Strona 1 z 1

Pierwszy pseudo bitewniak

: 28 sie 2018, 12:23
autor: wisza94
Hej,

mój chłopak KONIECZNIE potrzebuje zasilić naszą kolekcję o jakiegoś pseudo bitewniaka, w którego mogłabym z nim pograć ;) Czuję, że to zupełnie nie dla mnie, ale chciałabym chociaż spróbować :P W miarę możliwości szukam czegoś co:

- nie musi być stricte bitewniakiem, ale go przypomina
- kosztuje mniej niż 250 zł
- nie ma 100 stron instrukcji
- losowość jest ale nie frustruje jak diabli
- nie jest koszmarkiem
- nie jest Heroes of Normandie

Wiem, że wszystkie te wymagania pewnie nie mogą zostać spełnione, ale może chociaż trochę....?

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 28 sie 2018, 12:27
autor: mat_eyo
Proponuję spróbowac Warhammer Underworlds: Shadespire, Są piękne figurki, jest walka na kościach, ale jest też gra na punkty i cele do osiągnięcia, a także 12 akcji na całą grę, więc sroga optymalizacja. Podstawkę można kupić za około 160 zł, są dwie frakcje. Jeśli się spodoba, to dodatki z kolejnymi bandami też nie są drogie.

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 28 sie 2018, 12:29
autor: Olgierdd
Ostatnio grałem w Bitwę Pięciu Armii i mogę polecić według Twoich kryteriów. Nie jest to bitewniak, ale fajna gra strategiczno-taktyczna z mocnym klimatem Hobbita. Niestety ceny zaczynają się gdzieś w okolicach 270, a sięgają do 350

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 29 sie 2018, 12:46
autor: Jacek_PL
Ja również poprę WH Underwolds Shadespire, bo gra jak najbardziej spełnia wszystkie podane wymagania, chyba że były jeszcze jakieś inne ;) np. polska wersja językowa. Podstawkę można jak najbardziej traktować jako kompletny produkt, czego nie można powiedzieć na przykład o X-Wingu. Właśnie X-Wing to kolejna propozycja, szczególnie do domowego grania, bo trwa wyprzedaż 1-edycji, ale tutaj koniecznie poza podstawką należy dokupić jakieś dodatkowe statki i wtedy też żeby sobie umilić grę to zestaw kostek lub dokupić drugą podstawkę szczególnie że w 1-edycji były dwie różne.

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 29 sie 2018, 13:04
autor: vinnichi
Zobacz Guild ball, ja osobiście piłki nożnej nie trawie ale tutaj jest naprawdę wciągająco, fajny klimat i losowość nie dokucza.

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 29 sie 2018, 13:07
autor: Gromb
Diskwars w świecie warhammera. Budżetowy bitewniak wart polecenia na początek

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 29 sie 2018, 13:22
autor: hipcio_stg
śmiesznie może zabrzmi (bo nie jestem w temacie bitewniaków obcykany), ale zamówiłem sobie Valhallę. Leje się-leje, turla się kostkami-turla, figurek nie ma-nie ma, ale cena przystępna. Czekam na dostawę. Na razie to kot w worku. Może być hit, może być shit.

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 29 sie 2018, 14:25
autor: Zaan84
A może Summoner Wars? Bitewniak w najprostszej postaci. masa rożnych armii, świetny balans. Spełnia wszystkie warunki.

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 30 sie 2018, 19:58
autor: karawanken
Bitwy Westeros są fajne, taki właśnie pseudo bitewniak. Może jeszcze Alien versus Predator - super figurki a i gra się całkiem przyjemnie. X-wingi albo Armada bo trwa wyprzedaż.

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 30 sie 2018, 20:06
autor: KrzysiekL
To ja jednak będę namawiał na X-Wing (o ile nie przeszkadza Ci klimat Star Warsowy). Spełnia chyba wszystkie warunki, a podstawkę można kupić za poniżej 70 pln.

Jasne, że do pełnego doświadczenia przydałyby się dodatki, ale jak nie wiesz, czy bitewniaki są dla Ciebie, to X-Wing za 70 pln to świetne demo. Jeżeli się spodoba, to zawsze można pokupować dodatki. Jeżeli nie zamierzasz grać w turniejach, to śmiało możesz dorwać na wyprzedażach pierwszą edycję. W tej chwili za 250 pln całkiem przyjemny zestaw Ci wyjdzie (w tym polecam dwie podstawki, żeby mieć dwa komplety kości i wzorników, ale nie jest to konieczne). No ale najpierw wypada nauczyć się latać, co nie jest na początku takie proste... :))

Jak coś bardziej zbliżonego do klasycznych bitewniaków, to podstawkę Kill Team można kupić za 320 pln, tylko że tam już sporo klejenia i malowania... No właśnie, tu kolejna zaleta X-Wing, że fabrycznie są już sklejone i pomalowane, co przy bitewniakach raczej jest rzadkością... ;) Instrukcja dość gruba, ale większość to opisy poszczególnych frakcji, samych zasad około 40-50 stron. Na początek może trochę odstraszać.

Trochę taniej, bo za około 300 PLN możesz też kupić Imperium Atakuje, który ma całkiem fajny tryb skirmish, czyli właśnie powiedzmy taki minibitewniak na planszy z siatką prostokątów (normalne bitewniaki razej posiłkują się wzornikami ruchu albo miarką calową). Nie trzeba nic kleić, a podstawka daje sporo rozrywki na początek.

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 30 sie 2018, 20:08
autor: KrzysiekL
karawanken pisze: 30 sie 2018, 19:58 Bitwy Westeros są fajne, taki właśnie pseudo bitewniak. Może jeszcze Alien versus Predator - super figurki a i gra się całkiem przyjemnie. X-wingi albo Armada bo trwa wyprzedaż.
Armady na początek nie polecam, bo trochę bardziej skomplikowana na początek... a i sceny w Polsce za bardzo chyba nie ma?

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 30 sie 2018, 20:14
autor: karawanken
KrzysiekL pisze: 30 sie 2018, 20:08
karawanken pisze: 30 sie 2018, 19:58 Bitwy Westeros są fajne, taki właśnie pseudo bitewniak. Może jeszcze Alien versus Predator - super figurki a i gra się całkiem przyjemnie. X-wingi albo Armada bo trwa wyprzedaż.
Armady na początek nie polecam, bo trochę bardziej skomplikowana na początek... a i sceny w Polsce za bardzo chyba nie ma?
Nikt nic nie mówił o jakiejkolwiek scenie. Ja Armadę mam i gram tylko w domu. Jest trochę bardziej skomplikowana niż X-wing ale w mojej opinii ciekawsza/

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 30 sie 2018, 20:59
autor: KrzysiekL
karawanken pisze: 30 sie 2018, 20:14Nikt nic nie mówił o jakiejkolwiek scenie. Ja Armadę mam i gram tylko w domu. Jest trochę bardziej skomplikowana niż X-wing ale w mojej opinii ciekawsza/
Może ciekawsza, ale i momentami irytująca pod względem "interfejsu". Przez kretyński sposób oznaczania aktywacji ciągle potrąca się jakieś figurki i ogólnie topornie to działa. Nie wydaje mi się dobra na początek. Łatwo się zniechęcić, a i inwestycja większa niż X-Wing.

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 30 sie 2018, 22:17
autor: rastula
No to jeśli padły Bitwy Westeros to każda gra z systemu może przypasować...Memoir 44, Great War, Battlelore,Command and Color Ancients, Napoleonics, Cry for Freedom...do wyboru do nomen omen koloru (system nazywa się Commands and Colors autor Richard Borg).

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 03 wrz 2018, 16:21
autor: Cyel
Ja poleciłbym Warmachine& Hordes

Wprawdzie koszt startera dla 2 graczy odrobinkę przebija Twój limit (ok 300zł) ale
-gra jest supermiodna. Bardzo gęsta, intensywna, mnóstwo kombinowania. Nawet z niewielkim zestawem modeli dostajemy ogromną ilość "narzędzi", które możemy kombinować ze sobą czasem na bardzo kreatywne sposoby (jest ten fajny efekt "Wow! Ale to wymyśliłeś!"). Mnogość opcji i decyzji jest tak ogromna, że na turniejach praktycznie obowiązkowo gra się z zegarem szachowym, bo niektórzy gracze mogą się całkowicie zawiesić.
-model losowości jest zbudowany tak, żeby być pod dużą kontrolą gracza. Więcej zależy od zarządzania zasobami i pozycjonowania - jeśli to się uda, to te parę rzutów najczęściej jest tylko formalnością.
-gra, jak na tak gigantyczny system (kilkanaście frakcji, setki modeli) jest solidnie zbalansowana, ma system zewnętrznych playtestów przycinających przegięcia
-zasady są napisane w bardzo jednoznaczny sposób, w zasadzie nie ma sytuacji w której trzeba negocjować interpretację z przeciwnikiem (lub rzucać na 4+), co było zmorą bitew w obu Warhammerach
-modele nie są tak fantastycznej jakości jak GW, ale mają swój urok i indywidualizm (którego ciut brakuje komputerowo projektowanym nowościom z GW) i jest wśród nich mnóstwo prawdziwych perełek, które aż chce się malować
-do gier potrzeba bardzo niewiele terenu i figurek. Ba, mała bitwa na całkowicie pustym stole to nadal parę razy więcej móżdżenia przy manewrowaniu niż masowe armie na zastawionym terenem stole do WH40K czy WFB
-możliwości rozbudowy są nieograniczone. Życia nie starczy by zebrać, pomalować i wypróbować w grze wszystkie frakcje i modele
-zasady gry oraz karty jednostek są dostępne za darmo online na stronie producenta -Privateer Press.

Generalnie po kilkunastu latach grania w bitewniaki GW (WFB i WH40K) szukałem gry z lepszym balansem, dużo większym wpływem gracza i mniejszą losowością i jednoznacznymi regułami. Znalazłem dokładnie to w Warmachine&Hordes, gram od ponad 4 lat i po dziesiątkach (w sumie jak tak liczę to chyba raczej setkach? :shock: ) bitew wciąż nie mam dosyć. Ponoć Guildball też celuje w podobny rynek (balans, player agency, losowość pod dużą kontrolą) ale nie grałem - za to słyszałem masę pozytywnych opinii. Myślę, że też warto sprawdzić.

WM&H w wizualnym skrócie : https://www.youtube.com/watch?v=9UBBcOVuY4U

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 03 wrz 2018, 18:36
autor: Curiosity
Bierz "Zakazane Gwiazdy".

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 03 wrz 2018, 19:32
autor: rastula
Curiosity pisze: 03 wrz 2018, 18:36 Bierz "Zakazane Gwiazdy".
He he... skąd i za ile żartownisku ;)

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 03 wrz 2018, 19:47
autor: Łosiek
Popieram polecane wcześniej Guild Ball, bardzo fajna gra i ma starter na dwóch graczy w rozsądnej cenie (Kick Off).
Myślę że spełnia też wszystkie wymienione kryteria.
Na stronce producenta można pobrać zasady a nawet drużyny do wydrukowania i wypróbowania gry.

Jest jeszcze Aristeia! jeżeli klimat SF. Stoi w połowie drogi między bitewniakiem a planszówką.

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 03 wrz 2018, 19:59
autor: Curiosity
rastula pisze: 03 wrz 2018, 19:32
Curiosity pisze: 03 wrz 2018, 18:36 Bierz "Zakazane Gwiazdy".
He he... skąd i za ile żartownisku ;)
A to sorry, nie miałem pojęcia, że są już niedostępne.
Spoiler:

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 03 wrz 2018, 20:51
autor: mauserem
A ja zupełnie z innej beczki, zaproponuję Ci bardzo niedocenianą grę, prawdziwie bitewną, ale dość nietypową jeśli chodzi o setting - steampunk fantasy. Grę ciekawą o tyle, że jest klasyczną grą wojenną w systemie bloczkowym. Grę dość tanią bo do kupienia w sklepie od ręki poniżej 100 zł, w dodatku jest to gra polskiego autora Krzysztofa Matusika - Black&White.

Żeby nie było, to nie jest ideał - ta gra ma swoje mankamenty: dość lakoniczną instrukcję, niezbyt intuicyjną ikonografię. Ale z drugiej strony jest to bardzo kompaktowa, prosta gra bitewna - entry level, idealna na zapoznanie się z ogólną mechaniką bitewnych systemów bloczkowych. Nie ma w niej figurek, jednostki przedstawione są w formie bloczków, których tylko jedna strona zwrócona jest do przeciwnika.

W dodatku autor jest użytkownikiem tego forum, więc w razie czego - można uzyskać wyjaśnienia z pierwszej ręki.

Przy jej niskiej cenie idealna do sprawdzenia co takiego fascynującego w grach bitewnych.

Re: Pierwszy pseudo bitewniak

: 04 wrz 2018, 09:22
autor: Tyrek
Również polecam Guild Ball w tym zakresie. Za ok 250 zł kupujesz starter - dwie gildie po 6 zawodników. Bardzo zbalansowany zestaw (najlepszy dobór na start moim zdaniem). Można pokopać piłkę po boisku, można lać się po głowach. Gra w swoich podstawowych zasadach nie jest bardzo złożona - trudnością jest opanowanie zależności pomiędzy zawodnikami, ale to wchodzi samo w krew po trzeciej grze. W pudełku jest fajny samouczek na kilkanaście stron w formie przykładowej rozgrywki wykładający większość zasad. Jest zarządzanie zasobami (za które wykonujemy akcję). Jest naprzemienna aktywacja - więc nie nudzimy się i nie czekamy aż przeciwnik skończy swoją turę i ruszy całą drużyną. Losowość minimalizuje się poprzez pozycjonowanie graczy. Czas gry - początkowo może być długi, ale jak się opanuje zasady to 1,5 godziny ma mecz do 12 pkt spokojnie można grać. Tylko uwaga - jak już chwyci to bardzo wciąga :-)

Na plus, wydawca udostępnia wszystko online na stronie. Można ściągnąć nawet proxy figurek do druku, żeby sprawdzić sobie grę.