The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
grzeslaw90
Posty: 1750
Rejestracja: 20 lis 2013, 18:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 179 times
Been thanked: 437 times
Kontakt:

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: grzeslaw90 »

pioter123 pisze: 02 mar 2021, 21:29 Opinia wyjadaczy = "sprzedalem po miesiacu" + "nie gralem" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Od prawie roku gramy regularnie. Nie wiem czy gra jest warta ponad 1000 zl, bo nie mam cenowego rozeznania na rynku gier. Natomiast wg nas jest wciagajaca. Przy czym mysle ze to gra w ktora trzeba grac w miare czesto, zeby docenic. Sceny turniejowej faktycznie nie uraczysz, ale do grania w domu jak najbardziej sie nadaje. Na minus tylko ogromne pudlo z ktorym nie wiadomo co zrobic.
Nie spodobały mi się wybuchające kości. To widać od razu po kilku rozgrywkach więc w moim przypadku miesiąc wystarczył żeby się zniechęcić.
Z dziewczyną, w której spodobał mi się wygląd i fajnie się gadało przy pierwszym spotkaniu też bym nie chodził rok w nadziei, że w końcu mi się spodoba w mojej ocenie jej popsuty charakter skoro w sklepach z dziewczynami czekają inne fajne dziewczyny :D

EDIT. Jeszcze podsumuję co mnie w tej grze bolało:
- wybuchające kości - stanowczo za dużo zależy od farta
- krasnale w multi z grubymi jednostkami, które wygrywają early fight a potem przewinięcie talii w 3-4 rundy i koniec gry
- nietwarzowi, którymi nie da się grać jak Ci karta nie podejdzie
- na maksa przypisane do siebie frakcje w pvp dokładnie według kampanii - jak wybierzesz inne to jedna zawsze będzie miała przewagę nad drugą
- szatany młócące wszystkich i wszystko

A to wszystko tylko podstawka ;)
Saw11
Posty: 21
Rejestracja: 06 paź 2011, 00:05

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Saw11 »

grzeslaw90 pisze: 02 mar 2021, 22:01 Nie spodobały mi się wybuchające kości. To widać od razu po kilku rozgrywkach więc w moim przypadku miesiąc wystarczył żeby się zniechęcić.
Z dziewczyną, w której spodobał mi się wygląd i fajnie się gadało przy pierwszym spotkaniu też bym nie chodził rok w nadziei, że w końcu mi się spodoba w mojej ocenie jej popsuty charakter skoro w sklepach z dziewczynami czekają inne fajne dziewczyny :D

EDIT. Jeszcze podsumuję co mnie w tej grze bolało:
- wybuchające kości - stanowczo za dużo zależy od farta
- krasnale w multi z grubymi jednostkami, które wygrywają early fight a potem przewinięcie talii w 3-4 rundy i koniec gry
- nietwarzowi, którymi nie da się grać jak Ci karta nie podejdzie
- na maksa przypisane do siebie frakcje w pvp dokładnie według kampanii - jak wybierzesz inne to jedna zawsze będzie miała przewagę nad drugą
- szatany młócące wszystkich i wszystko

A to wszystko tylko podstawka ;)
Dziwne spostrzeżenia, zwłaszcza jeżeli sprzedałeś grę po niespełna miesiącu od otrzymania z KS-a. Ja mam grę dopiero 7 miesięcy i mogę powiedzieć tyle:
- wybuchające kości / w ogóle kości - moim zdaniem bardzo dobrze wkomponowują się w całą mechanikę rozgrywki, zwłaszcza zdobywanie kryształów i karty rozwinięć. W tej grze nie ma (tzn. nie powinno się tak grać ;p) ataków na chybił trafił. Każdy atak należy przemyśleć i przygotować, bo zły wybór momentu / celu / brak kryształów może zamienić próbę zadania obrażeń w utratę surowców i obrażenia własnej jednostki, podczas gdy przeciwnik pozostanie nietknięty (ba! a nawet wzmocniony!),
- krasnale - póki co się nie wypowiem, bo tylko raz grałem krasnalami (ale niczego niestandardowego nie zauważyłem),
- Faceless - nie grałem jeszcze w ogóle nimi, więc się nie wypowiem,
- przypisane frakcje do siebie / demony - stanowczo się z tym nie zgodzę. Ostatnio w 3 rozgrywkach rebornem vs. demonów reborni 2 razy wygrali. Frakcje są asymetryczne, to fakt. Ale każda ma mocne i słabe strony, a z tych którymi grałem każda może pokonać inną (4 frakcje przetestowane, chociaż moim zdaniem i tak dopiero raczkuję w grze The Edge Dawnfall). Jak w każdej grze z kartami / kośćmi sporo zależy od szczęścią, no ale w porównaniu do WH40K czy innych bitewnych turlanek jest tutaj to dużo mniej losowe (zwłaszcza poprzez karty i kombosy, które każda frakcja może zrobić używając właśnie karty + rozwinięć + umiejętności frakcyjnych).

Na razie tyle :) Gra jest moim zdaniem świetna, chociaż niestety głównie w rozgrywce 1 vs 1. Na 3 to w przypadku mojej ekipy nie bardzo się sprawdziło ;)
Awatar użytkownika
grzeslaw90
Posty: 1750
Rejestracja: 20 lis 2013, 18:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 179 times
Been thanked: 437 times
Kontakt:

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: grzeslaw90 »

Saw11 pisze: 02 mar 2021, 23:41 Dziwne spostrzeżenia, zwłaszcza jeżeli sprzedałeś grę po niespełna miesiącu...
Czemu uważasz, że to dziwne skoro to u Ciebie gra już tyle leży i jest nieograna z tego co piszesz. 2/7 frakcji nie ruszone i brak gry w multi.
Saw11 pisze: 02 mar 2021, 23:41 - wybuchające kości / w ogóle kości - moim zdaniem bardzo dobrze wkomponowują się w całą mechanikę rozgrywki, zwłaszcza zdobywanie kryształów i karty rozwinięć. W tej grze nie ma (tzn. nie powinno się tak grać ;p) ataków na chybił trafił. Każdy atak należy przemyśleć i przygotować...
Czyli jak ktoś nie umie grać i zacznie wcześnie atakować i będzie miał udane rzuty w ostateczności wygrywając grę to ma się nie cieszyć z wygranej? :D To jest bardziej niedorzeczne niż polowanie na potwory w Lords of Hellas, gdzie jednak potrzeba się chociaż trochę wysilić.

Nikomu nie zabraniam lubić EDF. Jako przeciętny gracz wyrażam swoją przeciętną opinię, bo wydaje mi się, że większość planszówkowych konsumentów jest w moim punkcie krzywej Gaussa. Mi ta gra złamała serducho, bo zapowiadało się zupełnie inaczej. Pod toną plastiku masz grę bliską clownfestowi, która pod przykrywką poważnych decyzji podjętych podczas deckbuildingu i rozmieszczania jednostek ukrywa przeogromną losowość opartą na dobraniu odpowiednich elementów do wyprowadzenia jednego z dwóch dostępnych na frakcję combosów, a to jeszcze jak Ci kość siądzie. Wszystko sprowadza się do odpowiedniego spozycjonowania się i czekania aż dojdzie TA karta.
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1560 times
Been thanked: 252 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: suibeom »

grzeslaw90 pisze: 03 mar 2021, 00:09 Wszystko sprowadza się do odpowiedniego spozycjonowania się i czekania aż dojdzie TA karta.
musiałeś grać z równie biernym przeciwnikiem co Ty i na pewno nie grałeś solo.
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 561
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 109 times
Been thanked: 202 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Zmij »

Emil_1 pisze: 02 mar 2021, 20:07 Ja mam takie pytanie odnośnie gry - przymierzam się do jej kupienia - i stąd pytanie do planszówkowych wyjadaczy. Czy gra jest rzeczywiście warta ponad 1000zł, czy to bardziej efekt FOMO? Na rynku jest bardzo dużo gier skirmishowych (KS-y jak np. Hate / nie KS-y jest tego dużo, klasyczne bitewniaki jak np. Warhammer Shadespire, Warcry) które można kupić w dużo niższej cenie? Mam też 2 duże pomalowane armie do AOS i sporo terenów. Chodzi mi po prostu o to, czy jest to taka gra, która spowoduje, że z kolekcji wylatują inne gry bo jest tak genialna / wciągająca/ wspaniała, czy też jest to po prostu kolejny skirmish, tyle że tym razem od razu masz dużo figurek.
Zależy mi zwłaszcza na opinii wyjadaczy :)
Dzięki i dużo zdrowia!
Gra jest droga ale dostajesz bardzo dużo w zamian, dużo więcej niż dają inne gry w podobnej tematyce. Oprócz standardowego trybu jakim jest pojedyncza rozgrywka 1vs1 ( do tego 7 grywalnych ras w tym trybie) otrzymujesz 3 spore książki z kampaniami wraz z mapami i naklejkami dla 3 różnych zestawów frakcji. Możliwość rozgrywki na większa ilość graczy i zestaw do rozgrywania 2 walk naraz (dwie plansze, znaczniki). Do tego wraz z dodatkami masz tez kilka kampanii solo albo coop. Ja jestem pod wrażeniem jak dużo zawartości (poza figurkami) jest w tej grze, jeżeli masz z kim w to grać to może być gra na lata
Optymalnym zestawem w mojej opinii to jest podstawowy pledge 1.6 + dodatek z bossami reszta to jest kosmetyka+jedna kampania solo+kilka pojedynczych scenariuszy wiec jeżeli cena jest kwestia wpływająca na decyzje to poza bossami można resztę odpuścić bez istotnej straty dla gry
gogovsky
Posty: 2209
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: gogovsky »

grzeslaw90 pisze: 02 mar 2021, 22:01
pioter123 pisze: 02 mar 2021, 21:29 Opinia wyjadaczy = "sprzedalem po miesiacu" + "nie gralem" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Od prawie roku gramy regularnie. Nie wiem czy gra jest warta ponad 1000 zl, bo nie mam cenowego rozeznania na rynku gier. Natomiast wg nas jest wciagajaca. Przy czym mysle ze to gra w ktora trzeba grac w miare czesto, zeby docenic. Sceny turniejowej faktycznie nie uraczysz, ale do grania w domu jak najbardziej sie nadaje. Na minus tylko ogromne pudlo z ktorym nie wiadomo co zrobic.
Nie spodobały mi się wybuchające kości. To widać od razu po kilku rozgrywkach więc w moim przypadku miesiąc wystarczył żeby się zniechęcić.
Z dziewczyną, w której spodobał mi się wygląd i fajnie się gadało przy pierwszym spotkaniu też bym nie chodził rok w nadziei, że w końcu mi się spodoba w mojej ocenie jej popsuty charakter skoro w sklepach z dziewczynami czekają inne fajne dziewczyny :D

EDIT. Jeszcze podsumuję co mnie w tej grze bolało:
- wybuchające kości - stanowczo za dużo zależy od farta
- krasnale w multi z grubymi jednostkami, które wygrywają early fight a potem przewinięcie talii w 3-4 rundy i koniec gry
- nietwarzowi, którymi nie da się grać jak Ci karta nie podejdzie
- na maksa przypisane do siebie frakcje w pvp dokładnie według kampanii - jak wybierzesz inne to jedna zawsze będzie miała przewagę nad drugą
- szatany młócące wszystkich i wszystko

A to wszystko tylko podstawka ;)
53 rozgrywki 1v1 1v1v1v1 2v2 1v1v1 wszystkoe frakcje obcykane

Ad. 1 gra ma kości, spokojnie jesteście w stanie dobrą grą niwelować ich wpływ
ad. 2 krasnale dobre w early co one mają dobrego w early?:D W early to rhazakowie są mocni :p Krasnale mają praktycznie 0 inicjatywę, więc armia strzelaczy ich rozniesie w pył.
ad. 3 Nietwarzowi w grze 1v1 mają przynajmniej 3 karty do tworzenia puli + rzezikruki zawsze sie rozstawia ostatnia i one rozdziobują najsłabsze jednostki przeciwnika i dają mega dużo do pooli ciemność w dobrych rękach top 2 frakcja :p
ad. 4 rozegraliśmy pare "turniei" typu 4 osoby każdy z każdym i nigdy nie wygrała ta sama frakcja :p
ad. 5 demony akurat nie licząc 2óch mocnych spelli mistrza żywiołów są słabszą frakcja btw. dobra na start, bo jest prosta, ale nie daje żadnej przewagi przy zaawansowanych graczach :p

I odpowiadając na pytanie słabszy gracz nawet lepiej rzucając nie wygra gry z dobrym graczem. Liczba możliwości outsmartu jest mega duża i to już na samym poziomie budowy talii.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
Emil_1
Posty: 1381
Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 47 times
Been thanked: 172 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Emil_1 »

Dziękuję wszystkim za opinie!
Martwi mnie tylko to:
https://m.youtube.com/watch?v=Yk6-LfOxSng
Czy zgadzacie się z opinią KOA?
Miłego dnia! :)
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 561
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 109 times
Been thanked: 202 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Zmij »

Emil_1 pisze: 04 mar 2021, 13:44 Dziękuję wszystkim za opinie!
Martwi mnie tylko to:
https://m.youtube.com/watch?v=Yk6-LfOxSng
Czy zgadzacie się z opinią KOA?
Wg mnie figurki są przyzwoite,przez co rozumiem ze jest to poziom około CMON. Taki sam miększy plastik z podobną ilością detali. KOA jest mocno wybredny jeżeli chodzi o figurki a też odnoszę wrażenie że moje figurki są trochę lepiej wykonane niż te co pokazuje, coś mi się wydaje ze to mogą być figurki z pierwszego KS a przy reprincie może się trochę poprawili w tym zakresie(mam 1.6)
Rafal1970
Posty: 205
Rejestracja: 19 mar 2020, 09:48
Has thanked: 62 times
Been thanked: 24 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Rafal1970 »

Dhel
Posty: 698
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 462 times
Been thanked: 390 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Dhel »

Maty możecie spróbować wycenić w playmats.pl, ostatnio była zbiórka na forum i przygotowują matę do Etherfields za 120 chyba, więc cenowo wydaje mi się bardzo ok.
Rafal1970
Posty: 205
Rejestracja: 19 mar 2020, 09:48
Has thanked: 62 times
Been thanked: 24 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Rafal1970 »

Wysłałem pytanie do playmats.pl z prośbą o wycenę.
Awatar użytkownika
bexolini
Posty: 218
Rejestracja: 02 kwie 2020, 23:04
Has thanked: 61 times
Been thanked: 137 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: bexolini »

KDZ pisze: 11 mar 2021, 14:31 Kurcze zamawiam stretch goals i biję się z myślami czy dołożyć te 100 euroasów do Bossów i Terenów. Jak myślicie do 1vs1 brać? Na kasie nie śpię :)
Na temat terenow sie nie wypowiem bo jeszcze nie grałem (za duzo contetntu w all inie jest :D) natomiast bosowie wprowadzja nowe jednostki do kontrolowania lub grania przeciwko nim więc dla mnie warto :D
Mój wątek sprzedażowy: viewtopic.php?f=65&t=66909
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 561
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 109 times
Been thanked: 202 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Zmij »

suibeom pisze: 11 mar 2021, 16:43
KDZ pisze: 11 mar 2021, 14:31 Kurcze zamawiam stretch goals i biję się z myślami czy dołożyć te 100 euroasów do Bossów i Terenów. Jak myślicie do 1vs1 brać? Na kasie nie śpię :)
moim zdaniem warto brać tereny. Fajnie wyglądają na planszy, nawet gdy nie są pomalowane, przynajmniej nam dodają sporo klimatu (dodam, że gram wyłącznie 1vs1). A do tego za jakiś czas, o ile gra Ci siądzie, będziesz ich szukał, żeby dołożyć je do wypaśnych figurek.
Masz na myśli "shrines and sources" i tu jak najbardziej się zgadzam, estetycznie mega dużo dodaje i nie wyobrażam sobie bez niego grać bo te elementy są na planszy w każdej rozgrywce ale kolega pytał o dodatek z terenami (to ten co ma takie portale itp i dodaje trochę gameplayu), ten wg mnie można odpuścić
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1560 times
Been thanked: 252 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: suibeom »

Zmij pisze: 11 mar 2021, 16:50
suibeom pisze: 11 mar 2021, 16:43
KDZ pisze: 11 mar 2021, 14:31 Kurcze zamawiam stretch goals i biję się z myślami czy dołożyć te 100 euroasów do Bossów i Terenów. Jak myślicie do 1vs1 brać? Na kasie nie śpię :)
moim zdaniem warto brać tereny. Fajnie wyglądają na planszy, nawet gdy nie są pomalowane, przynajmniej nam dodają sporo klimatu (dodam, że gram wyłącznie 1vs1). A do tego za jakiś czas, o ile gra Ci siądzie, będziesz ich szukał, żeby dołożyć je do wypaśnych figurek.
Masz na myśli "shrines and sources" i tu jak najbardziej się zgadzam, estetycznie mega dużo dodaje i nie wyobrażam sobie bez niego grać bo te elementy są na planszy w każdej rozgrywce ale kolega pytał o dodatek z terenami (to ten co ma takie portale itp i dodaje trochę gameplayu), ten wg mnie można odpuścić
a to przepraszam, z tym dodatkiem jeszcze nie graliśmy, więc się nie wypowiem, ale... ja tam cieszę się, że go mamy :-D.
Zagraliśmy parę razy z artefaktami i powiem, że wolę zdecydowanie plastik od żetonów.
Awatar użytkownika
Emil_1
Posty: 1381
Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 47 times
Been thanked: 172 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Emil_1 »

To ktory jest niezbedny?:D trzymam kciuk na buy i nie wiem co mam kupic xd
Miłego dnia! :)
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 561
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 109 times
Been thanked: 202 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Zmij »

Emil_1 pisze: 11 mar 2021, 17:03 To ktory jest niezbedny?:D trzymam kciuk na buy i nie wiem co mam kupic xd
"Shrines and sources" bym brał ale to kwestia tylko i wyłącznie estetyczna, nie każdy pewnie czuje taka potrzebę ale ja jak kupuje jakąś wypasna gre z wieloma figurkami to scenerie i elementy ktore normalnie sa tokenami wole w wesji plastikowej - tu musisz sobie odpowiedziec czy jest to dla Ciebie wazne. Dodatek ten nie wprowadza żadnego gameplayu
A ten "terrains" to spokojnie do odpuszczenia
ajvven
Posty: 126
Rejestracja: 30 gru 2015, 11:02
Lokalizacja: Nadolice Wielkie koło Wrocławia
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: ajvven »

Zmij pisze: 11 mar 2021, 17:07
Emil_1 pisze: 11 mar 2021, 17:03 To ktory jest niezbedny?:D trzymam kciuk na buy i nie wiem co mam kupic xd
"Shrines and sources" bym brał ale to kwestia tylko i wyłącznie estetyczna, nie każdy pewnie czuje taka potrzebę ale ja jak kupuje jakąś wypasna gre z wieloma figurkami to scenerie i elementy ktore normalnie sa tokenami wole w wesji plastikowej - tu musisz sobie odpowiedziec czy jest to dla Ciebie wazne. Dodatek ten nie wprowadza żadnego gameplayu
A ten "terrains" to spokojnie do odpuszczenia
A mi sie akurat ten dodatek Terrains bardzo podoba, wprowadza do normalnej gry fajne lekkie twisty z tymi dodatkowymi terenami. Zdecydowanie nie tylko wizualny aspekt.
KDZ
Posty: 59
Rejestracja: 31 sie 2020, 15:18
Has thanked: 35 times
Been thanked: 1 time

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: KDZ »

Emil_1 pisze: 11 mar 2021, 17:03 To ktory jest niezbedny?:D trzymam kciuk na buy i nie wiem co mam kupic xd
Mi chodziło właśnie o ten, o którym mówił Zmij "Terrains", natomiast tu chłopaki polecają "Shrines and Sources", czyli to co w podstawowej wersji masz jako kafelki zamieniasz na figurki.
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 561
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 109 times
Been thanked: 202 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Zmij »

ajvven pisze: 11 mar 2021, 18:23
Zmij pisze: 11 mar 2021, 17:07
Emil_1 pisze: 11 mar 2021, 17:03 To ktory jest niezbedny?:D trzymam kciuk na buy i nie wiem co mam kupic xd
"Shrines and sources" bym brał ale to kwestia tylko i wyłącznie estetyczna, nie każdy pewnie czuje taka potrzebę ale ja jak kupuje jakąś wypasna gre z wieloma figurkami to scenerie i elementy ktore normalnie sa tokenami wole w wesji plastikowej - tu musisz sobie odpowiedziec czy jest to dla Ciebie wazne. Dodatek ten nie wprowadza żadnego gameplayu
A ten "terrains" to spokojnie do odpuszczenia
A mi sie akurat ten dodatek Terrains bardzo podoba, wprowadza do normalnej gry fajne lekkie twisty z tymi dodatkowymi terenami. Zdecydowanie nie tylko wizualny aspekt.
Zgadzam się, wszystkie dodatki w tej grze są bardzo dobre i warto je mieć ale było pytanie na czym można przyciąć koszty bez dużej straty dla gry i u mnie pierwszym dodatkiem z którego bym zrezygnował to właśnie Terrains. Trzeba też sobie odpowiedzieć na pytanie co jest dla nas ważne i w zależności od indywidualnych preferencji wykluczać różne dodatki, ja bym to widział tak:
- baza i esencja gry to Warchest+ SG +Boss +Shrines (z ostatnim pewnie nie każdy sie zgodzi ale jako gra figurkowa uważam mix kafli i figurek za niewlasciwy zwlaszcza przy elementach które występują w każdej jednej rozgrywce)
- lubie solo/coop to biore Darkness i Father of the Sun
- chce gameplay allin to biorę lekki dodatek Terrains delikatnie urozmaicający rozgrywkę
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Pako »

Udało mi się wyłapać teraz jak otwarli ten zestaw podstawowy ze stretch goals i Darkness. Niestety portfel nie z gumy i na dodatek z bossami nie mogłem już sobie pozwolić. Dużo straciłem? Będę jakoś odczuwał brak tych jednostek czy coś? Gra będzie przez to mniej ciekawa?
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 561
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 109 times
Been thanked: 202 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Zmij »

gogovsky pisze: 12 mar 2021, 14:30 dla kogoś kto będzie grał tylko 1v1, a kupił shrines chętnie odkupię 2 kryształy( prawie zawsze gramy 1v1 + 1v1) bo potrzeba 2x4 :p a jaki s geniusz wpadł żeby dodać 6? za mało na 2x1v1, a za dużo dla 1v1 :p
Ja mam wersje z KS i mam 8 kryształów, z opisu na gamefound wynika ze tez tyle powinieneś dostać
7 plastic faction shrines
6 crystal source miniatures
+2 additional crystal source miniatures
KDZ
Posty: 59
Rejestracja: 31 sie 2020, 15:18
Has thanked: 35 times
Been thanked: 1 time

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: KDZ »

Pako pisze: 12 mar 2021, 13:38 Udało mi się wyłapać teraz jak otwarli ten zestaw podstawowy ze stretch goals i Darkness. Niestety portfel nie z gumy i na dodatek z bossami nie mogłem już sobie pozwolić. Dużo straciłem? Będę jakoś odczuwał brak tych jednostek czy coś? Gra będzie przez to mniej ciekawa?
Ja tu nie jestem specem, mam na razie podstawkę i darkness do którego nawet jeszcze nie zajrzałem. Braku na pewno nie odczujesz, bo to co zamówiłeś to jest już świetny zestaw, natomiast wiesz jak jest, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Będziesz Pan zadowolony.
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 561
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 109 times
Been thanked: 202 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Zmij »

Pako pisze: 12 mar 2021, 13:38 Udało mi się wyłapać teraz jak otwarli ten zestaw podstawowy ze stretch goals i Darkness. Niestety portfel nie z gumy i na dodatek z bossami nie mogłem już sobie pozwolić. Dużo straciłem? Będę jakoś odczuwał brak tych jednostek czy coś? Gra będzie przez to mniej ciekawa?
Troche stracisz ale gra i bez tego dodatku będzie świetna (zwlaszcza ze wziales SG gdzie jest kawaleria, kamapnia, alternatywne kapliczki itp) wiec bez obaw. Oprócz wspaniałych, wielkich figur bossow (wg mnie znacznie lepsze modele niz cokolwiek z podstawki) to nie rozegrasz gry PvP gdzie kazdy kontroluje bossa oraz scenariuszy PvE solo/coop dla kazdego z bossow wiec całkiem sporo gameplayu.
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Pako »

Zmij pisze: 12 mar 2021, 14:49
Pako pisze: 12 mar 2021, 13:38 Udało mi się wyłapać teraz jak otwarli ten zestaw podstawowy ze stretch goals i Darkness. Niestety portfel nie z gumy i na dodatek z bossami nie mogłem już sobie pozwolić. Dużo straciłem? Będę jakoś odczuwał brak tych jednostek czy coś? Gra będzie przez to mniej ciekawa?
Troche stracisz ale gra i bez tego dodatku będzie świetna (zwlaszcza ze wziales SG gdzie jest kawaleria, kamapnia, alternatywne kapliczki itp) wiec bez obaw. Oprócz wspaniałych, wielkich figur bossow (wg mnie znacznie lepsze modele niz cokolwiek z podstawki) to nie rozegrasz gry PvP gdzie kazdy kontroluje bossa oraz scenariuszy PvE solo/coop dla kazdego z bossow wiec całkiem sporo gameplayu.
solo pewnie nigdy nie zagram a znając życie, biorąc pod uwagę ile innych gier też czeka na granie, o za mało gameplayu się nie martwię ;) Chodzi mi bardziej o to czy gra bez bossów nie jest jakaś wykastrowana
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 561
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 109 times
Been thanked: 202 times

Re: The Edge: Dawnfall (M. Oracz, K. Piskorski, M. Świerkot)

Post autor: Zmij »

Pako pisze: 12 mar 2021, 15:04
Zmij pisze: 12 mar 2021, 14:49
Pako pisze: 12 mar 2021, 13:38 Udało mi się wyłapać teraz jak otwarli ten zestaw podstawowy ze stretch goals i Darkness. Niestety portfel nie z gumy i na dodatek z bossami nie mogłem już sobie pozwolić. Dużo straciłem? Będę jakoś odczuwał brak tych jednostek czy coś? Gra będzie przez to mniej ciekawa?
Troche stracisz ale gra i bez tego dodatku będzie świetna (zwlaszcza ze wziales SG gdzie jest kawaleria, kamapnia, alternatywne kapliczki itp) wiec bez obaw. Oprócz wspaniałych, wielkich figur bossow (wg mnie znacznie lepsze modele niz cokolwiek z podstawki) to nie rozegrasz gry PvP gdzie kazdy kontroluje bossa oraz scenariuszy PvE solo/coop dla kazdego z bossow wiec całkiem sporo gameplayu.
solo pewnie nigdy nie zagram a znając życie, biorąc pod uwagę ile innych gier też czeka na granie, o za mało gameplayu się nie martwię ;) Chodzi mi bardziej o to czy gra bez bossów nie jest jakaś wykastrowana
Gra jest w zupełności kompletna bez tego więc bez obaw, każda frakcja ma i tak jednego dużego kozaka w armii z podstawki. Dodatek dodaje tryb alternatywnej rozgrywki ale jego brak nie czyni podstawowej rozgrywki ubozszej
ODPOWIEDZ