O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Miszon
Posty: 2515
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1015 times
Been thanked: 492 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Miszon »

Lacerta mi napisała że polska wersja będzie drukowana razem z międzynarodowym drukiem
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
Rafal_Kruczek
Posty: 1092
Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
Lokalizacja: Legnica
Has thanked: 84 times
Been thanked: 31 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Rafal_Kruczek »

Miszon pisze:Lacerta mi napisała że polska wersja będzie drukowana razem z międzynarodowym drukiem
To troche wiecej od ostatniej oficjalnej informacji
http://lacerta.pl/index.php/9-artykuly- ... wiecej-gry
O mój zboże!
"Nakład wyczerpał się pod koniec zeszłego roku, czekamy aż zbiorą się partnerzy do druku międzynarodowego. Na spotkaniu w Norymberdze dowiedzieliśmy się, że już kolejne kraje zgłaszają zapotrzebowanie i na pewno w tym roku jeszcze uda się dodrukować „O mój zboże!”. Przy okazji cały czas dopytujemy o dodatek, ale pomysłu Lookoutu na jego wydanie już kilkukrotnie się zmieniły, czekamy na ostateczną wersję, niemniej jednak trzymamy rękę na pulsie i jak tylko uda się ustalić daty druku na pewno was o tym poinformujemy. Tymczasem, jeśli chcecie kupić O mój zboże to ostatnie egzemplarze powinny być jeszcze dostepne w sklepach. "
bo by to znaczyło, że DODATEK też będzie drukowany dla w wielu językach jednocześnie?
Chociaż kto wie z czym jeszcze Loookut wyskoczy :)
No na pewno przydało by sie przy okazji ujednolicić wszystkie zmiany i oficjalne warianty wprowadzone w grze :)
Awatar użytkownika
predki
Posty: 427
Rejestracja: 14 cze 2015, 09:06
Has thanked: 3 times
Been thanked: 56 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: predki »

Lacerta ma właśnie wydać pierwszy dodatek po polsku, a Lookout zapowiedział dzisiaj już drugi - "Ucieczka do Canyon Brook". Ma być dostępny na Essen w wersji dwujęzycznej.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
grasowanie.eu
Posty: 115
Rejestracja: 31 sty 2017, 11:48
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: grasowanie.eu »

Trochę o tym, co w pudełku z rozszerzeniem i trochę o zmianach, jakie wprowadza do „O mój zboże!” dodatek „Rewolta w Longsdale”.
grasowanie.eu - recenzje i newsy ze świata gier planszowych i karcianych
grasowanie na Facebooku
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Bart Henry »

Podlinkuję tutaj moje pytanie o koszulki z tematu poświęconego tym zagadnieniom. Na pewno ktoś już koszulkował to maleństwo i będzie w stanie podzielić się doświadczeniami. ;)
an0mander
Posty: 32
Rejestracja: 14 gru 2016, 22:18
Been thanked: 1 time

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: an0mander »

Podepnę się pod to pytanie :) W co zakoszulkować i jak to zrobić żeby zmieścić do pudełka? Zmienić pudełko?? ;)
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: zakwas »

A koszt koszulek nie przewyższy czasem kosztu gry? Chyba lepiej kupić drugi egzemplarz w razie zniszczenia niż pakować to w folię?

(oczywiście co kto lubi, ale "just saying...") ;)
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Bart Henry »

Gra z dodatkiem kosztuje około 50 zł. Łącznie kart mamy niecałe 200. Dwa opakowania standardowych Rebelów to koszt 22-25 zł.

Z mojego punktu widzenia - opłaca się. Sprzedać zawsze można bez koszulek, a później wpakować w nie inną grę. Koszulkowanie ma ten plus, że możesz kupić drugi egzemplarz, ale pod warunkiem, że nadal jest dostępny w sklepach. ;)
Nesmeer

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Nesmeer »

Pytanie, dodatek jest w sztywnym pudełku jak wersja podstawowa czy też jest to zwykly kartonik do talii kart jak w edycji angielskiej?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Lothrain »

Nesmeer pisze:Pytanie, dodatek jest w sztywnym pudełku jak wersja podstawowa czy też jest to zwykly kartonik do talii kart jak w edycji angielskiej?
Kartonik.
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Bart Henry »

Odnośnie koszulkowania: link do mojego postu w temacie koszulkowania kart.

TL;DR: pudełko jest tragiczne, a tekturka z dodatku jest jeszcze gorsza.
Awatar użytkownika
szafaaaa
Posty: 248
Rejestracja: 07 paź 2011, 17:42
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 21 times
Been thanked: 32 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: szafaaaa »

Wiadomo coś o wydaniu w Polsce drugiego dodatku do OMZ?
Awatar użytkownika
Coen
Posty: 2492
Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:38
Lokalizacja: Warszawa, Sulejówek
Has thanked: 423 times
Been thanked: 126 times

Re: O mój zboże! (Oh My Goods!)

Post autor: Coen »

szafaaaa pisze: 10 sty 2019, 12:11 Wiadomo coś o wydaniu w Polsce drugiego dodatku do OMZ?
Podrzucę temat do góry, wiadomo coś? :)
Mam takie gry,
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
Grzewont
Posty: 2
Rejestracja: 08 kwie 2019, 21:06

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: Grzewont »

takie mam info od nich ..... natomiast co do dodatku jak na razie nie było międzynarodowego druku ze strony oryginalnego wydawcy.
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: mistrz_yon »

Czy ktoś z czytających też miał problem z przejściem pierwszego (!!!) rozdziału w wersji solo Rewolty? Cztery razy w plecy na punktach za tarcze (nie daję rady wybudować odpowiedniej ilości budynków o odpowiedniej wartości)?
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: Bart Henry »

mistrz_yon pisze: 17 mar 2021, 19:26 Czy ktoś z czytających też miał problem z przejściem pierwszego (!!!) rozdziału w wersji solo Rewolty? Cztery razy w plecy na punktach za tarcze (nie daję rady wybudować odpowiedniej ilości budynków o odpowiedniej wartości)?
Tak

Trzy lata temu grałem solo i przeszedłem pierwszy rozdział za drugim razem. Mimo wszystko to było moje ostatnie podeście do gry solo, a całość przeszedłem już niedawno w dwójkę.
Spoiler:
dannte
Posty: 726
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 420 times

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: dannte »

mistrz_yon pisze: 17 mar 2021, 19:26 Czy ktoś z czytających też miał problem z przejściem pierwszego (!!!) rozdziału w wersji solo Rewolty? Cztery razy w plecy na punktach za tarcze (nie daję rady wybudować odpowiedniej ilości budynków o odpowiedniej wartości)?
Z pierwszym nie kojarzę, ale na pewno miałem problem z drugim (bardzo irytujące jak przegrywasz jednym punktem) - podobny przypadek zaobserwowałem w Ucieczce do Canyon Brook (2. rozdział wymaga uzyskania 100 monet na koniec gry...).

Generalnie wariant solo jest po prostu losowy, ale chyba wszystkie warianty solo gier euro takie są. Czasami jesteś w stanie już po drugiej rundzie stwierdzić, że nie masz szans - jeśli nie przyjdą Ci dobre karty na starcie (tanie budowle produkujące cegły/mąkę), to raczej wiele nie osiągniesz. Poza tym dużo zależy od asystentów - jeśli dobierzesz takich, których wymagań nie jesteś w stanie spełnić, to pechowo.

Tak czy siak, polecam oprzeć strategię na budowaniu silniczka, czyli nie buduj byle czego, ale skup się na kilku budynkach, które utworzą łańcuch, np. mąka -> pieczywo, albo krowa -> mięso i nie staraj się w nich produkować za wszelką cenę - i tak na końcu gry będziesz mógł aktywować łańcuchy.
Jeśli jesteś w stanie zostawić sobie na ręce zielone karty (drewno), którymi zasilisz wypalarnię węgla, a węglem potem zasilisz inne budynki, to jesteś w domu.
Nie bój się odrzucić całej ręki podczas dobierania - by zwiększyć szanse na dociągnięcie lepszych kart.
Pamiętaj, że w kampanii możesz wynająć asystenta wraz z wybudowaniem budynku (w tej samej turze) przez co nie tracisz tempa.
Zawsze warto budować tanie budynki i nawet nie myśleć o budowaniu tych drogich (chyba, że pod sam koniec, żeby zasilić je łańcuchem) - przelicznik 2pkt za 2 monety jest lepszy niż 4 punkty za 17 monet. No chyba, że Cię stać, ale z tego co piszesz to tak nie jest.
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: mistrz_yon »

No właśnie trudno mi zaakceptować fakt, ze ani razu nie mogłem odpalić całego silnika, bo nigdy nie miałem jeszcze w ręce ostatniego ogniwa (tego co produkuje trzeci poziom) :shock:

Jednak losowość tutaj wchodzi, bo przekopać praktycznie cała talię i wyciągać dokładnie nie to co trzeba... to prawdopodobieństwo w czystej postaci. Aaale będę walczyć dalej, mała inwestycja czasowa, a może uda się przejść :lol:
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: mistrz_yon »

dannte pisze: 17 mar 2021, 22:04 Zawsze warto budować tanie budynki i nawet nie myśleć o budowaniu tych drogich (chyba, że pod sam koniec, żeby zasilić je łańcuchem) - przelicznik 2pkt za 2 monety jest lepszy niż 4 punkty za 17 monet. No chyba, że Cię stać, ale z tego co piszesz to tak nie jest.
Bardziej problemem jest brak czasu. O ile pamiętam, jest tam 9 rund. Czyli masz 9 budowań. A trzeba ogarnąć 32 tarcze i 1 pięść. Na nią schodzi jedna runda. Zostaje 8. I teraz jak odliczysz te w których masz kasę tylko na budowanie najtańszych rzeczy, to musisz wybudować kilka takich naprawdę drogich, żeby to nadgonić.
lemon_curry
Posty: 275
Rejestracja: 10 mar 2020, 12:30
Has thanked: 51 times
Been thanked: 21 times

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: lemon_curry »

i jak śmiga gra z dwoma dodatkami?
Czy wynaleziono już może lepszy zamiennik dla tej gry? ;)
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: Bart Henry »

Grałem z jednym, ale Wyprawa do Newdale jest ewidentnie po prostu dopracowanym OMZ. Tylko wiadomo, inna półka cenowa.
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: mistrz_yon »

Bart Henry pisze: 15 kwie 2021, 09:29 Grałem z jednym, ale Wyprawa do Newdale jest ewidentnie po prostu dopracowanym OMZ. Tylko wiadomo, inna półka cenowa.
Dopracowanym, czyli? Bo przynajmniej kampania w trybie solo jest koszmarnie losowa. Myślałem, że to ja nie potrafię w to grać, ale opinie na BGG są bardzo spójne.

Spotkałem się nawet z takimi, że w trybie solowym jest to jedna z trudniejszych gier ever z powodu: (1) wysokich wartości punktowych do zaliczania, (2) zależności tychże od dobrego doboru kart w kilku pierwszych rundach. Co ciekawe, nie ma narzekania, że to jest zła gra, tylko że trudno realizować cele z kampanii.
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: Bart Henry »

mistrz_yon pisze: 15 kwie 2021, 09:47
Bart Henry pisze: 15 kwie 2021, 09:29 Grałem z jednym, ale Wyprawa do Newdale jest ewidentnie po prostu dopracowanym OMZ. Tylko wiadomo, inna półka cenowa.
Dopracowanym, czyli? Bo przynajmniej kampania w trybie solo jest koszmarnie losowa. Myślałem, że to ja nie potrafię w to grać, ale opinie na BGG są bardzo spójne.

Spotkałem się nawet z takimi, że w trybie solowym jest to jedna z trudniejszych gier ever z powodu: (1) wysokich wartości punktowych do zaliczania, (2) zależności tychże od dobrego doboru kart w kilku pierwszych rundach. Co ciekawe, nie ma narzekania, że to jest zła gra, tylko że trudno realizować cele z kampanii.
Dodane zostały sensowne mechaniki. Pomocników możesz kupować niezależnie od zbudowanych budynków. Rynek jest mniej losowy dzięki określonej liczbie meepli wyciąganych z worka (produkcja wymaga już nie surowców z kart, tylko określonej ilości meeple-pracowników, a za brakujących można dopłacać kartami). No i przede wszystkim surowców nie zaznaczamy kartami, tylko znacznikami, więc nie będzie tak, że potrzebne karty leżą zakryte na jakimś stosie). Jest też więcej możliwości dobierania i odrzucenia kart z ręki. Oczywiście zmian jest więcej, opisałem z grubsza te najbardziej wpływające na losowość.

OMZ to sprytna, mała gierka, ale przy tym potężnie losowa. W moim odczuciu realizuje sprytnie łańcuchy produkcyjne, ale przy okazji też wypacza ich sens, bo jednak opłaca się na początku spróbować zbudować budynek z późniejszego etapu łańcucha, aby więcej zarobić na start. Nie czuję żadnej potrzeby powrotu do niej, więc moja ocena w skali BGG z 7 spadła na jakieś 5. Na 4 oceniam Rewoltę, bo kampania jest mocno pretekstowa. Pod tym względem w Ekspedycji nie jest dużo lepiej, ale przynajmniej są fajnie podsumowane wszystkie rozdziały, dzięki czemu można niewielkim wysiłkiem wrócić do wybranego.

Anegdotycznie dopowiem, że w OMZ (i Rewoltę) na 6 gier z dziewczyną wygrałem 3. W Ekspedycję na 8 gier wszystkie mam wygrane. W OMZ większość gier, nawet tych wygranych, kończyła się irytacją na losowość gry, zaś Ekspedycję dograliśmy do końca i dziewczyna nawet nie ma nic przeciwko, aby jeszcze kiedyś pograć.
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 973
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 352 times
Been thanked: 756 times
Kontakt:

Re: O mój Zboże! / Oh My Goods! (Alexander Pfister)

Post autor: Apos »

Bart Henry pisze: 15 kwie 2021, 18:11
mistrz_yon pisze: 15 kwie 2021, 09:47
Bart Henry pisze: 15 kwie 2021, 09:29 Grałem z jednym, ale Wyprawa do Newdale jest ewidentnie po prostu dopracowanym OMZ. Tylko wiadomo, inna półka cenowa.
Dopracowanym, czyli? Bo przynajmniej kampania w trybie solo jest koszmarnie losowa. Myślałem, że to ja nie potrafię w to grać, ale opinie na BGG są bardzo spójne.

Spotkałem się nawet z takimi, że w trybie solowym jest to jedna z trudniejszych gier ever z powodu: (1) wysokich wartości punktowych do zaliczania, (2) zależności tychże od dobrego doboru kart w kilku pierwszych rundach. Co ciekawe, nie ma narzekania, że to jest zła gra, tylko że trudno realizować cele z kampanii.
Dodane zostały sensowne mechaniki. Pomocników możesz kupować niezależnie od zbudowanych budynków. Rynek jest mniej losowy dzięki określonej liczbie meepli wyciąganych z worka (produkcja wymaga już nie surowców z kart, tylko określonej ilości meeple-pracowników, a za brakujących można dopłacać kartami). No i przede wszystkim surowców nie zaznaczamy kartami, tylko znacznikami, więc nie będzie tak, że potrzebne karty leżą zakryte na jakimś stosie). Jest też więcej możliwości dobierania i odrzucenia kart z ręki. Oczywiście zmian jest więcej, opisałem z grubsza te najbardziej wpływające na losowość.

OMZ to sprytna, mała gierka, ale przy tym potężnie losowa. W moim odczuciu realizuje sprytnie łańcuchy produkcyjne, ale przy okazji też wypacza ich sens, bo jednak opłaca się na początku spróbować zbudować budynek z późniejszego etapu łańcucha, aby więcej zarobić na start. Nie czuję żadnej potrzeby powrotu do niej, więc moja ocena w skali BGG z 7 spadła na jakieś 5. Na 4 oceniam Rewoltę, bo kampania jest mocno pretekstowa. Pod tym względem w Ekspedycji nie jest dużo lepiej, ale przynajmniej są fajnie podsumowane wszystkie rozdziały, dzięki czemu można niewielkim wysiłkiem wrócić do wybranego.

Anegdotycznie dopowiem, że w OMZ (i Rewoltę) na 6 gier z dziewczyną wygrałem 3. W Ekspedycję na 8 gier wszystkie mam wygrane. W OMZ większość gier, nawet tych wygranych, kończyła się irytacją na losowość gry, zaś Ekspedycję dograliśmy do końca i dziewczyna nawet nie ma nic przeciwko, aby jeszcze kiedyś pograć.
Tutaj się w pełni zgodzę. W OMZ główna mechanika moim zdaniem kulała i była niepotrzebnie losowa. W Wyprawie do Newdale mam wrażenie, że gram w dopracowaną wersję OMZ - nie dość, że działa to płynniej (tu główna zasługa kartom robotników oraz dochodzącym meeplom z woreczka), zrozumialej, to i losowość została ograniczona. Nadal jest to push your luck, ale ma to ręce i nogi. Przy WdN jest lepiej, element jakim jest plansza główna oraz gracza ciekawie komponują się z główną mechaniką "odpalania" budynków oraz łańcuchów produkcyjnych.

Jak Pfistera gry bardzo lubię, cenię i są w mojej topce, to OMZ umieściłbym raczej obok jego najsłabszych tytułów takich jak Broom Service czy Port Royale, gdzie ten drugi jest tylko małą sprytną karcianką - zerknąłem na BGG i widzę, że średnia ocena to dobitnie odzwierciedla. Wyprawę do Newdale mimo tego jest gdzieś pośrodku, bo moim zdaniem do jego dzieł takich jak GWT, Mombasa, Maracaibo czy Wyspa Skye z dodatkami trochę brakuje.

ps. bazuje to na rozgrywkach 2-4 osoby. Solo nie gram
samuraj1369
Posty: 421
Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 146 times
Been thanked: 148 times

Re: O mój zboże! (Oh my Goods!) - zasady, pytania, wątpliwości

Post autor: samuraj1369 »

Zapowiedziano big boxa! :D

Obrazek
ODPOWIEDZ