Projekt Gaja / Gaia Project (Jens Drögemüller, Helge Ostertag)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- kaimada
- Posty: 1132
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 126 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Dzisiaj grałem w prototyp i na żywo wyglądało to lepiej niż na tych zdjęciach.
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 240 times
- Been thanked: 129 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Jak na moje, to i tak nie wygląda źle. Może nie ma fajerwerków ale przynajmniej spójne z klimatem i mechaniką. Do tego przejżyszte. Jak dla mnie, ok.
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 240 times
- Been thanked: 129 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Jak na moje, to i tak nie wygląda źle. Może nie ma fajerwerków ale przynajmniej spójne z klimatem i mechaniką. Do tego przejżyszte. Jak dla mnie, ok.
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
W dzisiejszych czasach, rozpieszczani pięknymi oprawami graficznymi gier, grafikami wspaniałymi i cieszącymi oko ta gra wypada poniżej zera.
Mimo bardzo fajnej mechaniki i tematu gry nie kupię jej. Estetyka tak mnie odpycha, że nie jestem w stanie tego przeboleć.
Zawsze staram się wybierać gry, które cieszą oko i miło się na nie patrzy i spędza czas nad nimi. W przypadku Projektu Gaja nie widzę możliwości doznań w postaci piękna i atrakcyjności graficznej. Nie oczekuję wyrafinowanej sztuki w grach, oczekuję przyzwoitego poziomu i plastycznych, miłych w obcowaniu opraw graficznych.
Tu tego nie ma.
Mimo bardzo fajnej mechaniki i tematu gry nie kupię jej. Estetyka tak mnie odpycha, że nie jestem w stanie tego przeboleć.
Zawsze staram się wybierać gry, które cieszą oko i miło się na nie patrzy i spędza czas nad nimi. W przypadku Projektu Gaja nie widzę możliwości doznań w postaci piękna i atrakcyjności graficznej. Nie oczekuję wyrafinowanej sztuki w grach, oczekuję przyzwoitego poziomu i plastycznych, miłych w obcowaniu opraw graficznych.
Tu tego nie ma.
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
OK, gra może się nie podobać wizualnie, ale nie popadajmy w jakiś dramatyzm. Poniżej zera??pattom pisze:W dzisiejszych czasach, rozpieszczani pięknymi oprawami graficznymi gier, grafikami wspaniałymi i cieszącymi oko ta gra wypada poniżej zera...
To jest w zasadzie "techniczna TM", a że PG jest jej kontynuacją, to zabieg ten jest celowy.
Dziwie się zawsze ludziom, którzy przez "nie podoba mi się grafika" nie chcą grać w jakiś tytuł, a w tym wypadku bardzo dobry. Co z tego, że inne są ładniejsze skoro nie oferują tego w grze jest najważniejsze? Podpowiem: grafika tym nie jest.
Gdybym patrzył na oprawę wizualną to zapewne nigdy bym się grami planszowymi nie zainteresował, bo kiedyś wyglądały one bardzo kiepsko, ale nikt wtedy o tym nie myślał, bo gry służą do grania, a nie tylko do oglądania. Oczywiście lubię atrakcyjną oprawę graficzną, ale jej brak nigdy nie stanie mi na przeszkodzie żeby grę poznać i jak jest ku temu powód, nie docenić.
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
- AkitaInu
- Posty: 4045
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 23 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Mam podobnie, mianowicie brzydka grafika odstrasza ale na szczescie jestem w stanie grac i cieszyc sie gra pomimo tego (wczesniejsza edycja TTA, Golden Ages itp itd )Tycjan pisze:OK, gra może się nie podobać wizualnie, ale nie popadajmy w jakiś dramatyzm. Poniżej zera??pattom pisze:W dzisiejszych czasach, rozpieszczani pięknymi oprawami graficznymi gier, grafikami wspaniałymi i cieszącymi oko ta gra wypada poniżej zera...
To jest w zasadzie "techniczna TM", a że PG jest jej kontynuacją, to zabieg ten jest celowy.
Dziwie się zawsze ludziom, którzy przez "nie podoba mi się grafika" nie chcą grać w jakiś tytuł, a w tym wypadku bardzo dobry. Co z tego, że inne są ładniejsze skoro nie oferują tego w grze jest najważniejsze? Podpowiem: grafika tym nie jest.
Gdybym patrzył na oprawę wizualną to zapewne nigdy bym się grami planszowymi nie zainteresował, bo kiedyś wyglądały one bardzo kiepsko, ale nikt wtedy o tym nie myślał, bo gry służą do grania, a nie tylko do oglądania. Oczywiście lubię atrakcyjną oprawę graficzną, ale jej brak nigdy nie stanie mi na przeszkodzie żeby grę poznać i jak jest ku temu powód, nie docenić.
Dlatego czekam mocno na ta gierke, TM mi nie do konca podeszla i mam nadzieje ze tutaj bedzie inaczej
Ale
- cezner
- Posty: 3072
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 89 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
To chyba młode pokolenie się wypowiada rozpieszczone pozycjami od FFG i innych najnowszych wydawnictw celujących w gry wypełnione po brzegi figurkami.
Ja wychowany na paskudnych , niemieckich grach zupełnie nie widzę problemu brzydoty w grach
Gry dla mnie służą do grania a nie do wieszania na ścianach czy rozkładania na półkach i podziwiania. Zresztą mam już i tak mały problem z upchaniem tych gier na półkach.
Dla mnie ważniejsze od piękna ilustracji jest prostota i przejrzystość.
Zgodzę się, że grafika najpiękniejsza w tej grze nie jest ale jak siadam i gram to zupełnie zapominam o tym problemie.
Mogę zrozumieć, że kogoś to tak odpycha, że nie jest w stanie zasiąść do takiej gry. Ale mam wrażenie, że przesadzacie. Poza pudełkiem, na którym rzeczywiście straszy koszmarna ilustracja w środku nie jest tak źle.
Ja wychowany na paskudnych , niemieckich grach zupełnie nie widzę problemu brzydoty w grach
Gry dla mnie służą do grania a nie do wieszania na ścianach czy rozkładania na półkach i podziwiania. Zresztą mam już i tak mały problem z upchaniem tych gier na półkach.
Dla mnie ważniejsze od piękna ilustracji jest prostota i przejrzystość.
Zgodzę się, że grafika najpiękniejsza w tej grze nie jest ale jak siadam i gram to zupełnie zapominam o tym problemie.
Mogę zrozumieć, że kogoś to tak odpycha, że nie jest w stanie zasiąść do takiej gry. Ale mam wrażenie, że przesadzacie. Poza pudełkiem, na którym rzeczywiście straszy koszmarna ilustracja w środku nie jest tak źle.
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Zgodzimy się, że tytułów, które są bardzo dobre pod względem mechaniki i atrakcyjności podejmowania decyzji, jest na rynku tak dużo, że nie jesteśmy w stanie grać we wszystkie? Tak ?Tycjan pisze: OK, gra może się nie podobać wizualnie, ale nie popadajmy w jakiś dramatyzm. Poniżej zera??
To jest w zasadzie "techniczna TM", a że PG jest jej kontynuacją, to zabieg ten jest celowy.
Dziwie się zawsze ludziom, którzy przez "nie podoba mi się grafika" nie chcą grać w jakiś tytuł, a w tym wypadku bardzo dobry. Co z tego, że inne są ładniejsze skoro nie oferują tego w grze jest najważniejsze? Podpowiem: grafika tym nie jest.
Gdybym patrzył na oprawę wizualną to zapewne nigdy bym się grami planszowymi nie zainteresował, bo kiedyś wyglądały one bardzo kiepsko, ale nikt wtedy o tym nie myślał, bo gry służą do grania, a nie tylko do oglądania. Oczywiście lubię atrakcyjną oprawę graficzną, ale jej brak nigdy nie stanie mi na przeszkodzie żeby grę poznać i jak jest ku temu powód, nie docenić.
Nie kupuję gry tylko dlatego, że jest dopracowana mechanika i interesujące rozwiązania. Na dzień dzisiejszy szukam gry, która dodatkowo wygląda bardzo dobrze, która zachwyci lub przynajmniej ucieszy moje poczucie estetyki. Mam wybór, bardzo duży. Jeśli wydawca chce mi sprzedać grę to musi brać wszystkie czynniki pod uwagę a nie zasłaniać się tylko jednym a inne sprytnie ukrywać lub pomniejszać ich znaczenie. Przykro mi ale nie kupuję takiego podejścia.
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Jasne:-)cezner pisze:To chyba młode pokolenie się wypowiada rozpieszczone pozycjami od FFG i innych najnowszych wydawnictw celujących w gry wypełnione po brzegi figurkami.
Mam 45 lat. Nie lubię figurek w grze
- AkitaInu
- Posty: 4045
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 23 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Zaoranepattom pisze:Jasne:-)cezner pisze:To chyba młode pokolenie się wypowiada rozpieszczone pozycjami od FFG i innych najnowszych wydawnictw celujących w gry wypełnione po brzegi figurkami.
Mam 45 lat. Nie lubię figurek w grze
Ja stoję widzę pomiędzy Wami
1) bardzo lubie grać w gry które mi się wizualnie podobają i jest większa szansa że kupię grę która jest ładna niż taka która jest brzydka, to tak na pierwszy rzut oka.
2) Bardzo też lubie grać w gry które mają świetną mechanikę i game flow Do tego nie potrzebuje ładnych grafik ale zawsze jest lepiej mieć niż nie mieć więc przychylam się do zdania Pattoma ale tak w 80%
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Ja tam najbardziej się martwię o dobór kolorystyki, czyli czytelność dla osób gorzej widzących kolory.
Czy poszczególne planety, znaczniki i inne ważne duperelki różnią się tylko kolorem czy z daleka widać który kafel reprezentuje dany "teren"?
Czy poszczególne planety, znaczniki i inne ważne duperelki różnią się tylko kolorem czy z daleka widać który kafel reprezentuje dany "teren"?
- cezner
- Posty: 3072
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 89 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Oj tam od razu zaoraneAkitaInu pisze:Zaoranepattom pisze:Jasne:-)cezner pisze:To chyba młode pokolenie się wypowiada rozpieszczone pozycjami od FFG i innych najnowszych wydawnictw celujących w gry wypełnione po brzegi figurkami.
Mam 45 lat. Nie lubię figurek w grze
Ale może wychował się na pozycjach od FFG a nie od Hans im Glück
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Mnie ta oprawa graficzna również nie odrzuca, jedynie niektóre elementy może wyglądają zbyt prosto. Ikonografia jest czytelna, plansza też wydaje się sensownie zaprojektowana. Wydaje mi się, że to jest trochę taki przypadek Terraformacji Marsa - wiele osób narzekało na oprawę graficzną, a koniec końców to i tak mechanika "zrobiła" tą grę i stała się hitem. Tutaj może być podobnie.
(Jakby co to mam 28 lat, więc może też coś ze mną nie tak )
(Jakby co to mam 28 lat, więc może też coś ze mną nie tak )
- seki
- Moderator
- Posty: 3358
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1118 times
- Been thanked: 1282 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
To wszystko jest kwestia gustu na pewno. Dla mnie terraformacja jest bardzo ładna. Gry Rosenberga i Felda są graficznie akceptowalne dla mnie a Projekt Gaja mnie odpycha grafiką. Dodam, że mam 34 lata bo dla niektórych ma to jak widzę znaczenie.yac00b pisze:Mnie ta oprawa graficzna również nie odrzuca, jedynie niektóre elementy może wyglądają zbyt prosto. Ikonografia jest czytelna, plansza też wydaje się sensownie zaprojektowana. Wydaje mi się, że to jest trochę taki przypadek Terraformacji Marsa - wiele osób narzekało na oprawę graficzną, a koniec końców to i tak mechanika "zrobiła" tą grę i stała się hitem. Tutaj może być podobnie.
(Jakby co to mam 28 lat, więc może też coś ze mną nie tak )
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
U nas w grupie planszówkowej utarło się, że im gra "brzydsza" tym prawdopodobniejsze, że będzie bardzo dobra mechanicznie. Sprawdza się w jakichś 90% przypadków.
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Z oprawą nie poszaleli, to fakt, ale żebym miał z tego powodu nie grać? To takie trochę "na złość mamie nie założę czapki i odmrożę uszy".
Mnie bardziej martwi cena. Czy dobrze rozumiem, że w grze będzie 7 kompletów budynków w różnych kolorach, mimo że można grać w maksymalnie 4 osoby?
Mnie bardziej martwi cena. Czy dobrze rozumiem, że w grze będzie 7 kompletów budynków w różnych kolorach, mimo że można grać w maksymalnie 4 osoby?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
"Mamo nie założę tej brzydkiej czapki, wolę tamtą, ładniejszą i równie ciepłą"tomb pisze:"na złość mamie nie założę czapki i odmrożę uszy".
? )))
- Namurenai
- Posty: 568
- Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
- Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
- Has thanked: 379 times
- Been thanked: 218 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
No i po co wycieczki w stronę wieku, skoro jak wyszło - chybione i z figurkami i z wiekiem?cezner pisze:To chyba młode pokolenie się wypowiada rozpieszczone pozycjami od FFG i innych najnowszych wydawnictw celujących w gry wypełnione po brzegi figurkami.
Wait what? Dokonujesz świadomego wyboru biorąc zamiast jednej gry z dobrą mechaniką i słabą oprawą graficzną inną grę - z dobrą mechaniką i dobrą oprawą graficzną.tomb pisze:Z oprawą nie poszaleli, to fakt, ale żebym miał z tego powodu nie grać? To takie trochę "na złość mamie nie założę czapki i odmrożę uszy".
Właśniepattom pisze:"Mamo nie założę tej brzydkiej czapki, wolę tamtą, ładniejszą i równie ciepłą"tomb pisze:"na złość mamie nie założę czapki i odmrożę uszy".
? )))
W Terra Mystice jest to samo, tylko na 5 osób, więc to nie problem - jeszcze częściej w grze będą udział zupełnie różne rasy.tomb pisze:Czy dobrze rozumiem, że w grze będzie 7 kompletów budynków w różnych kolorach, mimo że można grać w maksymalnie 4 osoby?
Graficznie raczej nie jest zupełnie odpychająca i szpetna, ale jeśli porówna się to 1:1 do TM, to naprawdę nie wierzę, że ktoś z pełnym przekonaniem (i wierząc w to co mówi) powie "Jest bardziej czytelne w momencie, kiedy wszystko jest na planszy".
Paleta kolorów też jest... dyskusyjna. Mogli użyć przecież odcieni/rozjaśnień, żeby te planszetki też wyglądały nieco inaczej.
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Ale jak pierwsze kopie trafią do recenzentów i graczy, i gdy tylko okaże się, że to znakomity tytuł pod względem mechaniki/grywalności, to będzie tak samo jak z Terraformacją Marsa
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
pattom pisze:"Mamo nie założę tej brzydkiej czapki, wolę tamtą, ładniejszą i równie ciepłą"
? )))
Rozumiem waszą argumentację, ale ona mnie nie przekonuje. Jakości gier nie da się zmierzyć, więc trudno je porównywać. Moim zdaniem albo chce się zagrać w daną grę, albo nie. Barierą może być tematyka lub cena.Namurenai pisze:Dokonujesz świadomego wyboru biorąc zamiast jednej gry z dobrą mechaniką i słabą oprawą graficzną inną grę - z dobrą mechaniką i dobrą oprawą graficzną.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Ja bym tam mógł w najróżniejsze potworki grać, ale nie jestem sam i wiem, że jakimś cudem moi współgracze spośród najróżniejszych bardzo dobrych gier, w jakie graliśmy, dopominają się o te dobre i ładne ;]. Obawiam się, że w Gaję zagrają, ale będą wzruszać ramionami, jak będę proponował ponownie. Wiem, wiem, zrobiłem manewr w stylu "koledze nie staje, co mam mu powiedzieć, doktorze?", ale taka prawda ;].
Mnie w ogóle dziwi, że Niemcy zdecydowali się na tematykę SF, skoro wiadomo, że w Europie to się nie sprzedaje tak dobrze jak klimaty bardziej przyziemne, dosłownie. Może Terraformacja przetarła szlaki. Zwykle jestem optymistą, ale tutaj jakoś sobie pomarudzę (podkreśla mi przeglądarka to słowo, u mnie się tak mówi o_O), bo co innego namacalny, naukowo na wyciągnięcie bliski nam Mars, a co innego ufoludki pierdolutki (bez urazy, to punkt widzenia gracza nieprzepadającego za fantastyką, nie mój). Jakoś nie wróżę temu sztafażowi dobrze.
Słyszę, że gra jest trudniejsza i bardziej złożona niż Terra Mystica. Ciekawe więc, jak tym razem z balansem rozgrywki, skoro twórcy na przykładzie podstawki i dodatku udowodnili, że pozostawiało to trochę do życzenia na wyższym poziomie grania. Niewykluczone, że większe zróżnicowanie początkowe wyeliminuje teorię otwarć i inne typowe rasowe zagrania znamienne dla niezmiennej planszy. Uwaga, znowu marud się włącza: aż mnie kusi, by poczekać na drugą edycję; z lepszymi grafikami i poprawionym balansem. Ale mając na uwadze, co pisałem wyżej, możliwe, że do niej nie dojdzie, a z balansem nie będzie żadnego problemu.
Rozdarty jestem, bo mnie też ta grafika trochę jednak odpycha.
Mnie w ogóle dziwi, że Niemcy zdecydowali się na tematykę SF, skoro wiadomo, że w Europie to się nie sprzedaje tak dobrze jak klimaty bardziej przyziemne, dosłownie. Może Terraformacja przetarła szlaki. Zwykle jestem optymistą, ale tutaj jakoś sobie pomarudzę (podkreśla mi przeglądarka to słowo, u mnie się tak mówi o_O), bo co innego namacalny, naukowo na wyciągnięcie bliski nam Mars, a co innego ufoludki pierdolutki (bez urazy, to punkt widzenia gracza nieprzepadającego za fantastyką, nie mój). Jakoś nie wróżę temu sztafażowi dobrze.
Słyszę, że gra jest trudniejsza i bardziej złożona niż Terra Mystica. Ciekawe więc, jak tym razem z balansem rozgrywki, skoro twórcy na przykładzie podstawki i dodatku udowodnili, że pozostawiało to trochę do życzenia na wyższym poziomie grania. Niewykluczone, że większe zróżnicowanie początkowe wyeliminuje teorię otwarć i inne typowe rasowe zagrania znamienne dla niezmiennej planszy. Uwaga, znowu marud się włącza: aż mnie kusi, by poczekać na drugą edycję; z lepszymi grafikami i poprawionym balansem. Ale mając na uwadze, co pisałem wyżej, możliwe, że do niej nie dojdzie, a z balansem nie będzie żadnego problemu.
Rozdarty jestem, bo mnie też ta grafika trochę jednak odpycha.
Sprzedam nic
- Trolliszcze
- Posty: 4778
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1036 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Dziwią mnie nieco komentarze w rodzaju: po co kupować dobrą i brzydką grę, jak można dobrą i ładną. To znaczy co do zasady nie dziwią, ja też bym wolał te dwie rzeczy w parze, ale praktyka pokazuje jednak coś innego - choć może zależy to od grupy? W mojej zdechło śmiercią naturalną wiele pięknych gier, a brzydkie trzymają się mocno - i jakoś trudno nam znaleźć piękniejsze zamienniki. Ot, chociażby takie Zamki Burgundii - do dziś nic ich ze stołu nie wyparło, a przecież powstaje tyle ślicznych gier, że wedle wszelkiego prawdopodobieństwa już chyba powinno? W swojej kategorii nic nie wyparło paskudnego Puerto Rico, nie grzesząca urodą Agricola też trzyma się mocno. Gdzie te wszystkie jednocześnie dobre mechanicznie i estetycznie gry, które powinny były dawno temu zawładnąć moim stołem?
Na dodatek z moich doświadczeń wynika, że po pierwszych zachwytach (patrz Scythe) ludzie zwyczajnie przestają zwracać uwagę na grafikę - ale może to też tylko u nas? Koniec końców zawsze gra lepsza wypiera gorszą i nikt się wtedy nie kieruje estetyką. Nigdy, nigdy w życiu nie usłyszałem komentarza w stylu: "Kurczę, zarówno gra A, jak i B są świetne, ale A jest ładniejsza, więc grajmy w A". Słyszałem za to: zagrajmy w A, bo jest szybsza, bo lepsza przy tej liczbie graczy, bo bardziej regrywalna, bo nie jest aż tak męcząca, bo mam ochotę na coś lżejszego, ale żeby: bo jest ładniejsza? Takie wyznanie chyba u nas nie padło.
Gaja ma wszelkie cechy świetnej eurogry: jest niemal nieskończenie regrywalna, rozwija znaną i lubianą mechanikę, dodając więcej sensowności dawnemu torowi kultów, zapewnia jeszcze więcej wyborów i dylematów. Jedyne, co mogłoby tej grze zagrozić, to jakieś kosmiczne problemy z balansem. Co do balansu, to jestem przekonany, że już za chwilę dowiemy się, które rasy są za mocne, a które za słabe - oczami wyobraźni widzę te zastępy graczy, którzy będą chcieli udowodnić, że gra nie była dostatecznie przetestowana, że wydano ją za szybko itd. itp. To jest pewne jak w banku. Ja osobiście mam zaufanie do autorów (nadszarpnęły je nieco rasy z dodatku do TM, który na fali sukcesu podstawki rzeczywiście poszedł zbyt szybko, ale autorzy nie schowali głowy w piasek i pracowali nadal nad balansem) i nie mam żadnych wątpliwości, że spędzę przy grze mnóstwo czasu.
I bardzo współczuję graczy, którzy kręcą nosem na grę z powodu jej oprawy graficznej.
Na dodatek z moich doświadczeń wynika, że po pierwszych zachwytach (patrz Scythe) ludzie zwyczajnie przestają zwracać uwagę na grafikę - ale może to też tylko u nas? Koniec końców zawsze gra lepsza wypiera gorszą i nikt się wtedy nie kieruje estetyką. Nigdy, nigdy w życiu nie usłyszałem komentarza w stylu: "Kurczę, zarówno gra A, jak i B są świetne, ale A jest ładniejsza, więc grajmy w A". Słyszałem za to: zagrajmy w A, bo jest szybsza, bo lepsza przy tej liczbie graczy, bo bardziej regrywalna, bo nie jest aż tak męcząca, bo mam ochotę na coś lżejszego, ale żeby: bo jest ładniejsza? Takie wyznanie chyba u nas nie padło.
Gaja ma wszelkie cechy świetnej eurogry: jest niemal nieskończenie regrywalna, rozwija znaną i lubianą mechanikę, dodając więcej sensowności dawnemu torowi kultów, zapewnia jeszcze więcej wyborów i dylematów. Jedyne, co mogłoby tej grze zagrozić, to jakieś kosmiczne problemy z balansem. Co do balansu, to jestem przekonany, że już za chwilę dowiemy się, które rasy są za mocne, a które za słabe - oczami wyobraźni widzę te zastępy graczy, którzy będą chcieli udowodnić, że gra nie była dostatecznie przetestowana, że wydano ją za szybko itd. itp. To jest pewne jak w banku. Ja osobiście mam zaufanie do autorów (nadszarpnęły je nieco rasy z dodatku do TM, który na fali sukcesu podstawki rzeczywiście poszedł zbyt szybko, ale autorzy nie schowali głowy w piasek i pracowali nadal nad balansem) i nie mam żadnych wątpliwości, że spędzę przy grze mnóstwo czasu.
I bardzo współczuję graczy, którzy kręcą nosem na grę z powodu jej oprawy graficznej.
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Moim zdaniem Terraformacja (podobnie jak Robinson Trzewiczka) znalazły tematyczny złoty środek. Obie potrafią zadowolić zarówno tych, którzy lubią popuścić wodze fantazji, jak i tych, którzy wolą trzymać się bliżej rzeczywistości.BartP pisze: Mnie w ogóle dziwi, że Niemcy zdecydowali się na tematykę SF, skoro wiadomo, że w Europie to się nie sprzedaje tak dobrze jak klimaty bardziej przyziemne, dosłownie. Może Terraformacja przetarła szlaki. Zwykle jestem optymistą, ale tutaj jakoś sobie pomarudzę (podkreśla mi przeglądarka to słowo, u mnie się tak mówi o_O), bo co innego namacalny, naukowo na wyciągnięcie bliski nam Mars, a co innego ufoludki pierdolutki (bez urazy, to punkt widzenia gracza nieprzepadającego za fantastyką, nie mój). Jakoś nie wróżę temu sztafażowi dobrze.
Mnie tematyka sf (nawet generyczne) bardziej pasuje, niż sztampowe fantasy, więc Projekt Gaja leży mi lepiej, niż Terra Mystica.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- Namurenai
- Posty: 568
- Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
- Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
- Has thanked: 379 times
- Been thanked: 218 times
Re: Projekt Gaja (Terra Mystica: Gaia Project)
Dokładnie - w ich kategorii. Poza tym nawet jeśli nie świadomie, to podejście do pewnych gier na zasadzie "To jednak klasyk" istnieje - jeśli wyszłoby teraz drugie Puerto Rico, tylko pod inną nazwą, ale w nieco ładniejszym opakowaniu bez ŻADNEJ różnicy w mechanice i tematyce, masa graczy zapewne zostałaby przy PR.Trolliszcze pisze:W swojej kategorii nic nie wyparło paskudnego Puerto Rico, nie grzesząca urodą Agricola też trzyma się mocno.
Sprawdź pod stołemTrolliszcze pisze:Gdzie te wszystkie jednocześnie dobre mechanicznie i estetycznie gry, które powinny były dawno temu zawładnąć moim stołem?
A zupełnie poważnie - nikt nie napisał "To będzie słaba gra". Nikt nie napisał "Nie ma opcji, żeby się nie przyjęła/wyparła coś innego". Po prostu ludzie wyrażają niezadowolenie odnośnie czegoś, co jak widać nie podoba się nie tylko tutaj.
Przez "kręcenie nosem" masz na myśli "skreślenie jej z góry i brak chęci spróbowania", czy "krytykę czegoś, co jak najbardziej można krytykować"?Trolliszcze pisze:I bardzo współczuję graczy, którzy kręcą nosem na grę z powodu jej oprawy graficznej.
Pytam, bo wolę wiedzieć czy mam Twoje współczucie siadając do partii w PG czy jednak je wtedy wycofujesz
Ostatnio zmieniony 19 lip 2017, 12:50 przez Namurenai, łącznie zmieniany 2 razy.