GRY-PLANSZOWE.pl

Cześć,
Ostatnio pomyślałem, że mam już całkiem sporo gier z figurkami i fajnie by było nauczyć się je malować. Jestem w tych sprawach totalnie zielony i nie wiem od czego zacząć. Próbowałem szukać poradników w internecie ale są one bardzo ogólne. Mógłby mi ktoś polecić jakąś dobrą serie poradników krok po kroku od podstaw? Najlepiej po polsku ale z angielskim też sobie poradzę.
Co i ile kupić na start? Tak, żeby przetestować czy w ogóle mi to będzie podchodzić. budżet myślę do 300/350 max ale podejrzewam, że w mniejszym się powinienem zmieścić na początek?
Lepiej kupić jakąś paczkę gotową czy każdą farbkę osobno?

Trochę się boję zaczynać od figurek które mam do gier. Pierwsze próby pewnie nie będą zbyt widowiskowe, a nie chciałbym ich popsuć
Mam descenta, runebounda, figurki do dead men tell no tales, bitwy westeros i dwie gry zamówione z KS z figurkami.
Może da się gdzieś kupić tanio jakieś łatwe figurki do nauki?

Może ktoś z trójmiasta mógłby mnie poduczyć podstaw?

Cortezz pisze: ↑05 gru 2018, 12:48 Co i ile kupić na start? Tak, żeby przetestować czy w ogóle mi to będzie podchodzić. budżet myślę do 300/350 max ale podejrzewam, że w mniejszym się powinienem zmieścić na początek?
Lepiej kupić jakąś paczkę gotową czy każdą farbkę osobno?

Jeśli chodzi o początkowe farbki akurat jest to opisywane na ostatnich 3 czy może 4 stronach poniższego wątku:
viewtopic.php?f=61&t=19540

Sam zresztą teraz chce wrócić do malowania figurek po 18 latach i nie orientuję się w aktualnym chaosie (za dużo rodzajów farbek). Dlatego radzę Ci zacznij od tego wątku (nie koniecznie od początku ale zacznij od 106 czy 107 strony)

Cortezz pisze: ↑05 gru 2018, 12:48 Może da się gdzieś kupić tanio jakieś łatwe figurki do nauki?

Razem z farbkami i pędzelkami zakupiłem uchwyt z citadel za 21 zł (wg mnie może sporo ułatwić) oraz paczkę 5 szkieletów z warhammera za 26 zł. Myślę że te mi wystarczą. Ten uchwyt nie jest niezbędny - można sobie bez niego radzić ale wydaje mi się, że nie jest to majątek, a może się przydać.

Czytałem czytałem. Liczyłem, że jest gdzieś w jednym miejscu jakiś zbiorczy tutorial albo jakaś seria filmików na youtube który polecicie

W jakim sklepie polecacie zakupy robić?

Cortezz pisze: ↑07 gru 2018, 16:06 Czytałem czytałem. Liczyłem, że jest gdzieś w jednym miejscu jakiś zbiorczy tutorial albo jakaś seria filmików na youtube który polecicie

W jakim sklepie polecacie zakupy robić?

Ja podstawowe zakupy zrobiłem na allegro StrefaMTG - ale tak na prawdę to nie ma chyba znaczenia gdzie kupisz. Lepiej kupić tam gdzie taniej.

Na YT znalazłem taki filmik odnośnie farbek (poradni), mają też inne filmiki - przejrzyj może ci się coś przyda:
https://www.youtube.com/watch?v=HGq5ieksQCE
To jest sklep internetowy - ceny wydają się być w miarę sensowne ale to musisz sprawdzić sam i porównać czy gdzieś taniej nie znajdziesz (od razu mówię nie znam sklepu - nic u nich na razie nie kupowałem)

W Gdańsku, bardzo fajnym i dosyć tanim sklepem jest modelmania w galerii Metropolia. Pełna gama citadela i vallejo.

Cortezz pisze: ↑07 gru 2018, 16:06
W jakim sklepie polecacie zakupy robić?

Nie zauważyliśmy większej różnicy jeśli chodzi o sklepy internetowe. Jeśli kupujesz w sieci to najlepiej taki sklep w którym dostępne jest wszystko co potrzebujesz za jednym zamachem - raz płacisz za przesyłkę.

My z kolei kupujemy w lokalnych sklepach stacjonarnych - ale to kwestia filozofii. Czasem jesteśmy przeżyć nieznacznie wyższą cenę produktu (choć czasem koszt przesyłki wyrównuje różnice) żeby wspierać lokalny biznes, lokalnych pasjonatów czy czasem po prostu przyjść, pogadać, poradzić się. We Wrocławiu mamy dwa ulubione sklepy.

Poradniki Warhammer TV są świetnej jakości, bardzo krótkie i konkretne. Polecam!
https://www.youtube.com/watch?v=kl8gKaI ... T&index=80

Pewnie starzy wyjadacze się że mną nie zgodzą. Mam na koncie prawie 50 figurek. Wszystkie pomalowane pędzelkami i farbami z Army Painter Starter Hobby Set. Malowałem tak, że najpierw baza w sprayu Army Painter biały, kolory bazowe, wash, czasami coś poprawiłem (ale tylko gdzieniegdzie , więc nie nazwałbym tego highlightem) potem podstawka, lakier i finito. Figurki są w pudełku, nie na wystawce, W ekipie fejm, bo są zdecydowanie lepsze niż szary goły plastik. Efekt mnie zadowala wystarczająco. Czasu i tak mam mało,żeby robić takie rzeczy i pomalowane podstawki od Blood Rage zajęło mi 10 miesięcy. Międzyczasie dokupiłem do startera ok 5-6 dodatkowych farbek. Żeby zacząć wiele nie trzeba. Tak wyszło kilka ostatnich:

W wfb zacząłem grać w 97r , malować tak na poważnie w 2003/4...
Dla mnie idealna metodą malowania figurek do planszowej to bazowe kolory i bejca...
Po co więcej?
13: ludki wypas!