Zaczynam

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
Awatar użytkownika
salmunna
Posty: 468
Rejestracja: 12 sty 2007, 23:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Zaczynam

Post autor: salmunna »

gray2 pisze: burza mózgów a ja wybiore sobie element
Hmmmm, to kto w takim razie robi grę? Ty czy użytkownicy forum?
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Zaczynam

Post autor: waffel »

On zarządza i zbiera kasę ;)
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Zaczynam

Post autor: mst »

No przecież od początku była mowa o grze kooperacyjnej. :twisted:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Zaczynam

Post autor: Dominusmaris »

Ja już napisałem do galakty że mam świetny pomysł na grę o wilkach.

Wstępnie umówiliśmy się na podział przychodów 50/50.

FFG jeszcze nie odpisało...

Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? Chętnie pomogę :twisted:
gray2
Posty: 17
Rejestracja: 20 lis 2008, 19:22

Re: Zaczynam

Post autor: gray2 »

eh widzę, że to bez sensu. Dziękuję wszystkim, którzy starali sie pomóc i wszystkim , który wzieli udział w rozmowie. Mam ostatnie pytanie: czy zna któś stronki na których zanajdę opisy i instrukcje do gier karcianych? Chodzi mi o to jaki system walki i obraźeń będze umożliwiał graczowi szybkie i proste ruchy.
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Zaczynam

Post autor: Dominusmaris »

Chodzi Ci raczej o planszowe gry card-driven niż karciane, czyli poza kartami są jeszcze
plansza, pionki a może nawet kostki. Nie znam się na tym więc nic nie mogę polecić, ale
najprostszy mechanizm jaki przychodzi mi do głowy to karty z punktami i działaniami.
Punkty służą do ruchu albo pomagają w realizacji zadania, natomiast działania
pozwalają bez czynnika losowego dane zadanie wykonać.

Przykład.

Karta 1- punkty 1, akcja- unik
Karta 2- punkty 1, akcja- cios łapą
Karta 3- punkty 1, akcja- wycie
Karta 4- punkty 2, akcja- skok
Karta 5- punkty 2, akcja- ugryzienie
Karta 6- punkty 3, akcja- rozszarpanie

Każdy gracz-wilk ma zawsze stałą liczbę kart na ręce, dobiera z talii sfory na początku kolejki.
Druga talia to wydarzenia, może to być kilka talii- np łąka/ las/ wioska/góry i co tam jeszcze będzie na planszy. Wykorzystując karty gracze poruszają się o ilość pól równą liczbie punktów
lub mniejszą i jeśli są na polu ,,krytycznym" danej lokacji wyciągają kartę z talii tej lokacji.

W taliach będą różne zdarzenia, wrogowie i bonusy. Padlina dodaje zdrowie (a co!?), pułapka przeciwnie, myśliwy- cóż zależy od wyniku starcia. Każde starcie czy zmierzenie się z przeszkodą wymaga testu konkretnego parametru. Np. pułapka to będzie szybkość + punkty na karcie którą wyłożymy. Jeżeli wilk ma szybkość 2 a trudność pułapki jest 5 musimy mieć kartę o wartości punktowej 3 żeby uniknąć obrażeń. Chyba że mamy kartę z działaniem-unik, wtedy nie musimy spełniać tego warunku. Niektóre działania mogą mieć inne zastosowanie, np. wycie teleportuje najbliższe dwa wilki na pola sąsiednie naszego wilka, czy coś w tym stylu.

Dobra to tyle. Ale ostrzegam że długa droga przed Tobą.
Ja postanowiłem zająć się grami planszowymi 5 lat temu i od tamtej pory cały czas się uczę. Właściwie można powiedzieć że do planszówek wróciłem, bo pierwsze kilkanaście gier zrobiłem 20 lat temu! Teraz brakowało mi pasji w życiu i pod wpływem przeczytanego wywiadu z jakimś aktorem postanowiłem wrócić do tego co lubiłem robić w dzieciństwie.
Powodzenia.
gray2
Posty: 17
Rejestracja: 20 lis 2008, 19:22

Re: Zaczynam

Post autor: gray2 »

Dominusmaris jesteś spoko :P dzięki wielkie! Mam taki pomysł z żetonami konfrontacjii. Mianowicie przy spodkaniu z innym wilkiem używamy "mowy ciała" sugerując walkę, odejscie w spokoju bądz uległość. Na żetonach będą narysowane postawy ciała wilka i gracz będze wybierał odpowiedni do tego co chce zrobić. Nie wiem może już ktoś wpadł na to ale ja chcę to wykorzystać właśnie w swojej grze ponieważ uważam że wpadłem na to sam bez pomocy i natchnienia innych:) Jeszcze jedno... Jak ma wyglądać plansz tzn nie scena tylko podłoże techniczne np. kratki,pola?
Awatar użytkownika
wolfe
Posty: 264
Rejestracja: 05 cze 2004, 20:40

Re: Zaczynam

Post autor: wolfe »

gray2 pisze:Jak ma wyglądać plansz?
Plansz ma wyglądać spodkaniu na inne wilki używać mowy ciała sugerując, że walka, sam się uzyskać poważanie. Na żetonach postawy zostaną wyciągnięte gracza wilk i wybrać odpowiedni będze do tego, co chce zrobić.
Człowieku, coś ty się tych biednych wilków tak przyczepił?
Imagine there's no Heaven, it's easy if you try. No Hell below us, above us only sky.
gray2
Posty: 17
Rejestracja: 20 lis 2008, 19:22

Re: Zaczynam

Post autor: gray2 »

Wilki kolego to moja pasja!!! Podobnie jak motocykle, ale nie o tym tu mowa. Jeśli znajdze się ktoś życzliwy kto pokaże mi jak może taka plansza wyglądać to z góry dzięki.
Awatar użytkownika
Piotro
Posty: 365
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:46
Lokalizacja: Wrocław, Cz-wa

Re: Zaczynam

Post autor: Piotro »

Czy nie myślałeś żeby połączyć obe pasje?
Plansza mogłaby wyglądać np. tak:
http://www.cenega.pl/grafika/gry/screen ... 00x600.jpg
-------------------------------------
boardoftheloom.blogspot.com
Awatar użytkownika
LostLukas
Posty: 215
Rejestracja: 31 sie 2007, 22:17
Lokalizacja: Karpacz

Re: Zaczynam

Post autor: LostLukas »

Co to za plansza? Przecież nie ma na niej, ani motocykli, ani wilków... :)
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Zaczynam

Post autor: Dominusmaris »

Myślę że najbardziej klimatyczne są plansze strefowe, mające wygląd mapy.
Coś a la 100 milowy las w bajce o Puchatku.

Nie wiem czy nie byłoby fajnym pomysłem umieszczenie gry w czasach XVI-XVIII w.
kiedy polowania były modne a i zwierzyny nie brakowało. Gdyby gra dotyczyła naszych czasów
musiałbyś dać, przy kilku graczach, jedną sarnę i dwa zające. Wygrywa ten kto upoluje sarnę,
zając liczy się za pół punktu...

Proponowałbym mapę z wydzielonymi przestrzeniami. Zamek- można się tam zakraść, daje dużo punktów zagryzienie konia w stajni królewskiej, wioska, łąki-kilka, lasy tak samo.

Każda lokacja miałaby nieregularne kształty, im trudniejsza do przejścia tym mniejsze pola.
Czyli jeśli masz wzgórze na łące to wzgórze składa się np z 5 pól a otaczająca je łąka z 3.
Daje to efekt że łatwiej jest je obejść niż przejść, ale np. pogoń na koniach na nie nie wejdzie.
Wioska to byłoby 5 pól a miasto/zamek 10, z wydzielonymi pod lokacjami/ budynkami.

Przy okazji myślę że lepszym rozwiązaniem byłyby zasady z Last Night on Earth- jeden gracz kierowałby ludźmi, pułapkami itd.
Bezosobowa karta- Wyszedł zając z za krzaka i udaje madafaka, albo co gorsza karta z prawdziwym madafaką, nie dają takiego poczucia ,,wyzwania" jak inteligentny, daj Boże,
przeciwnik.
gray2
Posty: 17
Rejestracja: 20 lis 2008, 19:22

Re: Zaczynam

Post autor: gray2 »

Dzięki Dominusmaris, oglądałem twoją grę i jets naprawde fajna gratuluje pomysłu i wykonania:) a masz może jakieś zdjęcie z takiej gry która posiada tak zbudowaną planszę? Bo naprawde twoje rozwiązania są super. Widać, że masz fach w ręku:)
edrache
Posty: 587
Rejestracja: 14 gru 2005, 14:48
Lokalizacja: Poznań

Re: Zaczynam

Post autor: edrache »

gray2 zalożyłeś temat, w ktorym piszesz, ze chcesz zrobic planszowke na podstawie jakiejs komputerowej gry, ale nie wiesz jak by miala taka gra wygladac. Napisales o tym na forum, gdzie w wiekszosci pisza osoby, ktore juz znaja sie na nowoczesnych planszowkach. Duzo czesc tych osob sama tworzy wlasne gry i wlozyla duzo pracy w wymyslenie do nich regul. Ty proponujesz burze mozgow, bo nie wiesz jak sie do tego zabrac. Z calym szacunkiem, ale na takie cos moga sobie pozwolic znani chociazby w srodowisku tworcy gier. Niestety, ty chyba (chyba, bo moze ktos pod pseudonimem gray2 sprawdza rekacje na forum ;)) nim nie jestes. Potraktuj, prosze, serio propozycje malumana.

Dominusmaris jako jedyny pomogl Ci tak jak chciales, ale co z tego moze powstac? Twoja gra, czy gra Dominusmarisa?

Nie wiem jeszcze jaki jest Twoj cel. Chcesz w przyszlosci wydac swoja gre czy zrobic ja dla siebie, zeby pograc ze znajomymi? Jesli to pierwsze to nie szukaj pomocy w ten sposob - prawa autorskie moga szybko zakonczyc te przygode. Jesli natomiast do prywatnego uzytku, to moze razem z Dominusmarisem uda Wam sie stworzyc dobra gre, ale czy bedziesz mial z niej satysfakcje? :) Powodzenia
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Zaczynam

Post autor: mst »

Może gray2 to alter ego Dominusmarisa. :twisted:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Re: Zaczynam

Post autor: Filippos »

Jezu jak ja lubię to podforum - tyle śmiechu zupełnie za darmo. A zając madafaka już najlepszy był. Szacun!
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
Awatar użytkownika
LostLukas
Posty: 215
Rejestracja: 31 sie 2007, 22:17
Lokalizacja: Karpacz

Re: Zaczynam

Post autor: LostLukas »

wilki zastąpiły kisiel i krewetki :D
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Zaczynam

Post autor: Dominusmaris »

A jeszcze niedawno mnie podejrzewałeś o podejrzewanie innych...

Cóż, przyznam że jak gray2 zaczął mi kadzić, pomyślałem to samo.
Nawet zacząłem zapisywać godziny kiedy jestem poza domem
i nie mam szans na odzew na forum, więc o ile moja
schizofrenia nie ma przesunięcia czasowego to jednak nie ja sobie kadze, chyba że pod kołdrą.

Do Ciebie gray2. Ja to wszystko sam wiem a Oni i tak Ci nie uwierzą, więc szkoda atramentu.
Chociaż przyznam że się wzruszyłem.

Szkoda że nie mogę napisać- Cześć Wojtek, ja też mam 12 lat.

Jedyna gra jaką mam która ma takową planszę to ,,Touch of Evil: Super...cośtam"- jeszcze nie grałem
ale to taki klon ,,Last Night on Earth". Poszukaj na googlu albo boardgamegeek.com może tam będzie
plansza. Tyle że tam jest jakaś wioska, a Ty powinieneś mieć coś ,,większego".

Dobra, znalazłem http://www.boardgamegeek.com/image/377574

Przy okazji. Ugryzienie wilka, mogłoby zamieniać człowieka w wikołaka.
A ugryzienie człowieka mogłoby zamieniać wilka w babcię.
gray2
Posty: 17
Rejestracja: 20 lis 2008, 19:22

Re: Zaczynam

Post autor: gray2 »

Nieśmiem Nie śmiem marzyć o wydawaniu czego kolwiek czegokolwiek. Robię to dla siebie. Chcę tylko znać podstawowe zasady działania takich gier i myślałem, że na forum podpowiedzą mi trochę oczywiście wielkie dzięki dla Ciebie Dominusmaris, plansze stworze w edytorze jak mi się uda a jak nie to narysuję bo nawet nieźle mi to wychodzi, karty zrobie metodą poznaną na tym forum dodam kilka swoich zasad i reguł potrzebny mi był zarys bo nie gram w planszówki można by powiedzeć bez okazji ponieważ są drogie chcę sobie zrobić coś własnego.
Awatar użytkownika
salmunna
Posty: 468
Rejestracja: 12 sty 2007, 23:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Zaczynam

Post autor: salmunna »

gray2 pisze:chcę sobie zrobić coś własnego.
Przecież są gry print&play - nie trzeba nic wymyślać, tylko wydrukować/odrysować i można grać.
gray2
Posty: 17
Rejestracja: 20 lis 2008, 19:22

Re: Zaczynam

Post autor: gray2 »

Jakoś nie mogę znaleść nigdze chodzby samej planszy która przedstawiała by niezmierzony las, chcę mieć własną grę!
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Zaczynam

Post autor: kwiatosz »

nie gram w planszówki można by powiedzeć bez okazji ponieważ są drogie chcę sobie zrobić coś własnego
Hmm, moją pierwszą myślą w takim wypadku byłoby pójście na spotkanie planszowe jakieś, a nie robienie własnej gry... Ale może to tylko zanik idealizmu :wink:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Zaczynam

Post autor: Blue »

A jak nie ma spotkań to bym sięgnął po pare dobrych tytułów Print and Play ;).
gray2
Posty: 17
Rejestracja: 20 lis 2008, 19:22

Re: Zaczynam

Post autor: gray2 »

Ok na razie pozostawie tę planszówkę w spokoju doucze się poczytam... A teraz z czystej ciekawości-jak funkcjonuje mechanizm w grach karcianych tzn. Jak np. gracze walczą między sobą to jak spada i podnosi się Hp itp. po prostu ciekawość
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Zaczynam

Post autor: Dominusmaris »

W karciankach raczej nie ma hp. Nie znam się za bardzo, ale w 3 grach które znam
masz miejsca, bohaterów i ,,bajery" typu czary, broń, przedmioty itp. I teraz z miejscami
mogą się wiązać określone zasady, albo karty misji. Gracze wykładając bohaterów i wspierając ich bajerami starają się albo mieć większego pałera od przeciwnika w danej lokacji i ją zająć,
albo skompletować zestaw cach pozwalający zrealizować zadanie postawione w danej lokacji,
przez co także ją zdobyć.

Ja zrobiłem kiedyś umownie karciankę ,,Piła", była to trochę ,,mafia" bez sędziego.

Każdy z graczy miał 8 kart po 4 z numerami 2 i 1. Było na nich także napisane zakładnik z numerem porządkowym, policjant albo morderca, W każdej kolejce gracze wykładali na 3 stosy po 2 karty (czyli na jeden nie kładli nic), to oznaczało rozkład ich emocjonalnego zaangażowania w danym kwadransie (każdy stos symbolizował 5 minut). Każdy zakładnik miał oś wytrzymałości psychicznej o parametrach ujemnych i dodatnich- zaczynał w punkcie zero. Jeżeli gracz położył kartę na stosie w którym pojawiła się karta mordercy tracił punkty psychiki, a jak na stosie policjanta zyskiwał. Karty policjanta i mordercy się wzajemnie znosiły (jeśli były równej wartości) Efekt zależał od poziomu zaangażowania. Jeśli dałem 2 na stos gdzie morderca dał 2 traciłem 4 punkty, w innym stosie dałem 1 a tam policjant dał 2 a morderca 1- tu zyskiwałem 1 punkt (2-1) x 1=1. W trzecim stosie nic nie kładłem, więc nie miał na mnie wpływu. Wynik kolejki -3.

Gracze ujawniali się jeśli poziom zakładnika był na minimum albo maximum. Ci pierwsi punktowali mordercę ci drudzy policjanta. Niestety nie wiem jak ta gra się sprawdzi w praktyce.
Nigdy w nią nie zagrałem.
Ale gdyby tak położyć piłę na stole, włączyć muzykę z filmu i zgasić światło...to pewnie
klimatyczne byłoby nawet opowiadanie niesmacznych kawałów.
ODPOWIEDZ