O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
predki
Posty: 427
Rejestracja: 14 cze 2015, 09:06
Has thanked: 3 times
Been thanked: 56 times

O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: predki »

Nie znalazłem osobnego wątku, więc zakładam nowy.

Ponieważ na stronie Lookout'u ukazały się zmienione zasady z ciekawością sprawdziłem, jakie są dołączone do wersji polskiej.
I stwierdzam, że generalnie w polskiej wersji zasady odpowiadają tym zmodyfikowanym, z jedną drobną różnicą: pozostało ograniczenie do góra 2 asystentów. Wyraźnie jest paragraf w instrukcji: "Jeżeli posiadasz już dwóch asystentów, nie możesz zatrudnić kolejnego". W niemieckiej instrukcji tego tekstu już nie ma, a w wątku na BGG sam autor wypowiedział się, że nie ma już ograniczeń co do liczby asystentów.

Poza tym różnice między wersją pierwotną (Royal Goods) a obecną są następujące:
1. Można na początku rundy odrzucić wszystkie swoje karty.
2. Jeżeli zatrudnimy w rundzie asystenta, nie można już wybudować budynku. Można mieć więcej niż 2 asystentów.
3. Jeżeli nie udało się nam wybudować budynku nie tracimy karty i zabieramy ją na rękę, a nie odrzucamy.
4. W ostatniej rundzie można użyć wszystkich łańcuchów produkcji, niezależnie od pracowników/asystentów.
5. Karta "Gildia kupiecka" daje nam dodatkową kartę tylko wtedy, gdy mamy na początku rundy nie więcej niż 3 karty na ręce.

Wszystkie powyższe zmiany są zawarte w polskiej instrukcji za wyjątkiem punktu 2B.

Autor tłumaczył się, że zmiany zostały wprowadzone po to, aby gra stała się bardziej atrakcyjna dla zaawansowanych graczy, między innymi poprzez wzrost użyteczności kart na ręce.
myszor
Posty: 205
Rejestracja: 13 mar 2013, 14:54
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 1 time

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: myszor »

Zagrałem premierowo na Gratislavii. Więcej kombinowania, mniej "naciskania szczęścia", choć czuję, że rozegrawszy więcej partii potwierdziłbym hipotezę, że można ciągnąć swoją grę przez większość tur unikając wpływu losu. To może być przyjemna gra do zagrania w pubie - powiedzmy, że na stoliku dwuosobowym już idzie ją wcisnąć. Za takie pieniądze w zasadzie grzechem jest nie wziąć.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: misioooo »

myszor pisze:Zagrałem premierowo na Gratislavii. Więcej kombinowania, mniej "naciskania szczęścia", choć czuję, że rozegrawszy więcej partii potwierdziłbym hipotezę, że można ciągnąć swoją grę przez większość tur unikając wpływu losu. To może być przyjemna gra do zagrania w pubie - powiedzmy, że na stoliku dwuosobowym już idzie ją wcisnąć. Za takie pieniądze w zasadzie grzechem jest nie wziąć.
Też tam byłem... Się minęliśmy :) Wrażenia podobne. Mi się niezbyt podobało, ale jakoś karty + engine building do mnie nie przemawia. Losowość kontrolowana niemal w 100% - można "push your luck albo "na pewniaka" - choć zawsze mniejsze profity będą...
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Legun »

Jakieś wrażenia w sprawie rodzajów interakcji - jest jakaś korelacja pomiędzy tym, co robią gracze, choćby na miarę Port Royal tegoż autora, czy możne nawet taka jak San Juan z gier o podobnych klimatach?
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: RunMan »

Co prawda jeszcze nie grałem, ale z recenzji dostępnych na BGG i po lekturze instrukcji wynikałoby, że jedyna interakcja między graczami ogranicza się na podbieraniu sobie pomocników - których pula jawna jest od początku rozgrywki i wynosi 2x liczba graczy. Poza tym wieloosobowy pasjans.
alagor
Posty: 472
Rejestracja: 17 lis 2012, 11:25

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: alagor »

RunMan pisze:Co prawda jeszcze nie grałem, ale z recenzji dostępnych na BGG i po lekturze instrukcji wynikałoby, że jedyna interakcja między graczami ogranicza się na podbieraniu sobie pomocników - których pula jawna jest od początku rozgrywki i wynosi 2x liczba graczy. Poza tym wieloosobowy pasjans.
Dokładnie tak. To właściwie jedyny minus tej gry. Przydałoby się podebrać przeciwnikowi jeden czy drugi zasób z targu :wink: Poza tym próby ułożenia silniczków są bardzo satysfakcjonujące. Rewelacyjny stosunek ceny do zawartości :D
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: RunMan »

alagor pisze:Poza tym próby ułożenia silniczków są bardzo satysfakcjonujące. Rewelacyjny stosunek ceny do zawartości :D
A właśnie, jak z tym budowaniem silniczka? Bo w recenzjach często powtarzanym zarzutem jest to, iż pomimo naszej chęci do zbudowania pięknego łańcucha i tak nie uda nam się go efektywnie aktywować, z racji niewielkiej liczby pomocników. Pewnie wprowadzona w nowej wersji zasada nieco polepsza sprawę, no ale mimo wszystko trochę smutno budować współgrające ze sobą budynki i nie móc ich wykorzystać

Grę pewnie i tak kupię, wczoraj powstrzymała mnie niedostępność koszulek, które miały iść jednym zamówieniem ;)
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: misioooo »

Bo tutaj nie działa cała machineria na raz... W jednej turze narobimy węgla i czegoś tam jeszcze, aby w kolejnej ten węgiel i coś innego spalić w celu naprodukowania dóbr luksusowych. Tak to działa (wg mnie).
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
bukimi
Posty: 925
Rejestracja: 08 mar 2013, 10:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: bukimi »

Gra jest fajna, ale moim głównym zarzutem wobec niej jest podatność na zbyt szybkie kończenie.

Warunkiem końca gry jest osiągnięcie odpowiedniej ilości budynków u jednego z graczy. W praktyce oznacza to, że gracz budujący na szybko wiele tanich budynków może szybko wymusić koniec gry. Ponieważ droższe budynki nie dają znacznie większej ilości punktów (za samo ich posiadanie), daje to pewną przewagę u gracza, który ma ich dużo. Do tego gracze, którzy celowali w rozbudowę skomplikowanych łańcuchów produkcyjnych nie mają kiedy rozwinąć skrzydeł. Nie wiem czy ktoś inny miał podobne odczucia z rozgrywki.
Moja kolekcja na BGG (stan posiadania, na sprzedaż, oceny i komentarze): >KLIK<
Polecam transakcje z: Karioka, Voronwe, Deninis, Razul, Chaaber, cyberowca, tiamat997, syfon, joanna_kozlowska6, ArniK, GaGacek
Moje gry solo na Excela (w kodzie VBA): >KLIK<
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: misioooo »

bukimi pisze:Gra jest fajna, ale moim głównym zarzutem wobec niej jest podatność na zbyt szybkie kończenie.

Warunkiem końca gry jest osiągnięcie odpowiedniej ilości budynków u jednego z graczy. W praktyce oznacza to, że gracz budujący na szybko wiele tanich budynków może szybko wymusić koniec gry. Ponieważ droższe budynki nie dają znacznie większej ilości punktów (za samo ich posiadanie), daje to pewną przewagę u gracza, który ma ich dużo. Do tego gracze, którzy celowali w rozbudowę skomplikowanych łańcuchów produkcyjnych nie mają kiedy rozwinąć skrzydeł. Nie wiem czy ktoś inny miał podobne odczucia z rozgrywki.
Bo to jest szybka gra. Nie euro na 2 godziny :) Jak widzisz, że sąsiad stawia jak szalony - kontruj/goń go.
Jeśli ktoś po tych paru kartach za 30zł spodziewa się dużej gry i móżdżenia na kilka godzin to mu się na pewno nie spodoba... To jakby od listu miłosnego oczekiwać, że będzie takim Red7 i potem marudzić, że list jest kiepski bo nie można zebrać więcej niż 1 karty... To po prostu nie taka gra :wink:
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
Tycjan
Posty: 3200
Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 44 times
Been thanked: 32 times
Kontakt:

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Tycjan »

Za takie pieniądze, to nawet nie ma co się zastanawiać, patrząc na ilość ciekawego pokombinowania. Inna sprawa, że czasami niektóre duże gry mają mniej do zaoferowania :)

Mój tekst o angielskiej/niemieckiej edycji: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl/201 ... ancuchowa/

# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Awatar użytkownika
bukimi
Posty: 925
Rejestracja: 08 mar 2013, 10:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: bukimi »

Nie chodzi mi o poziom skomplikowania ani nawet o długość rozgrywki, tylko o to, że część kart (tych najdroższych) praktycznie nigdy nie ląduje na stole.
Jeśli ktoś "ciśnie" w kierunku końca gry, możesz zrobić to samo. Ponieważ nie ma żadnej formy interakcji, która by mogła wpłynąć na czyjąś strategię, jedyną opcją pozostaje dołączenie do tej samej taktyki.
W praktyce w grze na więcej osób trafia się minimum 1 osoba, która się spieszy = wszyscy gracze muszą się spieszyć = zamiast łańcuchów produkcyjnych stawiamy dużo i tanio.
Moja kolekcja na BGG (stan posiadania, na sprzedaż, oceny i komentarze): >KLIK<
Polecam transakcje z: Karioka, Voronwe, Deninis, Razul, Chaaber, cyberowca, tiamat997, syfon, joanna_kozlowska6, ArniK, GaGacek
Moje gry solo na Excela (w kodzie VBA): >KLIK<
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: jax »

bukimi pisze:Gra jest fajna, ale moim głównym zarzutem wobec niej jest podatność na zbyt szybkie kończenie.

Warunkiem końca gry jest osiągnięcie odpowiedniej ilości budynków u jednego z graczy. W praktyce oznacza to, że gracz budujący na szybko wiele tanich budynków może szybko wymusić koniec gry. Ponieważ droższe budynki nie dają znacznie większej ilości punktów (za samo ich posiadanie), daje to pewną przewagę u gracza, który ma ich dużo. Do tego gracze, którzy celowali w rozbudowę skomplikowanych łańcuchów produkcyjnych nie mają kiedy rozwinąć skrzydeł. Nie wiem czy ktoś inny miał podobne odczucia z rozgrywki.
Ja miałem identyczne odczucia. Gra kończy się zbyt szybko, zanim z tych łańcuchów produkcyjnych się solidnie 'pokorzysta' :)
Żeby pobawić się poważniej tymi łańcuchami (i po prostu nagrać) od razu nasunęły mi się takie modyfikacje:
- w jednej rundzie gracz OPRÓCZ kupienia budynku może też kupić jednego pomocnika
- gracze co rundę dostają 3 (a nie 2) karty
Szczególnie pasuje mi pierwszy pomysł. Gra nie zrobi się jakoś straszliwie cięższa i długa. Nadal będzie szybką, małą grą ekonomiczną, ale przynajmniej da poczucie, że chwilę się w niej w coś pobawiliśmy zamiast pozostawiać uczucie niedosytu.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
alagor
Posty: 472
Rejestracja: 17 lis 2012, 11:25

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: alagor »

RunMan pisze: A właśnie, jak z tym budowaniem silniczka? Bo w recenzjach często powtarzanym zarzutem jest to, iż pomimo naszej chęci do zbudowania pięknego łańcucha i tak nie uda nam się go efektywnie aktywować, z racji niewielkiej liczby pomocników.
Możliwość wymiana całej ręki na początku tury zwiększa nasze szanse na znalezienie odpowiednich kart a ostatnie zmiany w regułach pozwalają zatrudnić więcej niż dwóch pomocników.
bukimi pisze:Jeśli ktoś "ciśnie" w kierunku końca gry, możesz zrobić to samo. Ponieważ nie ma żadnej formy interakcji, która by mogła wpłynąć na czyjąś strategię, jedyną opcją pozostaje dołączenie do tej samej taktyki.
Hmm, jak ktoś "ciśnie" w taki sposób to z reguły wszystkie swoje dobra wydaje na budynki i to raczej te warte 2 - 3 punkty. Mając uzupełniające się budynki i zatrudniając pomocników wartych także 2 - 3 punkty zostajemy w grze a mamy szanse na produkcję bardziej wartościowych dóbr co po ostatniej rundzie powinno dać nam sporo punktów po przeliczeniu. Szare budynki dające potrzebne nam dobra też nie są bez znaczenia a są warte 3 punkty (budujemy krótki łańcuch + pomocnicy + szare budynki). Oczywiście nie zawsze uda się sklecić jakiś sensownych łańcuszek, ale gra nabiera rumieńców :wink: Idealnie jeśli dostępni pomocnicy pasują do kolorów kart, z których chcemy zbudować łańcuch produkcji.
glocked
Posty: 141
Rejestracja: 07 gru 2014, 23:22
Been thanked: 1 time

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: glocked »

Dla mnie instabuy bo turystyk za 25zł .... Za mr jack pocket dałem prawie 50!!
Awatar użytkownika
bukimi
Posty: 925
Rejestracja: 08 mar 2013, 10:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: bukimi »

Jeśli chodzi Ci o poręczność, to gra jest wprawdzie w małym pudełeczku, ale do rozgrywki potrzeba raczej sporo miejsca. Trudno więc zagrać w podróży lub poza stołem.
Moja kolekcja na BGG (stan posiadania, na sprzedaż, oceny i komentarze): >KLIK<
Polecam transakcje z: Karioka, Voronwe, Deninis, Razul, Chaaber, cyberowca, tiamat997, syfon, joanna_kozlowska6, ArniK, GaGacek
Moje gry solo na Excela (w kodzie VBA): >KLIK<
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Legun »

Wygląda jednak na to, że gra jest słabszą wariacją na temat San Juan. Niby część rzeczy jakoś tam się ciekawie komplikuje, lecz za to jest pozbawiona wielu innych - zwłaszcza gdy porównać z pełną wersją z oba dodatkami. Rozumiem, że może się podobać, zwłaszcza że jest po prostu ładna, lecz chyba się nie skuszę nawet za 25 zł ;)
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: misioooo »

Legun pisze:Wygląda jednak na to, że gra jest słabszą wariacją na temat San Juan. Niby część rzeczy jakoś tam się ciekawie komplikuje, lecz za to jest pozbawiona wielu innych - zwłaszcza gdy porównać z pełną wersją z oba dodatkami. Rozumiem, że może się podobać, zwłaszcza że jest po prostu ładna, lecz chyba się nie skuszę nawet za 25 zł ;)
Oj, to są całkiem inne gry... To jakbym napisał, że Zboże jest mega słabą wariacją na temat... Le Havre :) Tak samo jak wg mnie nie mozna bezpośrednio porównywać San Juan z Race for the Galaxy, a często to się dzieje że niby San Juan to takie bardzo biedne RftG...
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
Archiwista
Posty: 111
Rejestracja: 16 lut 2015, 10:15
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Archiwista »

Poprawcie mnie proszę, jeżeli się mylę, ale w polskiej instrukcji występuje chyba błąd w przykładzie o łańcuchu produkcji
cyt.
"Przykład: łańcuch produkcji Cegielni wymaga jednej gliny i jednego węgla, żeby wyprodukować cegły. Jeśli
masz trzy cegły w ręce, ale tylko dwa węgle w swojej Wypalarni węgla, możesz położyć maksymalnie dwie cegły z ręki i oba węgle. W efekcie wyprodukujesz 4 cegły."

Czy nie powinno być?

"Przykład: łańcuch produkcji Cegielni wymaga jednej gliny i jednego węgla, żeby wyprodukować cegły. Jeśli
masz trzy gliny w ręce, ale tylko dwa węgle w swojej Wypalarni węgla, możesz położyć maksymalnie dwie gliny z ręki i oba węgle. W efekcie wyprodukujesz 4 cegły."

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: zakwas »

Zagrałem dzisiaj pierwszą partię i moim zdaniem świetny przerywnik dla eurosucharowców. Ja jestem kontent, najlepiej wydane trzy dychy w tym tygodniu. ;)
alagor
Posty: 472
Rejestracja: 17 lis 2012, 11:25

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: alagor »

Awatar użytkownika
Rafal_Kruczek
Posty: 1092
Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
Lokalizacja: Legnica
Has thanked: 84 times
Been thanked: 31 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Rafal_Kruczek »

misioooo pisze:
Legun pisze:Wygląda jednak na to, że gra jest słabszą wariacją na temat San Juan. Niby część rzeczy jakoś tam się ciekawie komplikuje, lecz za to jest pozbawiona wielu innych - zwłaszcza gdy porównać z pełną wersją z oba dodatkami. Rozumiem, że może się podobać, zwłaszcza że jest po prostu ładna, lecz chyba się nie skuszę nawet za 25 zł ;)
Oj, to są całkiem inne gry... To jakbym napisał, że Zboże jest mega słabą wariacją na temat... Le Havre :) Tak samo jak wg mnie nie mozna bezpośrednio porównywać San Juan z Race for the Galaxy, a często to się dzieje że niby San Juan to takie bardzo biedne RftG...
Jest już oficjalna "mała wersja" RFTG - nazywa sie "Zbuduj Swoje Miasto" - ceną i pudełkiem i zawartościa przypomina OMŻ sto kilka kart w pudełku z instrukcja.
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: RunMan »

Kupiłem zachęcony pozytywnymi opiniami, zagrałem i jak dla mnie nader przeciętny tytuł. Wyprany z emocji, odczuwalnie losowy, gra premiuje szybkie stawianie tanich budynków, aniżeli składanie wyszukanych silniczków. Nie polecam, nawet pomimo atrakcyjnej ceny.
Jabberwocky
Posty: 31
Rejestracja: 03 wrz 2013, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Jabberwocky »

misioooo pisze:(...) Tak samo jak wg mnie nie mozna bezpośrednio porównywać San Juan z Race for the Galaxy, a często to się dzieje że niby San Juan to takie bardzo biedne RftG...
W tym akurat niestety coś jest. W końcu Tom Lehmann przed wydaniem RftG maczał swoje designerskie łapki właśnie w San Juan. Ja podczas pierwszej lektury instrukcji do SJ (już w trakcie romansu z RftG) miałem silne odczucie déjà vu, a sama gra wydała mi się wówczas taka... hmmm... bardzo biedna :wink:

Ale żeby było na temat, O mój zboże za taką cenę - grzech nie przygarnąć. A że trochę losowa? Może i tak, ale w końcu to tylko przyjemny (moim zdaniem) filer.
Awatar użytkownika
ChlastBatem
Posty: 1648
Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
Has thanked: 12 times
Been thanked: 28 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: ChlastBatem »

Zarzucanie mechanice push your luck, że jest losowa to trochę śmieszne. Radzę czytać opis gry przed kupnem.
Trzeba oceniać tytuł w swojej kategorii. Wiadomo, że Mombasa jest lepsza, ciekawsza, głębsza... ale to inna gra, innych gabarytów.
ODPOWIEDZ