Strona 1 z 17

Maracaibo (Alexander Pfister)

: 10 paź 2018, 16:19
autor: brazylianwisnia
Po zapowiedzi Blackout Pan Pfister przyznał się też do prac nad kolejną duża i ciężka pozycja - Maracaibo. Wiadomo tyle że gra będzie osadzona w 17. Wieku na Karaibach, będziemy ulepszać swój statek a gra będzie trochę podobna do Terraformacji Marsa. Premiera w przeciągu 9ciu miesięcy.

https://www.flickr.com/photos/sebastian ... 3582634011

Re: Maracaibo (A. Pfister)

: 11 paź 2018, 09:24
autor: Turnavine
Na razie wyglada na wariację na temat GWT, ale to solidny autor, chętnie się zapoznam z tym tytułem. Ciekawe czy statki kupieckie czy pirackie.

Re: Maracaibo (A. Pfister)

: 11 paź 2018, 09:43
autor: elayeth
Też słuchałem tego wywiadu (klik - od 22:30) i próbowałem znaleźć na BGG, bez powodzenia.
Gra zapowiada się bardzo ciekawie, ma elementy kampani... sam Phister mówi, że będzie się podobać graczom. Jakkolwiek to brzmi to myślę, że intuicja może go nie zawieźć. Z opisu zapowiada się naprawdę ciekawy tytuł i chyba trochę podobny do GWT.

Re: Maracaibo (A. Pfister)

: 11 paź 2018, 19:45
autor: brazylianwisnia
Gra ma chyba polegac na zagrywaniu kart które będą robić jako akcje więc chyba to coś całkiem innego niż GWT.

Re: Maracaibo (A. Pfister)

: 11 paź 2018, 22:16
autor: Turnavine
W wywiadzie wspomina raczej o kafelkach, nie kartach i zdjęcie też dość sugestywnie przywodzi na myśl GWT, ale wiadomo - to tylko powierzchowne wrażenie.

Wygląda na to, że historie, które będą modyfikowały plansze to min. wojny pomiędzy kolonialnymi potęgami, w które gracze mogą się angażować, stąd możliwe znikanie miast, tworzenie nowych itd..

Re: Maracaibo (A. Pfister)

: 11 paź 2018, 23:50
autor: brazylianwisnia
Cytat autora:

"Yes, but maybe more of a Terraforming Mars feeling, becaus of the many different cards you will see in the course of the game (but no "take that" cards). So in short, a big game."

Żetony z pewnością też będa tyle że będą one służyć do zbierania i przekładania gdzies jak to u Pfistera. Z jego wypowiedzi rozumiem że karty będą elementem wyboru akcji skoro nawiązuje do TM.

Re: Maracaibo (A. Pfister)

: 12 paź 2018, 00:06
autor: Turnavine
Och, przyznam, że myślałem, że na tym małym fragmencie wcześniej skończył omawiać grę. No to czekamy.

- https://www.youtube.com/watch?v=mrbAjs_RXaU

Co prawda po po niemiecku, ale też trochę o samej grze.

Re: Maracaibo (A. Pfister)

: 22 sie 2019, 08:27
autor: Apos
Pojawiło się trochę więcej informacji na temat gry.
Maracaibo, the new strategy game for 1-4 players by Alexander Pfister, is set in the Caribbean during the 17th century. The players try to increase their influence in three nations in four rounds with a play time of 40 minutes per player.

The players sail on a round course through the Caribbean. E.g., you have city tiles where you are able to perform various actions or deliver goods to. One special feature is an implemented quest mode over more and various tiles, which tells the player, who chase after it, a little story.

As a player, you move with your ship around the course, managing it by using cards like in other games from Alexander Pfister.
Link bgg: https://boardgamegeek.com/boardgame/276025/maracaibo
Grafika:

Obrazek

Zdjęcie planszy:

Obrazek

Cytat "using cards like in other games from Alexander Pfister" - mowa o jego mechanice w stylu Mombasa/Blackout czy GWT. Sam Pfister ocenił complexitivity level na 3.9 - ten sam co w Mombasie.

ps. czekam na dobrą wiadomość od Lacerty, która nie zawodzi :wink:

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 24 wrz 2019, 07:52
autor: Apos
Pojawiła się instrukcja do gry

Trzymam kciuki za Lacertę :wink:

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 24 wrz 2019, 08:52
autor: japanczyk
Apos pisze: 24 wrz 2019, 07:52 Pojawiła się instrukcja do gry

Trzymam kciuki za Lacertę :wink:
Dzisiaj na Board News pojawiło się info, ze jest polski wydawca

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 24 wrz 2019, 08:59
autor: Trolliszcze
W wolnej chwili przestudiuję sobie instrukcję, ale po jej pobieżnym przeskanowaniu nie widzę mechaniki kart z Mombasy/Blackouta (i chyba się z tego cieszę).

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 24 wrz 2019, 09:46
autor: probbi
Dla mnie najważniejszy będzie poziom interakcji między graczami. W Blackout był znikomy, dlatego odpuściłem

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 24 wrz 2019, 10:19
autor: eltadziko
Trolliszcze pisze: 24 wrz 2019, 08:59 W wolnej chwili przestudiuję sobie instrukcję, ale po jej pobieżnym przeskanowaniu nie widzę mechaniki kart z Mombasy/Blackouta (i chyba się z tego cieszę).
Ja instrukcję już przeczytałem :P I faktycznie mechaniki zagrywania z Blackouta i Mombasy nie ma. Bardziej jest mechanika z GWT, gdzie możesz w danym mieście odrzucić konkretną kartę, by dostarczyć tam zasób z niej i umieścić swój dysk w mieście. Chociaż tutaj karty mają też dodatkowe opcje, bo można je wykupić, by mieć z nich jakiś inny bonus (np. dodatkowe możliwości w akcjach walki).
probbi pisze: 24 wrz 2019, 09:46 Dla mnie najważniejszy będzie poziom interakcji między graczami. W Blackout był znikomy, dlatego odpuściłem
Interakcji trochę będzie. Po pierwsze dlatego, że w przeciwieństwie do GWT, do końca szlaku może dojść tylko jedna osoba i wtedy wszyscy automatycznie wracają na start ;) I też wystawianie kosteczek różnych nacji (podobnie do faktorii w Mombasie) powinno wpływać na interakcję, bo każdy gracz będzie chciał mieć kosteczki nacji, z którą ma najlepsze stosunki, a jednocześnie usuwać kosteczki nacji, z którymi dobre stosunki ma przeciwnik ;)

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 24 wrz 2019, 18:37
autor: DziejopisWawel
Trolliszcze pisze: 24 wrz 2019, 08:59 ale po jej pobieżnym przeskanowaniu nie widzę mechaniki kart z Mombasy/Blackouta (i chyba się z tego cieszę).
W mojej osobistej opinii mechanika kart jest lepsza w Mombasie niż w GWT. W pierwszej grze jest rynek kart a w drugiej gatunki krów po prostu dochodzą z talii co moim zdaniem jest bardziej nieprzewidywalne i przeszkadza mnie w planowaniu strategii. Niestety ten sam trend widzę w Maracaibo gdzie dociąga się karty z talii jeśli nie chcę się płacić dodatkowo monetami.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 24 wrz 2019, 19:07
autor: BartP
Nie wiem czemu, ale jakoś nie przekonują mnie te 7 punktów ruchu. Z jednej strony niby dowolność akcji, ale już czuję ten downtime, to liczenie "czekaj, czekaj... 2, 3, 4, 5... a nie, jeszcze raz, 2, 3, 4, 5... hmm a może jednak tylko jeden krok?". Jakoś to takie fiddly mi się zdaje. Bardziej streamlined byłoby "idziesz tak daleko, jak chcesz". No ale jak projektantem nie jestem, więc nie będę się wymądrzał, jakieś tam powody zapewne były. Niemniej jednak czuję, że niepotrzebnie to 7 ruchu zaciemnia obraz.
Najciekawsze w grze wydaje się poruszanie po tych torach wpływu różnych nacji. Ale to już mam w Mombasie, i to wg mnie zrobione ciut lepiej (nie grałem w Maracaibo, ale tak sobie narzekam). Na razie sceptycznie podchodzę do tej gry, zobaczę, jak przetrwa próbę czasu (rok po premierze, jak już hype opadnie).

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 24 wrz 2019, 19:27
autor: Trolliszcze
BartP pisze: 24 wrz 2019, 19:07Nie wiem czemu, ale jakoś nie przekonują mnie te 7 punktów ruchu. Z jednej strony niby dowolność akcji, ale już czuję ten downtime, to liczenie "czekaj, czekaj... 2, 3, 4, 5... a nie, jeszcze raz, 2, 3, 4, 5... hmm a może jednak tylko jeden krok?". Jakoś to takie fiddly mi się zdaje.
Patrz wyżej:
eltadziko pisze:Interakcji trochę będzie. Po pierwsze dlatego, że w przeciwieństwie do GWT, do końca szlaku może dojść tylko jedna osoba i wtedy wszyscy automatycznie wracają na start ;)
Jeśli dobrze rozumiem, możliwość przesunięcia się na dowolne pole powodowałaby, że mógłbyś blokować graczom możliwość wykonywania akcji w dalszej części szlaku - i trudno byłoby kontrolować, kto nagle wyskoczy od czapy na koniec, żeby zresetować "wyścig". A tak, masz jasną sytuację: wiesz, o ile pól można się przesunąć i ile masz potencjalnie czasu, zanim ktoś skończy. To IMO wprowadza ciekawą interakcję, bo jeśli widzisz, że ktoś od startu pruje naprzód, to musisz go gonić, jeśli chcesz wykonać akcje na końcu szlaku - jeśli będziesz sobie płynął turystycznym tempem po dwa pola naprzód, nastąpi reset, zanim gdziekolwiek dotrzesz. Fajne to jest moim zdaniem, zmusza graczy do ciągłej kontroli tempa innych. Plus możliwość ruchu dokądkolwiek dawałaby możliwość "griefingu" - widzę, że przegram? Okej, w pierwszym ruchu płynę na koniec szlaku, koniec rundy! I tak aż do zakończenia gry. Głupie by to trochę było.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 24 wrz 2019, 20:10
autor: BartP
Jasne, rozumiem, że jest to jakoś umotywowane i łączy się z innymi mechanizmami, ale jako tako mnie na sucho nie przekonuje; z chęcią zagram, by to sprawdzić.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 06 gru 2019, 12:00
autor: PytonZCatanu
Jestem zdziwiony, ze tak mało pisze się o tej ciekawej grze! Ktoś grał? Ode mnie:

Macaraibo 8/10

Pfister killer :) Serio. Z jego grami mam ten problem, ze lubię, ale bez wielkiego wow. A tutaj dostaję wszystkie jego gry podane na jednym talerzu. Po co więc chodzić do kilku restauracji? Gra musi mieć niesamowitą regrywalność, ze względu na ilość żetonów zmieniających plansze i setki kart. W ogóle trzeba docenić wydanie – ta gra mogłaby być mniejsza i dostać 3 dodatki, ale tutaj dostajemy od razu całość. Największą wadą jest to, co jest największą zaletą Tapestry – próg wejścia. Ciężka instrukcja, a tłumaczenie zasad zajmuje ok 45 minut i przytłacza. Stają się one jasne już po pierwszym kółku, ale da niektórych może to odstraszać.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 15 gru 2019, 10:28
autor: elayeth
Ja bardzo cenię tego designera. Mombasa to było moje odkrycie, ale poszło pod młotek, z powodu toru księgowego, który mnie męczył.... ale GWT to moje TOP3 euro, a Wyspa Skye TOP3 w kategorii średnie gry (czas + ciężar). Black out odpuściłem, ale ostatnie pozytywne recenzje Rahdo i Efki spowodowały, że się napaliłem na Maracaibo. Czy ktoś będzie wydawał po polsku?
PytonZCatanu pisze: 06 gru 2019, 12:00 Jestem zdziwiony, ze tak mało pisze się o tej ciekawej grze! Ktoś grał? Ode mnie:

Macaraibo 8/10

Pfister killer :) Serio. Z jego grami mam ten problem, ze lubię, ale bez wielkiego wow. A tutaj dostaję wszystkie jego gry podane na jednym talerzu.
A jakbyś miał opisać te elementy? Co z jakiej gry? Teoretycznie widać kółeczko z GWT, ale tam było to silnie związane z misją dostarczenia krów powiązaną z deck buildingiem. Do tego budowanie nowych miejsc worker placememt... Czy tutaj jest podobnie? Deck building? Budowanie? Co z innych gier?

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 15 gru 2019, 10:31
autor: Fingus
elayeth pisze: 15 gru 2019, 10:28Czy ktoś będzie wydawał po polsku?
https://fishbonegames.pl/gra/maracaibo/

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 15 gru 2019, 12:33
autor: brazylianwisnia
Blackout jest genialny. Zal odpuszczac. Jak ktos lubi mielenie kart w wykonaniu Pfistera to tez sie spodoba.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 15 gru 2019, 13:01
autor: detrytusek
Ktoś się natknął na chociaż orientacyjną datę wydania? Ze strony wyczytałem, że ponad miesiąc temu miała być polska instrukcja ale takowej nie znalazłem.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 15 gru 2019, 13:36
autor: cactusse
elayeth pisze: 15 gru 2019, 10:28 A jakbyś miał opisać te elementy? Co z jakiej gry? Teoretycznie widać kółeczko z GWT, ale tam było to silnie związane z misją dostarczenia krów powiązaną z deck buildingiem. Do tego budowanie nowych miejsc worker placememt... Czy tutaj jest podobnie? Deck building? Budowanie? Co z innych gier?
Bardzo podobne do GWT - ruszasz się 1-7 pól, tam gdzie skończyłeś wykonujesz akcje, część akcji wymaga odrzucenia kart z odpowiednimi symbolami.
Niektóre pola mają miasta (jak budynki startowe w GWT) a na pustych polach można wykonywać uniwersalne akcje.

Główne różnice w stosunku do GWT :
- Gdy ktoś dobije do końca trasy kończy się runda.
- Są tylko cztery rundy w grze.
- co rundę zarabia się pewna ilość pieniędzy (nie trzeba z odpowiednią kombinacja kart dotrzeć do mety).
- nie ma się ustalonego zestawu budynków, a raczej zdobywa się je w trakcie gry w formie kart
- Karty/budynki mają różne efekty, mogą dodać nowa akcje dla ciebie na odpowiednim polu, dodać nowe akcje które można wykonać na pustym polu, zwiększać siłę akcji bądź wartość zarobków na końcu rundy, albo dają jednorazową nagrodę.

Edit : Usunięta wtopa z zasadami, ups :-/

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 15 gru 2019, 14:19
autor: autopaga
Gra jest dobra nie powiem, ale bardziej elegancki jest dla mnie great western trail. A to przez budowanie talii, a nie mielenie wspólnej talii. To co mi się bardziej podoba niż w gwt to koniec rundy dla wszystkich, w gwt występuje to tylko na sam koniec gry, jest to fajny mechanizm kontrolowania przez graczy długości rundy. Dla mnie słaba grafika w tej grze skreśla ją z mojej wishlisty. Blackout to świetny pasjansik. A jeszcze mechanika walki w Maracaibo, trochę przypomina tor w Mombasie i żetony na mapie w Blackoucie, ale mi jakoś kompletnie ten element gry nie leży i omijałem go przez całą grę.

Re: Maracaibo (Alexander Pfister)

: 15 gru 2019, 20:50
autor: elayeth
Fingus pisze: 15 gru 2019, 10:31
elayeth pisze: 15 gru 2019, 10:28Czy ktoś będzie wydawał po polsku?
https://fishbonegames.pl/gra/maracaibo/
W tym linku nie znajduje info czy i kiedy wyjdzie po polsku.
autopaga pisze: 15 gru 2019, 14:19 Gra jest dobra nie powiem, ale bardziej elegancki jest dla mnie great western trail. A to przez budowanie talii, a nie mielenie wspólnej talii. To co mi się bardziej podoba niż w gwt to koniec rundy dla wszystkich, w gwt występuje to tylko na sam koniec gry, jest to fajny mechanizm kontrolowania przez graczy długości rundy. Dla mnie słaba grafika w tej grze skreśla ją z mojej wishlisty. Blackout to świetny pasjansik. A jeszcze mechanika walki w Maracaibo, trochę przypomina tor w Mombasie i żetony na mapie w Blackoucie, ale mi jakoś kompletnie ten element gry nie leży i omijałem go przez całą grę.
Obejrzałem gameplay, poczytałem recenzje. Ktoś porównał GWT do Terra Mystica, a Maracaibo do Gaia Project. Chodzi o złożoność, elegancję i mnogość strategii... Maracaibo wydaje się bardziej otwarta... To chyba jedna z tych gier, co podchodzi lub nie. Trzeba spróbować. :)