeczywistym
- Space Alert - koop w czasie rzeczywistym

[Rafalm]

Właśnie zerknąłem na półkę i zobaczyłem 2 gry bez przestojów:
- Galaxy Trucker - budowa statku kosmicznego w czasie rzeczywistym
- Space Alert - koop w czasie rzeczywistym

Galaxy Trucker = Ciężarówką przez Galaktykę (w polskim wydaniu)

Ale kolega słusznie zasugerował kierunek real-time-ów, w których nie masz po prostu czasu na długie myślenie. Ja do powyższej listy (a właściwie na jej czoło) dorzucę od siebie Ucieczkę: Świątynię Zagłady.

Jeśli lubicie 7 Cudów Świata, to inne gry z taką mechaniką (draftu karcianego) to: Pośród Gwiazd, Łowcy Skarbów, Szmal. Dobrą grą jest są też Pory Roku, ale liczenia tam jest bardzo dużo.

Jeśli chcecie spróbować czegoś innego, to sugerowałbym zerknąć na Baronię i Splendor. W obu grach mamy liczenie, ale tura gracza przebiega dość szybko. W Baronii masz negatywną interakcję (ataki wzajemne), a Splendor to typowy wyścig kto pierwszy uzbiera punkty. Bardzo szybkie tury graczy są też w grach z serii Wsiąść do Pociągu (no może spowalnia tylko przy dobieraniu nowych tras).

[dissident]

Dominion pasuje jak w mordę strzelił.. Minimalny downtime, świetnie chodzi na 2kę, banalne zasady, milion kombinacji. Jak jeszcze nie macie nic z deckbuildingiem to warto spróbować.