GRY-PLANSZOWE.pl

Primary Name: Mare Nostrum: Empires
Year Published: 2016
Designer: Serge Laget
Categories: Ancient, Civilization, Economic, Mythology, Wargame
Mechanisms: Area Control / Area Influence, Dice Rolling, Set Collection, Trading, Variable Player Powers

Rank:
Overall 403
Strategy 211

Wrzuciłem na warsztat materiały udostępnione przez grafika, Academy Games oraz BGG i je spolszczyłem.
Kilka brakujących obrazków musiałem zrobić od podstaw lub użyć marnej jakości grafik gdyż nigdy nie zostały udostępnione w wyższej rozdzielczości.

Grafiki trzeba wydrukować i nakleić na oryginalne kafle
Plik zawiera kafle z podstawki, atlasu, bestie, biblijni bohaterzy, alternatywni bohaterzy startowi.
Razem jakieś 90 kafelków.

Zdjęcia:
http://foto.czarniak.org/album/DIY/Mare ... %20Imperia

Pliki:
http://bit.ly/MN_PnP_PL

Dodałem opisy nowych bohaterów startowych i biblijnych.

Sklonowałem sobie zestaw figurek i juz mam pełen zestaw Atlantów.

Hej
A masz moze cala mape w jpg?

waadimch pisze:Hej
A masz moze cala mape w jpg?

mam dodatek.
Podstawkę mam normalnie kupioną.

Hej, A jak wykonałeś kopie figurek? Interesuje mnie metoda

Do tego wystarczy chałupnicza masa polimorficzna i GS (oraz kilka podejść na początku)

Liczyłem na lekko szerszy opis GS?

Jak znajdę czas to zrobię jakieś how-to. Teraz nawet nie mam silikonu żeby coś pokazać, a te rzeczy które mam do skopiowania wymagają dwu częściowej formy

Swoją drogą na YT jest tona filmików tak robić odlewy. Wystarczy poszukać.

GS = Green Stuff, względnie inna masa plastyczna utwardzalna.
Masa polimorficzna to taka substancja, która jest w temperaturze pokojowej stała, ale glutowata w ~100 stopniach. Ja kupowaem kiedyś Oyumaru z ebaya, ale widzę na allegro jakieś wiaderka z granulkami i strzelam, że to to samo.

W wypadku elementów płaskich po jednej stronie i bez podcięć po drugiej (czyli by patrząc z góry żaden fragment wlementu nie zasłaniał innych detali, a przynajmniej wiecej niż 0.5mm) jest prosto:

Stawiasz triremkę na stole, roztapiasz kawałek masy na formę w wrzątku, lepiez kulkę i wciskasz na triremkę os góry, ewentualnie ściskając wokół by sobrze przylegało. Możesz po prostu tak zostawić, albo wrzucić do lodówki do przyspieszania - po ochłodzeniu wyłuskujesz triremkę, lepisz kulkę z masy plastycznej i wciskasz ją w formę. Pewną komplikacją jest dobór ilości masy, tak by odpowiadal objętości triremki - za mało i będą ubytki, za dużo i zostanie ci od dołu, lub, jeśli for,a jest za cieńka, rozepchnie ją trochę zniekształcając kopię. Najlepiej wyczaić miejsce na elemcie bez detali i w pierwszym kroku wepchnąć zapałkę w formę, która stworzy kanał odpływowy dla nadmiaru gs.

Po utwardzeniu masy wyłuskujesz ją z formy jak oryginał i masz kopię.

Metoda znacznie bardziej prymitywna niż prawdziwe odlewy, mniej uniwersalna i nie oddająca dobrze najdrobniejszych detali, ale do MN wystarczy, a ma jedną zaletę - wykorzystuje GS, który już masz, a masa formująca jest wielorazowego użytku - po skopiowaniu MN możesz roztopić ją ponownie i wykorzystać koedy indziej. Wychodzi znacznie taniej niż formy silikonowe i odlewy żywiczne, nie bawisz się z toksycznymi chemikaliami.