Sens aplikacji do Robinsona (Portal)

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Sens aplikacji do Robinsona (Portal)

Post autor: Kin@a »

Portal Games pisze: 27 sty 2019, 16:12
jnowaczy pisze: 27 sty 2019, 14:25 A apki do robinsona dalej nie ma
Bo cały czas powstaje.
dodatek do Robinsona dalej nie ma
Premiera jest zapowiedziana na marzec 2019.
Wybaczcie szczerość ale jak dla mnie wszelkie smartfonowo tabletowej apki do gier planszowych są zbyteczne. Albo się gra realnie albo wirtualnie.

Rozumiem, że to jest atrakcyjne dla pokolenia 2000+ , które bez ajfona nie idzie nawet do toalety :mrgreen:

Czy gdzieś jest coś więcej o tym dodatku?
Probe9
Posty: 2455
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: Probe9 »

Kin@a pisze: 20 lut 2019, 14:49
Wybaczcie szczerość ale jak dla mnie wszelkie smartfonowo tabletowej apki do gier planszowych są zbyteczne. Albo się gra realnie albo wirtualnie.

Rozumiem, że to jest atrakcyjne dla pokolenia 2000+ , które bez ajfona nie idzie nawet do toalety :mrgreen:

Czy gdzieś jest coś więcej o tym dodatku?
Chociaż domyślam się do czego zmierzałeś, to aż ciśnie się na usta rada - jeżeli szukasz doznań realnych to zamiast siedzieć nad kawałkiem tektury wyjdź na dwór 8)

Funkcjonują apki, które ułatwiają i umilają czas spędzony na grze, są również takie, które dodane zostały zupełnie niepotrzebnie, ale nie ma co wszystkiego wrzucać (w sposób krzywdzący) do jednego wora. W przypadku RC ja pewien potencjał widzę.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: Kin@a »

Probe9 pisze: 20 lut 2019, 16:59

Chociaż domyślam się do czego zmierzałeś, to aż ciśnie się na usta rada - jeżeli szukasz doznań realnych to zamiast siedzieć nad kawałkiem tektury wyjdź na dwór 8)
Skoro się domyślasz to trzeba było się powstrzymać z tego typu radami bo akurat ja na pierwszym miejscu jako formę spędzania wolnego czasu preferuję "wyjście na dwór". Szeroko rozumiany, zarówno krajowy jak i zagraniczny :mrgreen: .
"Siedzenie nad kawałkiem tektury" ma u mnie miejsce sporadycznie, natomiast siedzenie przed lapkiem/ajfonem staram się zminimalizować do niezbędnego minimum. Z tego np powodu nie mam FB, instagrama i całej reszty bez której przeciętny kilkunastolatek nie wyobraża sobie codziennej egzystencji, podobnie jak nie wyobraża sobie życia bez grania w gry komputerowe (uzależnienia te nawet zostały już wpisane przez WHO na listę chorób i stanowią coraz większy problem społeczny).


Dlatego też łączenie jednych z drugimi uważam za bezcelowym psuciem klasyki.
Aczkolwiek pretekst się zawsze jakiś znajdzie i to nawet przekonywujący.
ulusiek
Posty: 84
Rejestracja: 25 kwie 2011, 15:30
Has thanked: 9 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: ulusiek »

Kin@a pisze: 20 lut 2019, 19:14
Probe9 pisze: 20 lut 2019, 16:59

Chociaż domyślam się do czego zmierzałeś, to aż ciśnie się na usta rada - jeżeli szukasz doznań realnych to zamiast siedzieć nad kawałkiem tektury wyjdź na dwór 8)
Skoro się domyślasz to trzeba było się powstrzymać z tego typu radami bo akurat ja na pierwszym miejscu jako formę spędzania wolnego czasu preferuję "wyjście na dwór". Szeroko rozumiany, zarówno krajowy jak i zagraniczny :mrgreen: .
"Siedzenie nad kawałkiem tektury" ma u mnie miejsce sporadycznie, natomiast siedzenie przed lapkiem/ajfonem staram się zminimalizować do niezbędnego minimum. Z tego np powodu nie mam FB, instagrama i całej reszty bez której przeciętny kilkunastolatek nie wyobraża sobie codziennej egzystencji, podobnie jak nie wyobraża sobie życia bez grania w gry komputerowe (uzależnienia te nawet zostały już wpisane przez WHO na listę chorób i stanowią coraz większy problem społeczny).


Dlatego też łączenie jednych z drugimi uważam za bezcelowym psuciem klasyki.
Aczkolwiek pretekst się zawsze jakiś znajdzie i to nawet przekonywujący.
Jestem ciekawa, czy grałeś/-aś w jakąkolwiek grę z aplikacją. Mam 30 lat i uważam, że taka "Posiadłość szaleństwa" bardzo zyskała na aplikacji. Widać, że jesteś negatywnie nastawiony/-a do technologii, ale trzeba pamiętać, że wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba wiedzieć jak korzystać i żeby znaleźć umiar. Bo granie w gry komputerowe też ma swoje zalety ;)
Sorry za offtop.
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: Kin@a »

@ ulusiek
Oczywiście, że grałam ale wtedy to już nie jest gra planszowa ale interaktywna.
Ja Posiadłość szaleństwa odrzuciłam przy zakupie "na starcie", podobnie jak i wszystkie inne właśnie z uwagi na to, że do gry jest potrzebny tablet/smartfon obsługujący jakąś aplikację.
Nie bez powodu planszówki nazywa się "grami bez pradu".
I to nie jest przejaw złego nastawienia. Po prostu patrzę na pewne rzeczy z innej perspektywy.
Ludzie są już uzależnieni od ajfonów, zwłaszcza dzieci i młodzież, każdy pretekst dobry by tylko go nie wypuszczać z łapek.
Awatar użytkownika
citmod
Posty: 715
Rejestracja: 11 gru 2014, 15:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 103 times
Been thanked: 103 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: citmod »

Kin@a pisze: 20 lut 2019, 14:49 Albo się gra realnie albo wirtualnie.
Aby zrównać się z głupotą tego zdania dodam kilka innych na tym samym poziomie:

Albo się gra w euro albo w ameri.
Albo się gra w karcianki albo w planszówki.
Albo się je mięso albo warzywa.
Albo się lubi książki albo filmy.
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: playerator »

citmod pisze: 20 lut 2019, 22:03
Kin@a pisze: 20 lut 2019, 14:49 Albo się gra realnie albo wirtualnie.
Aby zrównać się z głupotą tego zdania dodam kilka innych na tym samym poziomie:

Albo się gra w euro albo w ameri.
Albo się gra w karcianki albo w planszówki.
Albo się je mięso albo warzywa.
Albo się lubi książki albo filmy.
@citmod, wygląda na to, że nie zrozumiałeś tego zdania.
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 968
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 667 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: Bart Henry »

playerator pisze: 20 lut 2019, 22:12
citmod pisze: 20 lut 2019, 22:03
Kin@a pisze: 20 lut 2019, 14:49 Albo się gra realnie albo wirtualnie.
Aby zrównać się z głupotą tego zdania dodam kilka innych na tym samym poziomie:

Albo się gra w euro albo w ameri.
Albo się gra w karcianki albo w planszówki.
Albo się je mięso albo warzywa.
Albo się lubi książki albo filmy.
@citmod, wygląda na to, że nie zrozumiałeś tego zdania.
A ja widzę w tym świetny potencjał na temat podobny do "lepiejów" planszówkowych. ;)

Myślę, że rozmowa jest zbyteczna, bo do niczego nie prowadzi. Jeżeli ktoś jest na tyle uprzedzony do telefonów, że na starcie odrzuca gry, w których telefon pomaga sprawniej prowadzić rozgrywkę, to nie wytłumaczysz, że może warto spróbować. To przypomina mi trochę uprzedzenie niektórych osób do Justina Biebera. Ten moment kiedy uświadamiasz takiej osobie, że piosenka, którą nuci pół dnia należy właśnie do niego jest bezcenny.

Mam wrażenie, że niektórzy grają w planszówki tylko dlatego, że to nie są gry komputerowe, które są przecież złe.

Więc
Kin@a pisze: 20 lut 2019, 14:49 Wybaczcie szczerość ale jak dla mnie wszelkie smartfonowo tabletowej apki do gier planszowych są zbyteczne. Albo się gra realnie albo wirtualnie.

Rozumiem, że to jest atrakcyjne dla pokolenia 2000+ , które bez ajfona nie idzie nawet do toalety :mrgreen:
dzięki, ale nikogo to nie interesuje i wcale nie jesteś z tego powodu bardziej cool. Za to napisałaś prowokacyjnego posta, który wyniósł dyskusję poza tematykę tego wątku. Następnym razem rzuć temat "PS4 vs Xbox One" lub "Barca vs Real", tylko najlepiej na innym forum. :)
Awatar użytkownika
Koziełło
Posty: 905
Rejestracja: 13 cze 2018, 13:11
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 234 times
Been thanked: 315 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: Koziełło »

Jedno pytanie się nasuwa. Kin@a => grałaś w Alchemików? Da się zagrać bez telefonu. Tylko czy tak jest lepiej?
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: brazylianwisnia »

Kin@a pisze: 20 lut 2019, 19:14 Skoro się domyślasz to trzeba było się powstrzymać z tego typu radami bo akurat ja na pierwszym miejscu jako formę spędzania wolnego czasu preferuję "wyjście na dwór". Szeroko rozumiany, zarówno krajowy jak i zagraniczny :mrgreen: .
"Siedzenie nad kawałkiem tektury" ma u mnie miejsce sporadycznie, natomiast siedzenie przed lapkiem/ajfonem staram się zminimalizować do niezbędnego minimum. Z tego np powodu nie mam FB, instagrama i całej reszty bez której przeciętny kilkunastolatek nie wyobraża sobie codziennej egzystencji, podobnie jak nie wyobraża sobie życia bez grania w gry komputerowe (uzależnienia te nawet zostały już wpisane przez WHO na listę chorób i stanowią coraz większy problem społeczny).
Co ma celu taka jazda po nastolatkach? Wiem że teraz jest modne cisnąć na technologie, telewizję, internet i wychwalac "jedyny słuszny tryb życia". Zdaje sobie sprawe że uzależnienie od internetu czy gier to fakt. Podobnie jak uzależnienie od seksu, adrenaliny, hazardu, nadmiernej dbałości o tezyzne fizyczna i Inne. Nie należy jednak mylić uzależnienia które jest przymusem robienia czegoś z chęcią. Sam sporo grałem gdy byłem nastolatkiem i wcale im się nie dziwie. Gry zapewniają przyjemność poznawania historii i światów czy też spędzania czasu ze znajomymi. Nastolatek poprostu nie ma wielu alternatyw by dobrze sie bawić w swoim budżecie. Jasne, może czytać książki ale to niczym się nie różni od grania(mit o szkodliwości ekranów możemy zostawić tam gdzie jego miejsce - w latach 90tych). Nie stać go natomiast na inne ekscytujące rzeczy typu podróże po świecie, wynajęcie sportowego auta czy skok ze spadochronem. Tak samo uzależnienie od "facebookow" jest tak naprawdę ich potrzeba bycia w ciągłym kontakcie z rowiesnikami. Gwarantuje Ci. Ze jak tylko ktoś wymyśli atrakcyjniejsza formę komunikacji to smartfony i Facebooki szybko pójdą w odstawke. Zmierzam do tego że nie należy demonizowac technologii. Ona jest tylko narzędziem i nie jest specjalnie szkodliwa(z pewnością mniej niż te nasze "świeże powietrze"). Ważne jest aby korzysta z tego z chęcią a nie pod przymusem. Dlatego jeśli aplikacja rozwiązuje jakis problem planszowki jak w alchemikach czy Posiadłości to dlaczego nie? Byleby nie było to "fiddly" i nie psulo obcowania z grą.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: Goldberg »

Powiem ci jako stary pryk (czworeczka z przodu juz jest) , ze.....ekhmmmm wiesz jak to sie brzysko mowi? ;)
Zagraj w cos z apka i zobaczysz.jako wieloletni fan macek jestem zachwycony. Przygaszone swiatla, ta muzyczka, osglosy....miodzio!
A teraz taki U-Boot...ahhhh ten klang w czasie zmiany wachty, rozkazy wykrzykiwane po niemiecku.....megaaaaa klimat! (Mam nadzieje)
Owszem nie do wszystkich gier to pasuje...
Ja wiem ze teraz jest moda na atari, pegasusy i to co bylo moim dziecinstwem....a narzekac trzeba na ajfony i spotifaje....
Ale bez przesady.
Zagraj, zobaczysz...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
ariange
Posty: 32
Rejestracja: 19 wrz 2016, 17:51
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: ariange »

brazylianwisnia pisze: 21 lut 2019, 04:46Zmierzam do tego że nie należy demonizowac technologii. Ona jest tylko narzędziem i nie jest specjalnie szkodliwa (z pewnością mniej niż te nasze "świeże powietrze").
Cóż, zważając jak bardzo negatywny wpływ na środowisko ma produkcja i "utylizacja" smartfonów, akurat w tym kontekście jest szkodliwa (odnoszę się tylko do wskazanego porównania z powietrzem).
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: brazylianwisnia »

ariange pisze: 21 lut 2019, 10:34
brazylianwisnia pisze: 21 lut 2019, 04:46Zmierzam do tego że nie należy demonizowac technologii. Ona jest tylko narzędziem i nie jest specjalnie szkodliwa (z pewnością mniej niż te nasze "świeże powietrze").
Cóż, zważając jak bardzo negatywny wpływ na środowisko ma produkcja i "utylizacja" smartfonów, akurat w tym kontekście jest szkodliwa (odnoszę się tylko do wskazanego porównania z powietrzem).
Miałem na myśli zdrowie człowieka. Jeśli chodzi o wpływ na środowisko to nie znam danych ale gdybym miał strzelać to gadzetom chyba ciężko przebić produkcję żywności, ciepła czy szeroko pojety transport. Jei ktoś wybiera się zagranicę na wycieczkę to myślę że więcej zaszkodzi środowisku niż tym smartfonem.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: BartP »

Ja Kin@ę rozumiem. W planszówkach właśnie lubię to, że są bez prądu, bez baterii, jest samoobsługa, pełna władza nad stołem.
Mam do wyboru: grać w grę, którą lubię, przy stole ze znajomymi czy przez boardgamearenę: wybieram stół.
Mam do wyboru grać z nimi w namacalny egzemplarz przy stole czy każdy ma tableta przed sobą przy stole: wybieram normalną planszówkę.
Mam do wyboru dodać aplikację, która coś tam usprawnia w grze, albo nie dodawać jej. I tu jest zagwozdka. W Alchemików nie da się grać inaczej, gra jest niezła, zrobię tu wyjątek. Tak samo dla Wilkołaków. Może nawet jakaś pomocnicza apka dla zrandomizowania setupu (przepraszam za potworne anglicyzmy). Ale do minimum. Jeśli gra wymaga pomocy apki do wykonania jakiejś czynności (losowe wydarzenie, policzenie czegoś etc.), to z zasady nie jest to gra dla mnie. Albo gra jest źle zaprojektowana i nie powinna być (mym skromnym zdaniem) planszówką od samego początku ;].

Ale jakoś specjalnie mnie to nie rusza, krucjat nie będę uprawiał. Niech każdy gra w to, co chce. Mam do wyboru rocznie setki nowych gier bez choćby śladu elektroniki. I tak będzie. Podobnie, nie chciałbym, aby mi udowadniano, że elektronika w grach nie jest zła i musi mi się podobać; bo nie musi. Ale tobie może.
Awatar użytkownika
Dr_Kecaj
Posty: 343
Rejestracja: 21 sie 2013, 13:34
Has thanked: 19 times
Been thanked: 26 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: Dr_Kecaj »

Kin@a pisze: 20 lut 2019, 14:49 Rozumiem, że to jest atrakcyjne dla pokolenia 2000+ , które bez ajfona nie idzie nawet do toalety :mrgreen:
Kin@a pisze: 20 lut 2019, 19:14 Z tego np powodu nie mam FB, instagrama i całej reszty bez której przeciętny kilkunastolatek nie wyobraża sobie codziennej egzystencji, podobnie jak nie wyobraża sobie życia bez grania w gry komputerowe (uzależnienia te nawet zostały już wpisane przez WHO na listę chorób i stanowią coraz większy problem społeczny).
Wątek założony w mojej opinii, by poczuć się lepiej i pokazać swoją "lepszość" pod pozorem dyskusji na temat aplikacji.
I proszę mnie nie atakować :( , tak uważam i koniec!!!!!
Kupię Szczura rogatego PL
Probe9
Posty: 2455
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: Probe9 »

BartP pisze: 21 lut 2019, 11:26 Ale jakoś specjalnie mnie to nie rusza, krucjat nie będę uprawiał. Niech każdy gra w to, co chce. Mam do wyboru rocznie setki nowych gier bez choćby śladu elektroniki. I tak będzie. Podobnie, nie chciałbym, aby mi udowadniano, że elektronika w grach nie jest zła i musi mi się podobać; bo nie musi. Ale tobie może.
Chyba to jest właśnie kluczowe, bo zaczęło się od tego, że koleżanka Kin@a jasna dała do zrozumienia, że ktoś kto dopuszcza w pewnych okolicznościach korzystanie z apek jest z pokolenia 2000+ no i zabiera "ajfona" (bo nie można napisać normalnie, nawet w nazwie musi być nutka szydery) do łazienki. A potem jeszcze ten przekaz wzmocniła pisząc, że na dwór to nawet za granicą wychodzi ! :mrgreen:
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Awatar użytkownika
Losiek
Posty: 947
Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 310 times
Been thanked: 201 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: Losiek »

Zgadzam się w 100% z BartemP. Nie przeszkadza mi aplikacja służąca jako licznik punktów w Star Realms ale nie zagram w portalowego Detektywa. Elektronika - moim zdaniem - psuje nieco odbiór gry i atmosferę przy stole. Rozumiem jednak graczy, grających w takie hybrydy. Ale ja to dziwny jestem - nie zagram sam w żadną planszówkę - wolę zagrać na pececie ale z drugiej strony grając z kimś wolę planszówki i niechętnie gram w gry komputerowe przez sieć.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: Goldberg »

Nie zagram, nie zagram.....a moze spróbuj? Nie przypasuje , to nie, a nóż sie spodoba?
Jal tak sobie poruwnuje MoM I i II ed, to pomimo to , ze naszym ,,mg,, byl kolega ktory na coc zeby zjadl, raz wygrwl puchar mistrza mistrzow na ktoryms chyba Polconie dawno temu, a gracze tez po koncowki macek zakochani w mitologi....to dzis, nie wyobrazamy sonie gry w posiadlosc bez apki. Klimat niesamowity!
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
toblakai
Posty: 1270
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 222 times
Been thanked: 227 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: toblakai »

Goldberg pisze: 21 lut 2019, 13:37 Nie zagram, nie zagram.....a moze spróbuj? Nie przypasuje , to nie, a nóż sie spodoba?
Jal tak sobie poruwnuje MoM I i II ed, to pomimo to , ze naszym ,,mg,, byl kolega ktory na coc zeby zjadl, raz wygrwl puchar mistrza mistrzow na ktoryms chyba Polconie dawno temu, a gracze tez po koncowki macek zakochani w mitologi....to dzis, nie wyobrazamy sonie gry w posiadlosc bez apki. Klimat niesamowity!
No i sam musisz dostrzegać jak bardzo ajfon cię opętał! Jeszcze nie jest z późno!
Awatar użytkownika
Katia
Posty: 127
Rejestracja: 12 lut 2018, 15:48
Has thanked: 17 times
Been thanked: 3 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: Katia »

Wiecie co? Kiedyś na całkiem innym forum, dość specyficzna użytkowniczka, ale powiedziała jedną dobrą rzecz - dyskusja wtedy ma sens, gdy różnice zdań pomiędzy dyskutującymi są minimalne. Inaczej każdy przedstawi swoje zdanie, później wzruszy ramionami na post innego użytkownika i pójdzie dalej robić swoje.

Ogólnie nie przepadam za aplikacjami w planszówkach, ale z drugiej strony w Descencie pozwala mi pograć solo. W razie braku ekipy w sumie też niezłą opcją mogą być (bo jeszcze nie korzystałam) BGA.
3trolle - 6%
toblakai
Posty: 1270
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 222 times
Been thanked: 227 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: toblakai »

Co to znaczy 'przeszkadza'? Ja na przykład nie gram w tytuły imprezowe ponieważ nie trafiają w mój gust. Nie znaczy to natomiast, że podważam sens ich istnienia. Jak tytuł nie trafia w moje gusta to przechodzę obojętnie i kupuje inny. Jak może komuś przeszkadzać aplikacja w grze w którą on nie gra?
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Portal Games - Plany Wydawnicze 2019

Post autor: costi »

Kin@a pisze: 20 lut 2019, 21:56 @ ulusiek
Oczywiście, że grałam ale wtedy to już nie jest gra planszowa ale interaktywna.
A to gry planszowe nie są interaktywne?
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: Goldberg »

toblakai pisze: 21 lut 2019, 13:42 No i sam musisz dostrzegać jak bardzo ajfon cię opętał! Jeszcze nie jest z późno!
Ale jak.....??? Ja nawet tego ajfona nie mam :( To jak mnie opetal? Ja mam samsunga, a on chyba nie opetuje..... sorry musialem ;)
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4130
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: tomb »

BartP pisze: 21 lut 2019, 11:26Jeśli gra wymaga pomocy apki do wykonania jakiejś czynności (losowe wydarzenie, policzenie czegoś etc.), to z zasady nie jest to gra dla mnie. Albo gra jest źle zaprojektowana i nie powinna być (mym skromnym zdaniem) planszówką od samego początku ;].
Z tym źle zaprojektowana to chyba jednak za dużo powiedziane. Przypadki mogą być różne. Można odrzucać hybrydy, ale żeby potępiać w czambuł?
Jeszcze kilka lat temu uśmiech politowania, a nawet zjadliwe komentarze, wywoływały rozgrywki solo (chyba że wojenników i ich wielogodzinnych kampanii - tu zrozumienia było chyba ciut więcej). Dziś zdarza się, że ktoś się żachnie, ale wydaje się, że powszechne przekonanie o planszówce jako rozgrywce wyłącznie wieloosobowej (towarzyskiej, integrującej, socjalizującej itd.) udało się wyrugować. Sądzę, że podobnie będzie z dodatkami elektronicznymi do gier planszowych.

A propos tematu -
Trzewiczek kiedyś powiedział, że apka do Robinsona (nie wiem, czy ta, od której rozpoczęła się niniejsza dyskusja) pozwoliłaby umieścić w grze nieograniczoną liczbę np. wydarzeń, podczas gdy w wersji pudełkowej liczbę kart z owymi wydarzeniami ogranicza założona końcowa cena gry. Nie można powiększać zawartości pudełka bez oglądania się na koszty. Moim zdaniem apka w Robinsonie kłóci się z tematem i klimatem rozgrywki, ale nie każdy musi podzielać te uczucia i być może takie rozwiązanie podkręciłoby walor fabularny tytułu. Zresztą Portal zdaje się podjął próbę realizacji takiego rozwiązania w Marsjanach. Nie znam gry i nie wiem, jak wyszło. Wyszło?


Ciekawe jest też to, że pojawiają się głosy na tak dla aplikacji wspierających z jednoczesnym nie dla aplikacji będących integralną częścią gry. Ostatnio pojawił się na forum wątek o aplikacji zliczającej punkty. Dla mnie to trochę jak wynalazek elektrycznej szczoteczki do zębów i choć taka liczarka może mieć swoje zalety (np. statystyki) to jest to dodatek w gruncie rzeczy zbędny. Zaś takich Alchemików aplikacja nie tylko wspiera, lecz czasami, a w praktyce zapewne zawsze umożliwia grę. Bo czy ktoś grywa z pomocą statysty obsługującego żetony.
Ostatnio zmieniony 21 lut 2019, 15:23 przez tomb, łącznie zmieniany 2 razy.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1521
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 301 times
Been thanked: 639 times

Re: Sens aplikacji do Robinsona [Portal]

Post autor: EsperanzaDMV »

Dr_Kecaj pisze: 21 lut 2019, 12:11 Wątek założony w mojej opinii, by poczuć się lepiej i pokazać swoją "lepszość" pod pozorem dyskusji na temat aplikacji.
I proszę mnie nie atakować :( , tak uważam i koniec!!!!!
Akurat ten wątek został trochę sztucznie założony przez moderatora, bo jest to dyskusja, która toczyła się w temacie Robinsona i ponieważ zmieniła się w dyskusję generalnie o aplikacjach w planszówkach, to została wyciągnięta jako nowy temat.

W temacie łączenia elektroniki w grach planszowych: jestem przeciw*, też wolę klasyczną planszówkę, gdzie nie ma ani krzty elektroniki. Główne moje (może naiwne) założenie jest takie, że chciałbym w swoje gry móc zagrać i za 5 lat, i za 20 lat, jak dożyję oczywiście. W przypadku aplikacji nie mam pewności, czy będą one jeszcze wtedy wspierane (np. wydawca stwierdzi, że linia wydawnicza przestała być opłacalna) i innymi słowy, gra będzie nadawała się do kosza (albo w pudełku z grą będę miał swojego antycznego smartfona z Androidem). To jest dla mnie największy problem z aplikacjami. Jak ktoś ma podejście takie, że gry są tylko na tu i teraz, to myślę że nie będzie miał żądnego problemu.

* - Natomiast jest jedna rzecz, która sprawia że uważam aplikację za przydatną rzecz. Kiedy aplikacja pełni rolę Mistrza Gry, tak jak w Alchemikach, Posiadłości Szaleństwa etc. Wtedy traktuję go nie jako przeszkadzacz i zabijacz klasycznej planszówki, tylko faktyczne ulepszenie gry. Aplikacji używam też grając w Hero Realms do liczenia punktów - nie jest to co prawda dedykowana aplikacja pod tę grę, ale przy każdej partii telefon leży obok kart na stole i traktujemy go jako integralną część gry. Bez niego damy sobie radę (będziemy używać kostek do odmierzania punktów, bo te karty są beznadziejne), ale telefon z dowolną aplikacją bardzo upraszcza sprawę.
ODPOWIEDZ