Strona 20 z 48

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 07:28
autor: EMI_NAT
W pierwszej wersji było czarne tło ale gdzieś znalazłem tę grafikę 😂, która wydawała mi się odpowiednia.

Mogę wstawić wersję edytowalną by każdy sam sobie wybrał tło i poprawił błędy (oj jak bardzo się wstydzę 😊😊😊 a to była ostatnia poprawka przed wstawieniem na forum 😂)

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 09:16
autor: YoYo
Fajne dzięki, też tylko sugeruję dać tło bardziej z mniejszą ilością detali albo bardziej np.ciemne i jednokolorowe (daj między tekstem, a tłem jedną warstwę np. czarnego i zrób go transparentnym na 50%).

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 10:00
autor: EMI_NAT
Dziękuję za trafne uwagi.

Wersja poprawiona
https://megawrzuta.pl/download/6fe116aa ... 1efe7.html

mam nadzieję, że ta wersja będzie bardziej czytelna.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 10:32
autor: shod
EMI_NAT pisze: 06 paź 2019, 10:00 Dziękuję za trafne uwagi.

Wersja poprawiona
https://megawrzuta.pl/download/6fe116aa ... 1efe7.html

mam nadzieję, że ta wersja będzie bardziej czytelna.
uprzedzono mnie z uwagami, bo miałem bardzo podobne. teraz jest bardziej czytelna, ale straciła nieco klimatu ;)
nie wiem w czym to robiłeś [ja najczęściej robię w GIMP], ale jak mi podeślesz jakieś pliki to mogę spróbować coś z tym zrobić :)

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 13:52
autor: Arachion
EMI_NAT pisze: 06 paź 2019, 10:00 Dziękuję za trafne uwagi.

Wersja poprawiona
https://megawrzuta.pl/download/6fe116aa ... 1efe7.html

mam nadzieję, że ta wersja będzie bardziej czytelna.

Nie wiem czy nie o to chodziło chłopcom:
Ja takie sobie wydrukuje, wstawiłem tylko zdjęcie... udostępnię Tobie EmiNat pliki z pdf żebyś wstawił albo usunę z forum/ decydujesz jako Tłumacz
Ja ze swojej strony DZIĘKUJE / przyda się - szczególnie, że planuje zostawić grę na dłużej więc jak bym przysiadł za rok to łatwo wrócę.
Spoiler:

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 13:57
autor: EVOCATVS
Ten wybór planszy dziennej albo nocnej jakoś wpływa na rozgrywkę czy to tylko estetyka?

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 13:59
autor: rav126
No to jeszcze przeróbka ode mnie. Odezwij się EMI_NAT na pm to podeślę Ci pliki na maila :)

EDIT: dodane dwie strony na jednej, wystarczy zagiąć kartkę, wtedy do laminarki wejdą dwie karty pomocy :) z tym, że nie wiem jak to będzie wyglądać po wydruku (w domu mam tylko kiepską drukarkę laserową mono).
EDT2: poprawione - runda zamiast tury przy ustalaniu kolejności, nagłówki z czarnym cieniem.
EDIT3: wymienione wszystkie pliki na poprawione
Spoiler:
Spoiler:

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 14:13
autor: Arachion
rav126 pisze: 06 paź 2019, 13:59 No to jeszcze przeróbka ode mnie. Odezwij się EMI_NAT na pm to podeślę Ci pliki na maila :)
Spoiler:
Moja szybka przeróbka się chowa...
Głosuje na tę.
Dobrze że jeszcze nie wydrukowałem.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 14:52
autor: Elo
EVOCATVS pisze: 06 paź 2019, 13:57 Ten wybór planszy dziennej albo nocnej jakoś wpływa na rozgrywkę czy to tylko estetyka?
Strona nie ma znaczenia.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 16:11
autor: Harth
rav126 pisze: 06 paź 2019, 13:59 No to jeszcze przeróbka ode mnie. Odezwij się EMI_NAT na pm to podeślę Ci pliki na maila :)
Spoiler:
EDIT:
dwie strony na jednej, wystarczy zagiąć kartkę, wtedy do laminarki wejdą dwie karty pomocy :) z tym, że nie wiem jak to będzie wyglądać po wydruku (w domu mam tylko kiepską drukarkę laserową mono).
Spoiler:
No coraz lepiej :) Jest szansa na pliki?
PS: EMI_NAT jeszcze raz brawa za pomysł i wykonanie!

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 16:33
autor: rav126
Wrzuciłbym pliki na BGG, ale nie jestem autorem, tylko lekko przerobiłem (chociaż też to trochę czasu zajęło ;) ). Więc może EMI_NAT jak się odezwie i poślę pliki, to może tam doda.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 16:33
autor: warlock
W sekcji "Koniec rundy" jest zapis "ustal kolejność graczy w turze następnej". Raz, że szyk zdania jakiś taki koślawy lekko, a dwa, że powinno być rundzie, nie turze ;).

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 17:19
autor: EMI_NAT
warlock pisze: 06 paź 2019, 16:33 W sekcji "Koniec rundy" jest zapis "ustal kolejność graczy w turze następnej". Raz, że szyk zdania jakiś taki koślawy lekko, a dwa, że powinno być rundzie, nie turze ;).
No przecież racja, dzięki Warlock.

Co do wersji graficznej to magikiem nie jestem :D , robiłem to w PowerPoint, a to nie jest program graficzny :lol:

Jakby ktoś znalazł chwilę czasu i to obrobił graficznie byłoby miło (tylko bardzo proszę o ewentualny plik końcowy :) ).

Myślę, że na BGG można wstawić ale tylko produkt finalny, po wszystkich poprawkach i przeróbkach.

Poniżej prezentacja (2 slajdy):
https://megawrzuta.pl/download/22a6c459 ... f907f.html

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 18:44
autor: _leigam_
Fajnie porobiliście planszetki pomocy. Chociaż muszę przyznać że gra jest naprawdę bardzo łatwa jeśli chodzi o zasady.
Grałem na razie raz (może dziś drugi się uda) jeszcze nie oceniam bo ja zawsze muszę w nowy tytuł ze 2-3 razy zagrać (wiele gier mi się na początku nie podoba, a po 3 rozgrywce jest "O, wow!").
Czytałem przed kupnem że Birmingham jest łatwiejsza (mimo i przez większą ilości akcji) od oryginalnego Brassa pod tym względem, że w oryginale łatwo się wkopać, tzn. zrobić ruch który pogrąży nas całkowicie i pozbawi szans na zwycięstwo. Nie chciałem, szczególnie znając charakter mojej lepszej połówki, aż tak karcącej gry, przez co poszedłem w Birmingham. Moja pierwsza rozgrywka wyglądała tak, że dałem ciała w pierwszej epoce, nie rozkręciłem wystarczająco gospodarki i dostałem w drugiej epoce tak od niej po du.pie... Ta gra ma charakter kuli śnieżnej, ale cóż to także wpasowuje się w klimat. Mieliście kiedyś sytuacje że epoka kanałów poszła wam tragicznie, a w drugiej epoce nadrobiliście?

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 19:22
autor: bardopondo
Efektu kuli śnieżnej nie zauważyłem, często wygrywa ktoś wcale z nie największym dochodem a nierzadko z najmniejszym na koniec kanałów.
Epoka kanałów na pewno nie jest decydująca do końcowego wyniku, można sobie w niej zapewnić dobre startowe pozycje na epokę kolei, zdewelopować i powtórnie zapunkować lepsze technologicznie przedsiębiorstwa ale napewno więcej mięsa jest w drugiej części rozgrywki.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 06 paź 2019, 22:36
autor: playerator
dominGeS pisze: 03 paź 2019, 15:38 Grałem w Brassa z monetami od Viticulture, ale mają zbyt nieregularną powierzchnię, więc przy układaniu w stosy lubią się "rozjeżdżać". Ostatnio użyłem monet od Scythe. Było już lepiej, ale niezbyt spójny design z Brassem (...)
Bardzo akuratne monety z epoki są robione dla Nanty Narking. Ale do Brassa jeden komplet nie wystarczy.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 07 paź 2019, 08:26
autor: Jareks1985
EMI_NAT pisze: 06 paź 2019, 17:19
warlock pisze: 06 paź 2019, 16:33 W sekcji "Koniec rundy" jest zapis "ustal kolejność graczy w turze następnej". Raz, że szyk zdania jakiś taki koślawy lekko, a dwa, że powinno być rundzie, nie turze ;).
No przecież racja, dzięki Warlock.

Co do wersji graficznej to magikiem nie jestem :D , robiłem to w PowerPoint, a to nie jest program graficzny :lol:

Jakby ktoś znalazł chwilę czasu i to obrobił graficznie byłoby miło (tylko bardzo proszę o ewentualny plik końcowy :) ).

Myślę, że na BGG można wstawić ale tylko produkt finalny, po wszystkich poprawkach i przeróbkach.

Poniżej prezentacja (2 slajdy):
https://megawrzuta.pl/download/22a6c459 ... f907f.html
jeżeli prześlesz mi plik edytowalny ustawie fonty i wyedytuje graficznie podobnie jak Brassie

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 08 paź 2019, 00:08
autor: Atamán
_leigam_ pisze: 06 paź 2019, 18:44 Moja pierwsza rozgrywka wyglądała tak, że dałem ciała w pierwszej epoce, nie rozkręciłem wystarczająco gospodarki i dostałem w drugiej epoce tak od niej po du.pie... Ta gra ma charakter kuli śnieżnej, ale cóż to także wpasowuje się w klimat. Mieliście kiedyś sytuacje że epoka kanałów poszła wam tragicznie, a w drugiej epoce nadrobiliście?
Ha! Ja w pierwszej grze postawiłem w erze kanałów garncarnię (pottery), której nie obróciłem. A że jest to budynek lvl1, to spadł z planszy nieobrócony. Czyli akcja budowy oraz 17 funtów poszło w błoto. :D Skończyłem ostatni erę kanałów, 15 pkt za liderem i na końcu gry też byłem ostatni, 20 pkt za liderem. Czyli przegrałem grę, ale to nie jest tak, że błąd z ery kanałów mnie pogrążył - raczej nie udało mi się po prostu nadrobić strat. Nie nazwałbym tego kulą śnieżną. W Brassie to nie jest tak, że im więcej masz, tym łatwiej zdobyć kolejne punkty. Oczywiście są rzeczy, które ułatwiają grę: wysoki dochód sprawia, że nas stać na różne budynki i nie musimy zużywać akcji na pożyczki, develop ułatwia dostęp do lepiej punktowanych budynków, duża obecność na planszy ułatwia dalszą rozbudowę, ale kluczem jest jednak jakiś balans między tymi elementami, które ułatwiają dalszą grę a tymi, które po prostu dają punkty.

Ja sobie ostatnio testuję różne strategie i mam już następujące "osiągnięcia":
- udało mi się wygrać grę nie budując ani jednego kanału (138 pkt w grze 4 osobowej)
- udało mi się wygrać grę nie biorąc żadnej pożyczki przez całą partię (osiągając 155 pkt w grze 4 osobowej)
- udało mi się wygrać grę biorąc sumarycznie 6 pożyczek w trakcie partii (178 pkt w grze 3 osobowej)

Zazwyczaj jednak wygrywa gracz, który bierze 2-3 pożyczki w trakcie partii i który na torze dochodu jest gdzieś w środku stawki.

Ta partia z 6 pożyczkami była ciekawa, bo ja tam próbowałem coś innego osiągnąć: mianowicie postanowiłem zbudować wszystkie browary, budowałem je w miejscach dostępnych dla innych graczy i próbowałem zachęcać ich do korzystania z moich piw. Jednak nikt na to nie poszedł, każdy stawiał swoje piwa. W pewnym momencie miałem już 4 swoje browary na planszy i żadnej perspektywy ich obrócenia. Postanowiłem szybko zmienić strategię, by nie zmarnować tych swoich piw: zrobiłem ostry develop tych słabszych manufaktur, postawiłem dwie manufaktury poziomu 5 (one wymagają 2 piw do sprzedaży). Następnie w jednej akcji sprzedaży obróciłem 2 manufaktury i 4 browary - to dało mi ogromnego kopa, a udało się to zrealizować na styk w końcówce ery kanałów. W erze kolei kontynuowałem budowę manufaktur i zbudowałem wszystkie z kolejnych poziomów: 6,7,8,8 i tym razem obróciłem w jednej akcji sprzedaży 4 manufaktury i 1 browar. Wszystko to kosztowało masę pieniędzy i dlatego aż 6 pożyczek. Ale to nie jest ot tak, strategia do powtórzenia, bo w tej grze dużo zależy od tego, co zrobią inni gracze, jak się ułożą kupcy no i karty też trochę mieszają.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 09 paź 2019, 22:39
autor: kisiel365
Drugi raz tłumaczyłem dzisiaj zasady i poszło znacznie sprawniej (jakieś 20 min). Nowicjusze wydają się łapać rytm i zależności mniej więcej po pierwszym punktowaniu i czyszczeniu planszy. Póki co mam wrażenie, że jeżeli nie grasz jak łamaga, to generalnie czy twoja strategia wypali zależy od tego, czy wpasowujesz się w oczekiwania graczy (przewidujesz mikro-nisze rynkowe).
Rozgrywka w 4 osoby zajęła 3,5h, czyli o pół godziny dłużej niż zakładałem.
Jeden kolega się dość mocno odizolował i przez pierwszą połowę ery kolejowej miał zastój z nieodwróconymi budynkami i dochodem bliskim zera, którego nie mógł przełamać (chociaż moim zdaniem potrzebował wziąć np. 2 pożyczki i zbudować połączenia od swojej kopalni). Wniosek - solo nic nie zdziałasz, musisz współpracować.
Strategia na 3 i 4 poziom przędzalni jest ok, ale nie jest OP, jak gdzieś czytałem. Ładnie zapunktowałem w fazie kolejowej, ale większość gry miałem niskie dochody i spore wydatki, więc brałem kilka pożyczek i zazwyczaj grałem jako 3 lub 4, przez co uciekło mi kilka dobrych miejsc. Wspomagałem się kopalniami węgla, które mniej punktują, ale dają ładny przychód i przy zasilaniu rynku węgla dostarczają kasę od razu.
W 4 osoby mniej przewidywalna gra, ale też pełna emocji i myślenia.

Edit: 2 pytania, jeżeli źle myślę, to proszę o poprawienie:
1. Jeżeli gracz robi akcję sprzedaży do kupca bez beczki i ma połączenie do miasta z browarem przeciwnika (z beczką), ale w swoim browarze ma też beczkę, to może użyć tej ze swojego browaru? Polska instrukcja nie precyzuje dokładnie, ale w wykorzystaniu beczek jest słowo "może" i opcje, więc zakładam, że sprzedający wybiera.
2. Czy beczka bonusowa dla sprzedaży jest przypisana do żetonu kupca czy do lokalizacji zewnętrznej (rynkowej)? Zakładam, że do żetonu.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 09 paź 2019, 23:29
autor: Brylantino
1. Możesz wykorzystać swoją.
2. Bonusowa beczka zawsze dotyczy danego żetonu.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 10 paź 2019, 03:13
autor: Rigidigi
kisiel365 pisze: 09 paź 2019, 22:39 Rozgrywka w 4 osoby zajęła 3,5h, czyli o pół godziny dłużej niż zakładałem.
Czy inne osoby potwierdzają, że partia w Brassa to około 3h? :shock:

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 10 paź 2019, 06:11
autor: Lothrain
Rigidigi pisze: 10 paź 2019, 03:13
kisiel365 pisze: 09 paź 2019, 22:39 Rozgrywka w 4 osoby zajęła 3,5h, czyli o pół godziny dłużej niż zakładałem.
Czy inne osoby potwierdzają, że partia w Brassa to około 3h? :shock:
w Birmingham w 4 osoby jak najbardziej.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 10 paź 2019, 06:39
autor: kdsz
My gramy całkiem szybko, bez większego zamulania, ale i tak wychodzi nam 40 minut na gracza. Dlatego 3h na cztery osoby to jak najbardziej realny scenariusz.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 10 paź 2019, 08:07
autor: warlock
U mnie praktycznie wszystkie partie czteroosobowe trwały między 150 a 180 minut, ale zawsze grał ktoś nowy, kto dłużej analizował ruchy ;). Myślę, że 2,5 godziny to realistyczny czas w większości przypadków.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 10 paź 2019, 08:19
autor: kisiel365
Dodatkowo ja po wczoraj czuję, że mam zwoje w mózgu przepalone, bo oprócz wykombinowania własnego ruchu, musiałem kontrolować ruchy graczy, poziomy i koszty ich budynków, warunki konieczne danej akcji i gdzie kasa jest odkładana, upewniać się, że kosteczki zostały zdjęte i przychód za odwrócenie został naliczony. Przynajmniej do momentu, kiedy oni nie zaczęli sami tego pilnować, a nawet poprawiać błędy, które ja już ze zmęczenia zacząłem później popełniać :) Jakkolwiek źle to brzmi - jestem Birmingham zachwycony i nie mogę się doczekać kolejnej gry, a wyedukowałem już łącznie 4 osoby w pracy, więc jest szansa na rychłą powtórkę.