GRY-PLANSZOWE.pl

Ciekawe typy Gry Roku na podstawie tryumfatorów poszczególnych gier miesiąca albo innych metodologii, wedle waszych odczuć. Można podawać także top 3 wraz z uzasadnieniami. Może ktoś zbierze i podsumuje podsumowanie podsumowania podsumowania... Albo po prostu podzielcie się wrażeniami.

Moje typy.

1. Terraformacja Marsa - gra idealna, wraz z dodatkami pole manewru jest nieograniczone, dopasowana losowość do mnogości decyzji także o strategicznym ciężarze, świetne dopasowanie klimatu do mechaniki, różnorodność korporacji, przekonujące wykonanie, podatność na pomysłowość fanów, podoba mi się tu większość rozwiązań. 4 razy na szczycie gier miesiąca.
2. Legendary Encounters: Alien - pierwsza seria Legendary, pierwszy deck building i od razu ogrywane w różnych składach i konfiguracjach, niesamowity klimat, dodatek za rogiem, mnogość możliwości, presja czasu, dobra trudność do gier. 2 razy na szczycie gier miesiąca.
3. Star Wars: Rebelia - jeden z najbardziej klimatycznych tytułów w kolekcji, nie jest wyciągany zbyt często, ale smaczek rozgrywki jest zawsze, pojedynek umysłów, dopuszczalna i uzasadniona tematem losowość, piękne wykonanie, angażująca interakcja, idealne dopasowanie rozwiązań mechanicznych do tematu. Dodatek za rogiem wniesie jeszcze więcej do świetnej gry, oby. 1 raz na szczycie gier miesiąca.

To ma być ranking najlepszych gier wydanych w 2017 roku czy gier ogólnie uwzględniając te z 2017?

Tylko jak dobrze sięgam pamięcią to koleś jako nowość wyciągał Legendary Encounters: Alien tak ze 3 lata temu .

Tytuł wątku może być mylący, ale nigdzie nie jest napisane nic o dacie wydania, za to autor wątku napisał coś takiego:

kastration pisze:na podstawie tryumfatorów poszczególnych gier miesiąca albo innych metodologii, wedle waszych odczuć.

Więc to po prostu "najlepsza gra w jaką graliście w 2017" (bez względu na datę wydania). Czyli w założeniu takie podsumowanie "gier miesiąca".

Wolf pisze:Tytuł wątku może być mylący, ale nigdzie nie jest napisane nic o dacie wydania, za to autor wątku napisał coś takiego:

kastration pisze:na podstawie tryumfatorów poszczególnych gier miesiąca albo innych metodologii, wedle waszych odczuć.

Więc to po prostu "najlepsza gra w jaką graliście w 2017" (bez względu na datę wydania). Czyli w założeniu takie podsumowanie "gier miesiąca".

Nie inaczej. Rok wydania nie ma nic do rzeczy (starczy tego hype'owania nowości, niekiedy bez składu). Podsumowanie najlepszych momentów i gier, w jakie graliście w tym roku. Najlepsze i top 3, wedle chęci.

Dla mnie Dogs of War, znakomicie się przyjęło w każdym zestawie znajomych.

Z żoną skończyliśmy Mythos Tales i płynnie przechodzimy do Sherlock Holmes Consulting Detective.

kastration pisze:Nie inaczej. Rok wydania nie ma nic do rzeczy (starczy tego hype'owania nowości, niekiedy bez składu). Podsumowanie najlepszych momentów i gier, w jakie graliście w tym roku. Najlepsze i top 3, wedle chęci.

W takim razie tytuł tego wątku powinien brzmieć "Nasze top 3", a nie Gra roku 2017.

Trajan
Orlean + dodatek naprawczy ( ) Handel i Intryga
Azul

Największy zawód/rozczarowanie roku jak dla mnie to Blood Rage (może Inis otrze łzy ), trzeba było dołożyć i kupić SW Rebelię...

W 2018 roku czekam na Santa Maria, Inis, Clank!, Flow of History.

Proponuje jedna zmienić tytuł wątku by nie mieszał się z http://planszowagraroku.pl/

Też myślałem, że chodzi o Planszową Grę Roku.

Czy przy okazji zmieniania tematu, można mu nadać jakiś sens? W ubiegłych latach chodziły dwa osobne wątki: 1) Najlepsze gry poznane w 2017 (nieważne kiedy powstały) 2) Najlepsze gry wydane w 2017.

Wątek w formie obecnej będzie bezsnsownym śmietnikiem.

Zdecydowanie pierwsze miejsce Seria Legendary
2.Pathfinder
3.King of Tokyo

Bardzo proszę, zmieńcie tytuł wątku, bo bardzo wprowadza w błąd. Niech będzie "Najlepsze gry jakie zagrałem w tym roku".

Arkham horror lcg!

Jeszcze wyłącz caps locka i będzie gites.

Strasznie się czepiacie autora wątku, choć napisał, że metoda dowolna...

To ja dla odmiany, w temacie:

1. Gloomhaven - idealne połączenie mechanik znanych z wielu gier, ale w taki sposób, który czyni tę grę prawie idealną. Mamy tu ciekawe decyzje do podjęcia co turę (zarządzanie ręką, system wyboru kart, zamiast nudnych kostek), elementy deckbuildingu, ciekawą kampanię (aczkolwiek nie jakąś rozdmuchaną fabularnie), rozwój postaci, motywujące elementy legacy... Dla mnie gra prawie na 10 i jedyna oceniona powyżej 9.

2. Great Western Trail - Phister staje się powoli jednym z moich ulubionych autorów. Lubi deckbuilding, stawia na ciekawe decyzje. Do tego gra ma fajny temat i różne ścieżki do wyboru, aczkolwiek z czasem zdajemy sobię sprawe, iż jedne są łatwiejsze od drugich. Ciekawa interakcja, właśnie taka jaką lubię... czyli niezbyt negatywna.

3. Posiadłość Szaleństwa (2ed.) / Lisboa - tutaj nie mogę się zdecydować. Jako fan Lovecrafta doceniam osiągnięcie fabularne i techniczne (aplikacja) posiadłości, z drugiej... mamy tutaj mechaniki, które doskonale znamy z innych gier ffg... brakuje mi tego czegoś do pełnego zachwytu. Lisboa, z kolei to solidne, ciężkie euro. Bardzo pubię Lacerdę, jego gry jak rzadko które dają dużą wolność wyboru, posiadają na tyle dużo możliwości, że zawse znajdziesz plan, B, C albo D. Tym samym nie mają, ślepych zaułków, których nie cierpię. Zawsze gdy siadam czuję specyficzny entuzjazm. Choć tego autora najbardziej lubię jednak The Gallerist.

1. Horror w Arkham gra karciana - zdecydowany zwycięzca, z biegiem wydawanych dodatków ta gra tylko zyskuje, świetna mechanika, klimat i regrywalność! Najlepsze połączenie gry karcianej z RPG jakie widziałem.
2. XCOM - emocje związane z upływającym czasem niezapomniane, mimo prostej mechaniki występuje mnogość decyzji jakie trzeba podjąć w krótkim czasie, aplikacja robi bardzo dobrą robotę.
3. Hero Realms z Character Packami - bardzo szybki deck builder z multum możliwości i niesamowitą regrywalnością, no i posiada syndrom kolejnej rozgrywki.

Quba40 pisze:1. Horror w Arkham gra karciana - zdecydowany zwycięzca, z biegiem wydawanych dodatków ta gra tylko zyskuje, świetna mechanika, klimat i regrywalność! Najlepsze połączenie gry karcianej z RPG jakie widziałem.

Dostałem na gwiazdkę. Po przeczytaniu instrukcji czuję, że ma szansę prześcignąć Posiadłość jeśli chodzi o gry na bazie Lovecrafta... tylko czy uda mi się zagrać w tym roku?

Z uwagi na to, że aktywnie w hobby jestem dopiero od roku, poznałem w tym roku 51 gier, z czego zdecydowana większość to gry starsze i sprawdzone choć tegorocznych tytułów kilka też było.

Mój top 3 jeśli chodzi o tegoroczne rozgrywki wygląda następująco:

1. Terraformacja Marsa - Za klimat, za świetne powiązanie mechaniki z tematyką, za grafiki które uwielbiam, za emocjonujące wyścigi po najcenniejsze punkty.

2. Keyflower - Za prostotę zasad, które dają niesamowitą głębie rozgrywki, masę myślenia, niesamowitą satysfakcje z gry. A wszystko to w idealnym dla mnie czasie rozgrywki. Myślę, że jeszcze kilka partii i gra może zdetronizować lidera.

3. Cywilizacja poprzez wieki - Za uczucie, że każdy aspekt rozwoju cywilizacji ujęty jest w tej grze. Daje to niesamowite poczucie jakbym rozwijął prawidziwą cywilizacje. Są duże emocje. Gra kompletna. Jedyny minus to czas rozgrywki.

1. Legendary Marvel (seria) - na początku roku przebijałem się przez całą kampanię z ówcześnie dostępnymi dodatkami (bez Villains i F4) i była to po prostu epicka rozgrywka, którą w kolejnym roku zamierzam powtórzyć (nowe dodatki + Villains i mam nadzieję dorwać F4)

2. The Gallerist - o jej jakie to jest dobre euro! Lacerda kupił mnie CO2, ale to co zaprezentował w tym tytule bije wszystko co widziałem. Majstersztyk.

3. Posiadłość Szaleństwa 2ED - pierwsza edycja była świetna, ale niektóre scenariusze wymuszały na mistrzu granie na pół gwizdka. Tutaj problem zażegnała aplikacja prowadząca rozgrywkę w roli MG. Klimat wylewa się z ekranu a motyw obłędu nie raz budził grozę wśród graczy. Po tych doświadczeniach mam ogromną chęć wrócić do 1ED i skupić się na tworzeniu i prowadzeniu historii(rola MG jak z RPG).

Poza top3: Vinhos, Trickerion, Legendary Alien, Bios Genesis, Troyes, RollFtG, Terraformacja Marsa

Niekwestionowany tytuł mojej gry roku 17 dostanie Pandemic Legacy, pomimo że po skończeniu jej miałem mieszane uczucia.
Ale ex æquo stoją z nim dwa tytuły:
Wspaniała, cudowna, najlepsza gra licytacyjna jaką znam (no może poza Taj Mahal ) - Traumfabrik od Knizii. Majstersztyk - prostota, emocje w licytacji już na 3 graczy.
Oraz Space Alert - widać w tym geniusz Chvatila. Powinni dorzucić chaos manipulation do mechanik na BGG.

Olbrzymim pozytywnym zaskoczeniem były też:
Zamki Szalonego Króla Ludwika - ogromna radocha w grze na 3 i 4 graczy
Wyprawa do El Dorado Knizii - bo Rajner pokazał że wciąż może
Mexica - wydanie i emocje pod koniec partii
Sanssouci - za gotującą mózg (i niestety oczy) puzzlowatość
Vampire Empire - za jedną z najlepszych dwuosobowych karcianek, z gigantyczną porcją klimatu i wspaniałe ilustracje

Moje odkrycia roku to:

1. Zamki Burgundii... - dlaczego tak późno?!? Top Topów! Uwielbiam, gram zawsze, z każdym. Nie nudzi się w ogóle!
2. Terraformacja Marsa - świetna gra, która czasami przegrywa z innymi ze względu na czas rozgrywki i setup.
3. Uczta dla Odyna - miłość od pierwszego zagrania! Za mało partii, żeby detronizować, ale pozycja mocna!

Trudno wyróżnić jeden tytuł i trudno mi ustawić ranking. Tym bardziej, że nie do końca rozumiem temat. Czy to mają być tytuły odkryte w tym roku, czy nie? Czy mają być gry, które znam od wielu lat, czy nie? Niniejszym śmiecąc temat "dowolnej metodologii" dorzucam więc "najlepsze tytuły jakie odkryłem w tym roku i zakupiłem (z wyjątkiem dwóch pierwszych pozycji)":

GLOOMHAVEN - za to, czym ta gra jest - świetnym, taktycznym rpg. Najlepsza w swoim gatunku.

FEUDALIA - najlepszy deckbuilding w jaki kiedykolwiek grałem. Najbardziej wymagający używania szarych komórek.

RAJAS OF GANGES - kapitalne, satysfakcjonujące euro z masą świetnie połączonych mechanik.

LOBOTOMY - najlepszy ameritrash z kostkami w jaki grałem. Z toną klimatu i świetnymi figurkami.

MARTIANS: A STORY OF CIVILIZATION - za klimat, ciekawą mechanikę i świetne wykonanie. To naprawdę dobre euro!

LEGEND OF DRIZZT - prosty, super przyjemny dungeon crawler.

W tym roku grałem w sporo dobrych gier, ale na pewno jedna wybija się ponad resztę!!

ALIENS vs PREDATOR 2ed - Gra, którą kupiłem przez sentyment za światem i po przeczytaniu instrukcji miałem jedną myśl "moi gracze zasną jak im będę tłumaczył..." - a potem zaczęła się gra i megatony klimatu po prostu wylały się jak z żadnej innej gry którą znam. Marines, którzy muszą działać ostrożnie, taktycznie, badając każdy zakamarek, Obcy, którzy swoją ilością potrafią zalać przeciwnika jak fala, oraz moi ulubieńcy - Predatorzy, mocarni, ale muszą działać ostrożnie wybierając cele. Po każdej grze mam po prostu ciary i uczucie "filmowości". Żadna inna gra nie wbiła mi takich momentów jak AvP - predatorzy broniący się w korytarzu przeciwko fali Obcych, Marines ostrzeliwujący się i przedzierający by wykonać misję, czy facehuggery, które potrafią postawić na planszy PredAliena. Do tego wykonanie figurek to jest po prostu ekstraklasa! i to wszystko za 160,- :O
Najlepsza gra 2017 roku!!! Dla mnie bez konkurencji.

Popatrzyłem na rozgrywki na BGG i w tym roku ciężko mi stworzyć jakieś sensowne zestawienie.

Grą roku powinien być Nippon (choć na 21 partii tylko jedna na żywo)
Wśród nowości takie rzeczy jak Infamous Traffic, Arkwright, W roku smoka.