300+

[marcindlubacz]

Na święta/mikołaja planuję kupić grę 300pln+(nie 500 jak pisowcy). CO do wymagań musi być po naszemu i musi chodzić na dwóch plajerów.
zastanawiam się nad zombcide, zakazane gwiazdy, scythe, posiadłość szaleństwa second edyszion, a może być też coś innego. Co zaproponujecie ze swoich typów bądź też z moich?
Dzięki z góry z odp.

[piogar]

Mam podobny dylemat, wiec takze chetnie poslucham rad.

@Marcin - ma byc dokladnie na 2 osoby, czy na 2 i wiecej? Gry w ktore gralem niestety albo sa dobre na 2 osoby (i tylko tyle w nie moze grac) albo na 2 sa takie sobie, a skrzydla rozwijaja przy wiekszej liczbie graczy.

[marcindlubacz]

grałeś w/w gry? Po przeszukaniu dodam jeszcze SW rebelie ale nie wiem czy podejdzie drugiej połowie?

[marcindlubacz]

Wiadomo że pis długo nie pociągnie na 500+ dlatego mogę obniżyć próg do 250+(ishop obcykany)

[piogar]

Gralem w wymienione przez Ciebie:
- SW: Rebelia - gra tylko na 2 osoby (tryb na 4 dodany na sile). Gre moge polecic - jedna z lepszych gier w jakie gralem. Czuc napiecie w czasie rozgrywki i to po obu stronach. O wygranej czesto decyduje kilka ostatnich ruchow, a nawet kosci w pojedynczych bitwach. Mimo ze nie jestem wielkim fanem filmu, gra wciaga i pozwala wczuc sie w klima polityczno-militarnego konfliktu
- Scythe - rowniez dobra gra, ale nie wiem jak sie bedize gralo na 2. Gralem w 4-5 osob i szczerze mowiac nie wydaje mi sie, zeby chodzila dobrze na 2. Na 3-5 osob polecam.
- Zakazane Gwiazdy - gralem tylko w 4 osoby. Gra w typie tych, ktorym zdarza sie nie wybaczac bledow (troche jak GoT - jak raz porzadnie wtopisz, to siedzisz 2h bez nadziei na jakikolwiek sukces i wegetujesz). Nie jest zla gra, ale mi specjalnie nie podeszla.
- Zombiecide - Tu moze byc calkiem niezle na 2 os (chociaz gralem w wiekszym skladzie). Gra polega na radosnym wybijaniu, wiec w zaleznosci od liczby gracz kazdy moze miec po kilka postaci i po prostu poruszac ich wieksza liczba. W porownaniu do poprzednich gier ta jest znacznie prostsza.
- Posiadlosc Szalenstwa - gralem tylko w pierwsza edycje i gra mi sie podoba. W druga mam zamiar zagrac w przyszlym tygodniu, wiec tutaj niczego nie doradze.

Dodatkowo warte uwagi:
- Wojna o Pierscien - zagralem raz, tym gry podobny do Rebelii. Klimatyczna, ciekawa, wymagajaca znajomosci kart i taktyk, wiec ciezko mi ja ocenic po pierwszej grze (chociaz wrazenia raczej na plus, niz na minus). Wysoko oceniana przez osoby majace na koncie wiele partii.
- Blood Rage - nie nadaje sie na 2, raczej na 3/4 osoby. Jesli to odpowiada, to jest to swietna gra, z wieloma drogami do zwyciestwa. Po pierwszych partiach klaruja sie taktyki i mozna swiadomie dobierac karty. Zdecydowanie polecam.

Z gier opisanych powyzej na 2 osoby wybralbym Rebelie lub Wojne o Pierscien (w zaleznosci od upodoban), na wiecej osob Blood Rage.

[marcindlubacz]

Czytałem gdzieś właśnie, że w ZG gra błędów nie wybacza a chyba nie o to mi chodzi. W Wojnie o pierścień boję się o tłumaczenie zasad bo nie nalezę do najlepszych tłumaczy gier a gra do najprostszych nie należy. Posiadłość szaleństwa zbiera dobre opinie mimo, że gra planszowa staje się być tylko rekwizytem. a gier powyżej 250+ mimo wszystko za dużo nie ma.

[piogar]

Czytałem gdzieś właśnie, że w ZG gra błędów nie wybacza a chyba nie o to mi chodzi

Dokladnie tak. Zdarzaja sie sytuacje, ktore moga bardoz mocno zaszkodzic. Tak mocno, ze dalsza gra przestaje miec sens.

Jesli chodzi o instrukcje do WoP, to zasady same w sobie nie sa takie trudne, ale jest dosc duzo szczegolow o ktorych trzeba pamietac. Nie sa one niestety spisane w jakims podsumowaniu/helpie, co powoduje ze na poczatku robi sie bledy. Poza tym gra wymaga ogrania, bo bez znajomosci kart czasem wydaje sie, ze na planszy dzieje sie magia
Jeszcze jedna wada WoP to fakt, ze warstwa plastyczno/graficzna jest malo intuicyjna (przynajmniej dla osob ktore nie czytaly ksiazek). Figurki narodow w ramach stron maja ten sam kolor, a figurki na planszy wygladaja bardzo podobnie (szczegolnie jak mamy na polu ponad 10 jednostek), co powoduje klopot w rozroznieniu jednotek. Ponadto trzeba znac nazwy geograficzne regionow, bo czytanie z karty i szukanie palcem na mapie w oczywisty sposob podpowie przeciwnikowi gdzie moze sie spodziewac akcji.

[marcindlubacz]

Coś mi się wydaje, że wybór padnie na posiadłość. Mam nadzieję, że dalej będzie to gra planszowa a nie komputerowa

[piogar]

To moja jedyna obawa - czy nie bedzie sie za duzo majstrowac przy tablecie. Poza tym na ogladanym przez mnie filmiku gra wygladala swietnie.

[marcindlubacz]

Z tego co widziałem to podstawka wygląda świetnie obawiam się o cenę dodatków. Jeśli podstawka kosztuje min 330 to ile będą kosztować DLC. Czy za te pieniądze nie kupię dobrej gry a nie tylko rozszerzenie.

[Antioch Seleucyda]

Dłubacz - serio musisz pisać błyskotliwe polityczne wynurzenia w poście na forum planszowym ?

A co do gry to polecam twilight struggle, 2Xcore set Arkham Horror lcg.