Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Piaskoryb
Posty: 423
Rejestracja: 14 lis 2016, 18:56
Has thanked: 112 times
Been thanked: 153 times

Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Post autor: Piaskoryb »

Dziś zagraliśmy w 3 scenariusz z obcymi, pod tytułem Humans Strike Back.
Dzięki zdobytym danym z poprzednich misji, naukowcom udało się stworzyć wirusa który ma dezaktywować technologię obcych. Naszym celem jest dostanie się do 2 silnie strzeżonych przekaźników obcych i wyłączyć je, następnie doprowadzić naukowaca do strefy uderzenia statku matki i załadować na jego pokładzie wirusa który zniszczy możliwości ofensywne i defensywne obcych.
A więc do dzieła. Marta wybrała na tą misję Mechaniczkę i postanowiła prowadzić ze sobą naukowca. Ja natomiast wybrałem Rangera. Tak przygotowani zaczęliśmy misje.

Obrazek

Od razu zaatakowaly nas mechy, jednak udało nam się je odeprzeć i ruszyć przed siebie. Nie tylko musieliśy dostać się do 2 przekaźników ale też zlokalizować miejsce lądowania, do tego przekaźniki były strzeżone przez silne oddziały wroga a nas była tylko dwójka!
Ranger okazał się bardzo pomocny w tym zadaniu, nie dość że potrafi się sprawnie i szybko przemieszczać, to zna się bardzo dobrze na zwiadzie co było nieocenioną pomocą. Ruszyłem przodem, eliminując przeciwników i pomgając Marcie z jej klopotami z obcymi (snajperka Rangera wali daleko i potężnie ;3 a i to nie koniec jej zalet ;3), po rozeznaniu się w terenie a gdy Marta szukała żywności, obmyśliłem sprytny plan ataku na na jeden z przekaźników. Poszedłem w szabry, a Marta zabezpieczyła okolicę minami. Mając ze sobą naukowca, nie mogła się skradać, na szczęście udało nam się znaleść fanty w pobliskim centrum handlowym.

Obrazek

Odnaleźliśmy kryjówkę, ustawiłem się na pozycji i zacząłem kosić znaczniki obcych z mapki (Karabin snajperski ;3), po wyczyszczeniu pola z przekaźnikiem i założeniu karabinu wskoczyłem tam i szybko go wyłączyłem.

Obrazek

Z następnym poszło już łatwo, Marta sprowadziła nalot kasując tokeny obcych i dezaktywowała drugi! Pozostało nam tylko odnaleść miejsce lądowania i zgrać wirusa! Rozpoczęła się ryzkowana zabawa w przeszukiwanie mapy i narażanie się na niebezpieczeństwo, dodatkowo powoli wyczerpywaliśmy zasoby przeszukiwania, straciliśmy turę bądź dwie na leczeniu ran w szpitalu I byliśmy nękani przez obce jednostki z którymi nie mogliśmy się uporać! Mimo wszystko wspólnie jakoś parliśmy naprzód.
Dopóki nagle Marta nie natknęła się na mocnego przeciwnika!

Obrazek

Jednak skupiony ostrzał Rangera wraz z granatem, plus palnik Marty - która dała się zassać, i zaczęła uszkadzać krytyczne zespoły i hydraulikę od środka maszyny obcych! Zrobiły swoje i zostawiając przypaloną i podziurawioną stertę złomu za sobą ruszyliśmy do ku celowi misji, który znajdował się dosłownie po drugiej stronie mapy!

Obrazek

Dobiliśmy pościg i uploadowaliśmy virusa zaliczając ostatnią misję z obcymi!

Przed nami zmagania z Robotami! Poziom Bardzo Trudny + wprowadzimy homerule i będziemy wykonywać podwójne rzuty kością za pojawianie się potworów bo z obcymi poszło dość łatwo - taki zabieg sprawi że będziemy grać z zagrożeniem na 4 graczy we 2jkę :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Piaskoryb
Posty: 423
Rejestracja: 14 lis 2016, 18:56
Has thanked: 112 times
Been thanked: 153 times

Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Post autor: Piaskoryb »

I tak oto dziś zabraliśmy się za pierwszą misję z nowym przeciwnikiem: Robotami! (poziom Bardzo Trudny)
Naszym celem było przedostać z Vana na drugi koniec mapy do bazy, zbierając po drodze ze sobą całą masę sprzetu ze specjalnych punktów!
Marta jako Weteran ze swym wiernym psiną a ja jako Rewolwerowiec.

Okazało się że Roboty to twarde dranie, nieustępliwe i bardzo wytrzymałe. Mieliśmy niezłą z nimi przeprawę od samego początku! Mimo wszystko powoli parliśmy na przód, udało się nawet dotrzeć do pierwszego punktu magazynu, obładowani w kanistry mieliśmy bardzo ograniczone możliwości noszenia sprzętu! Ciągle brakowało nam amunicji. Marta wpadła w pułapkę przez nierozsądny ruch (dało się odczuć brak zwiadowcy/skauta albo chociaż lornetki).

Obrazek

Nie dość że została otoczona to jeszcze została odcięta! I chociaż Weteran wraz z psiną zwodzili pogoń, to wciąż obrywali i to mocno.. Musiałem lecieć naokoło i zeszła cała runda albo dwie nim dotarłem gdzie miałem (dużo szczęścia bo gdy Marta poszła "górą" wpadła w same pechowe pola, a moja droga okazała się bezpieczna ale naokoło). Marta już była pewna że to jej ostatnie chwile w grze, ale zdążyłem się ustawić w zasięgu strzału i oboje mieliśmy szczęśliwy dociąg kart. Z dostawania przeszliśmy do ofensywy i jakoś zezłomowaliśmy natrętne maszyny.. Oboje następne tury spędziliśmy w szpitalu powoli wylizujac rany i próbując znaleść coś użytecznego.

Obrazek

Ale czas leciał, żywność się kończyła a wrogów przybywało w całej okolicy. Ruszyłem do 2go punktu na mapie po brakujące sprzęt - na tym etapie mieliśmy już prawie wszystko co potrzebne do ukończenia misji, brakowało tylko tych z drugiego punktu. Po małej walce dotarłem do znacznika, moja ręka zawalona kartami do misji ( z 6-7 na 10 xD), postać w połowia obciążona dzwiganiem benzyny (tak jak i Marty zresztą) i do tego przy frugim punkcie losowanie bossa!
I voilla! Przegraliśmy! Tak po prostu, może to luka w zasadach a może celowy zabieg, ale zabolało. Przeciwnik który się pojawił, posiadał zdolność że gdy zostanie wyciągnięty - odrzucam wszystkie karty z ręki ;p Czyli na tym etapie, niemożliwym byłoby odzyskanie sprzętu który tak ciężko zdobywaliśmy!

Obrazek

Postanowilismy nagiąć lekko zasady, odrzuciłem wszystkie karty rewolwerowca które miałem na ręce - zostawiając te do zadania. Do walki dołączyła Marta ale do naszego przeciwnika dołączyły nowe maszyny, więc ostrzeliwaliśmy sie przez całą drogę do bazy. Ostatecznie dotarliśmy tam, chociaż oboje ledwie zywi ;p Dosłownie jeden albo dwóch przeciwników więcej i nie przeżylibyśmy!
Tak więc, zgodnie z zasadami przez zdolność bossa nie udało nam się wypełnić celu misji. Jednak i tak nam się udało :) I raczej w następnej grze zagramy misję 2. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piaskoryb
Posty: 423
Rejestracja: 14 lis 2016, 18:56
Has thanked: 112 times
Been thanked: 153 times

Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Post autor: Piaskoryb »

Wczoraj to jest 18 04 2020
Rozegraliśmy 2ga misję apokalipsy Robotów tym razem w 3kę graczy!

Naszym celem było dotarcie do 3 punktów i deazyktywowanie ich oraz powrót do bazy. Wydawało się łatwe zadanie ;p
Marta grała jako Mechanik, Krzysiek jako Łowca a ja jako Rewolwerowiec.

Na początku nie musieliśmy dociągać kart przeciwników. Uzgodniliśmy plan działania i ruszyliśmy ostrożnie przed siebie. Wkrótce jednak zaczęły się kłopoty i nie odpuściły nam aż do końca rozgrywki. Do pierwszego punktu dotarliśmy po ostrej walce i wymianie ognia, ostatecznie udało nam się wyłączyć pierwszy punkt i razem stwierdziliśmy że to DOPIERE JEDEN CEL Z TRZECH!

Obrazek

Każde z nas nieźle oberwało. Okazało się że gra w trójkę już jest znacznie trudniejsza w stosunku do rozgrywki we dwoje. Nie mieliśmy czasu przeszukiwać lokacji za zasobami. Rozpeczeliśmy "kampanie" ku drugiemu celowi, głód zaglądał nam w oczy. Marte zaatakowały maszyny ale razem z Krzyskiem odciągnęliśmy je od niej by mogła udac się w poszukiwaniu zapasów, kiedy my mielismy dostać się do drugiego celu. Otoczeni dotarliśmy tam. Po cięzkiej walce udało się usunąc 2gi znacznik. Rewolwerowiec już ledwo żył, Łowcę zaatakował Boss pozbawiając go całej ręki kart! A Marta była daleko na tyłach!
do tego nadciągało wsparcie maszyn!

Obrazek

Jednak Marcie udało się odpalić auto i błyskawicznie do nas dotarła z zapasami! Nasz czas się kończył, wiec na ostatnim wdechu uderzylismy ku trzeciemu celowi! Udało się pozbyć bossa, ale wpadliśmy w pułapkę i Krzysiek został otoczony przez 4 maszyny.. Wywiązała się ciężka bitwa, w której lawirowaliśmy między lokacjami stopniowo osłabiając i blokując co mocniejszych przeciwników. Wielkim kosztem dobrnęliśmy i dezaktywowaliśmy 3 punkt.. Jednak Marta zapłaciła najwyższą cenę! Krzysiek i ja dotarlusmy do bazy odnosząc zwycięstwo w tym scenariuszu... Następnym razem, pomścimy wszystkie szkody ludzkości i zniszczymy maszyny! Kończąc tym samym scenariusze z podstawowej wersji i będziemy mogli zacząć dodatki!
Awatar użytkownika
Largo
Posty: 699
Rejestracja: 27 lip 2017, 09:31
Has thanked: 136 times
Been thanked: 107 times

Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Post autor: Largo »

Eh, ale mi smaka narobiłeś na tą grę, a nie idzie jej nigdzie dostać :(
Awatar użytkownika
Lets_Grajmy
Posty: 399
Rejestracja: 16 lip 2016, 19:22
Has thanked: 75 times
Been thanked: 439 times
Kontakt:

Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Post autor: Lets_Grajmy »

Jest pnp podstawki za jednego baksa. Nic mi nie wiadomo o dodatkach.
Facebook: LET'S GRAJMY - Facebook
YouTube: LET'S GRAJMY - YouTube
Buycoffee: Jeśli sądzisz, że to co robię zasługuje na uznanie to --> Wspieraj kanał tutaj <--
khuba
Posty: 983
Rejestracja: 15 cze 2017, 11:36
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 308 times
Been thanked: 277 times

Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Post autor: khuba »

Largo pisze: 19 kwie 2020, 12:16 Eh, ale mi smaka narobiłeś na tą grę, a nie idzie jej nigdzie dostać :(
Gra pojawiła się na stanie w planszomanii (sam zamówiłem dla siebie egzemplarz):
https://www.planszomania.pl/przygodowe/ ... lypse.html
Sprzedam:
Cerebria, Miasteczka, Weather Machine - metalowe zębatki
Awatar użytkownika
skiba
Posty: 330
Rejestracja: 13 kwie 2018, 07:17
Has thanked: 24 times
Been thanked: 211 times

Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Post autor: skiba »

Gra trafiła do mojej kolekcji, chwilę pograłem i ogólnie polecam. Kupiłem z drugiej ręki "Legendary Edition" i jest super poza jednym szczegółem - insert jest do bani! Ale nie ma tego złego, zrobimy swój.

Co do gry samej w sobie - póki co grałem tylko z Zombiakami, więc poziom hiper prosty. Ale jedna rzecz rzuciła mi się w oczy jako takie małe "ooo, to chyba jest przegięte".

Mianowicie gram na ogół solo na 2 ręce. To mi daje 8 akcji co rundę. "Akcja" jest chyba najcenniejszym zasobem, jaki tutaj mamy. I teraz znajdując Walkie Talkie (Akcja: Wybierz innego gracza, ten gracz może natychmiast wykonać DWIE akcje) wydaje się, że mamy bardzo mocny, wręcz przegięty, przedmiot w łapkach. Dlaczego? Postać z Walkie Talkie kitra się gdzieś na kafelku, na którym raczej nie będzie wrogów, jak musi to walczy z wrogami, zje konserwę, ale poza tym jej jedynym zadaniem jest przekazanie wszystkich akcji drugiej postaci. W ten sposób druga postać na rundę odpala 12 akcji, co daje wzrost o 50% względem początkowych 8 akcji z obu postaci na rundę. No profit na maksa, nie? :-D

Zaczynam grać z modułem dzień/noc i skoczę na wyższe poziomy, tam pewnie nie będzie tak prosto. Do tego moduł dzień/noc dorzuci pewnie kłody pod nogi i to Walkie Talkie może nie będzie już takie efektywne. Mam nadzieję :-)
Boîte à Jeux: ilu2112
BGA: mskiba
BoardGameGeek: mskiba
TTA: ilu2112
Manietu
Posty: 93
Rejestracja: 16 lip 2019, 01:47
Has thanked: 9 times
Been thanked: 17 times

Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Post autor: Manietu »

Czy kiedykolwiek opublikowano polską instrukcję do tej gry? Swego czasu Watermelon próbowali ją wydać, ale czy pochwalili się instrukcją?
Awatar użytkownika
raiden25
Posty: 1386
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 29 times
Been thanked: 47 times

Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Post autor: raiden25 »

Ktoś może grywa jeszcze? Mam trochę pytań co do interpretacji zasad najnowszej części z serii.
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 443
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 99 times

Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)

Post autor: lukkk »

Szkoda, że ta akcja z Watermelon Publishing się nie udało. Fakt, było ciut drogo jak za grę karcianą bez żadnej maty ( co by uzasadniało trochę cenę ) ale z drugiej strony, mieli byśmy wiele egzemplarzy tej gry na rynku. A tak, to można już łatwiej dostać jej kontynuacje -> która w moim odczuciu ma lekko gorszy klimat.

Ale poprawcie mnie, jeśli się mylę.
ODPOWIEDZ