Kooperacja dla 2 osób do 2 godzin

[dawid]

Trochę się tutaj przewinęło o kooperacjach. Pojawiały się tytuły godne polecenia, jednak większość zdecydowanie za długa.

Szukam gierki w której partia z setupem nie będzie trwała dłużej niż 2h (przy znajomości zasad, ale bez poziomu eksperckiego w daną pozycję, tak żeby osiągnąć taki czas przy 2-3 partii). Chodzi o to żeby wieczorkiem po powrocie z pracy zagrać szybką partyjkę.

Gra nie musi działać wcale w więcej niż 2 osoby. Na rozgrywki wieloosobowe mamy dużo innych tytułów. Zasady mogą być proste i przyjemne jak i bardziej wymagające. Tytuły typu Patchwork lubimy równie mocno jak CO2 czy Boże Igrzysko. Fajnie gdyby też udało się zmieścić w max 200 PLN. Nie musi być też mocno regrywalna. Trochę pozycji zalega na półkach i rzadko gramy w coś częściej niż raz na miesiąc (no chyba, że trwa do 30 min)



Do tej pory z kooperacji graliśmy tylko w Pandemic: Upadek Rzymu. Ta pozycja sprawiła, że polubiliśmy kooperacje (mimo, że wcześniej omijałem szerokim łukiem. Gierka bardzo fajna i przyjemna, ale po kilku partiach wygrana stała się zbyt łatwa (chociaż nadal satysfakcjonująca). Mimo, że bardzo przypadła do gustu to wolałbym póki co nie inwestować w inne wersje Pandemic. Wolę poznać nową mechanikę.



Na półkach czeka także Robinson Crusoe oraz Eldritch Horror. Póki co jednak nie udało się jeszcze zagrać. Nie było jeszcze czasu. W planach na pewno też jest This War of Mine.

Z rozważanych tytułów odrzuciłem Posiadłość Szaleństwa. Odrzuca mnie trochę wykorzystanie telefonu.



Czy poza wyżej wymienionymi tytułami jesteście w stanie polecić coś szybkiego ? Nie jesteśmy wielkimi fanami światów Cthulu, post apokaliptycznego czy Si-Fi, ale jeśli sama gra jest dobra to nie przeszkadzają nam takie światy (np. Star Realms czy Neuroshima HEX bardzo przypadły do gustu)

[KurikDeVolay]

Zerknijcie na Dead Men Tell No Tales. Gra jest trochę podobna do Pandemii, ale podoba mi się o wiele bardziej. Jako załoga piratów okradacie płonąco/tonący okręt-widmo. Jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało - gra działa i jest bardzo, BARDZO dobra jako średnio długi coop. Gorąco polecam, zwłaszcza że na horyzoncie (huehue) rysuje się polska edycja dodatku z mam nadzieję poprawioną ceną.

[Pisarka]

Castle Ravenloft.

[herman]

Zdecydowanie polecam Kroniki zbrodni, a w szczególności dodatek Noir, który wznosi tę grę na zupełnie inny poziom

[blacksad77]

Zdecydowanie polecam Kroniki zbrodni, a w szczególności dodatek Noir, który wznosi tę grę na zupełnie inny poziom

Hmm, a tam nie ma czasem aplikacji?

[duulamon]

Aeon's End

[Darkstorm]

Runebound 3ed z dodatkiem kooperacyjnym - przygodówka

Zombiecide Czarna Plaga z dodatkami - tłuczenie Zombie (dużo figurek)

AeonsEnd - Karcianka, tłuczenie Nemesis

Horror w Arkham LCG - karcianka fabularna. Bardzo klimatyczna gra. Jak się spodoba wymaga większej ilości gotówki dla scenariuszy.

[kinioo]

Zdecydowanie polecam Kroniki zbrodni, a w szczególności dodatek Noir, który wznosi tę grę na zupełnie inny poziom

Jak tu jest z regrywalnoscia??

K.

[Kilson]

Myślę, że Gears of War spełnia wymagania. Na 2 osoby gra się dosyć szybko i dynamicznie (przy większej ilości graczy mocno się wydłuża), ma dobrej jakości figurki, przeciwnikami sterują karty, a nie żadna aplikacja. Do tego jest to kompletna gra, nie wymaga dodatków i kosztuje chyba w granicach 200zł.

Ale jak masz Robinsona i Eldritcha, to zamiast szukać dalej najpierw ograj to co masz, bo obie są bardzo dobre, a jak nie grasz często, to wystarczą Ci na długo

[dawid]

Dzięki wielkie za szybkie propozycje. Wszystko sobie przejżałem.

Zerknijcie na Dead Men Tell No Tales. Gra jest trochę podobna do Pandemii, ale podoba mi się o wiele bardziej. Jako załoga piratów okradacie płonąco/tonący okręt-widmo. Jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało - gra działa i jest bardzo, BARDZO dobra jako średnio długi coop. Gorąco polecam, zwłaszcza że na horyzoncie (huehue) rysuje się polska edycja dodatku z mam nadzieję poprawioną ceną.

Brzmi super. To, że brzmi troche absurdalnie tylko mnie zachęca. Zdecdowanie ląduje na mojej liście (zwłaszcza, że trochę podobna do Pandemii)

Castle Ravenloft.

Aż mi się przypomniał nieprzespane noce przy DnD. Zdecydowanie zwróciło moją uwagę, ale z racji dostępności/ceny i edycji angielskiej ląduje do koszyczka "jak się pojawi okazja to kup"

Zdecydowanie polecam Kroniki zbrodni, a w szczególności dodatek Noir, który wznosi tę grę na zupełnie inny poziom

Wygląda fajnie, ale przez wykorzystanie telefonu póki co odpada. Po 8 godzinach gapienia się w monitor najczęściej nie mam ochoty korzystać z telefonu i różnych dobytków cywilizacji.

Aeon's End

Nie wiem czemu o tym nie pomyślałem. Ostatnio mieliśmy okazji mocno tłuc naszego pierwszego deck buildera - Star Realms, polubiliśmy. Kooperacja polubiliśmy, wygląda na to, że może nam się spodobać.

Runebound 3ed z dodatkiem kooperacyjnym - przygodówka



Zombiecide Czarna Plaga z dodatkami - tłuczenie Zombie (dużo figurek)



AeonsEnd - Karcianka, tłuczenie Nemesis



Horror w Arkham LCG - karcianka fabularna. Bardzo klimatyczna gra. Jak się spodoba wymaga większej ilości gotówki dla scenariuszy.

Czy Runebound spełnia wymagania co do czasu gry ? Internety mówią, że raczej 2-3 godziny trzeba liczyć. No i póki podstawa + dodatek trochę poza budżetem.

Zombiecide póki co też muszę zrezgnować, trochę mi za drogo.

Horror w Arkham - jw. czy nie jest czasem za długa ? Budżet póki co też nie pozwala. Często ludzie stają pomiędzy wyborem międz Horror w Arkham a Eldritch Horror. Czy te gry są podobne ?

Myślę, że Gears of War spełnia wymagania. Na 2 osoby gra się dosyć szybko i dynamicznie (przy większej ilości graczy mocno się wydłuża), ma dobrej jakości figurki, przeciwnikami sterują karty, a nie żadna aplikacja. Do tego jest to kompletna gra, nie wymaga dodatków i kosztuje chyba w granicach 200zł.



Ale jak masz Robinsona i Eldritcha, to zamiast szukać dalej najpierw ograj to co masz, bo obie są bardzo dobre, a jak nie grasz często, to wystarczą Ci na długo

Z Robinsona i Eldritcha nie mam zamiaru rezygnować i na pewno będziemy ją ogrwać. Gram całkiem często, ale raczej w szybkie gierki, więc też takiej szukam. W dłuższe pozycje okazjonalnie. Gears of War wygląda też przyzwoicie. Myślę, że po powyższych tytułach przyjdzie na niego pora.

Reasumując. Ułożyłem sobie liste gier, które będę zdobywał:

1. Aeons End

2. Dead Men Tell No Tales

3. Castle Ravenloft, Gears of War

[kinioo]

Moze jeszcze V-Commandos?

K.

[dawid]

Wgląda równie fajnie, ale musi poczekać swoje w kolejce.

Póki co Aeon's End kupione. Jak ogram Robisona, EH i Aeon's End przyjdzie kolej na następne.

A korzystając z okazji. Czy znacie jakieś dobre gry w których gracze zaczynają jako wrogowie + wrogowie sterowani przez grę. W miarę rozwoju gry i wpierdzielu ze strony przeciwników można albo samemu sobie rzepkę skrobać albo nawiązać sojusz i od tego momentu grać razem tak żeby zwycięstwo było wspólne ?

Trochę jak w Bożym Igrzysku, albo dbamy o swoje interesy albo o dobro kraju, jednak w przypadku Bożego Igrzyska i tak na końcu liczy się wynik indywidualny.

[KurikDeVolay]

Musiałbyś zerknąć na Nemesis, ale to stosunkowo droga i na ten moment niedostępna impreza. W czerwcu Rebel powinien dać znać co i jak.

[Darkstorm]

Czy Runebound spełnia wymagania co do czasu gry ? Internety mówią, że raczej 2-3 godziny trzeba liczyć. No i póki podstawa + dodatek trochę poza budżetem.

Zombiecide póki co też muszę zrezgnować, trochę mi za drogo.

Horror w Arkham - jw. czy nie jest czasem za długa ? Budżet póki co też nie pozwala. Często ludzie stają pomiędzy wyborem międz Horror w Arkham a Eldritch Horror. Czy te gry są podobne ?

1. Nam w 2 osoby udaje się zamknąć rozgrywkę w Runebound w około 2 godziny. Gra ma wbudowany limit czasowy.

2. Ja pisałem o Horror w Arkham LCG a nie o Horror w Arkham To osobne tytuły.
LCG to gra karciana. Jak nas coś szybciej nie zatłucze to rozegranie scenariusza zajmuje nam do 1,5 godziny. Minus jest taki, że trzeba dokupywać scenariusze.

Eldritch moim zdaniem nie spełnia wymogu 2 godzin, choć my gramy na 4 postacie. W Horror "zwykły" nie grałem.

[KurikDeVolay]

AH LCG to portfelowa pijawka, która przy okazji pochłania MASĘ czasu na czynności okołogrowe, tutaj akurat deckbuilding. Tytuł nie wart zachodu dla casualowych graczy.

[RUNner]

WP LCG to idealny kandydat, z typową wadą dla tego formatu wydawniczego, czyli koszty.
Ale co gra oferuje w zamian?
- świetna kooperacja dla dwojga graczy,
- szybki setup scenariusza,
- dynamiczna rozgrywka, w 2 godziny można rozegrać kilka przygód,
- całkiem znośny czas budowania talii gracza, zwłaszcza gdy ktoś nie jest optymalizatorem.

[dawid]

Jesteśm póki co po ogrwaniu Robisona i Eldritch projekt. O dziwo Robison przy dobrym zorganizowaniu kompenentów może być rozstawiony w 5 minut. Od 2-3 partii nasze rozgrywki trwaja około 1,5 godzin, więc będzie na pewno częściej lądował na stole.
Natomiast Eldritch nie przypadł nam do gustu. Damy jeszcze jej szanse, ale świat Lovecraftowy bardzo nie odpowiada i nie przekonuje.

Musiałbyś zerknąć na Nemesis, ale to stosunkowo droga i na ten moment niedostępna impreza. W czerwcu Rebel powinien dać znać co i jak.

Obserwuję i się interesuję, ale póki co to raczej tytuł zbyt drogi. Pozostaje mi zagrać w barze Aweken Realms, jak się mocno spodoba to będę czatował. Póki co na liście mam kilka innych tytułów, które wolałbym najpierw nabyć.

Czy Runebound spełnia wymagania co do czasu gry ? Internety mówią, że raczej 2-3 godziny trzeba liczyć. No i póki podstawa + dodatek trochę poza budżetem.

Zombiecide póki co też muszę zrezgnować, trochę mi za drogo.

Horror w Arkham - jw. czy nie jest czasem za długa ? Budżet póki co też nie pozwala. Często ludzie stają pomiędzy wyborem międz Horror w Arkham a Eldritch Horror. Czy te gry są podobne ?

1. Nam w 2 osoby udaje się zamknąć rozgrywkę w Runebound w około 2 godziny. Gra ma wbudowany limit czasowy.

2. Ja pisałem o Horror w Arkham LCG a nie o Horror w Arkham To osobne tytuły.
LCG to gra karciana. Jak nas coś szybciej nie zatłucze to rozegranie scenariusza zajmuje nam do 1,5 godziny. Minus jest taki, że trzeba dokupywać scenariusze.

Eldritch moim zdaniem nie spełnia wymogu 2 godzin, choć my gramy na 4 postacie. W Horror "zwykły" nie grałem.

W takim razie Runebound trafia na listę obserwowanych. Horror w Arkham LCG póki co idzie w odstawkę. Eldritch nam mocno nie przypasował ze względu na świat i klimat. Lovecraft chyba jeszcze nie dla mnie.

WP LCG to idealny kandydat, z typową wadą dla tego formatu wydawniczego, czyli koszty.
Ale co gra oferuje w zamian?
- świetna kooperacja dla dwojga graczy,
- szybki setup scenariusza,
- dynamiczna rozgrywka, w 2 godziny można rozegrać kilka przygód,
- całkiem znośny czas budowania talii gracza, zwłaszcza gdy ktoś nie jest optymalizatorem.

O tym całkowicie zapomniałem. Dzięki.