Czy planszowki to substytut rpg?
- pavel
- Posty: 795
- Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
- Lokalizacja: EU
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 112 times
Re: Czy planszowki to substytut rpg?
Tytuł tylko tytułem, ale namiastką RPG są gry planszowe, bo raczej nie będą wersją fabularnych podręczników z dokładnym opisem świata w, którym przyjedzie nam obcować. Świat, który jest dynamiczny, bohaterzy, którzy zmieniają do niego podejście bez ograniczeń jak w prawdziwym świecie. Mogą być praktycznie kim zechcą (M.Pondstmith) Co nie znaczy, że gier planszowych nie możemy utożsamiać z RPG-ami, bo to raczej szerokie pojęcie, które dawno straciło na pierwotnym znaczeniu.
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Czy planszowki to substytut rpg?
No tylko to co opisujesz rodzi pytanie jak grałeś w RPG bardziej niz czy Ci to zastepuja planszowki.c08mk pisze: ↑12 lis 2019, 17:20Nie, słowo jest dobrze dobrane do tematu. To po prostu każdy ma (miał) inne oczekiwania od RPGów. Jednemu planszówka nie zastąpi RPGa, bo nawet jak MG miał przygotowaną super sesję to i tak robił wszystko na przekór, a w planszówce jest ograniczony. Dla innego RPG to rozwój postaci czy hack & slash i część planszowych tytułów jest w stanie zapewnić taką zabawę. Gdyby to była ankieta, a nie możliwość wypowiedzi na forum wtedy pojedyncze słowo miało by większe znaczenie.
-
- Posty: 817
- Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 93 times
Re: Czy planszowki to substytut rpg?
Grałem kiedyś w bitewniaki. Współgracze i ja dorośliśmy rodzina praca itd. Nie ma czasu na sklejanie, malowanie, składanie armii i czytane zasad na bieżąco. Planszówka jest zastepstwem. Wszystko w jednym pudełku. Rozkladasz i grasz. Daje mi tyle samo frajdy co potyczki w bitewniaka pozerajac mniej czasu. Lubię grać i spotykać się z ludźmi. A to mi planszówki zapewniają. Z uwagą i starannością wybieram grę która kupię. Najpierw pod kątem czy mi się spodoba i czy będę miał z kim grać. Wykonanie też jest ważne. Figurki (zboczenie po bitewniakach), ładne arty i spójność zasad które można szybko przyswoić (tego brakowało mi w grach od GW). Jak kupię grę to katuje ją do porzygu. Jak już mi się ograła to szukam następnej.
Dla mnie planszówka to substytut bitewniaka a nie rpg.
Edit. Co do RPG każdy chciał grać nikt nie chciał prowadzić więc umarło śmiercią naturalną.
Dla mnie planszówka to substytut bitewniaka a nie rpg.
Edit. Co do RPG każdy chciał grać nikt nie chciał prowadzić więc umarło śmiercią naturalną.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2019, 20:52 przez Fenrisek83, łącznie zmieniany 3 razy.
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt: