GRY-PLANSZOWE.pl

Czy jest jakaś gra dobrze chodząca głównie na 2 osoby (miło by było jakby była opcja na 4-6) w stylu Star Wars: Rebelia i Wojna o Pierścień, tylko z wyrównanymi szansami militarnymi? Uwielbiam obie gry i jest to zdecydowanie mój top 5 (WoP 1, SW 5) ale chętnie bym zagrał w coś, w czym jedna strona nie czuje od samego początku przytłaczające siły militarnej drugiej strony. W WoP wolne ludy wygrywają poprzez drużynę lub zdobycie dwóch twierdz w porównaniu do 10 pkt stronników Saurona, a w SW grając jako Rebelia celem jest doprowadzenie do rewolucji. Chciałbym grę w której dochodzi do wyrównanej walki militarnej dwóch stron od samego początku. Najlepiej jakby klimat wylewał się tak samo jak z tych dwóch, wyżej wymienionych tytułów. Miło by było jak gra byłaby po polsku.

Co prawda nie grałem więc opinii nie dam, ale może rzuć okiem na Kemet?

Kemet raczej nie przejdzie w dwuosobowym składzie, niemniej to bardzo dobra gra. Z wymienionych tytułów wnoszę, że chodzi o dużą i efektowną grę strategiczną - te jednak często zaczynają się od trójki graczy. Z fajnie działających na dwie osoby polecam rodzimy Cry Havoc, lub starszą siostrę wspomnianego Kemeta, czyli grę Cyklady (możliwie z dodatkiem Hades). Obydwa tytuły posiadają plansze dla zarówno dwóch jak i większej liczby graczy, ciekawe dodatki i oferują sporo strategicznych możliwości.

Kemeta mam i to nie jest tak epicka gra jak WoP czy SW. Cry Havoc miałem i sprzedałem. Obu grom bliżej do Lords of Hellas, Chaos w Starym świecie, Pan Lodowego Ogrodu, które mam. Mi chodzi bardziej o coś w stylu WoP, czyli epickie starcia gdzie klimat leje się z stołu.

Może "Bitwa Pięciu Armii". Taka mniejsza siostra WoP ale w skali głównie taktycznej. Starć tam jest dużo, moim zdaniem klimatu jej nie brakuje, jest tylko na 2 osoby niestety i jest po polsku.
link: https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... ive-armies

Mam dostęp do Bitwy Pięciu Armii i tam też jest efekt przytłaczającej armii Wolne Ludy właściwie się tylko bronią.

Biorąc pod uwagę asymetryczność, figurki, rozmach itp to chyba nie ma za bardzo kolejnej gry poza tymi dwiema. Trochę te warunki spełnia Netrunner, ale jednak nie ma tam figurek, wielkiej mapy, więc z epickością jest już dużo gorzej.

Heroes of Normandie - bardzo fajna gra typowa dla 2 osób.
Mnóstwo scenariuszy + można sobie samemu wymyślać scenariusze. Lub po prostu zwykłe bitwy na ustaloną ilość punktów. Coś w stylu bitewniaka ale bez figurek

Bitwa 5 armii, Sekigahara, Hannibal vs Hamilkar

Runewars. Grając w dwie osoby robię nieco większą mapę (12ka z dodatku + 1 dowolny kafelek na start i dopiero do tego dobudowujemy standardowe 2 na gracza) - późniejszy kontakt, mniejsze znaczenie poszczególnych pól i ew porażek. Część gier mimo tego kończy się przed czasem, jeśli jeden z graczy traci nadzieję - dzięki temu czasem mieszczą się dwie partyjki w jeden wieczór:).

W mojej grupie mamy Runewars. Grałem na dwóch i uważam, że wystepuje brak balansu na tyle osób. Wygrywasz 1-2 ważniejsze bitwy, a później już tylko dobijasz przeciwnika. Fakt jak ma mocna ekonomię to trochę to trwa ale i tak z góry wiadomo, że jeżeli wygrałeś tą pierwszą decydującą bitwę i nie zrobisz jakiegoś rażącego błędu to właściwie wygrałeś grę.

Domyślałem się, że może być ciężko o 3 grę w stylu WoP i Rebeli, a dodatkowo z równymi szansami militarnymi. Jedyna gra, która zwróciła moja uwagę to Hannibal vs Hamilkar ale będę musiał zobaczyć jakiś gamplaye i więcej poczytać na jej temat.

Hannibal & Hamilcar.

Jest lepsza od SW:R jeżeli lubisz móżdżyć trochę mocniej.

W WotR nie grałem ale tak po gameplayach to imo jest prawdopodobnie słabsza od dwóch powyższych.

Są jeszcze Zakazane Gwiazdy ale przy obecnych cenach to słaba opcja.

Zerknij jeszcze na Bitwy Westeros. Jeżeli chcesz wyrównane siły, to ten tytuł może ci się spodobać. Klimat pieśni lodu i ognia.

Faello pisze: ↑13 lis 2018, 19:20 Hannibal & Hamilcar.

Jest lepsza od SW:R jeżeli lubisz móżdżyć trochę mocniej.

W WotR nie grałem ale tak po gameplayach to imo jest prawdopodobnie słabsza od dwóch powyższych.

O nie nie, Wojna o Pierścień miażdży Rebelię jeśli stawiasz epicką strategię ponad epicką przygodę.
Podczas gier w WoP (obecnie gram z dodatkiem Panowie Śródziemia) - kiedy obaj gracze są ograni - występuje niesamowite ciśnienie i szala przechyla się z jednej strony na drugą do turę przez połowę rozgrywki podnosząc adrenalinę do maksimum. To jest planszowe przeżycie nie do opisania. Nie doświadczyłem tego w Rebelii, ale mam w niej trochę mniej gier na koncie i jeszcze bez dodatku.

H&H do tych 2 gier jeszcze nie porównuję z uwagi na brak doświadczenia, ale na pewno jest w niej najwięcej symetrii po obu stronach.

Trawus pisze: ↑12 lis 2018, 09:58 Mam dostęp do Bitwy Pięciu Armii i tam też jest efekt przytłaczającej armii Wolne Ludy właściwie się tylko bronią.

A czy grałeś w Bitwę? Bo miałem podobne wrażenie na sucho, a na własnej skórze zrozumiałem, że wcale tak nie jest. Efekt przytłaczającej armii jest tylko pozorny, ponieważ faktycznie na początku Cień ma więcej jednostek, ale wolne ludy mocno nadrabiają świetnymi bohaterami (którzy są o wiele silniejsi niż w WoP) i silniejszym dowodzeniem. Na początku faktycznie Wolne Ludy się bronią, ale potem zawsze pojawiają się okazje do kontrofensywy i osady co chwilę zmieniają kontrolę, więc schemat ataku i obrony nieco się rozmywa. To nie jest WoP, gdzie utrata twierdzy jest niemal definitywna, Bitwa jest dużo bardziej dynamiczną grą pod względem militarnym.

Naprawdę polecam sprawdzić, gra oferuje więcej niż można wywnioskować porównując do WoP, którego również uwielbiam

sqb1978 pisze: ↑14 lis 2018, 00:41 O nie nie, Wojna o Pierścień miażdży Rebelię jeśli stawiasz epicką strategię ponad epicką przygodę.
Podczas gier w WoP (obecnie gram z dodatkiem Panowie Śródziemia) - kiedy obaj gracze są ograni - występuje niesamowite ciśnienie i szala przechyla się z jednej strony na drugą do turę przez połowę rozgrywki podnosząc adrenalinę do maksimum. To jest planszowe przeżycie nie do opisania. Nie doświadczyłem tego w Rebelii, ale mam w niej trochę mniej gier na koncie i jeszcze bez dodatku.

W większości się zgadzam. Wojna jest bardziej kompleksowym tytułem niż Rebelia i czuć różnicę grając w obie gry. Moim zdaniem SW jest łatwiejsza wersją WoP, stąd też Wojna jest moim top 1, a Rebelia mieście się w top 5.

Olgierdd pisze: A czy grałeś w Bitwę? Bo miałem podobne wrażenie na sucho, a na własnej skórze zrozumiałem, że wcale tak nie jest. Efekt przytłaczającej armii jest tylko pozorny, ponieważ faktycznie na początku Cień ma więcej jednostek, ale wolne ludy mocno nadrabiają świetnymi bohaterami (którzy są o wiele silniejsi niż w WoP) i silniejszym dowodzeniem. Na początku faktycznie Wolne Ludy się bronią, ale potem zawsze pojawiają się okazje do kontrofensywy i osady co chwilę zmieniają kontrolę, więc schemat ataku i obrony nieco się rozmywa. To nie jest WoP, gdzie utrata twierdzy jest niemal definitywna, Bitwa jest dużo bardziej dynamiczną grą pod względem militarnym.

Grałem i mam podobne wrażenie ale wszystko też zależy od tego jak potoczy się oblężenie w Bitwie. Tak czy inaczej nadal nie jest to gra w której jest symetryczny start.

Ogólnie to przez Wasze propozycje uświadomiłem sobie w jak wiele już tytułów zagrałem. Widać hobby zobowiązuje.

Trawus pisze: ↑14 lis 2018, 13:13 W większości się zgadzam. Wojna jest bardziej kompleksowym tytułem niż Rebelia i czuć różnicę grając w obie gry. Moim zdaniem SW jest łatwiejsza wersją WoP, stąd też Wojna jest moim top 1, a Rebelia mieście się w top 5.

Mam podobnie. Generalnie WoP jest bardziej wymagający i siadam do niego tylko jeśli następny dzień jest wolny oraz jestem wypoczęty. Szkoda mi marnować czasu na taką epicką grę, kiedy przeoczam czy zapominam jakieś rzeczy z powodu zmęczenia. Natomiast Rebelia jest świetną alternatywą, kiedy chcę poczuć podobne epickie uniesienia i emocje, ale z mniejszym ciężarem i mam mniej czasu na rozgrywkę.
Jednym słowem warto mieć obie, ale gdyby ktoś mi kazał ratować jedną z pożaru, to byłaby Wojna o Pierścień

skoro ciężko znaleźć alternatywę do WoP i Rebelii, to może warto zerknąć w kierunku Clash of Cultures? Niestety nie grałem w nią,ale jest to ponoć najlepsza gra cywilizacyjna z klimatem. być może nie tak epicka jak szukana gra, ale skoro nie ma alternatywy..... Nie wydano jej nigdy po polsku, ale bez problemu można znaleźć spolszczenie zarówno podstawki jak i dodatku. u mnie jest na celowniku i tylko czekam jak syn podrośnie [obecnie ma niecałe 8 lat i łupiemy w Runewarsa ]. Runewars lepiej chodzi z dodatkiem, którego niestety ciężko dostać...
WoP też czeka w kolejce, ze względu na kaliber, ale wiedząc jaka to gra to aż mnie nosi, ze jeszcze w to nie możemy zagrać [poza tym się skończyła, więc czekam na dodruk]

Ostatnio zagrywam się z kolegami we wspaniała grę o rozwijaniu cywilizacji Clash of Culture z dorobionym dodatkiem. Wiele emocji co do odkrywania lądów i rozwijania drzewka wynalazków lecz walki nie jest wiele i dopiero pod koniec gry miedzy graczami. walka nie za bardzo się opłaca bo gdy 2 cywilizacje zewrą się ze sobą to inne mogą uciec na wyższy poziom rozwoju chyba że jednej z walczących uda się całkowicie zagarnąć imperium drugiej.
Mogę bardzo polecić wykonanie "dodatku" fanowskiego do Wojny o pierścień pozwalającego całkiem swobodnie na rozgrywkę do 4 graczy i bardziej emocjonujące rozgrywki w stosunku do oryginalnej gry:
viewtopic.php?f=19&t=36845

Berem, Shod na moim celowniku jest CoC ale czekam na nową wersję. Autor już zbiera pomysły jak ulepszyć grę. Jest to jednak bardziej zastępstwo za Eclipse czy TI4. Tak czy inaczej jak pojawi się nowa edycja to od razu kupuję.

Co do dodatku do WoP musze się przyjrzeć.

No też jestem fanem obu gier. Oczywiście WoP to nr 1.
Też szukam czegoś na dwie osoby mam Space Hulka gdzie klimat wylewa się z każdego kawałka tej gry więc ci polecam a sam się zastanawiam nad bitwami Westeros.