Uszkodzenie gry z eBay UK w transporcie

[EsperanzaDMV]

Hej, mam nadzieję że trafiłem z miejscem, gdzie wrzucić ten post.
Mam pytanie do bardziej doświadczonych forumowiczów z prośbą o poradę. Odebrałem dziś paczkę o kuriera z grą, którą ściągnąłem z eBay UK - gra nie jest już nigdzie dostępna w polskich sklepach, przed zakupem tam sprawdziłem wszystkie sklepy z grami planszowymi w Polsce, wszędzie niedostępna. Ta gra to Tyrants of the Underdark. Zamówiłem ją bezpośrednio od GF9.
Gra zapakowana w zwykły karton, bez żadnej folii bąbelkowej, żadnych wypełniaczy. Do moich rąk trafiła z UK (Royal Mail), przez Holandię (DPD) i finalnie do Polski (DPD). Karton jak odbierałem wydawał się być ok, jednak widać, że gra została uszkodzona w transporcie - podrzucam galerię zdjęć. Łącznie mocno obite są 3 z 8 narożników, pudełko popękało w ich okolicach.
W normalnych okolicznościach, kupując w polskim sklepie natychmiast zgłosiłbym reklamację w sklepie/u kuriera. Tutaj problemy mam takie, że:
1) Nakład gry jest na wyczerpaniu, w Europie zostały pojedyncze sztuki tej gry. Wątpię, żeby przysłali mi drugi, lepiej zapakowany egzemplarz, ale może się mylę?
2) Jeśli nie uznają mi moich racji, to mogę zawsze zwrócić grę, ale wtedy za odesłanie gry ja ponoszę koszty transportu.

Co powinienem w takiej sytuacji zrobić? Otworzyć spór na eBay ze sprzedawcą i liczyć, że jeśli jakimś cudem wyślą jeszcze raz, to tym razem się nie uszkodzi?

Z góry dzięki za porady.

[japanczyk]

Co powinienem w takiej sytuacji zrobić? Otworzyć spór na eBay ze sprzedawcą i liczyć, że jeśli jakimś cudem wyślą jeszcze raz, to tym razem się nie uszkodzi?

Najprościej

[EsperanzaDMV]

A ktoś robił coś podobnego? Czy w takiej sytuacji będę musiał na swój koszt odesłać ten uszkodzony egzemplarz? Bo tu się pojawia u mnie najwięcej wątpliwości, jako że wysyłka czegokolwiek do UK wcale tania nie jest.

[japanczyk]

A ktoś robił coś podobnego? Czy w takiej sytuacji będę musiał na swój koszt odesłać ten uszkodzony egzemplarz? Bo tu się pojawia u mnie najwięcej wątpliwości, jako że wysyłka czegokolwiek do UK wcale tania nie jest.

Zalezy od sprzedawcy, ja robiłem raz reklamacje z USA, to zostałem po prostu ze zwrotem środków i produktem

[EsperanzaDMV]

Hm dzięki za odpowiedzi japanczyk. W tym momencie włącza się moja wewnętrzna cebula, że w sumie mógłbym zaakceptować to rozwiązanie, mam już uszkodzone Zamki Burgundii na półce (wtedy dostałem jako prezent, nie miałem/głupio było prosić ciocię o paragon by zareklamować), ale z drugiej strony to pudełko wygląda na naprawdę obite i serce mi się kraje jak je widzę... Serio zamówiłbym jeszcze raz, ale wątpię czy przyjdzie w lepszym stanie, lepiej zapakowane. Szkoda, że taki wydawca jak GF9 tak słabo dba o opakowanie na czas transportu. U nas Rebel pakuje dosłownie pancernie każdą paczkę, tam nie ma się prawa uszkodzić.

Napisałem poprzez eBay wiadomość wraz ze zdjęciami, dam znać co mi odpiszą.

[EsperanzaDMV]

Nie wiem, czy kogoś to zainteresuje czy nie, ale napisałem do GaleForce9 wraz ze zdjeciami i... wysyłają mi nowy egzemplarz, tym razem bardzo dobrze opakowany.

I think with the multiple handing from the Global Shipping Program has caused the damage.
I have a replacement out box out in the post with DPD and it is being well wrapped to avoid damage.

Także czekam z niecierpliwością kolejne dwa tygodnie na przesyłkę z UK. Super obsługa, nie spodziewałem się tego.

[miszczu666]

Nie wiem, czy kogoś to zainteresuje czy nie, ale napisałem do GaleForce9 wraz ze zdjeciami i... wysyłają mi nowy egzemplarz, tym razem bardzo dobrze opakowany.

I think with the multiple handing from the Global Shipping Program has caused the damage.
I have a replacement out box out in the post with DPD and it is being well wrapped to avoid damage.

Także czekam z niecierpliwością kolejne dwa tygodnie na przesyłkę z UK. Super obsługa, nie spodziewałem się tego.

A to wygląda jakby wysłali nowe pudełko, a nie egzemplarz "I have a replacement out box".
Nawet jeśli, to świetna wiadomość.
A jeśli cały egzemplarz, to WOW. Może wtedy chciałbyś go sprzedać?

[EsperanzaDMV]

(...)

I have a replacement out box out in the post with DPD and it is being well wrapped to avoid damage.

A to wygląda jakby wysłali nowe pudełko, a nie egzemplarz "I have a replacement out box".
Nawet jeśli, to świetna wiadomość.
A jeśli cały egzemplarz, to WOW. Może wtedy chciałbyś go sprzedać?

W sumie to... możesz mieć rację. Zastanawiałem się nad tym zwrotem "I have a replacement out box out in the post with DPD", bo jest trochę średnio zrozumiały.
Bazowałem też na wcześniejszej wiadomości od Garetha, gdzie napisał:

Sorry to hear about the damage to the box.
If you can forward the address that you would like a replacement copy sent to I will get this out in the post for you.

Pytanie pozostaje, co to znaczy "replacement copy". Jak dostanę za jakiś czas (ok. dwa tygodnie) to dam znać

[bajdurzenie]

Nie obraź się, ale gdyby takie problemy ludzie mieli, to świat byłby piękny. Obicie jest normalne, w sensie nie powinno go być, ale nie ma tragedii. A z tą cebulą to na granicy, że chyba napiszę, że ewentualne ryzyko wyłudzenia i sam Cię zgłoszę na ich adres mailowy. Dlatego liczę, że wyślą pudełko, tu bardzo fair z ich strony i takie coś należy pochwalać nawet przy małych obiciach, [RAJ: ciach obraźliwa wypowiedź] Bynajmniej nie obrażam, a opisuję, jak to widzę.

RAJ: Ponieważ ten post jest dalej komentowany i cytowany to nie usuwam go całego, jednak zdecydowanie był obraźliwy. Co ciekawe wygląda na to, że któryś ze stałych użytkowników forum założył sobie konto specjalnie dla tego typu postów. Nieładnie.

[japanczyk]

Nie obraź się, ale gdyby takie problemy ludzie mieli, to świat byłby piękny. Obicie jest normalne, w sensie nie powinno go być, ale nie ma tragedii. A z tą cebulą to na granicy, że chyba napiszę, że ewentualne ryzyko wyłudzenia i sam Cię zgłoszę na ich adres mailowy. Dlatego liczę, że wyślą pudełko, tu bardzo fair z ich strony i takie coś należy pochwalać nawet przy małych obiciach, ale cały ten dyskurs o cebuli to jak mówię raz świadczy, że IMO mamy do czynienia z żenującym gościem, dwa, wydawcy powinni się bronić przed taką januszerką. Bynajmniej nie obrażam, a opisuję, jak to widzę.

Ja się nie zgodzę. Obite pudełko to uszkodzony produkt - w przypadku sprzedaży planszówki, nawet jakby chcial sprzedac zafoliowany egzemplarz to bedzie -20% na starcie, to znaczne obnizenie wartosci produktu

[bajdurzenie]

Mają swoich ludzi na działach, powinni to załatwiać jakoś, zgoda, ale na pewno nie marnotrawić kopii gier, tylko prosić o odesłanie na koszt i wysłać nowy egzemplarz. Dać rabat, zwrócić część ceny, ale na pewno nie wysyłać nowego. Ja bym nie miał wstydu żebrać. No ale cóż, życzę, by pudełko było idealne.

[japanczyk]

Mają swoich ludzi na działach, powinni to załatwiać jakoś, zgoda, ale na pewno nie marnotrawić kopii gier, tylko prosić o odesłanie na koszt i wysłać nowy egzemplarz. Dać rabat, zwrócić część ceny, ale na pewno nie wysyłać nowego. Ja bym nie miał wstydu żebrać. No ale cóż, życzę, by pudełko było idealne.

Lol, ale to żadne żebranie - to reklamacja uszkodzonego produktu

[Straszyk]

[bananek]

Mają swoich ludzi na działach, powinni to załatwiać jakoś, zgoda, ale na pewno nie marnotrawić kopii gier, tylko prosić o odesłanie na koszt i wysłać nowy egzemplarz. Dać rabat, zwrócić część ceny, ale na pewno nie wysyłać nowego. Ja bym nie miał wstydu żebrać. No ale cóż, życzę, by pudełko było idealne.

No tak, wszak pudełko nie jest częścia produktu, wszystkie komponenty ze środka można zawsze wrzucić w worek na śmieci i nadal to będzie ten sam produkt
A tak poważnie to to jest normalne podejście i praktyka dobrych firm i sprzedawców, a nie tak często obecne w Polsce “do bramy, potem się nie znamy”.

[EsperanzaDMV]

Nie obraź się...(...)to jak mówię raz świadczy, że IMO mamy do czynienia z żenującym gościem. (...) Bynajmniej nie obrażam.

Nawet nie wiem jak to skomentować, już nawet oleję obrażanie mnie (napisanie, że w swojej opinii nie obrażasz nie oznacza, że faktycznie kogoś nie obrażasz). Ryzyko wyłudzenia? WTF? Widziałeś chociaż na zdjęciach jak poobijane jest to pudło?
W swojej kolekcji mam ponad blisko setkę gier planszowych i przynajmniej dwa razy tyle róznych dodatków. Dbam o każdą moją grę jak tylko mogę, tam gdzie mogę to koszulkuję, dbam także o pudełka. Jak wysyłam komuś grę, to pakuję tak pancernie, że nie ma opcji by cokolwiek się stało z opakowaniem. Jeśli dla Ciebie takie obicie, że karton jest popękany i np. z czasem cały wierzch pęknie po dłuższej krawędzi jest ok, to spoko, ale nie mierz innych swoją niechlujną i byle-jaką miarą.

Mają swoich ludzi na działach, powinni to załatwiać jakoś, zgoda, ale na pewno nie marnotrawić kopii gier, tylko prosić o odesłanie na koszt i wysłać nowy egzemplarz. Dać rabat, zwrócić część ceny, ale na pewno nie wysyłać nowego. Ja bym nie miał wstydu żebrać. No ale cóż, życzę, by pudełko było idealne.

Przeczytałeś uważnie co napisałem powyżej? Byłem zaskoczony propozycją samego pracownika GF9, że chcą mi wysłać drugi egzemplarz! Poważnie zastanawiałem się nad kupnem w normalnym trybie drugiego egzemplarza, gdybym miał 100% pewności że tym razem nic się nie stanie z pudełkiem! O nic nie "żebrałem", to sam pracownik GF9 zaproponował!

Zresztą przeczytaj mój pierwszy post jeszcze raz i poczytaj, że zdecydowałem się napisać do sprzedawcy dopiero po tym, jak zasugerował mi to inny użytkownik forum, a z propozycją wysyłki nieuszkodzonego, drugiego pudełka wyszedł sam pracownik GF9, nie ja... Damn, skąd się tacy ludzie biorą. Ręce mi opadły. Pracujesz w Czacha Games czy co? I jeszcze specjalnie napisać w tej sprawie maila, donosząc na mnie do GF9 że miałem czelność zareklamować pęknięte pudełko? Co tu się odwala? Chcesz im zasugerować, że w ramach reklamacji nie powinni sami z siebie proponować dosłania egzemplarza bez wad, serio? Bo jak rozumiem GF9 nie znają się na swoim biznesie, tak?

W jednym się tylko z Tobą zgodzę - wydawcy powinni się bronić przed taką januszerką w swoim wykonaniu z pakowaniem gier bez żadnej strefy zgniotu lub uważać na kurierów. Bo nie wyobrażam sobie nawet, o jakiej innej januszerce może tu być mowa.

japanczyk, możesz temu użytkownikowi opowiedzieć co Ci na priv napisałem, jaki mam pomysł co mógłbym zrobić z drugim egzemplarzem, jeśli przyślą mi normalne drugie pudełko? Żeby nie było że wymyślam?

Sorry za wykrzykniki, ale aż się wkurzyłem niesprawiedliwością takiego komentarza, naprawdę tracę w takich sytuacjach wiarę w ludzi...

[krwlng]

Spoiler:

Nie wiem, czy kogoś to zainteresuje czy nie, ale napisałem do GaleForce9 wraz ze zdjeciami i... wysyłają mi nowy egzemplarz, tym razem bardzo dobrze opakowany.

I think with the multiple handing from the Global Shipping Program has caused the damage.
I have a replacement out box out in the post with DPD and it is being well wrapped to avoid damage.

Także czekam z niecierpliwością kolejne dwa tygodnie na przesyłkę z UK. Super obsługa, nie spodziewałem się tego.

A to wygląda jakby wysłali nowe pudełko, a nie egzemplarz "I have a replacement out box".
Nawet jeśli, to świetna wiadomość.
A jeśli cały egzemplarz, to WOW. Może wtedy chciałbyś go sprzedać?

Też mi się wydaje, że chodzi o pudełko z egzemplarza poświęconego na części na poczet reklamacji.

[EsperanzaDMV]

Wczoraj (wow jakie tempo załatwiania reklamacji, jestem pod wrażeniem) odebrałem paczkę, tym razem nadaną też z UK, ale nie z GF9. W paczce samo pudełko, zapakowane tak pancernie, że nic nie miało mu się prawa stać Po tym, jak otrzymałem puste pudełko, rozfoliowałem w końcu pierwszy, uszkodzony egzemplarz.
Insert w środku do wyrzucenia razem z pudełkiem, też się połamał w tych uszkodzonych narożnikach, ale i tak planowałem własny insert zrobić/kupić nowy customowy, bo ten fabryczny nie ma opcji zmieścić kart w koszulkach (a solidne protectory z nieprzezroczystymi pleckami w tej grze to obowiązek, nawet nie dlatego, że to deckbuilder i cały czas mielimy talie, ale ponieważ karty z dodatku są znacząco inne niż te z oryginalnej gry).
Plansza też jest lekko wgięta w jednym miejscu, gdzie stykała się z uszkodzonym narożnikiem, ale nie jest to nic, bo by przeszkadzało w grze - miałem już gorsze podobne sytuacje, jak np. dodatkowa plansza Hellas&Elysium do TM, gdzie wgniecenie było spore i po rozłożeniu było idealnie w centrum planszy. Tu jest ledwie to dostrzegalne w jednym z narożników.

Także temat zamknięty, można się rozejść, a mnie pozostaje zrobić sobie własny insert (protectory już w drodze). Patrząc na sposób i tempo rozpatrzenia reklamacji, będę przychylnym okiem spoglądał na gry wydawane przez GF9 (i nawet przeboleję te karty z dodatku do Tyrants ). Oby wszyscy wydawcy tak podchodzili do reklamacji.

[japanczyk]

Nie obraź się...(...)to jak mówię raz świadczy, że IMO mamy do czynienia z żenującym gościem. (...) Bynajmniej nie obrażam.

japanczyk, możesz temu użytkownikowi opowiedzieć co Ci na priv napisałem, jaki mam pomysł co mógłbym zrobić z drugim egzemplarzem, jeśli przyślą mi normalne drugie pudełko? Żeby nie było że wymyślam?

Moge po prostu przytoczyc twoja wypowiedź

Zastanawiam się już co zrobię z drugim egzemplarzem. Na razie czekam na drugi egzemplarz, oby nieuszkodzony tym razem. Jak go za jakieś 2 tygodnie dostanę to dam znać Myślałem wstępnie, by go może wrzucić na jakąś aukcję charytatywną by nie wyjść na jakąś cebulę totalną, ale z drugiej strony trochę wstyd wrzucać uszkodzony egzemplarz

Dodajac do tego komentarz raja to IMHO trolling zeby podniesc Ci ciśnienie, szkoda, bo sytuacja w oczywisty sposob jest słusznie rozgrywana przez Ciebie i jako klient dochodzisz swoich praw ¯\_(ツ)_/¯