Rising Sun (Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
walewsky
Posty: 13
Rejestracja: 08 gru 2017, 22:20

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: walewsky »

Witam, w RS gram od niedawna, jest to wyśmienita gra ale irytuje mnie troche przy wiekszej ilości graczy (podchodzenie osób do rozstawionych kart, czytanie przewracanie, chodzenie, za chwile 3x ta sama osoba idzie sprawdzić co tam jeszcze zostało do kupienia itp.) wiecie o czym pewnie mówię. Przyszło mi go głowy takie rozwiązanie, żeby np na a4 wydrukować zestawy kart i w zależności od wylosowanego rodzaju rozdać każdemu z graczy i dać ołówki co za tym idzie będzie zawsze miał dostęp do rodzaju kart oraz może sobie na swojej karcie zaznaczyć ołówkiem jaki gracz jaką kartę kupił itp. i moje pytanie jest takie czy ma może ktoś z Was już skany kart lub może podobny system i może się podzielić ????
krwlng
Posty: 438
Rejestracja: 12 sie 2018, 14:15
Has thanked: 111 times
Been thanked: 131 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: krwlng »

walewsky pisze: 14 sty 2020, 14:53
Spoiler:
Ja stojąc przed podobnym dylematem zakupiłem pojedyncze strony do segregatora na karty - przed daną porą roku zamiast rozkładać karty na stole wsadzam je do odpowiednich przegródek. Łatwo się podaje między graczami i widać co jeszcze można kupić ;)
walewsky
Posty: 13
Rejestracja: 08 gru 2017, 22:20

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: walewsky »

kurczę fajne rozwiązanie, :D :D :D podeślij mi w wolej chwili jak to u Ciebie wygląda lub ewentualnie jakiś link do takiej koszulki, podaję e-maila walewsky@o2.pl
walewsky
Posty: 13
Rejestracja: 08 gru 2017, 22:20

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: walewsky »

krwlng pisze: 14 sty 2020, 15:00
walewsky pisze: 14 sty 2020, 14:53
Spoiler:
Ja stojąc przed podobnym dylematem zakupiłem pojedyncze strony do segregatora na karty - przed daną porą roku zamiast rozkładać karty na stole wsadzam je do odpowiednich przegródek. Łatwo się podaje między graczami i widać co jeszcze można kupić ;)
kurczę fajne rozwiązanie, :D :D :D podeślij mi w wolej chwili jak to u Ciebie wygląda lub ewentualnie jakiś link do takiej koszulki, podaję e-maila walewsky@o2.pl
krwlng
Posty: 438
Rejestracja: 12 sie 2018, 14:15
Has thanked: 111 times
Been thanked: 131 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: krwlng »

Poszedł mail, ale wrzucam też tutaj dla potomnych :wink:

Obrazek

To jest strona do segregatora na 9 kart PLATINUM od Ultra Pro, z tego co pamiętam tylko jeden zestaw kart w Rising Sun miał 10 różnych kart, reszta nie przekraczała 9.
walewsky
Posty: 13
Rejestracja: 08 gru 2017, 22:20

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: walewsky »

Witam mam pytanie dotyczące karty "DOBROCZYNNOŚĆ" która naszym zdaniem jest "MEGA PRZEKOKSANA" jak jest to u Was? i ewentualnie jak sobie z tym radzicie ?
U nas wyglądało to tak:
Rozgrywka w 4 osoby, ja z kolega zabraliśmy sojusz od samego początku i wykupiliśmy te karty wiosną, mieliśmy honor największy ustawiliśmy się w świątyniach a co najlepsze za każdym razem jak kupowaliśmy cokolwiek dawaliśmy sobie ta monetę i dostawaliśmy po 2 pkt + honor... zdominowaliśmy rozgrywkę...

Na angielskojezycznych forach tez trwa dyskusja na temat tych kart "dobroczynności" przytaczam:

Jesse Black - Wczoraj wieczorem graliśmy w grę z opcją 1, ponieważ mój przyjaciel otrzymał obie karty życzliwości. Oto wszystkie możliwości, jakie musiał zdobyć 4 punkty zwycięstwa za jedną monetę:
1. Był w stanie kontrolować Kami, który pozwala mu kupować dodatkowe karty 4-5 razy w trakcie gry, ponieważ zawsze był na szczycie toru honorowego
2. Zbudował wszystkie 4 swoje twierdze
3. Kupił karty poprzez trening 6 razy po zakupie kart życzliwości
4. Nie brał udziału w wielu bitwach, ale prawie zawsze wygrywał remisy, ponieważ przez większość czasu zajmował najwyższe miejsce honoru.

Dzięki temu miał 15 razy na skorzystanie z tej umiejętności i zyskał z niej 60 punktów, ponownie wydając tylko jedną monetę za każdym razem.
Grał bardzo dobrze, ale wydaje się to bardzo niezrównoważone
Czy możemy uzyskać orzeczenie od testerów gier lub CMON?

P.S. Pamiętaj, że była to nasza pierwsza gra i wszyscy wciąż się uczyliśmy. Na pewno postaramy się zapobiec tej sytuacji w przyszłości.

Michael Batista - Innym pytaniem, które mi się przydarzyło, jest to, czy otrzymujący gracz może odmówić przyjęcia monety i pozbawić go korzyści płynących z dobroczynności?

tak bym pomyślał! Bardzo chciałbym uzyskać oficjalne orzeczenie CMON dotyczące tej karty. Poza tym nie sądzę, że możesz to odrzucić, jeśli ci to zaoferują. Nie wydaje się, że karta na to pozwala. Ale kto wie!

Casey Smith - Nic nie sugeruje, że możesz odmówić.
Myślę, że dla mnie niektóre karty są bardzo jasne, jak wygląda działanie, a niektóre nie.

Jesse Black- Mam na myśli, że dostawał 4 punkty zwycięstwa każdorazowo podczas wydania monet. To więcej niż wygranie bitwy w prowincji w trzecim i najtrudniejszym sezonie. Wydaje mi się to niepokojące, szczególnie, że karty były dostępne w pierwszym sezonie gry. Nie wspominając o tym, że zawsze miał najwyższy zaszczyt.

Keith Pishnery- Próbowałem zapytać o to Langa na Twitterze, ale nie odpowiedział. Nie winię go jednak, pewnie przez cały czas miałby milion pytań.
[/i][/i][/i][/i]

My się już zastanawiamy czy nie umówić się i nie zmienić tej karty np:

Dajesz 1 monetę graczowi ale wybierasz:
a) dostajesz 2pkt
b) zyskujesz honor

Liczę na wasze komentarze w tej kwestii.
W załączniku ta karta.
Obrazek
Piehoo
Posty: 1007
Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
Has thanked: 2 times
Been thanked: 46 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: Piehoo »

Z mojego doswiadczenia w tej grze nie ma jakiegos nadmiaru gotowki. Jak wydajesz monety w ten sposob, to nie kupisz lepszego potwora/twierdzy/innych kart dajacych punkty. Ewentualnie przegrywasz bitwy, bo latwo cie przelicytowac. Druga kwestia ze zakup mozna zrobic tylko okreslona liczbe razy w kazdym sezonie. Jezeli inni gracze wybieraja akcje kupowania kart, to troche sami napedzaja takiego gracza. (wybierajac inne akcje maja bonusy dla siebie itd).
Ja na waszym miejscu, majac takie watpliwosci, po prostu nie gralbym z ta karta. Jest duzo innych, latwo zastapic. Nikt Wam tez nie broni grania na waszych zasadach, wazne zeby Was to bawilo. :)
Cloud Games
Cloud Games na FB
Recenzje i przykładowe rozgrywki - Granie W Chmurach
walewsky
Posty: 13
Rejestracja: 08 gru 2017, 22:20

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: walewsky »

Piehoo pisze: 08 lut 2020, 17:47 Z mojego doswiadczenia w tej grze nie ma jakiegos nadmiaru gotowki. Jak wydajesz monety w ten sposob, to nie kupisz lepszego potwora/twierdzy/innych kart dajacych punkty. Ewentualnie przegrywasz bitwy, bo latwo cie przelicytowac. Druga kwestia ze zakup mozna zrobic tylko okreslona liczbe razy w kazdym sezonie. Jezeli inni gracze wybieraja akcje kupowania kart, to troche sami napedzaja takiego gracza. (wybierajac inne akcje maja bonusy dla siebie itd).
Ja na waszym miejscu, majac takie watpliwosci, po prostu nie gralbym z ta karta. Jest duzo innych, latwo zastapic. Nikt Wam tez nie broni grania na waszych zasadach, wazne zeby Was to bawilo. :)
WoW nie spodziewałem się Piotrek, że to Ty mi odpiszesz na to pytanie, dzięki za wskazówki :D :D :D
Choć powiem Ci, że my mieliśmy dużo gotówki, ale masz rację możemy przecież je zamienić na inne i to jest jakieś rozwiązanie...
Majkel89
Posty: 108
Rejestracja: 30 cze 2016, 18:59
Been thanked: 3 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: Majkel89 »

A skąd mieliście dużo gotówki? Przy rozpoczęciu nowej pory roku niewykorzystana gotówka przepada i dostaje się tyle ile mamy przychodu.
Arius
Posty: 1413
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: Arius »

Jeśli przekazywaliście sobie nawzajem to faktycznie mogliście zdominować. Szkoda, że tego nie przewidzieli twórcy.
walewsky
Posty: 13
Rejestracja: 08 gru 2017, 22:20

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: walewsky »

Majkel89 pisze: 08 lut 2020, 19:42 A skąd mieliście dużo gotówki? Przy rozpoczęciu nowej pory roku niewykorzystana gotówka przepada i dostaje się tyle ile mamy przychodu.
ja i mój sojusznik mieliśmy klany które na starcie mają (6 i 5) gotówki + jeden z nas kontrolował boga od kasy, mieliśmy w posiadaniu prowincję które za żniwa dawały monety, gdy coś kupowaliśmy jedna z monet zostawała u nas itp...
walewsky
Posty: 13
Rejestracja: 08 gru 2017, 22:20

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: walewsky »

Arius pisze: 08 lut 2020, 20:18 Jeśli przekazywaliście sobie nawzajem to faktycznie mogliście zdominować. Szkoda, że tego nie przewidzieli twórcy.
no właśnie, ten bonus z karty jest za mocny...
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: Arkhon »

Ogólnie, to podobne dyskusje byly na temat sojuszu 2 nacji grajacych po sobie pierwszy zagrywajacy marshall drugi recruit.
Dobrymi przykladami Lotus + Koi i bylo to obalane i uznawane za slabe zagranie Lotusa, jako kingmaking. Podobnie tu sytuacja z kartami - musza trafic do dwoch nacji majacych sporo koku plus...najlepiej jak maja dostep do harvest, ktore powinno sie im tez hatedraftowac.

Ogolnie tu czasem zalezy od gry nad stolem wiecej niz sie wydaje, duzo zalezy od tego z kim gramy, ile osob przy stole jest z "tych wycofanych" jezeli chodzi o pertraktacje itp.

Mysle ze karta nie jest OP, ale moze tworzyc niebezpieczne sytuacje, podobnie jak caly klan fox'a, podobnie jak karty lokiego w Blood Rage, podobnie jak nieupilnowany Khorne w CitOW ktory trafi na nowego gracza jako pozywke itp itd.

ot takie 2 centy odemnie
sasquach
Posty: 1830
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

walewsky pisze: 08 lut 2020, 17:26 Jesse Black - Wczoraj wieczorem graliśmy w grę z opcją 1, ponieważ mój przyjaciel otrzymał obie karty życzliwości. Oto wszystkie możliwości, jakie musiał zdobyć 4 punkty zwycięstwa za jedną monetę:
Żeby zdobyć 4 punkty zwycięstwa trzeba oddać dwie monety, a co za tym idzie kupić coś co kosztowało minimum 2 monety. To nie karta jest przegięta tylko źle grali.

Co do waszego sojuszu to tak jak napisał Arkhon gra nie działa gdy gracze "okopią się" w swoich sojuszach. Podobnie kingmaking słabo działa w większości gier konfrontacyjnych.Zamiast kombinowania z kartami zacząłbym na waszym miejscu od wprowadzenia zasady, że co porę roku sojusze muszą zostać zmienione oraz grania na wygrywanie, a nie pomaganie innym.
sasquach
Posty: 1830
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

Arkhon pisze: 12 lut 2020, 16:48 musza trafic do dwoch nacji majacych sporo koku
Taka drobna uwaga, a nie czepianie się. Koku to była w Japonii jednostka objętości/wagi, a nie moneta. Była równa ilości ryżu potrzebnego do wyżywienia jednej osoby przez rok. Choć biorąc pod uwagę na co wydajemy pieniądze w grze to koku było by lepsze od pojedynczych monet :)
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: Arkhon »

sasquach pisze: 14 lut 2020, 01:23
Arkhon pisze: 12 lut 2020, 16:48 musza trafic do dwoch nacji majacych sporo koku
Taka drobna uwaga, a nie czepianie się. Koku to była w Japonii jednostka objętości/wagi, a nie moneta. Była równa ilości ryżu potrzebnego do wyżywienia jednej osoby przez rok. Choć biorąc pod uwagę na co wydajemy pieniądze w grze to koku było by lepsze od pojedynczych monet :)

Dzięki żeś mnie uświadomił, w błędnym przekonaniu tyle lat żyć. Powinienem zapewne użyć określenia Kan'ei tsūhō, rodzaj monety (koban). Spec nie jestem jak widać.
Ale fakt, że wspomniana karta jest rodzajem na który trzeba uważać. Mam nadzieje, że przyszłe partie, w gronie już bardziej doświadczonym przyniosą przedmówcom jeszcze więcej frajdy.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: costi »

sasquach pisze: 14 lut 2020, 01:23
Arkhon pisze: 12 lut 2020, 16:48 musza trafic do dwoch nacji majacych sporo koku
Taka drobna uwaga, a nie czepianie się. Koku to była w Japonii jednostka objętości/wagi, a nie moneta. Była równa ilości ryżu potrzebnego do wyżywienia jednej osoby przez rok. Choć biorąc pod uwagę na co wydajemy pieniądze w grze to koku było by lepsze od pojedynczych monet :)
Koku było też jednostką rozliczeniową - była to ilość złota potrzebna do zakupu podanej wyżej ilości ryżu.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
sasquach
Posty: 1830
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

costi pisze: 20 lut 2020, 14:36 Koku było też jednostką rozliczeniową - była to ilość złota potrzebna do zakupu podanej wyżej ilości ryżu.
Masz może źródło? Bo wszystko co w google znajduję odnosi się tylko do ilości ryżu. Ilość złota o której piszesz określano jako ryō i to też zależnie od okresu: https://en.wikipedia.org/wiki/Ry%C5%8D
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10924
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

sasquach pisze: 20 lut 2020, 15:05
costi pisze: 20 lut 2020, 14:36 Koku było też jednostką rozliczeniową - była to ilość złota potrzebna do zakupu podanej wyżej ilości ryżu.
Masz może źródło? Bo wszystko co w google znajduję odnosi się tylko do ilości ryżu. Ilość złota o której piszesz określano jako ryō i to też zależnie od okresu: https://en.wikipedia.org/wiki/Ry%C5%8D
Under the Tokugawa shogunate of the Edo period (1603–1868) of Japanese history, each feudal domain had an assessment of its potential income known as kokudaka which in part determined its order of precedence at the Shogunal court. The smallest kokudaka to qualify the fief-holder for the title of daimyō was 10,000 koku (worth ¥705,528,600 in 2016[31]) and Kaga han, the largest (other than that of the shōgun), was called the "million-koku domain". Its holdings totaled around 1,025,000 koku (worth ¥72.3 billion in 2016). Many samurai, including hatamoto, received stipends in koku, while a few received salaries instead.
Wiec koku niejako było formą waluty
sasquach
Posty: 1830
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: sasquach »

japanczyk pisze: 20 lut 2020, 15:15
Under the Tokugawa shogunate of the Edo period (1603–1868) of Japanese history, each feudal domain had an assessment of its potential income known as kokudaka which in part determined its order of precedence at the Shogunal court. The smallest kokudaka to qualify the fief-holder for the title of daimyō was 10,000 koku (worth ¥705,528,600 in 2016[31]) and Kaga han, the largest (other than that of the shōgun), was called the "million-koku domain". Its holdings totaled around 1,025,000 koku (worth ¥72.3 billion in 2016). Many samurai, including hatamoto, received stipends in koku, while a few received salaries instead.
Wiec koku niejako było formą waluty
Jasne, a kolega pisał, że to również ilość złota. O tym, że można to traktować jako walutę pisałem już wcześniej ;)
manicminer
Posty: 821
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 74 times
Been thanked: 103 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: manicminer »

Jest sens kupować Kami unbound w wersji ENG. Do polskiej wersji Rising Sun?
Czy będzie się bardzo gryzło?
Niestety Zstąpienie z tego co widzę już nie do kupienia, oczywiście w czeskich sklepach są obie wersje dostępne, u nas jak zwykle 3 sztuki dodatku były na PL ;)
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: Jareks1985 »

manicminer pisze: 24 lut 2020, 19:36 Jest sens kupować Kami unbound w wersji ENG. Do polskiej wersji Rising Sun?
Czy będzie się bardzo gryzło?
Niestety Zstąpienie z tego co widzę już nie do kupienia, oczywiście w czeskich sklepach są obie wersje dostępne, u nas jak zwykle 3 sztuki dodatku były na PL ;)
Lada dzień ma byc dodruk, a po za tym Portal wydał w zbiorczym trzy języcznym wydaniu, więc jak kupisz na węgrzech ten dodatek to równiez powinenes otrzymać polskie elementy.
Awatar użytkownika
Sarachiel
Posty: 6
Rejestracja: 14 sty 2020, 13:55
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: Sarachiel »

Jareks1985 pisze: 24 lut 2020, 19:38
manicminer pisze: 24 lut 2020, 19:36 Jest sens kupować Kami unbound w wersji ENG. Do polskiej wersji Rising Sun?
Czy będzie się bardzo gryzło?
Niestety Zstąpienie z tego co widzę już nie do kupienia, oczywiście w czeskich sklepach są obie wersje dostępne, u nas jak zwykle 3 sztuki dodatku były na PL ;)
Lada dzień ma byc dodruk, a po za tym Portal wydał w zbiorczym trzy języcznym wydaniu, więc jak kupisz na węgrzech ten dodatek to równiez powinenes otrzymać polskie elementy.
Ostatnio jak kupiłem oba dodatki PL (możliwe, że można jeszcze gdzieś znaleźć, część sklepów nie łapie się pod i-szop'a, jak na przykład Gamelord), to w przypadku potworów były karty w trzech językach. Natomiast dla kami były tylko karty i instrukcja PL (mimo iż pudełko wielojęzykowe). Buszowanie po necie to moje hobby, to znalazłem sklep, gdzie jeszcze jest dostępne, ale drogie :P (i z tego sklepu nigdy nic jeszcze nie zamawiałem, więc nie mogę polecić) http://www.pegaz-gry.pl/3133-rising-sun ... oszcz.html
manicminer
Posty: 821
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 74 times
Been thanked: 103 times

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: manicminer »

Sarachiel pisze: 24 lut 2020, 22:47
Jareks1985 pisze: 24 lut 2020, 19:38
manicminer pisze: 24 lut 2020, 19:36 Jest sens kupować Kami unbound w wersji ENG. Do polskiej wersji Rising Sun?
Czy będzie się bardzo gryzło?
Niestety Zstąpienie z tego co widzę już nie do kupienia, oczywiście w czeskich sklepach są obie wersje dostępne, u nas jak zwykle 3 sztuki dodatku były na PL ;)
Lada dzień ma byc dodruk, a po za tym Portal wydał w zbiorczym trzy języcznym wydaniu, więc jak kupisz na węgrzech ten dodatek to równiez powinenes otrzymać polskie elementy.
Ostatnio jak kupiłem oba dodatki PL (możliwe, że można jeszcze gdzieś znaleźć, część sklepów nie łapie się pod i-szop'a, jak na przykład Gamelord), to w przypadku potworów były karty w trzech językach. Natomiast dla kami były tylko karty i instrukcja PL (mimo iż pudełko wielojęzykowe). Buszowanie po necie to moje hobby, to znalazłem sklep, gdzie jeszcze jest dostępne, ale drogie :P (i z tego sklepu nigdy nic jeszcze nie zamawiałem, więc nie mogę polecić) http://www.pegaz-gry.pl/3133-rising-sun ... oszcz.html
Dzięki. Wygląda na to że to była ostatnia sztuka. Zobaczymy czy przyjdzie.
Pozostałe dodatki jeszcze są w różnych sklepach. Ale Kami wszędzie było sprzedane, włącznie z gamelordem.
Awatar użytkownika
Sarachiel
Posty: 6
Rejestracja: 14 sty 2020, 13:55
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Rising Sun (Eric M. Lang)

Post autor: Sarachiel »

manicminer pisze: 24 lut 2020, 23:10
Sarachiel pisze: 24 lut 2020, 22:47
Jareks1985 pisze: 24 lut 2020, 19:38

Lada dzień ma byc dodruk, a po za tym Portal wydał w zbiorczym trzy języcznym wydaniu, więc jak kupisz na węgrzech ten dodatek to równiez powinenes otrzymać polskie elementy.
Ostatnio jak kupiłem oba dodatki PL (możliwe, że można jeszcze gdzieś znaleźć, część sklepów nie łapie się pod i-szop'a, jak na przykład Gamelord), to w przypadku potworów były karty w trzech językach. Natomiast dla kami były tylko karty i instrukcja PL (mimo iż pudełko wielojęzykowe). Buszowanie po necie to moje hobby, to znalazłem sklep, gdzie jeszcze jest dostępne, ale drogie :P (i z tego sklepu nigdy nic jeszcze nie zamawiałem, więc nie mogę polecić) http://www.pegaz-gry.pl/3133-rising-sun ... oszcz.html
Dzięki. Wygląda na to że to była ostatnia sztuka. Zobaczymy czy przyjdzie.
Pozostałe dodatki jeszcze są w różnych sklepach. Ale Kami wszędzie było sprzedane, włącznie z gamelordem.
Nie ma za co ;) 2 tygodnie temu w Gamelordzie było. Możliwe że ja tam złapałem ostatnią sztukę :P
ODPOWIEDZ