[Warszawa] Agresor - akcja "Prototypy"

[Filippos]

W grze harcerze przemieszczają się właśnie kanałami Natomiast przemieszczają się również pomiędzy obiektami, które w czasie powstania nie były nigdy pod kontrolą Polaków, jak wspomniany przez Michała Plac Narutowicza.

Przekłamania oznaczają tu tyle że nie wszystkie obiekty które są na planszy miały znaczenie militarne w powstaniu, natomiast były w tym czasie w Warszawie. Opis w instrukcji wyjaśniałby właśnie który obiekt jaką spełniał funkcję.

BTW podaj mi melee planszówkę, która jest całkowitym odwzorowaniem rzeczywistych wydarzeń bez tego typu zmian. Czy np. Thurn und Taxis nie ma już aspektu edukacyjnego związanego z rodziną pocztowców? Bo przecież tam na planszy są też przekłamania bo np. odległość z Monachium do Augsburga nie jest w rzeczywistości taka sama jak z Pilzna do Łodzi! A na planszy tak to pokazali.

I zachęcam do poznania gry - myślę że wtedy zrozumiecie o co mi chodzi .

[boskiolo]

Rrany - tak sobie czytam co testujecie i sam się zastanawiam czy się kiedyś do wawy nie zawitać na takie spotkanko - na razie tylko dla ewentualnych chętnych którzy zjawią się na Gratislavii mogę zademonstrować "Soccer Poker" - grę ekonomiczną o polskiej piłce nożnej w klimacie "Piłkarskiego Pokera". Jeśli się zjawią zainteresowani równie chętnie popatrzę i wypróbuję inne gry, w tym te dwie co ostatnio testowaliście.

[melee]

@Filippos
Ale nikt by chyba nie nazwał TuT grą edukacyjną Zależy jak bardzo Ci zależy na realiach. Akurat wyspy na mapie Warszawy nie są problemem, gorzej z niewielką ilością miejsc rzeczywiście w Polskich rękach (choć było ich ok 6, nie wystarczy dla mechaniki?). Inna sprawa to rzeczywisty układ kanałów, nie widziałem chyba ich mapy i nie wiem czy wszystkie tereny były jakoś połączone.

[Filippos]

Melee zależy mi na realiach na tyle na ile nie zepsują mi gry. Chcę żeby gra przekazywała wiedzę o tych wydarzeniach, dawała poczuć ich klimat, ale żeby przede wszystkim była dobrą grą w sensie sprawnej, wciągającej, dającej przyjemność mechaniki. Chętnie pokażę ci grę na Poli i pogadam o szczegółach w realu.

Boskiolo - zapraszamy!!!

[MichalStajszczak]

Oczywiście gra nie może zbyt wiernie odwzorowywać rzeczywistości, bo jest wtedy zazwyczaj niegrywalna. Dlaczego zatem zgłosiłem zastrzeżenia do realiów? Niestety Powstanie Warszawskie jest to temat, który wciąż wzbudza emocje. O ile dyskusja nad realiami np. gry Stone Age, z argumentami w stylu

Właśnie, gra nie dzieje się w paleolicie, ale w neolicie, czyli dużo później. Świadczy o tym nie rolnictwo, które pojawiło się w mezolicie, ale metalurgia.

wzbudza u mnie (i chyba wielu innych osób) raczej rozbawienie, to z Powstaniem może być inaczej.
Sprawa realiów jest w tym przypadku istotna z komercyjnego punktu widzenia. Jezeli gra miałaby zostać wydana, to jednym z lepszych miejsc do jej sprzedaży byłoby Muzeum Powstania Warszawskiego. Jak moze nie wszyscy wiedzą, specjalnie na zamówienie tego Muzeum, Granna wykonała reprint gry "Hodowla Zwierzątek", bedącej pierwowzorem Super Farmera. Gdyby jednak gra "Warszawskie Dzieci" miała być w Muzeum sprzedawana, to z pewnością musiałaby zostać oceniona pod kątem zgodności z prawdą historyczną.

[stalker]

Tak sobie czytam... Warszawskich dzieci nie widziałem, bo w ten piątek stawić się nie mogłem, ale mam parę spostrzeżeń nt. poruszanych tu wątków. Po pierwsze, jeśli ta gra ma być popularna, nie wchodziłbym w symulacjonizm (a tu mamy grę opisywaną jako lekko - średnia eurogra, point2point -- więc nie ma mowy, aby na heksach pokazywać kanał -- że ten ma 200 metrów, a tamten 55 m).

Po drugie,

Przekłamania oznaczają tu tyle że nie wszystkie obiekty które są na planszy miały znaczenie militarne w powstaniu, natomiast były w tym czasie w Warszawie. Opis w instrukcji wyjaśniałby właśnie który obiekt jaką spełniał funkcję.

czy chodzi o to, by mieć więcej punktów do poruszania się, czy o to, by mieć pretekst do opisania każdego z dodatkowych miejsc?

A co do pewnych uproszczeń pod kątem grywalności, pomijając ewidentne nagięcia, to jeśli możemy pokazać poświęcenie, męstwo i odwagę w ciekawy sposób, to bądźmy otwarci. I moim zdaniem nie chodzi o to, żeby wydać super niszową grę tylko dla muzeum w 500 egz. tylko dobrą grę w 3500 egz. i sprzedać ją na całym świecie.

[Filippos]

czy chodzi o to, by mieć więcej punktów do poruszania się, czy o to, by mieć pretekst do opisania każdego z dodatkowych miejsc?

Chodzi o to pierwsze. Każdy z graczy kontroluje trzy pionki (zastęp harcerzy) których zadaniem jest dostarczanie rozkazów pomiędzy obiektami. Aby gra miała sens rozkazów musi być dużo i muszą być unikatowe, więc powinno występować kilkanaście obiektów. Co więcej elementem mechaniki jest podział na dzielnice i wpływ jaki mają na działania powstańców w nich dostarczane rozkazy. Tzn jeśli np. gracze nie dostarczą kilku rozkazów na Wolę, Niemcy zdobywają tam przewagę i Wola pada. Gra ma pozwalać odczuć wpływ działań graczy (harcerzy) na wydarzenia. W pewnym sensie więc gracze piszą historię powstania na nowo w każdej rozgrywce - to od ich działań zależy jak długo przetrwa powstanie i jakie dzielnice się utrzymają.

[stalker]

No dobra, jasne ale chyba rzeczywiście głupio uwzględniać na mapie miejsca, których niegdy nie udało się opanować -- chyba, że dodamy opcję bonusu, że w razie dużych sukcesów graczy mogą wyjątkowo zostać (choćby na chwilę) włączone do gry miejsca historycznie nie zdobyte. Muszę zobaczyć tę grę

[Filippos]

Muszę zobaczyć tę grę

Będę miał w piątek na Poli i z przyjemnością zaprezentuję

[steady]

Filippos -- może przyjedziesz na Gratislavię się pochwalić prototypem i jeszcze trochę bardziej podkręcić hype?

[boskiolo]

Będziesz mile widziany

[Filippos]

Pięknie dziękuję za zaproszenie ale niestety nie mogę - w tę sobotę pracuję
Niemniej mam nadzieję że uda się podkręcać hype skutecznie aż do listopadowego pionka - tam będę na pewno.

[stalker]

Chyba grudniowego w grudniu na Pionku będzie też można zobaczyć moją Basilicę. Na Gratislavie nie mam czasu pojechać, niestety -- czas na hobby mam trochę ograniczony.

[yosz]

No tym razem grudniowy Pionek jest w listopadzie.. dokładniej w drugiej połowie listopada... W zasadzie pod sam jego koniec... No 29 ... i 30 też

[steady]

Basilica = Budowniczowie Katedr? Jeżeli tak, to super byłoby zagrać na Pionku, bo gra Filipposa i budowniczowie to jedyne prototypy, w które naprawdę chcę zagrać .

[stalker]

Ok, pokręciłem z tym grudniem, przepraszam. Tak, Budowniczowie to Basilica.

[Filippos]

Z małym tygodniowym poślizgiem chciałbym zaproponować kolejną edycję akcji Prototypy! Hype poessenowy nieco już może osłabnie i znajdą się chętni do testowania rodzimych produkcji.
Proponuję w najbliższy piątek (14.11) na Politechnice, w mniejszej sali na piątym piętrze o 17.30.
Ja będę miał Warszawskie Dzieci w wersji 2.0. Zapraszam wszystkich. Draco poprawiłeś Refugium? Stalker dasz radę wpaść tym razem z Basilicą? Samur może się przełamiesz ze swoją Ekspedycją? Skromny twórco tworzący do szuflady może pokażesz światu swoje dzieło?

[stalker]

Może tydzień później? Nie zdążę zrobić nowego prototypu na ten tydzień i nie mam co pokazać.

Edit: I jeszcze ten piątek w pracy będę miał przerąbany i jak przyjdę, to na 20 albo później, nie będzie ze mnie pożytku

[kmiernik]

Zgłaszam się na akcję z moim prototypem "Niskie ciśnienie" (w kolejnych wersjach).

[Filippos]

Jak dla mnie może być i tydzień później. Krzysiek tobie by pasowało?

[Korzeń]

Na początek wielkie sorry - dopadła mnie jakaś kurza ślepota, wątek działa już od dłuższego czasu, a ja dopiero teraz tu trafiłem.
Czytam i cieszę się jak dziecko. Prototypy ruszyły w Warszawie i działają. O to chodzi, właśnie o to! Jestem ciekaw Waszych gier i liczę, że zobaczę je na najbliższym Pionku. Pewnie nie da rady zagrać we wszystkie, ale chociaż obejrzeć, powąchać, o mechanikach posłuchać. Aż miło popatrzeć jak Wam fajnie idzie.
Fillipos intrygują mnie "Warszawskie Dzieci". Z gier historycznych ostatnio zapoznałem się z ciekawą, również opowiadającą o powstaniu, grą przywiezioną z Essen. Tyle, że powstanie odbywało się w innym kraju. Spotkamy się, zagramy i pogadamy, za 3 tygodnie:)

[stalker]

Jak dla mnie może być i tydzień później.

To byłoby super

[Filippos]

Jak dla mnie może być i tydzień później.

To byłoby super

Krzysiek się jeszcze nie odezwał ale mam nadzieję że za tydzień też będzie mu pasowało. Tak więc przekładamy akcję na przyszły piątek 21.11. Teraz już stalker nie masz wyjścia: musisz przynieść Basilicę

Korzeń: no zainspirowałeś kilka miast w tym kraju! Dzięki za dobre słowo i do zobaczenia na Pionku!

[draco]

Mnie także 21 odpowiada. Przyniosę Refugium i chwiler Piłkę Nożną.

[stalker]

Kstalker nie masz wyjścia: musisz przynieść Basilicę

Nic z tego, klątwa piątkowa zadziałała, choć dziś nie 13. nie udało mi się za co wszystkich przepraszam.

Ale zapraszam do zagrania w Basilicę na Pionku

Pozdrawiam!