(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

[sebastianbl1]

Staszek, herman, ryba, Ty, ja. Pięć osób. Myślę, że jak najbardziej.

to super jestem o 17.00

[herman]

To skoro o 17 zaczynamy Liberte to może znajdzie się chętny na 16 rozegrać jedną bitwę w Manoeuvra ? Akurat w godzinkę się wyrobimy. Staszek ? Smerf ? Ryba po zeszłotygodniowym oklepie zapewne nie podejmie rękawicy

[Smerf Maruda]

Ja nie zdążę na tyle przed 17 by zagrać w M., pardon.

[herman]

Jakby ktoś był chętny na Manoeuvra na 16 jedną gierkę to niech pisze

[staszek]

ja też się nie wyrobie raczej przed 17

[Micelius]

Może Jax przyniesie jutro Olympusa?
Drugą opcją jest, że przyniósłby Cyklady (jakoś mam chęć na odświeżenie)
Pewnie też/lub wezmę Offerings (na razie zebrały raczej pozytywne opinie ), czyli licytację na licytacji napędzanej licytacją, ale wszystko to w bardzo higienicznej atmosferze - jednaktak raczej rezerwowo...

[KubaP]

Pytanko - czy nowicjuszy też przyjmujecie do stołu?

[ryba555]

Jak trzy godziny to ja odpadam z Liberte, najpóźniej o 19,20 muszę wyjść ;/

[ryba555]

Tak nowicjuszy też chętnie przyjmujemy do stołów

[KubaP]

No cóż, ja chętnie wskoczę na miejsce kolegi, ale uprzedzam, ze moje doświadczenie sprowadza się do Carcassonne, Osadników, Magii i Miecz i lat erpegów za młodu. Za to szybko się uczę i mogę być od 17:00 do 20:00 bez problemu

A jak ktoś ma w pdfie czy online zasady do Liberte, to przeczytam wcześniej i będzie po kłopocie

[staszek]

Zasady do Liberte są na bgg(tylko po angielsku)-myślę,że Smerf będzie tłumaczył
Co do samej gry-wezmę,także Łukasz możesz nie brać.

[KubaP]

spoko, jestem tłumaczem, jakoś sobie poradzę z angielskimi zasadami

[staszek]

nie no spoko-chodziło mi o to ,że Łukasz zawsze tłumaczy zasady przed grą, a nie ,że z angielskiego na polski

[KubaP]

a, no to git, do zobaczenia ok 17:00, może 17:10
Pozdr,
K

[staszek]

Jax będę miał dla Ciebie instrukcję do PotR-przypomnij,żebym Ci ją dał

[siepu]

herman - weź Manewry, chętnie zagram.

[KubaP]

Staszek, Herman, Smerf, Sebastian, dzięki wielkie za przyjęcie przy stole i wprowadzenie w arkana Liberté. Wielka frajda i do zobaczenia 3 czerwca na Grze o Tron.

[staszek]

Ja również dziękuję za grę i też czekam na GoTa

[KubaP]

Ach, i od razu pytanie - czy ktoś w piątki grywa (i posiada) w Battlestar Galactica? Bardzo bym chciał spróbować i gdyby powstał plan zagrania w piątek za tydzień (27.05), to chętnie dołączę.
Pozdr,
Kuba

[Sir-lothar]

Witam,
jako, że niektórym brakuje moich sarkastycznych (poważnie?) postów to przedstawiam krótkie podsumowanie spotkania dla swoich fanów ( ).
Wpierw, po przydługiej dyskusji w "co gramy", siedliśmy do Olympusa w grupie 5 osób. Poprzednia rozegrana przeze mnie partia była w 3 i szybko okazało się, iż sytuacja jak i szybkość rozgrywki znacząco się zmieniają. Po pierwsze na planszy robi się dużo ciaśniej i częściej bierze się akcję "Beta", po drugie rozwój naszego państewka posuwa się dużo wolniej przez co budynki wcześniej mało opłacalne zyskują sporo na znaczeniu. Trudniej też wyszarpać kawałek dla siebie. Należy też pilnować czyja jest aktualnie kolejka, gdyż co jakiś czas powracało pytanie "co się teraz dzieje"
Partia pokazała (potwierdziła w przekonaniu), iż trzeba mieć to co wszyscy inni. Gdy pozostali gracze mają wojsko, a ty nie - napady. Gdy mają flotę, a ty nie - napady. Gdy mają surowce, a ty nie - nie buduje się budynków. Gdy mają dodatkowych kapłanów a ty nie - same złe rzeczy.
Co do liczby możliwości w grze to prawdopodobnie jest ich bardzo dużo, jak dla mnie każda akcja ma swój odpowiednik w innej akcji, może jedynie za wyjątkiem Apolla, dlatego często daje się zrealizować początkowy plan. Niestety interakcja pomiędzy graczami Ares/Zeus/Apollo jest niezwykle brutalna i niewybaczająca. Bronić się można jedynie w niektórych przypadkach (trzeba mieć wolnego kapłana i różnica w sile wojskowej nie może być zbyt duża), co jednak komplikuje plany na daną turę. Dodatkowo multum rożnych budynków do których mamy dostęp i których powinniśmy być cały czas świadomi mocno utrudnia grę. Jest to więc tytuł dla osób, które już sporo w niego zagrały (opanowały karty i bogów) albo lubią napadać i grabić.
Jednocześnie przepraszam, iż przy poprzedniej rozgrywce w 3 osoby do której tłumaczyłem zasady zapomniałem o drobnej zasadzie z końcowym policzeniem punktów.
Na koniec kilka dwuosobowych partii w Factory Fun, który poprzez ładniejsze wydanie był bardziej Fun. Graficznie dużo ładniej i czytelniej, rozpisane koszty akcji, różna grubość wlotów/wylotów przy urządzeniach, bonusy w formie 5/10/15 zamiast szkiełek, rozróżnienie wlotów/wylotów, dużo różnych plansz Classic/Expert. Jedyne do czego można się przyczepić to pieniądze za postawienie maszyny: "6" oraz "9" powinny mieć kropki.
Dziękuję współgraczom za wspaniałe partie i do kolejnego spotkania.
Pozdrawiam.

[staszek]

współgraczy w Liberte informuję o dwóch błędach z którymi graliśmy
według nowych zasad(valley games),które stosowaliśmy przy karcie o wartości jeden możliwa druga karta-ta karta dzialała tylko wtedy(mówię o karcie zagranej) kiedy była tego samego koloru(czerwony,biały niebieski) i musiała być wykorzystana w tym samym regionie. dodatkowo karta wzięta z displaya mogłabyć jedna jedynka a następnie druga dołożona już jedynka.
większą różnicę robiło to ,że do bitwy trzeba mieć generała-3 bez generała i 1 z generałem wygrywa 1 .
Chyba trzeba będzie jeszcze kiedyś zagrać w/g prawdziwych już ostatecznie zasad

[KubaP]

staszek, jeśli chodzi o generała, to tak właśnie graliśmy, więc spoko

[Smerf Maruda]

większą różnicę robiło to ,że do bitwy trzeba mieć generała-3 bez generała i 1 z generałem wygrywa 1 .

Przecież tak żeśmy grali, aaaaaaaa!!!!

[staszek]

no dobra możliwe
jednak niestety stwierdzam,że karty tak zwane trójkowe(których dobranie jest sprawą mocno losową) są zbyt potężne przy remisach.
Jak ktoś dobiera same jedynki(po zmianie zasad nawet "różne jedynki") ma zdecydowanie mniejsze szanse na zwycięstwo
Żeby nie było -gra mi się podoba.
Tak sobie tylko marudzę.

[herman]

większą różnicę robiło to ,że do bitwy trzeba mieć generała-3 bez generała i 1 z generałem wygrywa 1 .

Przecież tak żeśmy grali, aaaaaaaa!!!!

ahahahahah