Strona 9 z 12

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 09:00
autor: Olbagamar
Daquan pisze: 16 maja 2018, 08:52 Z moich informacji wynika, że tak było. Dokładnie tak, jak w sprawie wookie vs. wspieram.to. Najpierw zmieniono regulamin, a później podjęto kroki. Nie pierwsza i pewnie nie ostatnia zagrywka wspieraczki.
Ciekawe:) Czyli jakby GF zwróciło się do wspieram.to o zbieranie złota na Solar city to bana by nie było? Jeżeli to prawda to mamy małą "zimną wojnę" między portalami :roll:
Marx pisze: 16 maja 2018, 08:48 W sumie bardzo konsekwentne podejście. Gdybyśmy my tak wszyscy jednym głosem, wtedy siła "bojkotu" była by mocniej odczuwalna ;-)
Niby tak pewnie powinniśmy zrobić, ale tutaj mamy polską autorską grę i trochę szkoda, jakby miałaby przez nasz bojkot, nie wyjść np. po polsku. Jakby to było tłumaczenie zagramanicznej gry to bym się podpisał, ale tak na razie siedzę na ławce i patrzę jak się sprawa rozwinie, nie mówię stanowczego nie Solar city

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 09:10
autor: Marx
Ja tam i autorowi i wydawcy życzę sukcesów. Niech zakończy się ich zła passa, choć czasem w ramach posypania głowy popiołem wypada- nawet i autorski tytuł - wydać po prostu "za własne". Ale to takie tam gdybanie ;-) Dobry tytuł z dobrą mechaniką pewnie sam się obroni ;-)

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 09:39
autor: Wincenty Jan
Marx pisze: 16 maja 2018, 09:10 Ja tam i autorowi i wydawcy życzę sukcesów. Niech zakończy się ich zła passa, [...] Dobry tytuł z dobrą mechaniką pewnie sam się obroni ;-)
Dokładnie. Zwłaszcza , że Artefakty Obcych według mnie miały spory potencjał, ale niestety z racji kooperacji twórców nie jestem w stanie określić ile w tej grze Violi i Marcina, a ile Pana Prezesa.
Szczerze, życzę im jak najlepiej i pewnie sam dołożę cegiełkę do ich sukcesu.
Pytanie czy będzie można kupić grę w sklepach a nie na Z.T. I nie jestem przeciwnikiem Z.T ani Wookiego, ani autorów Solar City , postawa niektórych wydawnictw wyleczyła mnie ze wspierania.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 09:55
autor: raj
Olbagamar pisze: 16 maja 2018, 09:00 Ciekawe:) Czyli jakby GF zwróciło się do wspieram.to o zbieranie złota na Solar city to bana by nie było? Jeżeli to prawda to mamy małą "zimną wojnę" między portalami :roll:
Raczej wspieraczka stawiała warunki związane z wcześniejszymi kampaniami, GFactory nie chciało ich spełnić i uciekło do z.to, wtedy wspieraczka dała bana.
Nie dopatrywałbym się w tym czegoś więcej.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 10:16
autor: Daquan
raj pisze: 16 maja 2018, 09:55
Olbagamar pisze: 16 maja 2018, 09:00 Ciekawe:) Czyli jakby GF zwróciło się do wspieram.to o zbieranie złota na Solar city to bana by nie było? Jeżeli to prawda to mamy małą "zimną wojnę" między portalami :roll:
Raczej wspieraczka stawiała warunki związane z wcześniejszymi kampaniami, GFactory nie chciało ich spełnić i uciekło do z.to, wtedy wspieraczka dała bana.
Nie dopatrywałbym się w tym czegoś więcej.
Moja wiedza - ze środka- jest inna.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 10:22
autor: kali
Daquan pisze: 16 maja 2018, 10:16
raj pisze: 16 maja 2018, 09:55
Olbagamar pisze: 16 maja 2018, 09:00 Ciekawe:) Czyli jakby GF zwróciło się do wspieram.to o zbieranie złota na Solar city to bana by nie było? Jeżeli to prawda to mamy małą "zimną wojnę" między portalami :roll:
Raczej wspieraczka stawiała warunki związane z wcześniejszymi kampaniami, GFactory nie chciało ich spełnić i uciekło do z.to, wtedy wspieraczka dała bana.
Nie dopatrywałbym się w tym czegoś więcej.
Moja wiedza - ze środka- jest inna.
Czyli wprost - pracujesz dla GF(P) czy w.to?
Bo jeśli przekazujesz wiedzę z środka, to lepiej ustalić od razu której firmy wersję przekazujesz.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 10:26
autor: Daquan
kali pisze: 16 maja 2018, 10:22
Daquan pisze: 16 maja 2018, 10:16
raj pisze: 16 maja 2018, 09:55
Raczej wspieraczka stawiała warunki związane z wcześniejszymi kampaniami, GFactory nie chciało ich spełnić i uciekło do z.to, wtedy wspieraczka dała bana.
Nie dopatrywałbym się w tym czegoś więcej.
Moja wiedza - ze środka- jest inna.
Czyli wprost - pracujesz dla GF(P) czy w.to?
Bo jeśli przekazujesz wiedzę z środka, to lepiej ustalić od razu której firmy wersję przekazujesz.
Nie pracuję już w branży. Mam w niej za to dużo znajomych.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 10:36
autor: kali
Daquan pisze: 16 maja 2018, 10:26
kali pisze: 16 maja 2018, 10:22
Daquan pisze: 16 maja 2018, 10:16
Moja wiedza - ze środka- jest inna.
Czyli wprost - pracujesz dla GF(P) czy w.to?
Bo jeśli przekazujesz wiedzę z środka, to lepiej ustalić od razu której firmy wersję przekazujesz.
Nie pracuję już w branży. Mam w niej za to dużo znajomych.
Czyli nie jest to wiedza ze środka, a jedynie plotki w gronie znajomych.
I nie wiadomo, którą firmę obecnie oczerniasz (wystarczy się zastanowić skąd wtedy w.to wiedziało o tym gdzie będzie wydana następna gra, czyżby GF(P) im groziło zerwaniem współpracy?).

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 11:09
autor: Retro
z innych wątków już od dawna wiadomo że Daquan jest zakolesiowany z gejms faktory publiszing i broni ich jak może naginając rzeczywistość. To żadna złośliwość tylko fakty, wystarczy poczytać.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 11:35
autor: Szaweł
Marx pisze: 16 maja 2018, 08:48
Radeku pisze: 16 maja 2018, 08:44 Nie ukrywam jak zobaczyłem pierwsze informacje na temat Solar City to mnie zainteresowało ale okazało się że robi to GF to totalnie odpuściłem.
Bez sensu jest wspieranie firmy i ludzi którzy nie wywiązali się z poprzedniego projektu.
W sumie bardzo konsekwentne podejście. Gdybyśmy my tak wszyscy jednym głosem, wtedy siła "bojkotu" była by mocniej odczuwalna ;-)
U mnie to samo. Pierwsze zainteresowanie, jak tylko zauważyłem logo GF, rozmyło się niczym bąk podczas sztormu - zapach pozostał podobny - trochę bąk, trochę szprot niepierwszej świeżości.

GF kibicowałem od początku, doradzałem nawet gdzieniegdzie (na forum wiadomość pozostaje nieodczytana od roku), aktualnie dla mnie to banda szczeniaków niemających bladego pojęcia o prowadzeniu biznesu i szczerze ale absolutnie bez żadnych uszczypliwości mam nadzieję, że ta akcja się nie powiedzie bo inaczej jestem niemal pewny, że narobią sobie prawdziwych kłopotów przy akcji międzynarodowej... No chyba, że GF zostało wchłonięte przez Wookiego i on SAM zorganizuje wszystko od A do Z... może wtedy się uda obejść bez smrodu jaki GF pozostawia po sobie po każdej, kolejnej wspieraczce.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 12:06
autor: Wincenty Jan
Szaweł pisze: 16 maja 2018, 11:35 Pierwsze zainteresowanie, jak tylko zauważyłem logo GF, rozmyło się niczym bąk podczas sztormu - zapach pozostał podobny - trochę bąk, trochę szprot niepierwszej świeżości.
Poeta! :)

Wiecie co, tak czytam o tym GF, i tutaj i w wątku zapowiedzi i wątkach finansowania społecznościowego i myślę, że oni mają głęboko gdzieś Wasze/nasze krytyczne podejście. Co oznacza kilku niezadowolonych klientów? Firma się rozwija, wydają nowe tytuły, na FB czynnie działała, na krytykę przestali reagować, robią dalej swoje, a część z nas traci czas na to , na co oni nie zwracają już od dawna uwagi.
Nie jestem przeciwko krytykującym bo mają 100% racji. Tylko co z tego?
Sam postanowiłem już dawno nie wspierać GF chociaz Valeria bardzo mnie interesowała. Ile osób wyraziło sprzeciw portfelem? Pewnie garstka. Jakiekolwiek inne formy sprzeciwu czy krytyki nie mają sensu. GF ma Was gdzieś, a Wy tracicie na nich czas. Szkoda , że wspieram.to oberwało rykoszetem. Szkoda , że doczekaliśmy się autorskiej gry dobrze rokujących twórców, która też pewnie oberwie rykoszetem.
Jak to kolega wyzej poetycko ujął, smród pozostał.
Jedyne co GF może odczuć to mniejsza ilość sum na fakturach. Cała reszta to strata czasu.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 12:07
autor: czeczot
Szaweł pisze: 16 maja 2018, 11:35 No chyba, że GF zostało wchłonięte przez Wookiego i on SAM zorganizuje wszystko od A do Z... może wtedy się uda obejść bez smrodu jaki GF pozostawia po sobie po każdej, kolejnej wspieraczce.
Nie żebym się czepiał wookiego ale może najpierw to niech on wyda swoja grę w terminie albo z małą obsuwą. Na razie wooki okazał się mistrzem marketingu i tutaj jestem pełen podziwu ale jeszcze żadnej gry przez zagramw.to nie wydał. Nikt nie dostał swojego egzemplarza. Poczekajmy zobaczmy jak mu pujdzie.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 12:21
autor: kali
Ja już jakiś czas temu zacząłem traktować wspieranie jak jarmarczną loterię. Kupuje się los i zazwyczaj otrzymuje jakąś nagrodę. Czasami dostaje się coś lepszego, innym razem gorszego.
Niestety dla wszystkich wspierających te same projekty co ja - zazwyczaj tracę na loteriach, więc niejako mogę być przyczyną problemów GF(P). W końcu wziąłem udział w kilku ich kampaniach.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 13:19
autor: kmd7
A ja już wyleczyłem się ze wspierania. Mogę tylko powiedzieć (jako kibic), że jestem zniesmaczony postępowaniem niektórych wydawnictw. Mimo, że to co wsparłem, w zasadzie otrzymałem w terminie. Poza tym nie widzę obecnie w polskim finansowaniu społecznościowym tytułów, które koniecznie chciałbym mieć. A moja lista życzeń gier wydawanych w normalnym trybie i tak jest o wiele za długa ;).

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 13:49
autor: rastula
Tako rzecze Wookie.

Cześć. Poniżej chcemy odnieść się do sprawy wydania Solar City przez GF na zagramw.to.

Przede wszystkim, na wstępie warto powiedzieć, że misją zagramw.to jest umożliwienie twórcom wydawania dobrych gier. Każda gra jest przez nas ogrywana i poddawana gruntownej ocenie. Tylko gry spełniające określone wymagania mają szansę pojawić się na naszym portalu. Już podczas pierwszego zetknięcia z Solar City w marcu tego roku, gra bardzo przypadła nam do gustu i nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że jest to pozycja, którą chcielibyśmy mieć na swojej półce. Jesteśmy też przekonani, że przypadnie do gustu wielu planszówkowiczom.

Zatem to było najważniejsze, mamy dobrą grę, która warto, aby ujrzała światło dzienne. Oczywiście pojawia się problem całego bagażu, który GF ze sobą ciągnie w związku z niezakończonymi kampaniami. Całkowicie zdajemy sobie z tego sprawę i już podczas pierwszych rozmów z GF te tematy były poruszane. Nasza ocena przeprowadzenia tych kampanii, podobnie jak Wasza może być delikatnie mówiąc, nie najwyższa.

Świadomi wszystkich powyższych problemów postanowiliśmy, ze możemy współpracować z GF tylko pod pewnymi warunkami, które będą musiały być bezwzględnie przestrzegane. Ustaliliśmy to jeszcze przed podpisaniem umowy między nami, po to aby w czasie naszej współpracy nie pojawiały się żadne niedomówienia i żeby GF miało świadomość, że będziemy kontrolować postęp realizacji kampanii. Oczywistym jest dla nas, że oczy planszówkowego świata będą zwrócona na tę kampanię i wspierający będą bacznie się przyglądać działaniom GF, tak jak i my. Na szali leży przecież zadowolenie wspierających i co za tym idzie nasz wizerunek.

Warunki, które ustaliliśmy są następujące:

1) Muszą zostać zachowane gwarancje zagramw.to dotyczące najniższej ceny, priorytetowej dostawy oraz ekskluzywnych dodatków

2) GF nie rozpocznie u nas żadnej nowej kampanii dopóki wszyscy wspierający Solar City nie otrzymają swojego egzemplarza gry

3) GF będzie informować wspierających o przebiegu produkcji po zakończeniu kampanii w postaci aktualności pojawiających się co 2 tygodnie. Jesteśmy zdeterminowani, aby tego pilnować. Będziemy przypominali GF o nadchodzącym zbliżającym się terminie mijających dwóch tygodni.

GF bez problemu zgodziło się na powyższe warunki. Oni również zdeterminowani są do tego, aby problemy z poprzednich kampanii się nie powtórzyły. Z tego co nam wiadomo, wiele problemów w działaniach GF, dotyczących opóźnień w dostarczeniu gier, wynikało z tego, że były one produkowane na licencji w Chinach. W przypadku Solar City jest to autorski projekt, który nie wymaga żadnych konsultacji z zewnętrznymi podmiotami oraz będzie produkowany w Polsce co w dużej mierze eliminuje ryzyko niedostarczenia gry w terminie.

Z naszej strony, powtarzam, będziemy bacznie monitorować przebieg kampanii. Mamy zatem, nadzieję, że otrzymacie bardzo dobrą grę, w bardzo dobrej cenie, z ekskluzywnymi dodatkami i przed terminem. Zgodnie z naszymi gwarancjami.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 14:08
autor: detrytusek
No wszystko fajnie tylko nasuwa się jedno pytanie...a jak nie to co? Nie umożliwią wystartowania kolejnej kampanii i tyle. Czyli innymi słowy zrobiliście x wtop ale wierzymy, że x+1 się uda tylko na podstawie tego, że gra ma być produkowana w Polsce. Brzmi mięciutko i naiwnie. Po prostu na kalkulatorze Wookiego się wszystko zgodziło i tyle.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 14:14
autor: Wojtek.k
Dobra, a co jeśli wysłanie GF do zagramw.to, to celowe działanie wspieram.to :twisted:

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 14:19
autor: hutriel
Wojtek.k pisze: 16 maja 2018, 14:14 Dobra, a co jeśli wysłanie GF do zagramw.to, to celowe działanie wspieram.to :twisted:
Po czym sami wesprą, podadzą nieistniejący adres dostawy i zgodnie z:
GF nie rozpocznie u nas żadnej nowej kampanii dopóki wszyscy wspierający Solar City nie otrzymają swojego egzemplarza gry
rozwalą system. ;)

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 14:19
autor: Olbagamar
Wojtek.k pisze: 16 maja 2018, 14:14 Dobra, a co jeśli wysłanie GF do zagramw.to, to celowe działanie wspieram.to :twisted:
Taki koń trojański :twisted: Dobre :lol:
rastula pisze: 16 maja 2018, 13:49 Warunki, które ustaliliśmy są następujące:

1) Muszą zostać zachowane gwarancje zagramw.to dotyczące najniższej ceny, priorytetowej dostawy oraz ekskluzywnych dodatków

2) GF nie rozpocznie u nas żadnej nowej kampanii dopóki wszyscy wspierający Solar City nie otrzymają swojego egzemplarza gry

3) GF będzie informować wspierających o przebiegu produkcji po zakończeniu kampanii w postaci aktualności pojawiających się co 2 tygodnie. Jesteśmy zdeterminowani, aby tego pilnować. Będziemy przypominali GF o nadchodzącym zbliżającym się terminie mijających dwóch tygodni.
Wookie wy też powinniście się trzymać tych warunków. Jakoś dawno nie było aktualizacji o Valhalli. Warunki zacne i powinniście je wprowadzić dla wszystkich przyszłych projektów na waszym portalu, włącznie z waszymi :twisted:

Najlepiej zróbcie filmik o tym z GF, niech oni też walną się w piersi :roll:

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 15:55
autor: Andy
Oczywistym jest dla nas, że oczy planszówkowego świata będą zwrócona na tę kampanię
Powiedzmy sobie wprost: oczy planszówkowego Wszechświata. Co najmniej.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 16:06
autor: Szaweł
No naprawdę nie wiem czemu stopisionte zapewnienia GF, że już się zmienili i nie popełnią więcej tych samych błędów nie działają na mnie... Ciekawe czemu... Nie to zaklęcie? Nie ten dealer? Nie ten oddział?

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 16:11
autor: ariser
Andy pisze: 16 maja 2018, 15:55
Oczywistym jest dla nas, że oczy planszówkowego świata będą zwrócona na tę kampanię
Powiedzmy sobie wprost: oczy planszówkowego Wszechświata. Co najmniej.
Wyrażenie na wyrost - jasne, ale fakt faktem, że niejedna osoba zupełnie niezainteresowana grą, będzie śledzić kampanię z czystej ciekawości. ;) Ja napewno rzucę okiem, w końcu co lepiej smakuje do porannej kawy niż kolejne małe dramaty ze wspieraczek?

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 16:23
autor: polwac
czeczot pisze: 16 maja 2018, 12:07
Szaweł pisze: 16 maja 2018, 11:35 No chyba, że GF zostało wchłonięte przez Wookiego i on SAM zorganizuje wszystko od A do Z... może wtedy się uda obejść bez smrodu jaki GF pozostawia po sobie po każdej, kolejnej wspieraczce.
Nie żebym się czepiał wookiego ale może najpierw to niech on wyda swoja grę w terminie albo z małą obsuwą. Na razie wooki okazał się mistrzem marketingu i tutaj jestem pełen podziwu ale jeszcze żadnej gry przez zagramw.to nie wydał. Nikt nie dostał swojego egzemplarza. Poczekajmy zobaczmy jak mu pujdzie.
No cóż...jego portal dopiero zaczął działać, więc siłą rzeczy nie ma historii z innych kampanii.
Trzeba dać zagramw.to czas i kredyt zaufania.

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 22:04
autor: Wspieram.to
Przepraszam, że tak późno włączam się do dyskusji, która dotyczy wspieram.to ale obecne przebywam na urlopie.
czeczot pisze: 16 maja 2018, 06:18
Xfenix pisze: 15 maja 2018, 23:56 Możliwe że jeszcze przed ogłoszeniem blokady Wspieram.to zaczęło bardziej naciskać i próbować egzekwować dotrzymanie terminów i obietnic
lub informacja o banie została podana później niż nastąpiło to fizycznie.
A może wspieram.to dało bana pod publiczkę jak już widzieli że kolejny tytuł trafi do wookiego.
Zawieszenie współpracy z GF wynikało z braku otrzymania 2 obietnic: regularnych aktualizacji statusu projektów oraz braku wysyłki Mage Wars na czas co było obietnicą bardzo personalną dla nas - niestety również nie dotrzymaną.
Daquan pisze: 16 maja 2018, 08:52
czeczot pisze: 16 maja 2018, 06:18
Xfenix pisze: 15 maja 2018, 23:56 Możliwe że jeszcze przed ogłoszeniem blokady Wspieram.to zaczęło bardziej naciskać i próbować egzekwować dotrzymanie terminów i obietnic
lub informacja o banie została podana później niż nastąpiło to fizycznie.
A może wspieram.to dało bana pod publiczkę jak już widzieli że kolejny tytuł trafi do wookiego.
Z moich informacji wynika, że tak było. Dokładnie tak, jak w sprawie wookie vs. wspieram.to. Najpierw zmieniono regulamin, a później podjęto kroki. Nie pierwsza i pewnie nie ostatnia zagrywka wspieraczki.
Nie jest to prawdą. Patrz wyżej. Regulamin nie był zmieniany. Nie był zmieniany od prawie roku. Nie wiem skąd takie wnioski. Jeżeli ktoś uważa, że najpierw Wookie zrobił swoją akcję, a później my zmieniliśmy regulamin, żeby móc go "zaatakować" to ma bardzo złe żródło informacji lub po prostu błędne wnioski wyniósł z całej sytuacji.


Co do samej gry Solar City to personalnie uważam, że należy ocenić grę, a nie wydawnictwo i jeżeli spodoba się to dać grze szansę i po prostu wesprzeć, bo finalnie wspiera się autorów, ich pomysł itd. Bez znaczenia gdzie gra będzie drukowana czy w Chinach, Polsce czy w domu to i tak może nastąpić opóźnienie i wybierając crowdfunding należy się z tym po prostu liczyć. Z moich informacji i doświadczenia wynika, że druk w PL znacznie niweluje ryzyko przeróżnych sytuacji typu chiński rok, transport, urząd celny itd, więc raczej nie powinno być tutaj podobnych wpadek co w kampaniach drukowanych poza PL. Liczę również na to, że GF wróci na prawidłową drogą z początków swojej działaności i tym samym zadba o normalną i profesjonalną komunikację ze wspierającymi na obydwu portalach, bo niestety obecne ich podejście niszczy wypracowane z trudem zaufanie do crowdfundingu w kraju. Samej grze życzę ogromnego sukcesu zarówno w PL jak i na KS - w końcu to kolejna gra, dzięki której możemy wciągnąć nowych do świata planszówkowego, a na Zachodzie dalej budować reputacje i opinie, że Polskie jest dobre :).

Re: Umarł król, niech żyje król? czyli o polskim crowdfundingu

: 16 maja 2018, 22:43
autor: czeczot
Mnie już to tłumaczenie problemami z chińczykami drażni! 80% jak nie 90% gier jest drukowanych w chinach. Owszem czasami zdarzają się obsuwy. Nawet portalowi zdarzały się obsuw ale nie 2 lata bo taka obsuwę będzie miało mage wars arena. I to nie jest do końca pewne czy nie wiekszą. Obsuwy się czasami zdarzają a GF ma na prawie wszystkim ze wspieraczek obsuwę. No nie można mieć aż takiego pecha w życiu! Poza tym nowy rok w chinach to miesiąc, transport to kolejny miesiąc, szalony celnik to 2 tygodnie do miesiąca. Razem 3 miesiące. A co się działo przez pozostałe 21 miesięcy ?
Projekt Gaja chyba wydali bez wspieraczki i nie mieli żadnego problemu przez 2 lata z drukarnią w chinach?
Ich sposób komunikacji też pozostawia dużo do życzenia. Jedno to brak informacji ale czasami przynajmniej ja odnoszę wrażenie żę oni nie do końca piszą prawdę w swoich komunikatach.

A najbardziej rozbawił mnie komunikat wookiego że mu GF obiecali komunikacje co 2 tygodnie. I on wierzy że oni na wspieram.to do tej pory tego nie robili a u niego nagle zaczną? Na jednej platformie zaliczają obsuwy a u niego będą się starali żeby nie było. Gry ze wspieram.to dalej będą mieli w d... a te z jego platformy będą dopieszczone.