GRY-PLANSZOWE.pl

Jesli jestes swiezakiem i nie masz duzo doswiadczenia z podobnymi grami to gra moze byc ciezka na poczatek.

Nie zapominajmy że dużo zależy od ciągnięcia karty tur. 4x pod rząd nemesis to pewna aktywacja w najgorszym wypadku 2 kart mocy. W teorii z gnieworodnym przy tasowaniu kart natarcia wybieramy ciągle obrażenia dla gracza i gra trwa bardzo krótko.

BTW oficjalnie zapowiadamy wydanie War Eternal po Polsku

Portal Games pisze: ↑29 mar 2019, 15:30 BTW oficjalnie zapowiadamy wydanie War Eternal po Polsku

Portal Games pisze: ↑29 mar 2019, 15:30 BTW oficjalnie zapowiadamy wydanie War Eternal po Polsku

Tylko błagam poprawcie jakość planszetek graczy/nemezis (jakaś cieńka tekturka albo coś innego, byle zwiększyć trwałość).

Czekamy z niecierpliwością dodatki tym razem od razu z podstawką czy rozłożone w czasie?

Portal Games pisze: ↑29 mar 2019, 15:30 BTW oficjalnie zapowiadamy wydanie War Eternal po Polsku

W tym roku?

Super wiadomość. Dopisuje się do obydwoch pytań. Czy war eternal z dodatkami? Oraz kiedy premiera?

Dziś zagrałem true solo 3 razy:
1-Sparrow (15HP) 3/2 karty kolejności vs pewien nemesis z Legacy (nie chcę spoilerować)
2-Sparrow (12HP) 4/2 kk vs Blight Lord
3-Mazahaedron (15HP) 4/2kk vs Wraithmonger
...nie udało się ani razu, pomimo że 2 z 3 gier szły mi dobrze. Niestety 2 z tych
3 nemesis przystosowanych jest raczej pod grę z przynajmniej 2 magami co wyraźnie czuć podczas gry. Ich pokonanie w trybie true solo musi chyba graniczyć z cudem ale może się mylę. Eksperymentowałem też trochę z różną ilością kart kolejności i ilością punktów życia, teraz już wiem że nie muszę mieć wyrzutów sumienia zaczynając z 15HP i przydzielając sobie 4 karty kolejności

bartekb8 pisze: ↑30 mar 2019, 15:46 Dziś zagrałem true solo 3 razy:
1-Sparrow (15HP) 3/2 karty kolejności vs pewien nemesis z Legacy (nie chcę spoilerować)
2-Sparrow (12HP) 4/2 kk vs Blight Lord
3-Mazahaedron (15HP) 4/2kk vs Wraithmonger
...nie udało się ani razu, pomimo że 2 z 3 gier szły mi dobrze. Niestety 2 z tych
3 nemesis przystosowanych jest raczej pod grę z przynajmniej 2 magami co wyraźnie czuć podczas gry. Ich pokonanie w trybie true solo musi chyba graniczyć z cudem ale może się mylę. Eksperymentowałem też trochę z różną ilością kart kolejności i ilością punktów życia, teraz już wiem że nie muszę mieć wyrzutów sumienia zaczynając z 15HP i przydzielając sobie 4 karty kolejności

Witam

Jak oceniasz dodatek legacy względem podstawki?
Nie chodzi mi o wątek fabularny, ale o faktyczną grę gdzie będę miał pudełko z wieloma nemesisami z zmieszana talię czarów etc.

Nie grałem jeszcze z kartami z Legacy w normalnej grze, ale różowo nie jest. Większość kart będzie zbyt słaba, albo zbyt potężna na normalną rozgrywkę. Nemesis w większości będą działać - chyba tylko dwóch nie da się odpalić. Ale znów część może się zbyt prosta albo zbyt trudna okazać.

Chociaż kupowałem Legacy z myślą, że będę miał po rozegraniu kampanii pełnoprawny duży dodatek to jednak nie żałuję zakupu. Kampania jest tak fajna, że było warto.

Ja też nie żałuję, zwłaszcza że dzięki kampanii udało mi się wciągnąć w serię żonę. No i to odkrywanie sekretów i otwieranie tajemniczych pudełek...Miód
@Melafir, Legacy jest bardzo dobrą grą która angażuje bardziej niż pojedyncze scenariusze z podstawek. W związku z tym łatwiej też w serię wciągnąć inne osoby. Jeśli chodzi o zawartość to po kampanii odrzucasz mnóstwo kart, choć część z nich zostanie zastąpiona wariantem pozakampanijnym co było dość miłym zabiegiem. Niestety tak jak pisze sasquach część kart będzie za słaba lub za mocna w normalnej grze, to samo tyczy się nemezis.
...Ale mimo tego że dużo kart odpada, to nadal pozostaje bardzo dużo ciekawych zaklęć, artefaktów i klejnotów które fajnie uzupełniają posiadane już karty - zwłaszcza jeśli dodatkowo mówimy o dodatku "Buried Secrets", który zawiera same karty.

bartekb8 pisze: ↑31 mar 2019, 14:07
(...) mimo tego że dużo kart odpada, to nadal pozostaje bardzo dużo ciekawych zaklęć, artefaktów i klejnotów które fajnie uzupełniają posiadane już karty - zwłaszcza jeśli dodatkowo mówimy o dodatku "Buried Secrets", który zawiera same karty.

Jest jakaś ściąga, czy po rozegraniu gry po prostu "się wie" które karty można dorzucić do podstawki?

playerator pisze: ↑31 mar 2019, 15:00 Jest jakaś ściąga, czy po rozegraniu gry po prostu "się wie" które karty można dorzucić do podstawki?

Tak, po niektórych kartach od razu to widać, ale chyba nie będzie spoilerem jeśli napiszę że w grze jest też oficjalna informacja odnośnie kart które są słabsze/mocniejsze lub na poziomie podstawek. Dla ułatwienia są odpowiednio ponumerowane, przy czym nie ma tu żadnych nakazów czy nakazów, a tylko sugestie.
Ja sam nie wszystkie sugerowane odrzuciłem (bo mogą być słabsze ale za to mają np. ciekawy efekt), ale z drugiej strony odrzuciłem kilka rodzajów kart niesugerowanych kierując się już własnymi odczuciami.

PS.Jeśli ktoś będzie się chciał powymieniać doświadczeniami to zawsze chętnie napiszę jakie karty rynku odrzuciłem lub zostawiłem

Królowa roku zjadła wczoraj naszych magów na śniadanie i to dwukrotnie!. To w jakim tępie płodzą się karaczany to jakiś koszmar! Gravehold pod naporem takiej armii bezimiennych było bez szans, nawet z Phaedraxą mogąca jakoś zapobiec nagłej śmierci.

Niedługo znów zamierzamy zmierzyć się z tą maszkarą, ale z innymi magami.

ShapooBah pisze: ↑01 kwie 2019, 08:47 Królowa roku zjadła wczoraj naszych magów na śniadanie. To w jakim tępie płodzą się karaczany to jakiś koszmar! Gravehold pod naporem takiej armii bezimiennych było bez szans, nawet z Phaedraxą mogąca jakoś zapobiec nagłej śmierci.

Niedługo znów zamierzamy zmierzyć się z tą maszkarą, ale z innymi magami.

Jest jakiś ranking, który Nemezis jest najtrudniejszy?
Wczoraj zagrałem partię 2-osobową przeciw Królowej roju i również szybciutko przegrałem.

Co sądzicie o poziomie trudności tej gry?
Gra byłaby grana głównie na 2 osoby.

jrz8888 pisze: ↑01 kwie 2019, 08:57 Co sądzicie o poziomie trudności tej gry?
Gra byłaby grana głównie na 2 osoby.

Poziom trudności gry zależy od wybranego Nemesis i wylosowanego marketu. Czasami jest łatwo, czasami nic nie pasuje, a czasami wydaje się łatwo, żeby w następnej turze okazać się, że jesteśmy w ciemnym lesie, a Gravehold trzyma się ostatkami sił.

Ogólnie na dwie osoby gra bardzo dobrze śmiga, dużo jest dyskusji nad stołem, co zrobić, jak to rozegrać, na co poświęcić swoje kryształy.

Najprzyjemniej gra się właśnie w dwie osoby. Gra jest też najłatwiejsza w dwójkę ale, że ma regulowany poziom trudności (dwa poziomy trudności dla każdego nemezis/+ mniej zdrowia na starcie/+ losowy rynek/+ losowi magowie) to idzie zawsze sobie go dokręcić pod umiejętności graczy i ich ilość.

Jeśli szukasz większego wyzwania to może warto poczekać na War Eternal podobno jest trudniejszy.

Czy Aeon's End (druga edycja) jest kompatybilne z Aeon's End: War Eternal? (tak jak Zombicide: Czarna Plaga z Zombicide: Zielona Horda)

Mieć dwie ulubione gry w takim zestawie to marzenie <3

Jeszcze dla niektórych czynnikiem decydującym o zakupie może być wersja językowa. W takim wypadku po polsku jest tylko zwykły aeons end i za 2tygodnie dodatki bezimienni i czeluscie.

MManiekM pisze: ↑01 kwie 2019, 10:12 Czy Aeon's End (druga edycja) jest kompatybilne z Aeon's End: War Eternal? (tak jak Zombicide: Czarna Plaga z Zombicide: Zielona Horda)

Mieć dwie ulubione gry w takim zestawie to marzenie <3

Jak najbardziej, tak naprawdę wszystkie części Aeon's enda są ze sobą kompatybilne (z tym, że legacy dopiero po kampanii).

War Eternal podejrzewam, że jeszcze się pojawi w tym roku. Zobaczymy jak szybko Portal się z tym uwinie.

Freshus pisze: ↑01 kwie 2019, 10:21

MManiekM pisze: ↑01 kwie 2019, 10:12 Czy Aeon's End (druga edycja) jest kompatybilne z Aeon's End: War Eternal? (tak jak Zombicide: Czarna Plaga z Zombicide: Zielona Horda)

Mieć dwie ulubione gry w takim zestawie to marzenie <3

Jak najbardziej, tak naprawdę wszystkie części Aeon's enda są ze sobą kompatybilne (z tym, że legacy dopiero po kampanii).

Dzięki za informacje! Z ukochaną to my mamy dzień dziecka teraz!

Scamander pisze: ↑01 kwie 2019, 10:22 War Eternal podejrzewam, że jeszcze się pojawi w tym roku. Zobaczymy jak szybko Portal się z tym uwinie.

Raczej bym się nastawił na początek przyszłego. Wątpię, żeby Trzewik chciał wyzbyć się jeszcze w tym roku z kolejnego dużego tytułu.

Trzeba kuć żelazo póki gorące w tej branży nie ma na co czekać tym bardziej jak sprzedaż idzie