Strona 11 z 27

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 15 sie 2019, 02:36
autor: Bruno
Kolejna recenzja podzielająca wrażenie, że niestety za mało w tej grze interakcji między graczami i odczucia przygody:
https://youtu.be/8Igm2dMiQ5I
(piszę to z żalem, nie złośliwą satysfakcją)

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 15 sie 2019, 08:52
autor: Paskuder
A dla mnie to właśnie meeeeeega zaleta. Szukam sandboxa gdzie każdy sobie spokojnie rzepkę skrobie, a walka może być co najwyżej opcjonalna i od wielkiego dzwona. Naprawdę w każdej grze trzeba się napier$&"@$ żeby było fajnie?

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 15 sie 2019, 08:55
autor: rastula
czy w grze są jakieś tajne informacje, teksty na niejawnych kartach? po sukcesach Talismana i Runebound (2ed) w domowych rozgrywkach z synem, ktory jeszcze nie czyta gra mnie zainteresowała....

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 15 sie 2019, 09:07
autor: drzewko
Paskuder pisze: 15 sie 2019, 08:52 A dla mnie to właśnie meeeeeega zaleta. Szukam sandboxa gdzie każdy sobie spokojnie rzepkę skrobie, a walka może być co najwyżej opcjonalna i od wielkiego dzwona.
Xia?

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 15 sie 2019, 11:12
autor: Paskuder
Xia była na radarze ale ciężko z dostępnością i cena trochę wysoka. Western legends jakoś mnie nie przekonał tematycznie a kupców i korsarzy sprzedałem bo niestety mechanicznie bardzo brzydko się zestarzała...

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 15 sie 2019, 16:09
autor: mauserem
Paskuder pisze: 15 sie 2019, 08:52 A dla mnie to właśnie meeeeeega zaleta. Szukam sandboxa gdzie każdy sobie spokojnie rzepkę skrobie, a walka może być co najwyżej opcjonalna i od wielkiego dzwona. Naprawdę w każdej grze trzeba się napier$&"@$ żeby było fajnie?
Firefly jednak na razie pozostanie liderem zestawienia tego typu gier.
Ale zaufałbym FFG i ich dążeniom do maksymalizacji zysków - na pewno będą dodatki w których znajdzie się „dobre” dla każdego. :mrgreen:

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 15 sie 2019, 18:42
autor: Aftar2
oczywiście możecie powiedzieć, że jestem stronniczy, ale po na razie raptem 5 partiach zawsze było czuć rywalizację. Wiadomo, można szukać optymalizacji, ale jest kilka dróg do zwycięstwa. Też miałem obawy o interakcję, ale pojawia jej się sporo, pomimo tego, że nie ma bezpośredniej akcji "walnij wroga" (oprócz jednej postaci). :)

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 15 sie 2019, 20:41
autor: Atamán
rastula pisze: 15 sie 2019, 08:55 czy w grze są jakieś tajne informacje, teksty na niejawnych kartach? po sukcesach Talismana i Runebound (2ed) w domowych rozgrywkach z synem, ktory jeszcze nie czyta gra mnie zainteresowała....
W taliach spotkań zdarzają się karty typu 'secret', które odczytuje się potajemnie, zachowuje i zagrywa zgodnie z warunkiem aktywacji karty.

Można zagrać w wariant, że ta karty są jawne albo jak natrafi się na taką kartę, to odłożyć ją na spód i wyciągnąć następną.

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 29 sie 2019, 22:22
autor: keldorn
Rebelu... Zbliża się wielkimi krokami wrzesień. Prosze nie trzymaj nas w niepewności i powiedz kiedy planowana jest premiera gry.

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 03 wrz 2019, 14:22
autor: Aftar2
keldorn pisze: 29 sie 2019, 22:22 Rebelu... Zbliża się wielkimi krokami wrzesień. Prosze nie trzymaj nas w niepewności i powiedz kiedy planowana jest premiera gry.
Aftar z tej strony. Mam nadzieję, że oficjalny Rebel się na mnie nie pogniewa, ale rozpakowywanie trwa i sprawdzanie zawartości. Jak wszystko pójdzie ok, to zabawa jeszcze w ten weekend :D

Ja podpalony chodzę od kiedy podjechała ciężarówka!


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 03 wrz 2019, 14:55
autor: REBEL.pl
To już tylko proforma podrzucamy informację:

Obrazek

Dzisiaj, tj. 03.09.2019, przyjechała do nas dostawa Star Wars: Zewnętrzne Rubieże. Po sprawdzeniu dostawy wysyłkę robimy od ręki. Zapotrzebowanie jest spore, a nakład niewystarczający, tym, którzy planowali odłożyć zakup odradzamy czekanie, bo dodruk na pewno nie trafi do nas w tym roku.

SCD: 249,95 zł

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 04 wrz 2019, 21:47
autor: keldorn
kurcze... a ja do konca tego tygodnia na wakacjach z dala od paczkomatów :x

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 07 wrz 2019, 09:14
autor: RUNner
Obejrzałem gameplay i niestety wysiadam. Mam lepsze gry solowe. ;) Tutaj interakcji niewiele, rozgrywka też raczej mało frapująca i bardzo szybko się ogra. Zewnętrzne Rubieże nie oferują niczego nowego, co by mogło przykuć do stołu na dłuższy czas.

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 07 wrz 2019, 17:32
autor: Krionah
Wczoraj rozegrałem z żoną próbne 2h w Zewnętrzne Rubieże. Największy plus, że gra spodobała się małżowinie :P. Sama gra też spełnia moje oczekiwania, czegoś takiego szukałem (dostarczanie towarów, zarabianie kasy, wykonywanie misji, kosmos, kupowanie lepszych statków), dodatkowo uniwersum SW i opcja gry solo. Jedynie co mnie irytuje to planszetki graczy, które były tak mocno ściśnięte folią, że się wygięły w "U".

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 07 wrz 2019, 18:14
autor: Atamán
Ja jeszcze nie grałem, dopiero się szykuję, ale też mnie irytują te planszetki. Jakoś pomysł na nie?

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 07 wrz 2019, 20:06
autor: mordajeza
Też jestem po pierwszej partii dwuosobowej. Tak jak pisałem kilka(naście) postów wyżej, szukałem gry, która zastąpi mi sprzedanego Talismana. Pod tym względem jestem w 100% usatysfakcjonowany :)

Nasza gra do 8 punktów sławy trwała 2h + 10min rozkładania (myślę, że następnym razem, bez instrukcji w ręku, będzie szybciej) + 5 min tłumaczenia zasad żonie.

Na plus:
- Jyn Erso (żona) ograła Hana Solo (mnie) 8:3, ale mimo sporej losowości mam poczucie, że przegrałem przez własne błędy, co zdecydowanie należy zapisać na plus. Na pewno wybór postaci determinuje taktykę, którą obierzemy.
- Downtime nie jest aż tak straszny, po złapaniu o co chodzi i gdzie co może nas spotkać, gra toczy się dość płynnie.
- Interakcji jest mało, ale jednak jest. Nam się trafiły 3 karty z ukrytymi misjami dotyczącymi przeciwnika (ja np. mogłem przypisać sobie sławę przeciwnika oraz zwerbować go dla Rebelii - super klimatyczne!)
- Klimat zdecydowanie wyczuwalny, jeśli choć trochę liznęło się sagę SW. Co więcej, każda planeta ma swoją specyfikę.
- W każdej naszej turze coś się dzieje, nie błąkamy się po mapie szukając przygód, to przygody spotykają nas.
- Bardzo fajny motyw z reputacją u poszczególnych frakcji, która wpływa na spotkania, które odbywamy.

Plusy/minusy
- Żeby w pełni cieszyć się grą, trzeba dobrze poznać planszę, co zajmuje ok połowy rozgrywki (mnie w każdym razie tyle zajęło). W przeciwnym razie możemy albo zamulać, albo latać sobie bez specjalnego pomyślunku (ja wybrałem to drugie, żeby nie drażnić żony ;) ).
- Wykonanie - super grafiki i większość elementów na poziomie, ale karty (zwłaszcza planszetki statków) powinny być jednak grubsze.

Minusy
- Teksty są klimatyczne, ale na kartach misji przydałyby się jednak jakieś ilustracje...
- Nie wiem, czy po rozegraniu 10 partii nie stanie się trochę powtarzalna - pewnie będzie tu miejsce dla dodatków.
- Wydaje mi się, że z uwagi na jednak niewielką interakcję, na więcej niż 2-3 osoby będzie się dłużyć, a może nawet bardzo dłużyć...

Ogólna ocena: 7/10 (z szansami na 8, jesli kolejne partie będą na plus).

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 08 wrz 2019, 21:38
autor: loreciak
W związku z brakiem gry w klimacie SW w mojej kolekcji zdecydowałem się na Zewnętrzne rubieże. Na razie tylko przegląd elementów, pierwsza rozgrywka za jakiś czas, także mogę ocenić tylko wykonanie. Ogólnie jest to poziom FFG, czyli można powiedzieć bardzo dobrze. Mam jednak kilka zastrzeżeń co do wykonania:

1. Łączenia planszy. Czy naprawdę w XXI wieku nie da się tego wykonać tak, żeby te łączenia były idealnie spasowane ? Teraz trzeba wciskać je na siłę, a przy składaniu brzegi się na pewno rozwarstwią. Po kilku grach plansza będzie zniszczona. Ta sama przypadłość dotyczy AH 3 edycji.

2. Karty misji. Tylko na jednej (Likwidacja szpiegów) jest napisane, że to Misja. Pozostałe jak np. Skok na kasyno nie mają żadnych oznaczeń. To też karty misji i błąd w druku, czy jakiś inny rodzaj np. Praca ?

3. Różnice w nazewnictwie statków na kartach i planszach. Karta: Krótki holownik GX1 - plansza krótki transportowiec GX1. Karta: Fregata klasy Lancer - plansza: Statek pościgowy klasy Lancer.

Poza łączeniami plansz nie są to jakieś wielkie wady wydania, jednak takie błędy na kartach są łatwo zauważalne i aż dziwne jak to zostało niezauważone na etapie produkcji. Wydanie PL.

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 08 wrz 2019, 22:39
autor: Atamán
Tak, polska wersja ma błędy:
1. Statki są inaczej nazwane na kartach handlu, a inaczej na planszetkach.
2. Karty misji nie są podpisane, że są kartami misji.
To chyba już standard Rebela.

A co do samej gry: jestem po 2 partiach, obie 3 osobowe. Czas gry całkiem przyzwoity (1:45 pierwsza gra, 2:20 druga gra). I powiem tak: bardzo mi się to podoba. Spodziewałem się Talizmana w świecie Star Wars, a dostałem coś znacznie lepszego. Oczywiście, to jest ogrooooomnie losowa gra, ale daje też dużo decyzji, dużo frajdy w tym lataniu po planetach, walkach, testach umiejętności, ulepszaniu swojego statku, realizowaniu misji, a ostatecznie sprowadza się do poszukiwania najlepszych sposobów na szybkie zdobycie sławy.

I niby ja wiem, że ta gra jest bardzo losowa. Ale w pierwszej partii zagrałem jako łowca nagród IG-88, który ma prywatny cel zgromadzić załogę złożoną z droidów. Ale zamiast skupić się na odkrywaniu kontaktów, by znaleźć te droidy postanowiłem zostać kurierem i bawiłem się w pick-and-deliver dostarczając ładunki z jednej planetę na drugą, zaryzykowałem nawet z towarami nielegalnymi, ale niestaty zostałem złapany, towar mi przepadł, straciłem też reputację. Potem jak już trochę zarobiłem, to skupiłem się na zakupach coraz lepszych statków, aż gra się skończyła, bo Boba Fett z plecakiem odrzutowym był tak efektywny w koszeniu zleceń, że szybko uzyskał 10 punktów sławy. W drugiej grze jako Jyn Erso postanowiłem się już bardziej skupić na tym, co daje mi punkty sławy. Co prawda cel osobisty (sabotaż planet Imperium) mi mocno nie wyszedł ze względu na losowość, to postanowiłem współpracować z moim wrogiem realizując misje dla Imperium. Tym sposobem szybko zyskułem sobie ich przychylność oraz punkty sławy. Jako że moja zdolność pomagała w walce i misjach, to w grze robiłem trochę misji, ale też dużo walczyłem, likwidowałem wszystkie patrole jakie napotkałem (z wyjątkiem imperialnych), co dało mi dużo sławy, mając przychylność Imperium zdobyłem nawet sekretną misję, która dawała mi dodatkowy punkt sławy za pokonanie patrolu Rebelii. Mocno też skupiłem się na pozyskaniu załogi, która uzupełni mój pakiet umiejętności, bym mógł realizować te najbardziej trudne misje. I muszę przyznać, że moja załoga bardzo mi pomagała realizować kolejne misje, a raz nawet zapłaciłem innemu graczowi, by przestał ścigać mojego załoganta. I drugą grę wygrałem, ostatnie 2 punkty sławy zyskując za kontrakt na Chewbacce. Możliwość płacenia sobie w dowolnym momencie w tej grze stwarza duże możliwości negocjacji, ale one działają głównie w pierwszej połowie gry. Gdy gracze mają 7+ punktów sławy, to już nikt nikomu nie chce pomagać i żadne kredyty tego nie zmienią.

Raz w grze zrobiłem fortel: zaoferowałem innemu graczowi kredyty, żeby coś zrobił. Gracz widząc, że mam 8 pkt sławy odmówił i zrobił rzecz zupełnie przeciwną. A tego dokładnie się spodziewałem. Bez tego fortelu wygrałbym turę później, a może bym nie zdążył, bo inni gracze też byli blisko wygranej.

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 09 wrz 2019, 01:08
autor: Kilson
Faktycznie, część kart jest podpisana wyraźnie jako "misje", a część nie i na początku mieliśmy problem jak to rozpatrywać.
Jeśli chodzi o samą grę, to po jednej rozgrywce powiedziałbym, że to co najwyżej średniak. Z początku było nawet ok, ale to chyba bardziej z tego względu, że miałem niezły start i zdobyłem chyba z 6 punktów sławy i kupiłem nowy statek jak pozostali jeszcze prawie nic nie zrobili, ale im dłużej trwała gra, tym bardziej zaczynałem się nudzić. Niewielka interakcja, mało wciągające "przygody" i takie latanie z jednej strony na drugą w nadziei, że kolejne zadanie trafi się blisko, a nie po drugiej stronie mapy. Np. patrole, które mogły nie istnieć... chyba raz ktoś wszedł w interakcje z patrolem, bo miał na to misję. Poza tym niemal całkowicie je ignorowaliśmy. Do tego wizualnie raczej słabo: plansza niezbyt ciekawa, na kartach głównie tekst, planszetki statków papierowe, a planszetki z tektury powyginane... No nie urzekło. Można zagrać, ale "dupy nie urywa".
Pewnie wiele osób da plusik za Star Warsy, ale ja osobiście nie szczególnie lubię to uniwersum, więc nie znalazłem tam za wiele elementów, które zachęcą mnie do kolejnych rozgrywek.
Co prawda grając pierwszy raz skupiliśmy się głównie na misjach i towarach, traktując po macoszemu ulepszenia, zlecenia likwidacji/pojmania oraz patrole, ale wątpię, żeby skupienie się na tych elementach w jakiś drastyczny sposób urozmaiciło rozgrywkę.
Jak to określił jeden z graczy: "gra raczej do kolekcji niż do grania".

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 09 wrz 2019, 09:52
autor: REBEL.pl
Atamán pisze: 08 wrz 2019, 22:39 Tak, polska wersja ma błędy:
1. Statki są inaczej nazwane na kartach handlu, a inaczej na planszetkach.
2. Karty misji nie są podpisane, że są kartami misji.
Dziękujemy za zgłoszenie.
Inne nazewnictwo statków - na etapie korekty zmieniono dwie nazwy na planszach statków. Nie zostały zaktualizowane na kartach handlu.

CHANGE: Krótki holownik GX1
WITH: Krótki transportowiec GX1

CHANGE: Fregata Klasy Lancer
WITH: Statek pościgowy klasy Lancer

Karty misji - tutaj robimy dochodzenie co się mogło wydarzyć, bo na naszych plikach w tym miejscu nie ma błędu. Wygląda na "schowanie" się jednej warstwy na kartach misji na jednym z arkuszy. Możliwe, że to błąd popełniony podczas przygotowania plików do druku.

Za wszystkie powyższe błędy przepraszamy. Sprawę przekazaliśmy do działu wydawniczego.

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 09 wrz 2019, 11:07
autor: loreciak
REBEL.pl pisze: 09 wrz 2019, 09:52
Atamán pisze: 08 wrz 2019, 22:39 Tak, polska wersja ma błędy:
1. Statki są inaczej nazwane na kartach handlu, a inaczej na planszetkach.
2. Karty misji nie są podpisane, że są kartami misji.
Dziękujemy za zgłoszenie.
Inne nazewnictwo statków - na etapie korekty zmieniono dwie nazwy na planszach statków. Nie zostały zaktualizowane na kartach handlu.

CHANGE: Krótki holownik GX1
WITH: Krótki transportowiec GX1

CHANGE: Fregata Klasy Lancer
WITH: Statek pościgowy klasy Lancer

Karty misji - tutaj robimy dochodzenie co się mogło wydarzyć, bo na naszych plikach w tym miejscu nie ma błędu. Wygląda na "schowanie" się jednej warstwy na kartach misji na jednym z arkuszy. Możliwe, że to błąd popełniony podczas przygotowania plików do druku.

Za wszystkie powyższe błędy przepraszamy. Sprawę przekazaliśmy do działu wydawniczego.
Czy w kwestii wykonania planszy jest jakakolwiek możliwość dokonania zmian ? W chwili obecnej nie da się jej złożyć tak, żeby jej nie uszkodzić.

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 09 wrz 2019, 11:19
autor: Atamán
loreciak pisze: 09 wrz 2019, 11:07Czy w kwestii wykonania planszy jest jakakolwiek możliwość dokonania zmian ? W chwili obecnej nie da się jej złożyć tak, żeby jej nie uszkodzić.
Dziwne, bo z moją planszą jest wszystko ok. Da się złożyć i rozłożyć, nic się nie psuje. Może masz pecha i trafił Ci się egzemplarz z wadą? Ale z drugiej strony to jak to możliwe, przecież te elementy planszy są z wypraski, grafiki mogłyby się przesunąć, ale ksztatłty są z wykrojnika, co tam może być źle?

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 09 wrz 2019, 11:28
autor: loreciak
Atamán pisze: 09 wrz 2019, 11:19
loreciak pisze: 09 wrz 2019, 11:07Czy w kwestii wykonania planszy jest jakakolwiek możliwość dokonania zmian ? W chwili obecnej nie da się jej złożyć tak, żeby jej nie uszkodzić.
Dziwne, bo z moją planszą jest wszystko ok. Da się złożyć i rozłożyć, nic się nie psuje. Może masz pecha i trafił Ci się egzemplarz z wadą? Ale z drugiej strony to jak to możliwe, przecież te elementy planszy są z wypraski, grafiki mogłyby się przesunąć, ale ksztatłty są z wykrojnika, co tam może być źle?
Nie da się złączyć elementów planszy bez wciśnięcia ich na siłę. Przy składaniu brzegi się rozwarstwiają. Grafiki nie są przesunięte, ale elementy puzzli nie są spasowane. Przy standardowym ułożeniu planszy nawet o 1mm. Tak jakby kąty nie zostały zachowane.

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 09 wrz 2019, 11:38
autor: Gromb
Można poprosić o zdjęcie?

Re: Star Wars: Outer Rim / Zewnętrzne Rubieże (Corey Konieczka, Tony Fanchi)

: 09 wrz 2019, 11:47
autor: loreciak
Gromb pisze: 09 wrz 2019, 11:38 Można poprosić o zdjęcie?
np. tak https://1drv.ms/u/s!ArgWacdlt0VqgZ1i5_3 ... w?e=R2AKto

Z prawej strony szlak pasuje, ale brzeg planszy odstaje. Z lewej w góle nie pasuje.