Print and Play
-
- Posty: 762
- Rejestracja: 08 gru 2012, 01:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 58 times
- Been thanked: 157 times
Print and Play
Może "Co kupić?" to kiepski dział na to, aczkolwiek nie wydaje się najlepszy
Udało mi się ostatnio zakupić drukarkę, do tego od razu przejrzałem w miarę porządną pod kątem print and play i już dwa pierwsze tytuły wydrukowane:
1. Under Falling Skies - świetna gra! Będzie systematycznie trafiało na stół ze względu na ilość różnych decyzji które można podjąć w trakcie gry.
2. Agent Decker - pomimo przyjemnych odczuciach z gry po dwóch pierwszych partiach, dwie kolejne mnie zawiodły ze względu na dużą losowość wynikającą z kolejności dociągu kart...
I teraz pytania - jakie inne ciekawe tytuły print and play powinny mnie zainteresować (nie oszukując głównie solo).
Jakieś porady? Nie będę też oszukiwał ,ze specem od wyrobu nie jestem, więc najchętniej interesowałyby mnie gry karciane.
Udało mi się ostatnio zakupić drukarkę, do tego od razu przejrzałem w miarę porządną pod kątem print and play i już dwa pierwsze tytuły wydrukowane:
1. Under Falling Skies - świetna gra! Będzie systematycznie trafiało na stół ze względu na ilość różnych decyzji które można podjąć w trakcie gry.
2. Agent Decker - pomimo przyjemnych odczuciach z gry po dwóch pierwszych partiach, dwie kolejne mnie zawiodły ze względu na dużą losowość wynikającą z kolejności dociągu kart...
I teraz pytania - jakie inne ciekawe tytuły print and play powinny mnie zainteresować (nie oszukując głównie solo).
Jakieś porady? Nie będę też oszukiwał ,ze specem od wyrobu nie jestem, więc najchętniej interesowałyby mnie gry karciane.
-
- Posty: 727
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 103 times
- Been thanked: 422 times
Re: Print and Play
Karcianki solo PnP to moja specjalność! Proszę Cię bardzo:
Inception: Solo card game - moja ulubiona gra solo. Trzeba być fanem Incepcji Christophera Nolana, ale jak już się wciągniesz to ciężko wyjść. Dla mnie miód. Nawet stworzyłem dodatek, ale jeszcze nigdzie nie opublikowałem. Coś ponad 100 kart
Blorg in the Midwest - jak ja lubię tę grę! Składa się tylko z 9 kart, ale ma fajny klimat (jest skradanką + resource management); jest przy tym bardzo mądrze pomyślana (i zrealizowana), a do tego ma sporo ukrytych żartów. tylko 9 kart
Dungeon of D - gra jest już trochę stara, więc mogę być nieobiektywny, ale dla mnie to najlepsza gra typu roguelike, którą znam w formie karcianej. Jest tu nawet identyfikacja mikstur! Coś ponad 100 kart
Adamastor - bardzo przyjemna karcianka o eksplorowaniu nieznanych lądów (jako kapitan statku) - musisz radzić sobie z niepogodą, niepokojami i buntami na pokładzie, a przy tym zdobywać ulepszenia, by móc dopłynąć dalej. Nie jest wybitna, ale bez skrupułów polecam. 54 karty
Lord of the Rings: The Adventure Deck Game - bardzo losowa, ale przy tym prosta i szybka gra w świecie LotR. Typowa przygodówka, gdzie nie zawsze masz wpływ na to co cię spotka, ale podejmowane decyzje są bardzo ważne (taki troszkę dreszczowiec: przy każdej karcie masz wybór czy idziesz w lewo, w prawo czy naprzód). chyba 52 karty
Elevenses for One - bardzo przyjemna, relaksująca gra, w której chodzi o znalezienie rozwiązania do zagadki. A tematycznie: podajemy herbatę do stołu Gra warta uwagi, bo to tylko 11 kart. Jest polska wersja na BGG.
Co do Under Falling Skies: gra jest bardzo fajna, ale dla mnie zbyt sucha (ciężko się w nią zaangażować) i zbyt mechaniczna, więc po jednej grze mnie znudziła na tyle, że więcej nie zagram. Polecam First Snow tego samego autora (ta gra jest już na 2 graczy).
Agent Decker był dla mnie bardzo statyczny i nudny, nie widziałem sensu grać w tę grę po raz drugi.
Polecam też wypróbować wersje demonstracyjne gier z serii Unlock.
Inception: Solo card game - moja ulubiona gra solo. Trzeba być fanem Incepcji Christophera Nolana, ale jak już się wciągniesz to ciężko wyjść. Dla mnie miód. Nawet stworzyłem dodatek, ale jeszcze nigdzie nie opublikowałem. Coś ponad 100 kart
Blorg in the Midwest - jak ja lubię tę grę! Składa się tylko z 9 kart, ale ma fajny klimat (jest skradanką + resource management); jest przy tym bardzo mądrze pomyślana (i zrealizowana), a do tego ma sporo ukrytych żartów. tylko 9 kart
Dungeon of D - gra jest już trochę stara, więc mogę być nieobiektywny, ale dla mnie to najlepsza gra typu roguelike, którą znam w formie karcianej. Jest tu nawet identyfikacja mikstur! Coś ponad 100 kart
Adamastor - bardzo przyjemna karcianka o eksplorowaniu nieznanych lądów (jako kapitan statku) - musisz radzić sobie z niepogodą, niepokojami i buntami na pokładzie, a przy tym zdobywać ulepszenia, by móc dopłynąć dalej. Nie jest wybitna, ale bez skrupułów polecam. 54 karty
Lord of the Rings: The Adventure Deck Game - bardzo losowa, ale przy tym prosta i szybka gra w świecie LotR. Typowa przygodówka, gdzie nie zawsze masz wpływ na to co cię spotka, ale podejmowane decyzje są bardzo ważne (taki troszkę dreszczowiec: przy każdej karcie masz wybór czy idziesz w lewo, w prawo czy naprzód). chyba 52 karty
Elevenses for One - bardzo przyjemna, relaksująca gra, w której chodzi o znalezienie rozwiązania do zagadki. A tematycznie: podajemy herbatę do stołu Gra warta uwagi, bo to tylko 11 kart. Jest polska wersja na BGG.
Co do Under Falling Skies: gra jest bardzo fajna, ale dla mnie zbyt sucha (ciężko się w nią zaangażować) i zbyt mechaniczna, więc po jednej grze mnie znudziła na tyle, że więcej nie zagram. Polecam First Snow tego samego autora (ta gra jest już na 2 graczy).
Agent Decker był dla mnie bardzo statyczny i nudny, nie widziałem sensu grać w tę grę po raz drugi.
Polecam też wypróbować wersje demonstracyjne gier z serii Unlock.
- Chizu
- Posty: 106
- Rejestracja: 28 kwie 2007, 18:44
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 24 times
Re: Print and Play
Dosłownie wczoraj wycięłam swoje dwie pierwsze gry print and play solo.
Food Chain Island - nie spodziewałam się wiele, a zostałam przyjemnie zaskoczona. To taki "samotnik" na sterydach. 16 kart zwierząt ponumerowanych od 0 do 15, układa się w prostokąt 4x4 karty (w wariancie zaawansowanym można układać inne kształty). Przesuwając karty góra/dół/prawo/lewo musimy większymi zwierzętami tak "pozjadać" mniejsze, aby na koniec zostało tylko jedno. Każda karta ma unikalną umiejętność specjalną, która aktywuje się, gdy "zjadamy" nią inną kartę. Regrywalność polega na losowym układzie początkowym kart. Gra jest tylko w wersji czarno-białej, podejrzewam, że niedługo trafi do sprzedaży wersja kolorowa z dodatkami.
Sprawlopolis - na start trzeba się liczyć z kosztem 3$ na zakup gry. Po dwóch partiach zapowiada się bardzo dobrze. Kart jest 18, na ich jednej stronie znajdują się fragmenty miasta, na drugiej zadania do realizacji. Na początku rozgrywki losujemy 3 karty wyznaczające zadania, które będziemy starali się zrealizować. Robimy to budując miasto z pozostałych 15 kart.
Oby dwie gry wymagają trochę główkowania. Moim zdaniem Food Chain Island wymaga nieco więcej planowania (po rozłożeniu kart, teoretycznie można zaplanować wszystkie ruchy). W Sprawopolis mamy do budowy miasta możemy użyć tylko 3 kart z ręki (plus jest podgląd na następną kartę do dobrania), więc planować też trzeba, ale sytuacja jest bardziej dynamiczna
Do wycięcia i pogrania czekają jeszcze Under Falling Skies i Squre for Hire. Na pewno przyjrzę się też rekomendacjom Dannte.
Food Chain Island - nie spodziewałam się wiele, a zostałam przyjemnie zaskoczona. To taki "samotnik" na sterydach. 16 kart zwierząt ponumerowanych od 0 do 15, układa się w prostokąt 4x4 karty (w wariancie zaawansowanym można układać inne kształty). Przesuwając karty góra/dół/prawo/lewo musimy większymi zwierzętami tak "pozjadać" mniejsze, aby na koniec zostało tylko jedno. Każda karta ma unikalną umiejętność specjalną, która aktywuje się, gdy "zjadamy" nią inną kartę. Regrywalność polega na losowym układzie początkowym kart. Gra jest tylko w wersji czarno-białej, podejrzewam, że niedługo trafi do sprzedaży wersja kolorowa z dodatkami.
Sprawlopolis - na start trzeba się liczyć z kosztem 3$ na zakup gry. Po dwóch partiach zapowiada się bardzo dobrze. Kart jest 18, na ich jednej stronie znajdują się fragmenty miasta, na drugiej zadania do realizacji. Na początku rozgrywki losujemy 3 karty wyznaczające zadania, które będziemy starali się zrealizować. Robimy to budując miasto z pozostałych 15 kart.
Oby dwie gry wymagają trochę główkowania. Moim zdaniem Food Chain Island wymaga nieco więcej planowania (po rozłożeniu kart, teoretycznie można zaplanować wszystkie ruchy). W Sprawopolis mamy do budowy miasta możemy użyć tylko 3 kart z ręki (plus jest podgląd na następną kartę do dobrania), więc planować też trzeba, ale sytuacja jest bardziej dynamiczna
Do wycięcia i pogrania czekają jeszcze Under Falling Skies i Squre for Hire. Na pewno przyjrzę się też rekomendacjom Dannte.
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 406 times
- Been thanked: 547 times
- Kontakt:
Re: Print and Play
Można rzucić okiem na listę PnP udostępnioną za 5$ na Board & Dice, i to są nawet duże tytuły:
https://store.boardanddice.com/product/ ... y-package/
Blight Chronicles: Agent Decker
Mistfall
Mistfall: Valskyrr
Pocket Mars
Shadowscape
Shadowscape: Deeper Dungeon
Multiuniversum
Mistfall. Chronicles of Frost
https://store.boardanddice.com/product/ ... y-package/
Blight Chronicles: Agent Decker
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Multiuniversum
Spoiler:
Spoiler:
-
- Posty: 214
- Rejestracja: 30 sie 2019, 22:26
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 36 times
Re: Print and Play
Dwie gry, które sam z chęcią bym sobie wydrukował:
Air Land & Sea - dosyć głośno było niedawno o tym małym tytule, z tego co pamiętam udostępniony przez wydawcę z uboższymi grafikami:
https://www.pnpparadise.com/set-3/air-land-sea
Battle Line (przeróbka w klimatach Star Wars) - mam i lubię Schotten Totten, a to jest jego wariacja i do tego w klimatach Star Wars:
https://www.pnpparadise.com/set2/battle-line
Air Land & Sea - dosyć głośno było niedawno o tym małym tytule, z tego co pamiętam udostępniony przez wydawcę z uboższymi grafikami:
https://www.pnpparadise.com/set-3/air-land-sea
Battle Line (przeróbka w klimatach Star Wars) - mam i lubię Schotten Totten, a to jest jego wariacja i do tego w klimatach Star Wars:
https://www.pnpparadise.com/set2/battle-line
Ostatnio zmieniony 04 lis 2020, 10:58 przez Varth Dader, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 531
- Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
- Lokalizacja: Zagranica
- Has thanked: 232 times
- Been thanked: 444 times
Re: Print and Play
Ostatnio drukowałam Mini Rogue. 9 kart, bardzo przyjemny rougelike. Odkrywasz pomieszczenia, walczysz z potworami, można pokombinować trochę.
Obecnie trwa kampania na KS, z polską wersją językową (jeśli będzie 100 wsparć z Polski)
Obecnie trwa kampania na KS, z polską wersją językową (jeśli będzie 100 wsparć z Polski)
- garg
- Posty: 4476
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1425 times
- Been thanked: 1100 times
Re: Print and Play
Wydrukowałem, wyciąłem, pograłem i spodobały mi się na tyle, że zostają w mojej kolekcji:
Carbon City Zero - wariacja na temat Star Realms i Dominiona, czyli wyścig, kto szybciej zejdzie do zera z punktami (chodzi o emisję dwutlenku węgla). Niezły i trudny wariant solo, szybka rozgrywka i całkiem tematyczne karty.
Corinth - doskonała wersja kościana klasycznego Yspahana, udostępniona przez wydawcę (Days of Wonder) do bezpłatnego pobrania. Piękna graficznie i niebanalna kościanka.
Tempus Imperium - założyłem wątek o tej grze na forum - poszukaj. Grę polecam .
Tiny Farms - trzeba się trochę nawycinać, bo plansza wyboru akcji jest upierdliwa, ale gra to wynagradza. Raczej z tych lekkich, ale daje przyjemność z grania i jest syndrom "to gramy jeszcze raz".
Squire for Hire - instrukcja to KOSZMAR. Niedopowiedzeń jest w niej więcej niż w dowolnej grze Trzewiczka, co - jak na tak prostą karciankę - jest niemałym wyczynem. Ale rozgrywka daje fajne odczucia i jest dość szybka.
Decathlon - trudno tu mówić o wycinaniu, bo potrzebujesz po prostu garść kości, ale to jedna z lepszych darmowych kościanek i to od samego Reinera Knizii.
Sprawlopolis - mój faworyt. 18 kart, a rozkminki tyle, co w niejednej pełnoprawnej planszówce. Koledzy wcześniej opisali, więc nie będę się powtarzał - koniecznie zagraj.
Zombie in Your Pocket - nieco starsza, ale fajna i klimatyczna mała karcianka o zombie, gdzie karty pełnią kilka funkcji.
Wydrukowałem, wyciąłem, pograłem i nie spodobały mi się:
Desolate - MA-SA-KRA. Być może źle grałem, więc nie skreślaj jej od razu, ale dla mnie do była największa porażka spośród gier PnP. Tak boleśnie losowa i nudna, że trudno było bardziej.
Antinomy - gra jest dobra, ale nie sprawiła mi zupełnie przyjemności. Dość nieintuicyjne (przynajmniej dla mnie) układanie wzorów z kart.
Palm Island - niesamowicie innowacyjna i ciekawa karcianka. A nie mam jej już, bo w tej swojej innowacyjności zapomniała, jak być wygodną do grania. Otóż nie potrzebujesz tutaj stolika - podczas gry przechodzisz przez swoją talię, którą dosłownie trzymasz w ręku i przekładasz oraz obracasz swoje karty. Pomysł fajny, ale wykonanie kłopotliwe.
Raging Bulls - gra na jeden raz. Fajna, ale niespecjalnie angażująca wykreślanka (jeśli tak można ją nazwać).
jeszcze trochę sobie gier drukowałem, ale wyrzuciłem je z pamięci .
Zainteresowały mnie na tyle, że wydrukowałem, wyciąłem i czekają na zagranie:
Air, Land & Sea - napisane wcześniej, zapowiada się doskonale.
Mosaic - nie mam zdania, po prostu intrygująca.
Super Skill Pinball - oryginalny pomysł, zobaczymy, jak wyjdzie w praniu.
Supermarche - pełnoprawna planszówka, trochę wycinania jest (choć wcale nie tak dużo), zapowiada się mięsiście.
Cabbageheads Garden - grafiki są tak odjechane, to trzeba zobaczyć.
Bargain Basement Batysphere - kilkudziesięciostronicowa gra kościana z kampanią i kolejnymi planszami. Wydrukuj sobie kilka pierwszych i zobacz, czy Ci podejdą.
Hush Hush - pomysł oryginalny (sprzątasz sceny zbrodni), drukowania sporo, ale gra mnie zaintrygowała.
Under Falling Skies - już opisane, zapowiada się ciekawie.
No i polecam stronę PnP Arcade - mają bardzo fajne oferty, gry są tanie albo za darmo i naprawdę jest z czego wybierać .
Carbon City Zero - wariacja na temat Star Realms i Dominiona, czyli wyścig, kto szybciej zejdzie do zera z punktami (chodzi o emisję dwutlenku węgla). Niezły i trudny wariant solo, szybka rozgrywka i całkiem tematyczne karty.
Corinth - doskonała wersja kościana klasycznego Yspahana, udostępniona przez wydawcę (Days of Wonder) do bezpłatnego pobrania. Piękna graficznie i niebanalna kościanka.
Tempus Imperium - założyłem wątek o tej grze na forum - poszukaj. Grę polecam .
Tiny Farms - trzeba się trochę nawycinać, bo plansza wyboru akcji jest upierdliwa, ale gra to wynagradza. Raczej z tych lekkich, ale daje przyjemność z grania i jest syndrom "to gramy jeszcze raz".
Squire for Hire - instrukcja to KOSZMAR. Niedopowiedzeń jest w niej więcej niż w dowolnej grze Trzewiczka, co - jak na tak prostą karciankę - jest niemałym wyczynem. Ale rozgrywka daje fajne odczucia i jest dość szybka.
Decathlon - trudno tu mówić o wycinaniu, bo potrzebujesz po prostu garść kości, ale to jedna z lepszych darmowych kościanek i to od samego Reinera Knizii.
Sprawlopolis - mój faworyt. 18 kart, a rozkminki tyle, co w niejednej pełnoprawnej planszówce. Koledzy wcześniej opisali, więc nie będę się powtarzał - koniecznie zagraj.
Zombie in Your Pocket - nieco starsza, ale fajna i klimatyczna mała karcianka o zombie, gdzie karty pełnią kilka funkcji.
Wydrukowałem, wyciąłem, pograłem i nie spodobały mi się:
Desolate - MA-SA-KRA. Być może źle grałem, więc nie skreślaj jej od razu, ale dla mnie do była największa porażka spośród gier PnP. Tak boleśnie losowa i nudna, że trudno było bardziej.
Antinomy - gra jest dobra, ale nie sprawiła mi zupełnie przyjemności. Dość nieintuicyjne (przynajmniej dla mnie) układanie wzorów z kart.
Palm Island - niesamowicie innowacyjna i ciekawa karcianka. A nie mam jej już, bo w tej swojej innowacyjności zapomniała, jak być wygodną do grania. Otóż nie potrzebujesz tutaj stolika - podczas gry przechodzisz przez swoją talię, którą dosłownie trzymasz w ręku i przekładasz oraz obracasz swoje karty. Pomysł fajny, ale wykonanie kłopotliwe.
Raging Bulls - gra na jeden raz. Fajna, ale niespecjalnie angażująca wykreślanka (jeśli tak można ją nazwać).
jeszcze trochę sobie gier drukowałem, ale wyrzuciłem je z pamięci .
Zainteresowały mnie na tyle, że wydrukowałem, wyciąłem i czekają na zagranie:
Air, Land & Sea - napisane wcześniej, zapowiada się doskonale.
Mosaic - nie mam zdania, po prostu intrygująca.
Super Skill Pinball - oryginalny pomysł, zobaczymy, jak wyjdzie w praniu.
Supermarche - pełnoprawna planszówka, trochę wycinania jest (choć wcale nie tak dużo), zapowiada się mięsiście.
Cabbageheads Garden - grafiki są tak odjechane, to trzeba zobaczyć.
Bargain Basement Batysphere - kilkudziesięciostronicowa gra kościana z kampanią i kolejnymi planszami. Wydrukuj sobie kilka pierwszych i zobacz, czy Ci podejdą.
Hush Hush - pomysł oryginalny (sprzątasz sceny zbrodni), drukowania sporo, ale gra mnie zaintrygowała.
Under Falling Skies - już opisane, zapowiada się ciekawie.
No i polecam stronę PnP Arcade - mają bardzo fajne oferty, gry są tanie albo za darmo i naprawdę jest z czego wybierać .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 sty 2014, 19:40
- Lokalizacja: Końskie
- Has thanked: 5 times
Re: Print and Play
Do gier solo polecam również sprawdzić Deep Space D-6 oraz Micro City, moje ulubione print and play na 1 osobę. Pliki znajdziesz na bgg.
Całkiem ok są jeszcze The Draugr oraz Orchard: A 9 card solitaire game (również na bgg).
Na dwóch i więcej graczy zobacz TinyForming Mars oraz wspomniany Korynt
A ja sobie teraz posprawdzam pozostałe propozycje, za które dziękuję!
Całkiem ok są jeszcze The Draugr oraz Orchard: A 9 card solitaire game (również na bgg).
Na dwóch i więcej graczy zobacz TinyForming Mars oraz wspomniany Korynt
A ja sobie teraz posprawdzam pozostałe propozycje, za które dziękuję!
Czasem jedno ziarnko może zepsuć symetrię kawowej górki.
Re: Print and Play
Floor Plan (2020)
Architects race to create the perfect floor plan.https://boardgamegeek.com/boardgame/275469/floor-plan
Architects race to create the perfect floor plan.https://boardgamegeek.com/boardgame/275469/floor-plan
Re: Print and Play
Polecam pogrzebac na tej stronie, bardzo wiele darmowych roll&write do sciagniecia:
https://juegosrollandwrite.com
Plus na BGG chociazby w tej chwili trwa 4 konkurs na roll&write i jest wiele swietnych gier do przetestowania
https://boardgamegeek.com/thread/241800 ... est/page/1
Z 3 edycji powyzszego konkursu, swietna gra Birdsong:
https://boardgamegeek.com/thread/217814 ... test-ready
https://juegosrollandwrite.com
Plus na BGG chociazby w tej chwili trwa 4 konkurs na roll&write i jest wiele swietnych gier do przetestowania
https://boardgamegeek.com/thread/241800 ... est/page/1
Z 3 edycji powyzszego konkursu, swietna gra Birdsong:
https://boardgamegeek.com/thread/217814 ... test-ready
Kolekcja
brak polskich liter ;)
brak polskich liter ;)
- garg
- Posty: 4476
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1425 times
- Been thanked: 1100 times
Re: Print and Play
I jeszcze dzisiaj znalazłem w najnowszym numerze Spielboxa - reklama Hans im Glueck z ich stroną z darmowymi grami i wariantami solo do pobrania: https://www.hans-im-glueck.de/news/Kit.html .
Są dodatki i warianty do: Carcassonne, Hadary, Cytadeli, Russian Railroads, a planują jeszcze wrzucić do Marco Polo 2 i do Stone Age.
Są dodatki i warianty do: Carcassonne, Hadary, Cytadeli, Russian Railroads, a planują jeszcze wrzucić do Marco Polo 2 i do Stone Age.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)