Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2653 times
Been thanked: 2332 times

Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: Curiosity »

Bardzo często w wątkach sprzedażowych można znaleźć gry z adnotacją w rodzaju: "gra nowa, bez folii", albo "otwarte, nie zagrałem ani razu", "otwarta w celu sprawdzenia zawartości". Zastanawiam się, czy to tzw. ściema, czy też ludzie naprawdę nie mogą się powstrzymać przed otwarciem gry, w którą nie mają ochoty na razie (a w konsekwencji: nigdy) zagrać? Mam sporo gier, które leżą na półce zafoliowane, niektóre nawet po kilka miesięcy (a rekordzista ponad 2 lata). Po prostu wiem, że na razie nie będę w nie grał. Jakbym chciał taką "otwartą niegraną" później sprzedać, to straci sporo na wartości.

Pytanie: czy na nowo zakupioną grę rzucacie się jak koala na eukaliptus, czy też potraficie odłożyć ją w stanie "dziewiczym" na półkę, żeby czekała "na lepsze czasy"?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1558
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 61 times
Been thanked: 106 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: Muad'Dib »

Ja mam takie tytuły ale to nie wynika z niecierpliwości tylko czegoś innego. Zdarzały mi się niekompletne albo uszkodzone gry. Jak po dwóch latach mam to reklamować?:)
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10022
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1308 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: rastula »

Ja tam się "rzucam". Tak więc nawet gry w które nie grałem mam otwarte, wyciśnięte i posegregowane w woreczki lub pudełko. Pograć może nie pogram ale przynajmniej poobcuję ;).
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1226 times
Kontakt:

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: mat_eyo »

Odbierając nową grę od razu ją rozpakowuję, oglądam, liczę, segreguję, czytam instrukcję. Gdybym kupował gry z założeniem, że będą stały na półce, to bym ich nie rozpakowywał. Kupuję je jednak po to, żeby w nie grać, żeby dawały radość, a zrywanie folii z nowej gry daje mnóstwo radochy ;) nie wiem, czy była w mojej kolekcji jakaś nowa gra, która rozfoliowana czekała na rozgrywkę dłużej niż tydzień.
Awatar użytkownika
BasiekD
Posty: 323
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 197 times
Been thanked: 242 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: BasiekD »

My trzymamy konsumpcjonizm na wodzy (choć kolekcja i tak się stale rozwija) i nie kupujemy gier na zapas. Wszystko co kupimy/dostaniemy musi być ograne ;)
Awatar użytkownika
woytas
Posty: 755
Rejestracja: 03 lis 2013, 16:11
Has thanked: 174 times
Been thanked: 139 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: woytas »

U mnie też leży taka jedna, Mistfall. Otwarta, niegrana. Wina instrukcji, bo naprawdę chciałem, ale za cienki Bolek jestem, żeby to czytać ze zrozumienim. Czy tylko ja tak mam?
Może jak dojdą poprawione karty, to znajdzie się motywacja.
kmd7
Posty: 1018
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: kmd7 »

Ja tak samo. MUSZĘ rozpakować grę, żeby nawdychać się farby drukarskiej. Nawet jak na razie nie zagram, to podotykam i poczytam instrukcję na dobranoc :D.
Spoiler:
keldorn
Posty: 564
Rejestracja: 29 sty 2014, 14:57
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 39 times
Been thanked: 22 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: keldorn »

u mnie wyglada podobnie. Tez kazda zakupiona gra jest otwarta, karty w koszulki, potem w woreczki, segregacja elementów, zetownów itp.

Potem wertowanie 2-3 razy instrukcji. Ale czasami okazuje sie ze poza mna nikt nie rozumie zasad gry lub towarzystwo stwierdza ze gra jest za trudna. wtedy czeka na półce na okazje w nowym bardziej zaawansowanym towarzystwkie. Po roku jak sie nic nie trafi aby pograc to zazwyczaj sprzedaje. Mam kilka gier ktore mimo tego ze juz od dawna nie grane czekaja do upadłego na swój czas.
keldorn
Posty: 564
Rejestracja: 29 sty 2014, 14:57
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 39 times
Been thanked: 22 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: keldorn »

woytas pisze:U mnie też leży taka jedna, Mistfall. Otwarta, niegrana. Wina instrukcji, bo naprawdę chciałem, ale za cienki Bolek jestem, żeby to czytać ze zrozumienim. Czy tylko ja tak mam?
Może jak dojdą poprawione karty, to znajdzie się motywacja.
tez mam tak samo jak ty. Gra otwarta, odebrane karty z pierwszego dodruku, odebrane karty z drugiego dodruku. Nic nie pomaga. Nie mam i nie bede mial graczy z ktorymi bedzie mozna grac. Jak ktos chetny na nowy egzemplarz w koszulkach czekam na PW :)
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: BartP »

Ja otwieram, przeliczam i oglądam, żeby w rzadkich przypadkach napisać do wydawnictwa o kłopocie z elementami, póki gra jest w druku i mają mi na co wymienić ;].
Awatar użytkownika
Musza
Posty: 421
Rejestracja: 04 sty 2015, 15:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: Musza »

Grę trzymam zafoliowaną jeśli kupiłem, bo chcę ją mieć mimo wszystko (np. podoba mi się tematycznie), ale nie jestem pewny czy zagram w najbliższej przyszłości. Najczęściej kończy się jednak tak, że sprzedaję, albo w przypływie ciekawości otwieram ją, żeby pooglądać co jest w środku i odstawić z powrotem na półkę. Jeśli gry jestem ciekawy i chciałbym w nią jak najszybciej zagrać - otwieram, żeby przejrzeć i posegregować, wsadzić karty w koszulki. Tak miałem np. z Robinsonem Crusoe, otworzyłem go i zakoszulkowałem karty, a żetony wsadziłem do organizera i... i przez rok nie udało mi się nikogo namówić na grę, więc sprzedałem. Obecnie mam tylko dwie zafoliowane gry na półce, bo nawet jakbym je rozpakował to i tak nie zagram, to gry od GW i figurki są w wypraskach do złożenia i sklejenia.
TTR_1983
Posty: 3932
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 88 times
Kontakt:

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: TTR_1983 »

BartP pisze:Ja otwieram, przeliczam i oglądam, żeby w rzadkich przypadkach napisać do wydawnictwa o kłopocie z elementami, póki gra jest w druku i mają mi na co wymienić ;].
Robię dokładnie tak samo.

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka
matio2007
Posty: 623
Rejestracja: 05 gru 2013, 12:55
Been thanked: 112 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: matio2007 »

Ja zawsze od razu rozpakowuję jak tylko coś przyjdzie. Wyciąganie nowych elementów, oglądanie jak są wykonane i rozkładanie nowej gry "na sucho" to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy w tym hobby :)
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Re: Też tak macie?

Post autor: hamanu »

TTR_1983 pisze:
BartP pisze:Ja otwieram, przeliczam i oglądam, żeby w rzadkich przypadkach napisać do wydawnictwa o kłopocie z elementami, póki gra jest w druku i mają mi na co wymienić ;].
Robię dokładnie tak samo.
I polecam to każdemu, bez względu na to czy chce w grę grać czy nie. Ostatnio gry stały się tak złożone (mnogość i różnorodność komponentów), że braki/uszkodzone elementy zdarzają się coraz częściej, a zamienniki czasami nie tak łatwo dostać (ostatni przypadek: Eagle-Gryphon - w Empires: Galactic Rebellion brakowalo 6 figurek i karty pomocy gracza - wyslalem 5 emaili zanim dobra dusza sie zainteresowala i po 3 miesiacach dostalem brakujace figurki oraz planszetke gracza, zamiast karty pomocy). Czasami trzeba sie dobrze naliczyc (w Far East War bylo 100 zamiast 101 drewnianych znacznikow) - na szczescie zwykly list z Australii dotarl po 4 miesiacach. Itp., itd.
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
Awatar użytkownika
Atopos
Posty: 100
Rejestracja: 20 mar 2016, 15:18
Has thanked: 23 times
Been thanked: 12 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: Atopos »

Dla mnie jest wielką frajdą otworzenie nowej gry, przeliczenia elementów, posegregowanie do nowych woreczków strunowych. Po to się żyje :P.
A tak serio, mam w tej chwili 3 gry otwarte i nieograne. 2 bo są naprawdę nowe i nie miałem czasu pograć a jednej stuknie w marcu rok. Cywilizacja Poprzez wieki ostatnia edycja... nie mogę się zebrać żeby do niej usiąść.
Arek B
Posty: 68
Rejestracja: 12 kwie 2016, 13:56
Been thanked: 1 time

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: Arek B »

Kurczę, nie wyobrażam sobie żeby kupić grę i leżała ona na półce bez chociażby obejrzenia.
Ja jak tylko zamówię grę to nie mogę doczekać się kuriera, potem od razu rozpakowanie i czytanie instrukcji, a jak trzeba czekać ze 4 dni do weekendu żeby zagrać to już makabra :p ale to może przez to że dopiero półtora roku w hobby i na razie kolekcja dość skromna, razem z dodatkami i małymi grami to jakieś 30 pozycji, więc każda nowa gra jest wyczekiwana i traktowana z należytą jej uwagą :D
Tony23
Posty: 421
Rejestracja: 03 paź 2014, 18:43
Been thanked: 5 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: Tony23 »

ja tez, kupuje, rozpakowuje, segreguje i odkładam na półkę.

qrcze ale chyba jestem jakiś dziwny bo jeszcze nigdy nie liczyłem i nie sprawdzałem komponentów.
Co więcej nawet żadnej kupowanej używki nie sprawdzałem pod względem ilości komponentów, poza LCG
Awatar użytkownika
anonim
Posty: 232
Rejestracja: 01 paź 2005, 14:20
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 48 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: anonim »

Ja to nie mogę sobie wyobrazić że ktoś może kupić grę a później jej nawet nie rozpakować. Ja tak jak większość wypowiadających się w tym temacie otwieram grę by sprawdzić czy jest kompletna co najwyżej w foli zostawiam wypraski.
Inna sprawa że czasami mam tak że chciałbym w jakąś grę zagrać ale jak widzę że jeszcze żetonów z wyprasek nie wypchnąłem to stwierdzam że kiedy indziej to zrobię i biorę się za inną grę.W ten sposób dodatki do descenta czekają aż zechce mi się w końcu wypchnąć żetony z wyprasek i poukładać je odpowiednio w pudełkach.
(S)Ghost Stories z dodatkiem Black secret, Pan tu nie stał.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2653 times
Been thanked: 2332 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: Curiosity »

Ja nie potrzebuję otwierać pudełka, żeby przeczytać instrukcję ;)
Ściągam PDF-a i czytam :P
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: RunMan »

Ja tam bym nie wytrzymał z zafoliowanym pudełkiem na półce. Otworzyłem nawet kiedyś grę, którą udało mi się wygrać w konkursie, a w którą wiedziałem, że i tak nie będę grał i że będzie przeznaczona na sprzedaż... ;)
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2820
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 841 times
Been thanked: 363 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: Gromb »

Staram się dbać o gry i często czekają na swoja kolej w folii. Bywa też, że je odsprzedam i nie zagram.
Karty zawsze koszulkuję, elementy gry przeliczam, segreguje i wszystko ląduje w woreczki strunowe. Ostatnio powoli przekonuje się do warboxów, ale to droga zabawa.
Niestety, wpadki wydawnicze powodują, że zmuszony zostałem do rozfoliowania kilku tytułów i sprawdzenia stanu elementów na zgodność ze spisem, lub po prostu z powodu błędów na kartach (np. Ponowny błąd Portalu w Lokim w zestawie dla piątego gracza lub wspomniany Mistfall, który czeka na drugą szansę po dosłaniu prze GFP erraty wszystkich kart- też odbiłem się od instrukcji).
Inna sprawa, że niektóre tytuły kupiłem pod wpływem impulsu, przy kolejnych chodziłem, jak pies koło jeża, a w efekcie to rzeczywistość i ludzie z którymi gram zweryfikowali zasadność zakupu.
Dlatego mając to na uwadze, gry czekają w foli na swój czas. Wiem, mogą się nie doczekać i trafią na aukcję. :roll:
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4061
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 279 times
Been thanked: 164 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: lacki2000 »

Curiosity pisze:Ja nie potrzebuję otwierać pudełka, żeby przeczytać instrukcję ;)
Ściągam PDF-a i czytam :P
po za tym w necie jest tyle zdjęć komponentów, filmików unboxingowych, że po co to wogle otwierać? ;)
No i są też relacje z rozgrywek, więc nie ma sensu grać :]
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Ravn
Posty: 201
Rejestracja: 23 gru 2016, 20:18
Has thanked: 9 times
Been thanked: 10 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: Ravn »

Wg mnie takie pisanie ("otwarte w celu sprawdzenia") to absolutna sciema w stylu "uzywane przez kobiete" (ze niby kobieta nie moze czegos zepsuc/zuzyc).
Dawniej takie adnotacje widzialem tez i na aukcjach gier komputerowych (jak jeszcze wiekszosci nie trzeba bylo przypisywac do konta steama i na jednej plycie moglo grac kilku graczy) i tez mnie to smieszylo, bo chyba nikt mi nie wmowi ze ktos w trosce o klienta odpakowal nowke w folii zeby sprawdzic, czy w srodku jest plyta i instrukcja. Po prostu otworzyl, pogral i teraz sprzedaje. Nic w tym zlego nie ma ze ktos odsprzedaje, tylko po co to sciemnianie?
Nikt majac nowke na sprzedaz jej nie otwiera, bo to zmniejsza wartosc.
A jak juz przy aukcjach jestesmy to strasznie mnie wnerwiaja "stany idealne" i "bardzo dobre", a potem otwieram gre i jakby ją ktos psu z gardla wyjal, wszystko zniszczone a conajmniej zuzyte. Az strach pomyslec jak taki sprzedajacy sobie wyobraza gre w stanie "dobrym" albo "uzywanym".
Awatar użytkownika
malekith_86
Posty: 791
Rejestracja: 11 kwie 2016, 14:25
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 11 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: malekith_86 »

ja tam od razu jak gra przyjdzie to rozpakowuje, wyciskam wszystko co się da, segreguje chyba, że jest tak dużo elementów, ze nie wiem jak to podzielić to tylko zgrubnie segreguje żeby bardziej sensownie posegregować jak zagram
dla mnie bardzo dużą frajdę sprawia mi samo rozpakowywanie dlatego relatywnie rzadko decyduje się kupić używana grę bo zwyczajnie wole zapłacić kilka złotych więcej i mieć możliwość samemu rozpakować grę [oczywiście nie mówię tutaj o sytuacji kiedy używka trafi się w 50% ceny sklepowej]
dodatkowo w momencie kiedy kupie coś bez głębszego przemyślenia i po jakimś czasie stwierdzę, że jednak nie chce mi się nawet sprawdzać czy warto czy nie to wystawiam taką grę na sprzedaż
Kisun
Posty: 1130
Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
Has thanked: 113 times
Been thanked: 132 times

Re: Też tak macie? "Otwarte, niegrane".

Post autor: Kisun »

Myślę że jest kilka typów sprzedających. Ci co kupują by grać we wszystko co kupią - ci otwierają, grają i ewentualnie sprzedają. Ci co grają ale nie we wszystko co kupują (choć chcieli by) i ci też zwykle otwierają - ja tak mam. I ci którzy z góry zakładają że gra może iść na sprzedaż - ci mogą naj częściej nie rozpakowywać. Do tego jeszcze "twardziele" którzy cierpliwie czekają z otwarciem gier na właściwy moment - ale tych chyba jest naj mniej. No i jeszcze pewnie są tacy którzy kupują i prawie wcale nie grają - to bardziej kolekcjonerzy. Kupiłem kilka gier otwartych i nie granych i były w takim dobrym stanie jak bym dopiero co sam zdjął folię, więc wierzę jak ktoś napisze ze nie grana. Oczywiście, najpierw oglądam uważnie zdjęcia i sprawdzam aktywność sprzedającego.
"Errare humanum est"
ODPOWIEDZ