Strona 1 z 2

Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 19 lip 2019, 14:43
autor: Curiosity
Obrazek

Link do BGG
Llink do KS

Zasady - Pytania i Wątpliwości

Kooperacyjna gra kościana typu "tower defense". 1-4 graczy prowadzi klasycznych do bólu bohaterów z krain fantasy w nierównej walce z zastępami wrogów. Do przejścia 8 "fal" różnorakich bestii, które będziemy likwidować za pomocą kostek oraz indywidualnych umiejętności. Co turę, jedna z postaci pilnuje ogniska, a pozostała trójka Stoi na Straży (set a watch). Mnogość krain, potworów i bohaterów do wyboru sugeruje, że regrywalność będzie spora.

W "polskich" rękach jest pewnie około 50 kopii tej gry, a tu ani słowa o pierwszych wrażeniach. Ktoś grał, chce się podzielić opiniami?
Tak między nami, to gra wydaje się być oczywistym kandydatem do wydania polskiej wersji: mała, tania, duża zależność językowa, a zabawy sporo.

Re: Set a Watch ( Mike Gnade, Todd Walsh)

: 19 lip 2019, 15:49
autor: Gizmoo
Curiosity pisze: 19 lip 2019, 14:43 Ktoś grał, chce się podzielić opiniami?
Grałem trzy razy, w składzie 3, 2 i solo.

Jest to ciekawa (i całkiem niezła) gra solo, ale moim zdaniem jako kooperacja, okrutnie cierpi na syndrom gracza alfa. Gra to klasyczne puzzle do rozwiązania z dice managment w roli głównej. Rzuć kostkami i z tego co wyjdzie + abilitki postaci - rozstaw optymalnie* wyniki na kostkach. Jako, że wszyscy grają jednocześnie i nie ma ukrytej informacji - jeden gracz może grać za wszystkich... I zazwyczaj to czyni. :lol:

Gra ma prześliczne ilustracje (serio oprawa jest przegenialna), świetną jakość komponentów i kilka ciekawych pomysłów. Do tego jest fantastycznie wydana i mieści się w maciupkim pudełeczku, które jest poręczne i świetnie nadaje się do transportu. Znakomity jest pomysł z wieczkiem, które po rozłożeniu jest planszą! KS-owy delluxe jest moim zdaniem wzorcowym przykładem wydawania małych gier na Kickstarterze.

Niestety... Set a Watch jest moim zdaniem grą wyłącznie solo. No od biedy można zagrać we dwie osoby, pod warunkiem, jak grasz z osobą, która nie będzie forsowała swoich decyzji (mało prawdopodobne, bo przecież chcecie grać optymalnie* - tak, żeby wygrać). I jako gra solo jest OK. Nie jest to specjalny mózgożer. Rozwiązanie zagadek jest momentami dosyć oczywiste, ale wieczorem, do szklanki dobrego brandy - można zagrać. Klimacik nawet jest, a abilitki postaci bardzo ciekawe.

Ja nie gram w gry solo, dlatego u mnie gra pożegna się z półką. Szkoda, bo gra jest prześliczna i na ilustracje na kartach (szczególnie lokacji), mógłbym gapić się do upadłego.

EDYTA - *Poprawki na specjalne życzenie Namurenai. :P

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 21 lip 2019, 17:19
autor: Curiosity
No, to za mną 3 rozgrywki: dwie 2-osobowe i 3-osobowa (ze szwagrem, potem także z siostrą). Gra nam się bardzo podobała.

Może zacznę od tego, co napisał w pierwszej recenzji Gizmoo, a z czym się zasadniczo nie zgadzam.
Gizmoo pisze: 19 lip 2019, 15:49 Niestety... Set a Watch jest moim zdaniem grą wyłącznie solo. No od biedy można zagrać we dwie osoby, pod warunkiem, jak grasz z osobą, która nie będzie forsowała swoich decyzji (mało prawdopodobne, bo przecież chcecie grać optymalnie* - tak, żeby wygrać).
Teoretycznie, każda kooperacja (taka, w której nie występują tajne dla innych graczy elementy) może być grą solo. A zatem gry takie jak np.: Xenoshyft, This War of Mine, Legendary Encounters, Pandemic, trzewiczkowy Robinson, Descent (z aplikacją) i wiele innych, nie powinny być grane w więcej niż jedna osobę.

No nie.

Grasz z czterema różnymi postaciami, każda ma swoje (indywidualne) zdolności i swoje wyniki na kościach. Trzeba by było mieć znakomitą pamięć, żeby szybko ogarnąć kto co ma w tej chwili aktywnego do zagrania i jakie ma wyniki na kościach. Nie wspomnę o tym, że nie ma tu czegoś takiego jak "najlepsze możliwe w danej chwili zagranie". Przez większość rozgrywki nie masz wiedzy na temat wszystkich dostępnych kart. Wrogowie pojawiają się w trakcie gry, jeden po drugim, a nie wszyscy na raz. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy lepiej ujawnionych wrogów pokonać bezpośrednio kością niż umiejętnością, bo umiejętność może się jeszcze przydać. A jak się już nie przyda? To będziemy mieli gorszą sytuację, bo pozbyliśmy się kości, a niewykorzystana umiejętność została... niewykorzystana.

Docelowe lokalizacje (jeśli w ogóle jest wybór), też wybiera tylko ten gracz, który pilnuje ogniska. Reszta może mieć swoje zdanie, ale to do niego należy ostateczna decyzja. Tak samo jak ta, na co poświęci swoje kości. Podsyci ogień? Zmieni lokalizację? Wyrzuci kogoś z Hordy, może da przerzut? To są jego i tylko jego decyzje.

Okay, a nasze (moje) wnioski po pierwszych grach?
Zagraliśmy raz na Normalu, raz na Insane i znów na Normalu. Postacie i umiejki były za każdym razem losowane.

Obie gry na Normalu wygraliśmy albo bez żadnej "rany", albo z 1-2 (na 12 możliwych). Insane`a przegraliśmy z kretesem: praktycznie za każdym razem powiększała nam się Horda, więc do finałowej walki przystąpiliśmy, mając przed sobą 10 + 9 wrogów. Zrobili nam jesień średniowiecza. Chyba częściej trzeba będzie rozgrywać wariant pośredni - Hard.

Wydaje się, że są lepsze i gorsze postacie. Wiele umiejek jest sytuacyjna i w jednej z gier, niemal bezrobotny był Kleryk. Tak, miał opcję odganiać undeady, ale póki mógł, to undeadów nie było, a jak już się pojawiły, to umiejka była wyczerpana i nie można było jej użyć. Najlepszy jest chyba Knight, podobał nam się bardzo Bard, megamocny jest Wizard. Ranger ma kapitalną zdolność zabicia dowolnego nieodkrytego wroga, więc jak trafi tym sposobem Unhalloweda, to jest święto lasu (ale bywa, że oberwie nieszkodliwy Wilk czy Orzeł). Beastmaster niby tylko oswaja słabowite zwierzęta, ale to jak mieć dodatkowo dwie kości o nominale 4. W ścisłej czołówce jest tez Rouge, który oprócz niezłego supportu, może za cenę jednej kości zrobić 2x Equip! Z Warriora zaś, mieliśmy duży pożytek głównie gdy pilnował ogniska.

[planszówkowe kwiatki mode on]

- Dobra, to jakie plany przy ognisku? Ktoś potrzebuje przerzut?
- Nie.
- Horda pusta, Discard pusty, Lokalizacja?
- Ta jest niezła...
- To idę się narąbać (+6 drewna do ogniska)

[planszówkowe kwiatki mode off]

Po premierze gry, na BGG pojawiły się dziesiątki pytań o zasady (na które Mike dość szybko odpowiadał). Zacząłem się zastanawiać czy to możliwe, że taka mała gra rodzi tyle pytań i... tak, jest tak w istocie. Niestety, ale pola do interpretacji jest bardzo dużo. Niektóre zdolności konkretnych potworów nie są do końca jasne. My graliśmy "na logikę i z duchem gry", co finalnie (jak już sprawdziłem na BGG) okazywało się zwykle prawidłowe. Nie zmienia to jednak faktu, że instrukcja powinna być bardziej precyzyjna (zwłaszcza, że nie chciało mi się wszystkiego szukać i na kilka pytań nadal nie mam odpowiedzi).

Grę serdecznie polecam wszystkim, którzy lubią kooperacyjne dungeon crawlery z nutką RPG. Także osoby, które lubią gry z mechaniką tower defense, powinny się przy niej dobrze bawić. Gra dodatkowo jest szybka, rozgrywka jest satysfakcjonująca, a wygrana na poziomie Hard lub Insane stanowi wyzwanie.

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 12 sie 2019, 20:59
autor: tommyray
Jedno podejście i jedna pełna partia solo. Gra w jakiś sposób przypomina mi (hospodi pomiłuj) postawionego na głowie Aeon's End. Bez bossa, bez miasta, bez decku, bez many, bez zaklęć - ale jednak wyczuwam podobnego ducha i odpowiada mi to. Co do samej rozgrywki, solo z dwoma Przyzwaniami - wyczerpanie większości zdolności i brak szans na regenerację nastąpiło na przełomie siódmej i ósmej fali. Kumulacja złych decyzji zadziałała jak kula śniegowa - możnaby płakać, że to przez słabe rzuty ale to decyzje przy ognisku zaważyły o przegranej. Trzeba planować i wykorzystanie umiejętności postaci i ich odpowiednią wymianę. Bardzo ciekawy tytuł. Czasowo jednak bliżej 90 minut niż 60, paraliż analityczny spory (jako stary gracz Go to u mnie normalne...) .

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 14 sie 2019, 10:51
autor: Goldberg
WoW! Poczytalem co piszecie, poszperalem po yt...czizzzzz ta gra wyglada na swietna gierke. Komponenty naprawde sliczne, choc ja wymienil bym kostki na mniejsze krysztalki ;)
Da sie to gdzies w PL dostac?

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 14 sie 2019, 14:57
autor: Curiosity
Goldberg pisze: 14 sie 2019, 10:51 WoW! Poczytalem co piszecie, poszperalem po yt...czizzzzz ta gra wyglada na swietna gierke. Komponenty naprawde sliczne, choc ja wymienil bym kostki na mniejsze krysztalki ;)
Da sie to gdzies w PL dostac?
Tylko z drugiej ręki. Obecnie na forum chodzi w okolicy 85zł + wysyłka.
Ewentualnie możesz kupić bezpośrednio z KS, ale wysyłka o wiele droższa. Może będzie sens w wielopaku?

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 14 sie 2019, 15:30
autor: woytas
A tłumaczył ktoś może instrukcję na polski? Gdyby znalazł się taki śmiałek, to mógłbym przerobić pdf EN na PL.

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 14 sie 2019, 15:33
autor: Curiosity
woytas pisze: 14 sie 2019, 15:30 A tłumaczył ktoś może instrukcję na polski? Gdyby znalazł się taki śmiałek, to mógłbym przerobić pdf EN na PL.
Ja się generalnie spodziewam, że gra prędzej czy później pojawi się oficjalnie po polsku. Jest mała, więc tania w produkcji, grywalność jest duża, cena w sam raz. Zdziwię się, jeśli żaden polski wydawca się za to nie weźmie.

A odpowiadając na twoje pytanie: ja nie tłumaczyłem.

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 14 sie 2019, 15:35
autor: Goldberg
Gra juz zakupiona, kocham to forum xD
Jak dojdzie, moge przetlumaczyc instrukcje

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 14 sie 2019, 22:06
autor: woytas
Goldberg pisze: 14 sie 2019, 15:35Jak dojdzie, moge przetlumaczyc instrukcje
Nie czekaj, możesz zacząć już. Proszę bardzo, oto link do instrukcji. :mrgreen:

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 16 sie 2019, 17:32
autor: tommyray
Kolejna partia solo, w finałowej rundzie wylądowałem już tylko z działającym Bardem i Wojownikiem mającymi po dwie jeszcze aktywne zdolności. 6 kości vs 14 wrogów nie mogło się udać. Nie zrażam się jednak - w Go mamy takie powiedzenie, że aby cokolwiek zrozumieć z gry to pierwsze 100 partii trzeba jak najszybciej przegrać. To jeszcze 98.

@Curiosity - jakim cudem udawało wam się ukończyć bez ran lub z tylko pojedynczymi to jest "beyond me" :)

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 16 sie 2019, 19:38
autor: Curiosity
tommyray pisze: 16 sie 2019, 17:32 @Curiosity - jakim cudem udawało wam się ukończyć bez ran lub z tylko pojedynczymi to jest "beyond me"
Nie będzie tu żadnego zaskoczenia - grałem źle :)
Zupełnie pominąłem zasadę, że w setupie każdy gracz losowo dezaktywuje jedną swoja kartę. Ja grałem tak, że wszyscy mieli komplet aktywnych. To zawsze daje jakąś przewagę ;)

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 21 sie 2019, 08:49
autor: Goldberg
Pogralem, Pogralem więc się wypowiem... Estetycznie wszystko cacy.. Ale ta gra domaga się maty..
Pudełko jako plansza... Średnie rozwiązanie (szczególnie karty w środku)
Mechanicznie... Jeszcze muszę pograć ale feel gry fajowy :)

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 21 sie 2019, 10:09
autor: tommyray
Mi się podoba to, że jest to małe zgrabne pudełko. Dzięki temu „save” w dowolnej chwili jest łatwy i szybki. Ostatnią partię z różnych przyczyn miałem przerywaną na 4 razy - małe pudełko się sprawdziło wyśmienicie.

Co do trudności -
Dużo w tej grze zależy od lokacji - jedne zestawy wgniotą gracza nawet na „easy”, inne pozwolą na spacerek przez hard. Modyfikowanie stopnia trudności tylko poprzez wrzucanie kart Przywołań jest połowicznym rozwiązaniem, ale rozumiem że przyspiesza setup.
Przydałaby się w tym względzie informacja o gradacji lokacji wraz z gradacją kart przywołań aby mieć większą kontrolę nad trudnością gry.

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 21 sie 2019, 12:15
autor: Goldberg
Czy jest tu ktos kto zna sie na jakichs corelach, czy innych graficznych programach?
Bo mazy mi sie taka mata: https://images.app.goo.gl/MBjZB9mUeGA6r1PJ8
Po lewej standardowo camp , dalej te 9 miejsc na karty (tak wiem sa lokacje z wieksza iloscia ale kij) a na gorze cmetarz, horda , krity i bosowie
Lubie grac na matach :)
Moge sie odwdzieczyc wysylajac (albo przy okazji jakiegos konwentu osobiscie) butelke jakiegos dobrego zlocistego napitku (albo jak ktos woli to czekolade) :)

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 10 wrz 2019, 13:09
autor: maciejo
Po 30 grach muszę to napisać.
Wygrałem na najniższym poziomie 3 razy a to tylko dlatego że grałem źle.
W FAQ znalazłem info że wszyscy Bosowie jak i Potwory które z cmentarza w jakikolwiek sposób wracają do Rzędu Potworów aktywują swoją zdolność " Odkrycia" mimo że już są odkryte.
Ostatnie kilka partii rozegrałem w ten sposób i nawet do 6 lokacji nie doszedłem.
Nie wyobrażam sobie gry na poziomie wyższym niż very easy co też jest ekstremalnym wyzwaniem.
Wydaje mi się,że dość dobrze opanowałem zasady i zależności między mechanikami w tej grze i stwierdzam że Set s Watch jest ekstremalnie trudna do wygrania.
Jeśli ktoś pisze że przeszedł hard na lajcie to na sto procent źle grał.
Polecam przed zakupem gry dobrze się zastanowić i poczytać wszystko na forum bgg bo gra jest frustrująco trudna i na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu.
Jedynym plusem jest szybki setup i możliwość rozegrania kolejnej gry po kolejnej porażce.

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 10 wrz 2019, 15:39
autor: tommyray
maciejo pisze: 10 wrz 2019, 13:09 Po 30 grach muszę to napisać.
Wygrałem na najniższym poziomie 3 razy a to tylko dlatego że grałem źle.
W FAQ znalazłem info że wszyscy Bosowie jak i Potwory które z cmentarza w jakikolwiek sposób wracają do Rzędu Potworów aktywują swoją zdolność " Odkrycia" mimo że już są odkryte.
(...)
Nie wyobrażam sobie gry na poziomie wyższym niż very easy co też jest ekstremalnym wyzwaniem.
Wydaje mi się,że dość dobrze opanowałem zasady i zależności między mechanikami w tej grze i stwierdzam że Set s Watch jest ekstremalnie trudna do wygrania.
Jeśli ktoś pisze że przeszedł hard na lajcie to na sto procent źle grał.
Jak chcesz to rzuć okiem na zapis mojej rozgrywki która pokazała się super prosta (link do Evernote: https://www.evernote.com/shard/s6/sh/a0 ... 23a0cdbdf1 ) - każda lokacja, plus lista potworów, potem również lista kolejności trafiania na graveyard, rzuty kością na daną turę, akcje wykorzystane i akcje w obozie - wystarczy 15 minut aby to przeanalizować z pudełkiem - mi się gra początkowo wydawała niemożliwie trudna, ale teraz myślę że czynniki modyfikujące stopień trudności są trzy:
Ilość kart przyzwań,
Rodzaj kart przyzwań - jest gdzieś na bgg gradacja, niektóre są trudniejsze
Lokacje - także niektóre można usunąć

Ponadto umiejętności np Barda lub Rogue’a które umożliwiają ubicie stwora zanim zrealizuje on swoje „Reveal” jest super istotne

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 10 wrz 2019, 16:25
autor: Leser
maciejo pisze: 10 wrz 2019, 13:09 Po 30 grach muszę to napisać.
Wygrałem na najniższym poziomie 3 razy a to tylko dlatego że grałem źle.
W FAQ znalazłem info że wszyscy Bosowie jak i Potwory które z cmentarza w jakikolwiek sposób wracają do Rzędu Potworów aktywują swoją zdolność " Odkrycia" mimo że już są odkryte.
Ostatnie kilka partii rozegrałem w ten sposób i nawet do 6 lokacji nie doszedłem.
Nie wyobrażam sobie gry na poziomie wyższym niż very easy co też jest ekstremalnym wyzwaniem.
Wydaje mi się,że dość dobrze opanowałem zasady i zależności między mechanikami w tej grze i stwierdzam że Set s Watch jest ekstremalnie trudna do wygrania.
Jeśli ktoś pisze że przeszedł hard na lajcie to na sto procent źle grał.
Polecam przed zakupem gry dobrze się zastanowić i poczytać wszystko na forum bgg bo gra jest frustrująco trudna i na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu.
Jedynym plusem jest szybki setup i możliwość rozegrania kolejnej gry po kolejnej porażce.
U mnie na razie cała jedna partia na easy - zwycięstwo. Trudność przyrównałbym do spaceru po parku w niedzielne popołudnie. Oczywiście pewnie grałem źle, bo najtęższym przeciwnikiem w tej grze jest arcykoszmarna instrukcja...

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 10 wrz 2019, 16:33
autor: maciejo
A grałeś że po przywołaniu Bosowie wchodzą do gry i aktywują swoje zdolności Odkrycia ?

Przykład innej sytuacji :
Pokonałeś Wampira i leży on jako pierwsza karta na Cmentarzu.
W Line odkrywasz takiego "słabego stworka" który po odkryciu zamienia się miejscami z pierwszą kartą z wierzchu talii cmentarza.
Jest to Wampir,kładziesz go na miejsce tego "słabego stworka" czy w tym momencie grasz tak że Wampir znowu kradnie ci najlepszą kość ?
:wink:

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 10 wrz 2019, 16:34
autor: Goldberg
Mnie giera wciagnela. Co do instrukcji, olac, lepiej obejrzec jakies htp na youtube.
Duzo zalezy jakie sklile przypadna postacia, bo mag bez blasta jest kiepski ;)
Czy jest trudno? Tak, czy mnie to odrzuca? Nie...
Tylko to pudelko...?na poczatku wow fajny pomysl...a potem....mata, ta gra domaga sie MATY!!

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 10 wrz 2019, 16:38
autor: Goldberg
Maciejo: a wampir nie ma WHEN REVILED?
Bo jesli ma to jak wchodzi z doplera to nie, nie kradnie juz kostki (imho)
W pracy siedze wiec nie sprawdze

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 10 wrz 2019, 16:38
autor: Leser
maciejo pisze: 10 wrz 2019, 16:33 A grałeś że po przywołaniu Bosowie wchodzą do gry i aktywują swoje zdolności Odkrycia ?

Przykład innej sytuacji :
Pokonałeś Wampira i leży on jako pierwsza karta na Cmentarzu.
W Line odkrywasz takiego "słabego stworka" który po odkryciu zamienia się miejscami z pierwszą kartą z wierzchu talii cmentarza.
Jest to Wampir,kładziesz go na miejsce tego "słabego stworka" czy w tym momencie grasz tak że Wampir znowu kradnie ci najlepszą kość ?
:wink:
Oczywiście, przestudiowałem faq. Natomiast, jak wyżej, nie twierdzę, że grałem dobrze. Co chwila musiałem przerywać grę i coś sprawdzać. Mogłem się gdzieś w tym pogubić.

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 10 wrz 2019, 16:42
autor: Leser
Goldberg pisze: 10 wrz 2019, 16:38 Maciejo: a wampir nie ma WHEN REVILED?
Bo jesli ma to jak wchodzi z doplera to nie, nie kradnie juz kostki (imho)
W pracy siedze wiec nie sprawdze
Zgodnie z FAQ kradnie.

A wcześniej trochę źle się wyraziłem. Nie tylko instrukcja jest koszmarna - wording na kartach leży i kwiczy tak samo.

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 10 wrz 2019, 17:13
autor: tommyray
Owszem - może ukraść, ale Bardem z pasywką załatwiamy GraveShiftera szybciej niż ten podmieni się miejscem z Wampirem, albo tez już samego wampira mozemy załatwić zanim mu się Reveal uaktywni - nasze umiejętności mają priorytet nad Reveal i pozwalają zapobiec wielu przykrościom.
Musiałbym jednak jeszcze przeanalizować to dokładnie z grą w ręku

Re: Set a Watch (Mike Gnade, Todd Walsh)

: 10 wrz 2019, 17:19
autor: Leser
tommyray pisze: 10 wrz 2019, 17:13 Owszem - może ukraść, ale Bardem z pasywką załatwiamy GraveShiftera szybciej niż ten podmieni się miejscem z Wampirem, albo tez już samego wampira mozemy załatwić zanim mu się Reveal uaktywni - nasze umiejętności mają priorytet nad Reveal i pozwalają zapobiec wielu przykrościom.
Musiałbym jednak jeszcze przeanalizować to dokładnie z grą w ręku
Bard jak mniemam to "ekskluziw" z Kickstartera?