to i ja zaprezentuję tutaj swój pomysł na grę. wiem, że nie zostanie wydana ani nic z tych rzeczy ale siedzi mi to w głowie. jest to wersja jeszcze nie dokończona więc brakuje mi kilka pomysłów ale chciałbym się dowiedzieć, czy jest warto dalej nad tym pracować czy nie
gra od 2-4 osób.
każdy z graczy będzie kierował pojazdem (urządzeniem), które później będzie można upgrajdować. naszym celem jest wydobywanie surowców z ziemi. ziemia to plansza w kształcie kwadratu 10x10 z polami, na których układa się kafle ze zwykłą ziemią lub z surowcami. wygrywa ten kto zdobędzie najwięcej punktów albo kasy (tego jeszcze nie wiem co wybrać). nad obszarem planszy jest jeszcze 10 pól z miejscami startowymi dla graczy, stacjami benzynowymi, sklepami i skupami surowców. plansza jeszcze jest podzielona na strefy twardości. trzy poziomy od góry możemy wiercić wiertłem startowym. następne trzy poziomy wiertłem (1), następne dwa poziomy (2), i ostatnie dwa poziomy (3). na tych strefach umieszcza się również odpowiednie surowce im głębiej tym cenniejsze.
pojazd posiada:
wiertło - do wydobywania surowców z ziemii (trzeba mieć odpowienio dobre wiertło by móc się głębiej wwiercić)
silnik - spala paliwo, o ile pól możemy się poruszać
zbiornik paliwa - na jak długo nam starczy
miejsce na surowce - ile możemy załadować surowców
działko - możemy strzelać do przeciwnika
pancerz - do obrony przed działkiem
każda część ma 4 poziomy jakości. startowa, jedynka, dwójka i trójka (jeszcze ich nie nazwałem). im lepsza tym droższa ale daje nam większe możliwości.
w naszej turze możemy wykonać dwie akcje z kilku dostępnych:
- przesunąć pojazd o jedno puste pole (zużywa paliwo)
- wwiercić się w ziemię w celu wydobycia surowca (nie na wszystkich kaflach sąsurowce)
- strzelić do przeciwnika (po linii prostej gdzie nie ma kafli)
- zatankować
- sprzedać surowce
- kupić lepsze części do pojazdu
- zastanawiam się czy nie dodać kart misji, gdzie trzeba by było coś wydobyć, lub kogoś uratować (czyli akcja pociągnięcie karty misji)
gra kończy się gdy... no właśnie nie wiem. czy jak skończą się kafle na planszy czy po określonej ilości rund a może jeszcze inaczej?
surowce na planszy są rozkładane losowo, a reszta zależy od decyzji graczy, interakcja też jest trochę to nieskładnie napisałem ale nie mam jeszcze napisanej instrukcji. ale i tak pewnie przejdzie to bez echa i nikt tym się nie zainteresuje.
więc co o tym sądzicie?
Mithrilowe Złoża
Re: Mithrilowe Złoża
Ogólnie rzecz brzmi ciekawie i dość oryginalnie. Największym problemem może się okazać zbalansowanie rozgrywki - żeby nie było tak, że jak ktoś zarobi kasę i rozbuduje swoją machinę szybciej niż inni, to od tego momentu reszta graczy nie ma szans i równie dobrze można skończyć grę.
Widzę tu pewną nieścisłość:
Widzę tu pewną nieścisłość:
Jak się to ma do:przesunąć pojazd o jedno puste pole (zużywa paliwo)
silnik - spala paliwo, o ile pól możemy się poruszać
IMO nie najlepszy pomysł - mogłoby to wprowadzić niepotrzebne komplikacje do gryzastanawiam się czy nie dodać kart misji, gdzie trzeba by było coś wydobyć, lub kogoś uratować (czyli akcja pociągnięcie karty misji)
A jak konkretnie to działa?działko - możemy strzelać do przeciwnika
pancerz - do obrony przed działkiem
A może tak: wydobyte surowce mają swoją wartość. Jeżeli zachowamy kafelek do końca gry - dostajemy tyle punktów ile jest wart. W trakcie gry można sprzedać surowiec - dostajemy tyle kasy ile wynosi wartość kafelka. Za kasę oczywiście kupujemy wyposażenie (i ewentualnie paliwo, chociaż ten element, tak jak opisany, wydaje się być zbędną komplikacją). Inaczej mówiąc - albo inwestujemy to co już mamy, żeby uzyskać dostęp do lepszych surowców, albo zachowujemy na koniec. Oczywiście wygrywa gracz z największą ilością punktówwygrywa ten kto zdobędzie najwięcej punktów albo kasy (tego jeszcze nie wiem co wybrać)
Re: Mithrilowe Złoża
http://poszkole.pl/gry.php?co2=play&idm=1186
Wersja online wkręciła mnie kiedyś na trzy godziny. Jeżeli planszowa miałaby być równie atrakcyjna...
Wersja online wkręciła mnie kiedyś na trzy godziny. Jeżeli planszowa miałaby być równie atrakcyjna...
Re: Mithrilowe Złoża
hehe, właśnie na podstawie tej gry jest mój pomysł
co do tego paliwa. nie chciałem się zagłębiać w szczegóły ale mogę to wytłumaczyć.
powiedzmy, że mamy zbiornik paliwa na 25 jednostek. początkowy silnik spala nam 6j jeśli wiercimy, 5j jeśli jedziemy w górę, 4 jednostki jeśli poruszmy się w poziomie tam gdzie nie ma już ziemi i 3j jeśli spadamy (pod nami nie ma gruntu). Ci co mają lepszy silnik i większy zbiornik mogą dłużej być pod ziemią (przez więcej tur).
co do działek i pancerzy to jeszcze nie mam na to pomysłu. ale nie może być tak, że to nas usunie z gry.
co do skalowalności to wiadomo, że trzeba dużo testów zrobić by to sprawdzić. ale i tak nic z tego nie będzie. nie jestem projektantem gier ani nie ma za bardzo z kim testować, po za tym to tylko taki mój luźny projekt i to w dodatku na podstawie gry
co do tego paliwa. nie chciałem się zagłębiać w szczegóły ale mogę to wytłumaczyć.
powiedzmy, że mamy zbiornik paliwa na 25 jednostek. początkowy silnik spala nam 6j jeśli wiercimy, 5j jeśli jedziemy w górę, 4 jednostki jeśli poruszmy się w poziomie tam gdzie nie ma już ziemi i 3j jeśli spadamy (pod nami nie ma gruntu). Ci co mają lepszy silnik i większy zbiornik mogą dłużej być pod ziemią (przez więcej tur).
co do działek i pancerzy to jeszcze nie mam na to pomysłu. ale nie może być tak, że to nas usunie z gry.
co do skalowalności to wiadomo, że trzeba dużo testów zrobić by to sprawdzić. ale i tak nic z tego nie będzie. nie jestem projektantem gier ani nie ma za bardzo z kim testować, po za tym to tylko taki mój luźny projekt i to w dodatku na podstawie gry
Re: Mithrilowe Złoża
Pokora w życiu jest b.ważna ale w przypadku realizacji swoich pomysłów warto żeby entuzjazm górował nad skromnością.kolderek pisze:ale i tak nic z tego nie będzie
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn