GRY-PLANSZOWE.pl

A propos okladki, to pomysl mocno sredni. Po co bylo wybierac rzut na kolumne Zygmunta i stare miasto, jesli ze wzgledu na polityczna poprawnosc uznano nastepnie, ze rzut ten - tak jak w realu wyglada - sie nie nadaje i trzeba usunac krzyz trzymany w rece przez Zygmunta (na okladce gry Zygmunt trzyma tylko kij) oraz krzyz wienczacy w tle katedre warszawska. To juz lepiej trzeba bylo od razu wybrac Wawel albo Lazienki i powstrzymac sie od "bialkowania".

apoteoza zbrodniczej komuny a teraz jeszcze wyrugowanie znaku krzyża...


mój kraj taki piękny

Sprawdziłem - rzeczywiście tak to wygląda. O ile motywy PRL zupełnie mi nie przeszkadzały, choć jako przedstawiciel pokolenia, któremu zabrano teleranek, uczucia do komuny mam bardzo jednoznaczne, to ten "retusz" pejzażu to jakaś niewiarygodna żenada. Ciekawe, czy "wyretuszowali" krzyż z flagi Słowacji ;/. Założę się, że takiego "retuszu" nie robili nawet za PRL. Oj, Rebel - naprawdę wiele punktów w plecy. Po co Wam to było? Przecież nie sądzę, by na taki "element religijny" zwrócił uwagę choćby najbardziej bojowy lokalny antyklerykał.

rastula pisze: ↑19 lip 2019, 12:23 apoteoza zbrodniczej komuny a teraz jeszcze wyrugowanie znaku krzyża...


mój kraj taki piękny

Nie ma się co nabijać, to rzeczywiście jest żenujące. Ciekaw jestem jakie były powody tej ingerencji, tym bardziej, że dodatek zostanie wydany tylko w Polsce.

Będziecie kiedyś w Warszawie, idźcie na Starówkę, zróbcie zdjęcie mniej więcej tak by szabla była ustawiona w taki sposób jak jest na obecnej ilustracji. Potem popatrzcie na krzyż. Ilustrator zapewne maksymalnie uprościł tło, taki styl. Być może dostał nawet takie zdjęcie w materiałach.

https://warszawa.wikia.org/wiki/Kolumna_Zygmunta

Z innej beczki - wiecie, że Days of Wonder podpaliło katedrę Notre Dame po tym jak się okazało, że ilustrator się pomylił i namalował ją bez charakterystycznej wieży?

Turnavine pisze: ↑20 lip 2019, 12:11 Będziecie kiedyś w Warszawie, idźcie na Starówkę, zróbcie zdjęcie mniej więcej tak by szabla była ustawiona w taki sposób jak jest na obecnej ilustracji. Potem popatrzcie na krzyż. Ilustrator zapewne maksymalnie uprościł tło, taki styl. Być może dostał nawet takie zdjęcie w materiałach.

https://warszawa.wikia.org/wiki/Kolumna_Zygmunta

Z innej beczki - wiecie, że Days of Wonder podpaliło katedrę Notre Dame po tym jak się okazało, że ilustrator się pomylił i namalował ją bez charakterystycznej wieży?

Drugi akapit to niby zart, wiec sie nie wypowiem, bo gusty moga byc różne, ale odnośnie pierwszego to proponuje jednak wlasna wycieczke na starowke a moze byc i do googla, bo to sie nazywa wyparcie.

Widzę, że uraziłem, właściwie może od razu przeproszę i wyjaśnię, nie było moją intencją obrażenie kogokolwiek. Jednak podałem zdjęcie, więc proszę się też tak nie zacietrzewiać. Jest to bardzo uproszczona ilustracja - przedstawia kolumnę z bardzo konkretnego kąta. Być może artysta dostał takie materiały, a i na innych okładkach widać takie uproszczenia, rozmycia w tle.

https://warszawa.wikia.org/wiki/Kolumna_Zygmunta

Powiem nawet więcej - moim zdaniem widać tam pogrubienie, które wskazuje na krzyż:
https://allegro.pl/oferta/wsiasc-do-poc ... gLbU_D_BwE

Nie mam nic wspólnego z ofertą z linka, ale tutaj znalazłem najlepsze powiększenie ilustracji.

Nie widzę nic co by przemawiało za argumentem o celowej sekularyzacji tego monumentu. Bardziej można by się czepiać uproszczonej szabli - wygląda jak kołek. Ale jako, że to produkt wydany na rynek polski wydaje mi się, że dużo osób jest świadomych jak wygląda ten monument z bliska i szczegółowo.

A co katedrą? Brak krzyża to też zły kąt?

A Zygmuntowi krzyż został po prostu ucięty tak w okolicach ramion. Zobacz sobie wysokość krzyża na zdjęciu i na okładce. Głupie to.

DoW lubi poprawność polityczną. W takim Five Tribes zamieniono niewolników na fakirów

Nigdzie nie sugerowałem, że argument można zastosować w stosunku do innych budynków. ; ) Nie mogę się zgodzić z ucięciem - podałem zdjęcie z odpowiednią perspektywą, gdyby oddalać kadr, ramię coraz bardziej będzie zanikać. W przypadku katedry też skłaniam się ku uproszczeniu, zwieńczenie wygląda podobnie, jest malutkie, a i rzeczywisty krzyż jest dość skromny z tej perspektywy. W każdym razie piszę niestety z komórki w tej chwili, więc i zdjęcia gorzej widzę, ale moim zdaniem widać tam to co jest z bliska krzyżem.

Ale rozumiem, że można mieć inną perspektywę. Szkoda, że trzy strony tego wątku są poświęcone głównie temu czy ten produkt szkodzi czemuś i jakie podprogowe sygnały może wysyłać. Wydaje mi się, że to już problem odbiorcy jednak nie samych twórców - zdania są przecież podzielone i nie wygląda by jakaś strona szczególnie przeważała. : ) Ja nie czuję się zindoktrynowany ani w aspekcie ideologicznym ani religijnym (to nie jest w razie czego kąśliwa uwaga). ; ) Z mojej strony chyba napisałem już wszystko. Chętnie zobaczę okładkę na żywo jak i zagram w samą grę - plansza wydaje mi się bardzo pstrokata i szkoda, że miasta są przesłonięte, ale zawsze lepiej zobaczyć i ocenić na żywo.

Krzyż jest niższy i to widać na komórce, z której aktualnie piszę. Nie trzeba mieć sokolego oka, żeby to zobaczyć A co z katedrą? Rysownik uciął krzyż i zrobił to dość nieudolnie, bo widać jego kawałek, a reszta rozpłynęła się

Trzeba było w tle machnąć Wawel albo Dworzec Centralny i byłoby po kłopocie

Naprawdę mi ta okładka nie przeszkadza. Uśmiecham się po nosem, że komuś tak bardzo zależało na zabawie gumką, żeby się tego krzyża pozbyć . Dziecinada i tyle.

artur271177 pisze: ↑19 lip 2019, 11:21 A propos okladki, to pomysl mocno sredni. Po co bylo wybierac rzut na kolumne Zygmunta i stare miasto, jesli ze wzgledu na polityczna poprawnosc uznano nastepnie, ze rzut ten - tak jak w realu wyglada - sie nie nadaje i trzeba usunac krzyz trzymany w rece przez Zygmunta (na okladce gry Zygmunt trzyma tylko kij) oraz krzyz wienczacy w tle katedre warszawska. To juz lepiej trzeba bylo od razu wybrac Wawel albo Lazienki i powstrzymac sie od "bialkowania".

mikeyoski pisze: ↑20 lip 2019, 16:51 A co katedrą? Brak krzyża to też zły kąt?

W ogóle tego nie zauważyłem i aż do takiego stopnia mnie zaciekawiliście, że iż mimo nie ma nas w Warszawie, wysłałem ilustrację okładki do znajomych którzy na starym mieście mieszkają aby zrobili zdjęcie. Trochę znajoma się nachodziła by znaleźć te miejsce które jest na okładce, ale udało się i oto zdjęcie które jakieś pół godziny temu zostało zrobione:



Moim zdaniem samo mówi za siebie.
Jak Rebel i DoW racjonalizuje retuszowanie pomników narodowych, a nawet kompletnie wymazanie jednego, jestem ciekaw, lecz wątpię byśmy otrzymali jakąkolwiek odpowiedź. Tak jak ktoś pisał, po co w takim razie w ogóle wybierać te miejsca.

Turnavine pisze: ↑20 lip 2019, 17:34 Będziecie kiedyś w Warszawie, idźcie na Starówkę, zróbcie zdjęcie mniej więcej tak by szabla była ustawiona w taki sposób jak jest na obecnej ilustracji. Potem popatrzcie na krzyż. ...
Jest to bardzo uproszczona ilustracja - przedstawia kolumnę z bardzo konkretnego kąta. Być może artysta dostał takie materiały....

Ale spokojnie, w poniedziałek kiedy pracownicy Rebel wrócą do pracy "jakiś" użytkownik zgłosi te wszystkie posty jako "obraźliwe" czy "nie na temat" nasz bezstronni admin wybudzi się i pokasuje wszystko jak już nie raz robił, oczywiście zostawiając wpis Rebela o tym że 'co złego to nie my'

A tak na temat mechaniki, żeby nie było , to czytałem jeszcze raz instrukcje TTR Polska, i przypomniałem sobie gameplay i instrukcję Thurn, podzielam opinie bogas z mechaniką Thurn ma to niewiele wspólnego, i chyba głownie tylko w wyobraźni autorów i wydawcy.

AnimusAleonis pisze: ↑20 lip 2019, 20:55 (...)

Pisałem też o uproszczeniu ilustracji, ale to jest w kontrargumentacji sukcesywnie pomijane. ; )

https://boardgamegeek.com/image/4666620 ... ide-london - na okładce TTR London, katedra Św. Pawła ma krzyż. Katedra jest też na tej okładce centralną budowlą - nie Big Ben, nie pałac Westminsterski, nie London Bridge, a właśnie ta katedra z krzyżem.

Podtrzymuję, że

Ale rozumiem, że można mieć inną perspektywę. Szkoda, że trzy strony tego wątku są poświęcone głównie temu czy ten produkt szkodzi czemuś i jakie podprogowe sygnały może wysyłać. Wydaje mi się, że to już problem odbiorcy jednak nie samych twórców - zdania są przecież podzielone i nie wygląda by jakaś strona szczególnie przeważała. : ) Ja nie czuję się zindoktrynowany ani w aspekcie ideologicznym ani religijnym (to nie jest w razie czego kąśliwa uwaga). ; )

Te działania polegające na wymuszaniu zmiany mojej opinii nie działają - ani na moich znajomych i ich dzieci - o co wczoraj nie omieszkałem zapytać. ; )

Mamy inne opinie panowie, zdarza się, ja mimo wszystko chętnie zapoznam się z tą planszą i okładką jak będzie okazja. ; )

Katedra w Londynie ma krzyż. Warszawskiej krzyż ucięto.

Uroczy dokument z 'upraszczaniem' Czemu to przypadkiem (zupełnym oczywiście) dotknęło dwa razy tego samego elementu a nie np. pieczołowicie narysowanych wylotów wentylacyjnych na jednej z kamienic? No ale wyloty są oczywiście bardziej reprezentatywne dla tożsamości Polaków.

Dziękuję za podsunięcie tropu z okładki z Londynem. To co widać na Katedrze św. Pawła, to jest to wszystko tylko na pewno nie krzyż.
Bardzo urocze było to naciągnięcie chmurek specjalnie żeby rozmyć ten element.
Ponadto, przy maksymalnym zbliżeniu zdjęcia widać na kopule nie krzyż tylko stracha na wróble (tańczącego). To chyba jakiś ponury żart grafika/wydawnictwa. Nawet kapelusz mu narysowali. Przy najlepszej woli nie przypomina on żadnego elementu faktycznego krzyża na tej katedrze.

Ale co ja tam wiem, to na pewno 'upraszczanie' przez dodawanie detali (taki nowy trend graficzny, o którym (jeszcze) nie słyszałem).

Wszystko jest ogólnie żałosne.

Nawet nie czekam na reakcję Rebela, bo nawet jeśli nastąpi to będzie w duchu: 'na pewno celowo nic usuwaliśmy ani nie chcieliśmy urażać czyichkolwiek uczuć' a nie w duchu: 'nasz błąd, padliśmy ofiarą (naszej własnej, gdańskiej lub nam narzuconej) nowomodnej ideologii, PRZEPRASZAMY'.
No i prędzej wygram w totka niż się dowiem kto personalnie akceptował i decydował o retuszowaniu okładki (i z jakich powodów). Tyle.

Wracając do wyboru epoki, to moim zdaniem był słuszny. Gra przedstawia budowę sieci kolejowej, więc powinna odnosić się do II połowy XIX wieku i początku wieku XX. Dla wielu krajów (jak USA czy Szwajcaria) problemu nie ma, bo granice od ponad stu lat się nie zmieniły. Ale Polski na mapie wtedy nie było i osadzenie gry w tym okresie byłoby bez sensu. Również okres międzywojenny nie nadaje się do zastosowania. Dla osób, mieszkających od trzech pokoleń we Wrocławiu czy w Szczecinie, brak tych miast na mapie mógłby dyskwalifikować grę. Zostaje albo PRL albo III Rzeczpospolita. Ale w ostatnich 30 latach linii kolejowych więcej ubyło niż przybyło, a za czasów PRL jednak trochę powstało, chociażby Centralna Magistrala czy szerokotorowa Linia Hutnicza. A ponadto na okładce gry miał być parowóz a nie Pendolino, co też determinuje epokę.

Ja raczej jestem mało wrażliwy na uczucia religijne i tak dalej, ale tu moim zdaniem zastosowane zmiany są bez sensu i mi się nie podobają. Co, szczerze mówiąc, nie wpływa na decyzję o zakupie, ale nadal jest niesmaczne.

Serio wam przeszkadza okładka do gry? Rebel przecież nic wspólnego z tym nie ma, bo napisali wcześniej że tylko dostarczali Days of Wonder informacje, a resztę DoW robilo

Naprawdę fajnie że ta mapa wychodzi, słabo z okładka, ale przejmie się tym 4 osoby na forum, a reszta Polaków pobiegnie po Europę i Polskę...

Ja z chęcią zagram i zobaczę czy w ogóle warto kupować

No i tyle było pitolenia o okładce. Gra się ukazała i ani pół opinii jak się gra.
Czy ktoś z szanownych czytelników forum zagrał i może coś ciekawego napisać na temat rozgrywki?

Grałem, co prawda, jedynie dwa razy, ale od razu rzuciło się nam w oczy, że zaniedbywanie bonusów za docieranie do kolejnych państw-sąsiadów to dość ryzykowny pomysł. Nie znaczy to, że bilety nie mają znaczenia, ale wydaje się, iż znalezienie odpowiedniego balansu między tymi dwoma źródłami PZ jest głównym wyróżnikiem tej mapy.

Zagrałem wczoraj po raz pierwszy w składzie trzyosobowym.
1) Zaskakujące było to że wszyscy szukali miast na mapie przy biletach. Niby Polska, niby każdy wie, ale od razu nie było się w stanie ocenić jak trasa wygląda. Podejrzewam, że to efekt nowej mapy.
2) Jak napisał poprzednik - trzeba zachować balans między biletami i połączeniami międzynarodowymi bo inaczej jest ciężko.
3) Punkty za połączenia międzynarodowe kończą się bardzo szybko i wygląda na to że grając w czwórkę albo trzeba być pierwszym lub drugim albo w ogóle to odpuścić
4) Na trzy osoby są tylko linie pojedyncze i jest dosyć ciasno.
5) W końcu ktoś wpadł na to by bilety zrobić w orientacji pionowej - można je trzymać na ręce wraz z pociągami i widzieć (zwłaszcza na początku gdy się próbuje zapamiętać połączenia) miasta które trzeba połączyć
6) Gra się 35 wagonikami zamiast 45 ale gra nie jest krótsza niż normalna rozgrywka . Trzeba też zwrócić uwagę że jest sporo bardzo krótkich połączeń więc na tym nie zapunktujemy za bardzo.

Podsumowując - do bólu standardowe rozszerzenie do Ticketa z nawet ciekawą mechaniką połączeń międzynarodowych (o wiele lepiej zrobioną niż na mapie Szwajcarii). Główna zaleta to mapa Polski - po pierwsze jako walor edukacyjny a po drugie pewnie będzie łatwiej przekonać do zagrania nowicjuszy.

Wczoraj zagrałem na nowej mapie i podobało mi się bardziej niż dwie wcześniejsze rozgrywki w tradycyjną Europę.

Rozgrywka jest ciaśniejsza i bardziej dynamiczna. Przez brak dworców i mniejszą liczbę połączeń ryzyko niewypełnienia biletu wzrasta. W Europie często najpierw gromadzę kilka zestawów kart w różnych kolorach, a dopiero później zaczynam budowę. Tutaj nie ma czasu na zwlekanie i często pojawiają się dylematy czy brać pasującą kartę z toru czy już budować żeby nikt inny mnie nie wyprzedził. Dodatkowo trzeba ścigać się o połączenia między krajami, bez tych punktów nie ma szans na wygraną. Gra jest dużo bardziej emocjonująca i zacięta - różnica punktowa między czterema graczami sięgnęła zaledwie 5 punktów!

Grę z mapą Polski oceniam na solidne 8, Europa to dla mnie słabe 7.

E2MD pisze: ↑21 wrz 2019, 10:08 ...
5) W końcu ktoś wpadł na to by bilety zrobić w orientacji pionowej - można je trzymać na ręce wraz z pociągami i widzieć (zwłaszcza na początku gdy się próbuje zapamiętać połączenia) miasta które trzeba połączyć
...

Nie jest to żadna nowość. Pionowe bilety są np. w Afryce, Holandii, Francji, Niemczech (wszystkie odmiany), UK, ... nie sprawdzę teraz wszystkich map. To jest raczej kwestia kształtu mapy - jak jest pionowa to i bilety są pionowe. Mapa Polski jest o tyle nietypowa, że jest kwadratowa i wybrali wersję pionową biletów.

Czy ta mapa działa dobrze na 2 graczy? Czy lepiej zainwestować w te typowo skrojone na dwójkę?