Inis (Christian Martinez)

[konrad.rymczak]

Obaj dobrze wiemy, ze hype na ta gre byl w naszym kraju nakrecony tak bardzo, ze wyniki sprzedazowe beda znakomite

Jeszcze mi liczby do następnego totka podaj.

Jakbys jeszcze mial watpliwosci rattkin to Ignacy dzisiaj w Planszowkach TV powiedzial, ze Inis zostal bardzo cieplo przyjety, ze sa zachwyceni wynikami otwarcia i ze naklad sie powoli konczy

I co miłe - będą poprawione karty.

[rattkin]

Wiesz, jak zrobię dzbanek lemoniady cytrynowej i stanę przed domem, to zakładam, że nikt jej nie kupi. Jesli jednak kupią dwie osoby i pół mi tego dzbanka wypiją, to też będę zachwycony wynikami otwarcia. Bez liczb takie "ogłoszenia" są mało miarodajne. Owszem, reklama Portalu robi swoje + przerobienie okładki także robi swoje. Ale wciąż, Inis to gra zbyt specyficzna, by się miała "znakomicie" sprzedawać.

But I was wrong before, so.

[mat_eyo]

Wczoraj zagrałem swoją drugą partię. Pierwsza, pół roku temu, mnie nie porwała i nie rozumiałem ogólnych zachwytów nad grą. Po wczorajszej wróciłem do domu ze swoim egzemplarzem pod pachą

Nie przeszkadza mi draft, którego ogólnie nie lubię. Jest tu na tyle taktyczny, że nie ciśnie mnie tak, jak zwykły draft. Bardzo podoba mi się policzalność walk i ich rozstrzyganie oraz konieczność ogłoszenia i wybronienia zwycięstwa. Z zachowaniem wszelkich proporcji, ale przypomina mi to szachy - nie ma nagłych wygranych, egzekwujemy swój plan do momentu, aż możemy z uśmiechem powiedzieć przeciwnikom "przegraliście". Nie ma sztucznych zwrotów akcji, bo ktoś "wykulał krytyka" albo wyciągnął kartę "zabijam wszystko, bo tak" (na ciebie patrzę, Blood Rage!).

[Yavi]

Jeżeli ktoś jest średnim fanem mechaniki draftu kart - rozumiem, że do tej gry nie ma co podchodzić? Czy może jednak element ten nie dominuje czasowo / wagowo rozgrywki i warto dać grze szansę?

Draft jest tutaj bardzo ważny, bo dzięki niemu zdobywasz karty akcji. Czasowo nie dominuje rund, ale nie można dobierać "na ślepo" i liczyć na sukces. Samo sedno partii to już zagrywanie wydraftowanych kart i dzięki nim poruszanie jednostkami, budowanie, manipulacja kartami itd. A grze warto dać szansę tak czy inaczej .

[mmag]

Może powinienem być bardziej precyzyjny w pytaniu - elementem, który interesował mnie najbardziej był właśnie czynnik "czasowy". O ile nie mam nic przeciwko samemu wyborowi kart i ustalaniu w ten sposób taktyki na grę, to poświęcenie na wybór właściwych kart większości czasu w trakcie rozgrywki już mnie nie bawi;) Aha - dzięki za wszystkie odpowiedzi! Widzę, że tak czy inaczej warto będzie grę sprawdzić.

[Turnavine]

Jak wam się gra w dwie osoby? To jak na razie moje jedyne doświadczenie z tą grą i trochę jestem zawiedziony jego schematycznością, ale być może jest to związane małą ilością rozgrywek (trzy) - w każdym razie niezależnie od starań wszystko kręciło się wokół de facto dwóch kart (na pewno jednej negującej kartę przeciwnika i drugiej, której teraz niestety nie pomnę). Trochę mnie odrzuciło to doświadczenie, choć oczywiście nie skreślam gry na tej podstawie.

[Yavi]

Może powinienem być bardziej precyzyjny w pytaniu - elementem, który interesował mnie najbardziej był właśnie czynnik "czasowy". O ile nie mam nic przeciwko samemu wyborowi kart i ustalaniu w ten sposób taktyki na grę, to poświęcenie na wybór właściwych kart większości czasu w trakcie rozgrywki już mnie nie bawi;) Aha - dzięki za wszystkie odpowiedzi! Widzę, że tak czy inaczej warto będzie grę sprawdzić.

Jeśli najważniejszy jest czynnik czasowy, to nie masz czego się obawiać. U nas np. draft idzie bardzo sprawnie, to raptem 4 karty na gracza, a gdy zna się już wszystkie wystarczy rzucić okiem na nazwę/ilustrację. Dużo więcej czasu zajmuje reszta partii: bitwy, gra nad stołem itd. Trochę jak w Terraformacji Marsa - draft jest niezwykle ważny, bo zapewnia Ci karty, ale to już to, co z nimi się zrobi jest prawdziwą rozgrywką .

Jak wam się gra w dwie osoby? To jak na razie moje jedyne doświadczenie z tą grą i trochę jestem zawiedziony jego schematycznością, ale być może jest to związane małą ilością rozgrywek (trzy) - w każdym razie niezależnie od starań wszystko kręciło się wokół de facto dwóch kart (na pewno jednej negującej kartę przeciwnika i drugiej, której teraz niestety nie pomnę). Trochę mnie odrzuciło to doświadczenie, choć oczywiście nie skreślam gry na tej podstawie.

Czyżby chodziło o Druida? Bo te dwie karty są dla siebie naturalnymi kontrami, niezależnie od tego w ile osób gramy staram się dorwać jedną albo drugą.
U nas partie we dwoje spisywały się bez zarzutu, dużo daje jednak znajomość kart. No i takie rozgrywki mają w sobie coś szachowego, trzeba uważnie kontrolować każdy ruch przeciwnika, zgrywać wszystko w czasie, blokować wzajemne próby osiągnięcia przewagi. Bardzo lubię Inisa we dwoje, ale naturalnie ze względu na area control jeszcze bardziej go lubię przy 3-4 graczach .

[Dr. Nikczemniuk]

Obaj dobrze wiemy, ze hype na ta gre byl w naszym kraju nakrecony tak bardzo, ze wyniki sprzedazowe beda znakomite

Jeszcze mi liczby do następnego totka podaj.

Jakbys jeszcze mial watpliwosci rattkin to Ignacy dzisiaj w Planszowkach TV powiedzial, ze Inis zostal bardzo cieplo przyjety, ze sa zachwyceni wynikami otwarcia i ze naklad sie powoli konczy


Ignacy dodal tez, ze znalazly sie bledy na 3 kartach, ze juz pracuja nad ich dodrukiem i ze poprawione karty beda rozsylane za darmo do wlascicieli gry

A ta trzecia to jaka karta?

[Gambit]

Jak wam się gra w dwie osoby? To jak na razie moje jedyne doświadczenie z tą grą i trochę jestem zawiedziony jego schematycznością, ale być może jest to związane małą ilością rozgrywek (trzy) - w każdym razie niezależnie od starań wszystko kręciło się wokół de facto dwóch kart (na pewno jednej negującej kartę przeciwnika i drugiej, której teraz niestety nie pomnę). Trochę mnie odrzuciło to doświadczenie, choć oczywiście nie skreślam gry na tej podstawie.

Jeśli mowa o kartach Geis i Druid, to fakt, wydają się mocne. Ale jak spojrzysz na to drugi raz, to juz nie tak bardzo. Po pierwsze Geis kontruje akcje przeciwnika, ale nie daje żadnej akcji Tobie. Zatem masz trzy akcje do wykonania w turze. Druid w sumie, tez nie daje Ci akcji. Musisz zagrać go w odpowiednim momencie, licząc, że w odrzuconych kartach będzie to, czego chcesz, że nikt nie skitrał karty na koniec, kiedy masz samego druida na ręku i nic Ci on nie da. Druid może być fajnym kołem ratunkowym. Owszem, da się go użyć jako "winning move", ale nie z Geisem ale z innymi kartami. I wtedy timing jest jeszcze gorszy

[vinnichi]

Ktoś ładnie na bgg napisał że gry nie wygrywa się zielonymi kartami, od tego są różowe i żółte.

[DarkSide]

A ta trzecia to jaka karta?

Znalezione w sieci:

Podgórza
Jest: Przeciwnik
Powinno być: Gracz

Dagda
Jest: Karta Akcji
Powinno być: Karta Przewagi

Kopalnia Żelaza
Jest: Po wykonaniu ataku
Powinno być: Podczas deklaracji manewru ataku

[konrad.rymczak]

Jak wam się gra w dwie osoby? To jak na razie moje jedyne doświadczenie z tą grą i trochę jestem zawiedziony jego schematycznością, ale być może jest to związane małą ilością rozgrywek (trzy) - w każdym razie niezależnie od starań wszystko kręciło się wokół de facto dwóch kart (na pewno jednej negującej kartę przeciwnika i drugiej, której teraz niestety nie pomnę). Trochę mnie odrzuciło to doświadczenie, choć oczywiście nie skreślam gry na tej podstawie.

Jeśli mowa o kartach Geis i Druid, to fakt, wydają się mocne. Ale jak spojrzysz na to drugi raz, to juz nie tak bardzo. Po pierwsze Geis kontruje akcje przeciwnika, ale nie daje żadnej akcji Tobie. Zatem masz trzy akcje do wykonania w turze. Druid w sumie, tez nie daje Ci akcji. Musisz zagrać go w odpowiednim momencie, licząc, że w odrzuconych kartach będzie to, czego chcesz, że nikt nie skitrał karty na koniec, kiedy masz samego druida na ręku i nic Ci on nie da. Druid może być fajnym kołem ratunkowym. Owszem, da się go użyć jako "winning move", ale nie z Geisem ale z innymi kartami. I wtedy timing jest jeszcze gorszy

Geis+Druid to mocne combo, można przeciwnikowi anulować mocną kartę, a później ją podnieść z odrzuconych.
Ale w grze jest draft, jak się komuś zostawia obie karty to można mieć pretensję do siebie (i ewentualnych współgraczy, którzy na to pozwolili)

[Turnavine]

(...)
Geis+Druid to mocne combo, można przeciwnikowi anulować mocną kartę, a później ją podnieść z odrzuconych.
Ale w grze jest draft, jak się komuś zostawia obie karty to można mieć pretensję do siebie (i ewentualnych współgraczy, którzy na to pozwolili)

Właśnie kwestia rozbiła się o sytuacje, w których przeciwnik nie miał szans wejść w posiadanie tych kart bo w drafcie weszły do wyboru drugiej stronie, która je zachowywała. Zakładam, że musiałbym jeszcze ograć tryb dwuosobowy, a i na więcej osób gra pewnie robi się ciekawsza pod tym względem.

[konrad.rymczak]

Właśnie kwestia rozbiła się o sytuacje, w których przeciwnik nie miał szans wejść w posiadanie tych kart bo w drafcie weszły do wyboru drugiej stronie, która je zachowywała. Zakładam, że musiałbym jeszcze ograć tryb dwuosobowy, a i na więcej osób gra pewnie robi się ciekawsza pod tym względem.

W drafcie możesz zatrzymać jedną kartę - drugą musiałeś dostać od przeciwnika

[Turnavine]

W drafcie możesz zatrzymać jedną kartę - drugą musiałeś dostać od przeciwnika

W wypadku gdy otrzyma się obie karty o których mowa jednocześnie, a nie o tym pisałem. ; ) To trochę ograniczało, że w tych rozgrywkach po prostu taki, a nie inny draft determinował nam ruchy, ale jeszcze raz powtórzę, to tylko osąd po ledwie trzech dwuosobowych rozgrywkach.

[konrad.rymczak]

W drafcie możesz zatrzymać jedną kartę - drugą musiałeś dostać od przeciwnika

W wypadku gdy otrzyma się obie karty o których mowa jednocześnie, a nie o tym pisałem. ; )

Racja

[DEyON]

Poprawiłem karty, gdyby ktoś chciał zanim je Portal oficjalnie doda: https://imgur.com/a/dqqMpUf

[Gambit]

W drafcie możesz zatrzymać jedną kartę - drugą musiałeś dostać od przeciwnika

W wypadku gdy otrzyma się obie karty o których mowa jednocześnie, a nie o tym pisałem. ; )

Racja

Ale tylko w pierwszej rundzie draftu. Już w drugiej możesz zatrzymać dwie karty

[Deathhammer]

Poprawiłem karty, gdyby ktoś chciał zanim je Portal oficjalnie doda: https://imgur.com/a/dqqMpUf

Nie powinno być: "Rozpocznijcie rozstrzyganie Konfliktu od tego gracza"?

[Dr. Nikczemniuk]

Poprawiłem karty, gdyby ktoś chciał zanim je Portal oficjalnie doda: https://imgur.com/a/dqqMpUf

Ale czy w karcie Pogórza nie powinno być użyte dwa razy słowo gracz?

[konrad.rymczak]

W wypadku gdy otrzyma się obie karty o których mowa jednocześnie, a nie o tym pisałem. ; )

Racja

Ale tylko w pierwszej rundzie draftu. Już w drugiej możesz zatrzymać dwie karty

Zgadza się, ale w drugiej rundzie karty dostał.
Wyjątek - 2ch graczy. Możesz dostać w pierwszym drafcie dostać Geis, w drugim Druid.

[deco200]

Poprawiłem karty, gdyby ktoś chciał zanim je Portal oficjalnie doda: https://imgur.com/a/dqqMpUf

Ale czy w karcie Pogórza nie powinno być użyte dwa razy słowo gracz?

Dokladnie tak, na koncu zdania powinno tam widniec slowo "gracz", a nie "przeciwnik"

[Dr. Nikczemniuk]

Poprawiłem karty, gdyby ktoś chciał zanim je Portal oficjalnie doda: https://imgur.com/a/dqqMpUf

Ale czy w karcie Pogórza nie powinno być użyte dwa razy słowo gracz?

Dokladnie tak, na koncu zdania powinno tam widniec slowo "gracz", a nie "przeciwnik"

Czyli prawidłowy sens tej karty znaczy teraz to że jak ją zagram to mogę wybrać... siebie?

[konrad.rymczak]

Ale czy w karcie Pogórza nie powinno być użyte dwa razy słowo gracz?

Dokladnie tak, na koncu zdania powinno tam widniec slowo "gracz", a nie "przeciwnik"

Czyli prawidłowy sens tej karty znaczy teraz to że jak ją zagram to mogę wybrać... siebie?

To jej największa zaleta

[deco200]

Dokladnie tak, na koncu zdania powinno tam widniec slowo "gracz", a nie "przeciwnik"

Czyli prawidłowy sens tej karty znaczy teraz to że jak ją zagram to mogę wybrać... siebie?

To jej największa zaleta

Dokladnie tak jak Konrad napisal, w naszych rozgrywkach głownie po to sie tej karty uzywalo