Przygodówka na początek i trochę dalej
: 06 mar 2018, 07:32
Witam wszystkich. Jako że dużo dobrego się naczytałem o grze Mage Knight i jej ponownej premierze, trochę się na nią nakręciłem. Jednakże moje doświadczenie z grami ogranicza się raczej do euro, a z tego co czytam zasady do Mage Knighta są dość skomplikowane, więc nie chcę się od razu rzucać na zbyt głęboką wodę. Gram głównie z żoną - ostatnio w Osadników, Wiek Pary, Alchemików, Zamki szalonego króla Ludwika. Dwie ostatnie żona lubi, dwie pierwsze jeszcze nie ograne, więc się gubi, ale myślę że wkrótce załapie. Szukam więc klimatycznego ameri, które dobrze działa na dwie osoby, ale żeby nie było tylko dwuosobowe. Po przejrzeniu iluśtam wątków moje typy to:
- Relic - z tego co czytałem, rozumiem że na początek jak znalazł. Z tym że czy nie za proste? Bardzo lubię klimat Warhammera - głównie z gier komputerowych i książek - ale czy to wystarczy?
- Runebound - klasyk o którym naczytałem się dużo dobrego, ale nie mam zdania - nie znam tego uniwersum.
- Descent - kolejny klasyk o którym naczytałem się jeszcze więcej dobrego, lecz to samo co powyżej - nie znam uniwersum.
- Doom - głównie przez sentyment do gry komputerowej, przez co mam nadzieję wyłapać klimat. Tyle że podobno słabo działa na dwie osoby.
- The Others - tylko na dwie osoby, no i żal że dość okrojone w podstawce, przez co dodatki trzeba (a może nie?) kupować.
Chciałbym w to wejść stopniowo, czyli kupić ze dwie-trzy gry i na koniec zwieńczyć to Mage Knightem. Mój typ to w tym momencie: Relic -> Runebound/The Others -> Doom/Descent lub też z pominięciem kroku drugiego – Relic -> Doom. A jaką Wy zaproponowalibyście ścieżkę rozwoju?
- Relic - z tego co czytałem, rozumiem że na początek jak znalazł. Z tym że czy nie za proste? Bardzo lubię klimat Warhammera - głównie z gier komputerowych i książek - ale czy to wystarczy?
- Runebound - klasyk o którym naczytałem się dużo dobrego, ale nie mam zdania - nie znam tego uniwersum.
- Descent - kolejny klasyk o którym naczytałem się jeszcze więcej dobrego, lecz to samo co powyżej - nie znam uniwersum.
- Doom - głównie przez sentyment do gry komputerowej, przez co mam nadzieję wyłapać klimat. Tyle że podobno słabo działa na dwie osoby.
- The Others - tylko na dwie osoby, no i żal że dość okrojone w podstawce, przez co dodatki trzeba (a może nie?) kupować.
Chciałbym w to wejść stopniowo, czyli kupić ze dwie-trzy gry i na koniec zwieńczyć to Mage Knightem. Mój typ to w tym momencie: Relic -> Runebound/The Others -> Doom/Descent lub też z pominięciem kroku drugiego – Relic -> Doom. A jaką Wy zaproponowalibyście ścieżkę rozwoju?