Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
strid3rr
Posty: 485
Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 62 times
Been thanked: 167 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: strid3rr »

Spoiler:
Nie oczekiwałbym jakiś mega zmyślnych mechanik, niestety tytuł zdaje się celować w bycie grą familijną, a nie ambitnym tytułem.
tomekmani3k
Posty: 600
Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
Has thanked: 59 times
Been thanked: 144 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: tomekmani3k »

Do dziś ta gra wydawała mi się pewniakiem do kolekcji ale coraz wiecej rzeczy mi sie tutaj nie podoba. Cena za takie duże pudełko wydawała się oczywista już po migawce za pierwszym razem. Zawartość za to nie podtrzymuje tej mojej opinii. Są figurki i wyglądają fajnie, ale reszta mi sie nie podoba. Karty brzydkie i straciły dla mnie cały urok poprzednich edycji, kafelki jak z jakieś taniej gry tworzonej przez amatorów, nawet ten efekt 3d nie powala.
Granie z aplikacją też średnio mi pasuje bo mam tylko pc i telefon, a stół jest daleko od komputera. Lubię jak gra ma jakieś aplikacje na telefon co ułatwiają liczenie punktów, albo monotonne i regularne czynności ale jeżeli większość rzeczy będzie rozgrywana przez aplikację to nie wiem czy to będzie gra planszowa z dodatkową aplikacją czy gra komputerowa z dodatkową planszą.
Szkoda że pominęli wątek mrocznego władcy, chciałbym spróbować zagrać potworami przeciwko bohaterom. Albo po staremu jeden na resztę.
Heiken
Posty: 203
Rejestracja: 11 maja 2012, 10:05
Has thanked: 6 times
Been thanked: 2 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Heiken »

Jako fan descenta 2 (komplet pudełek i ponad setka godzin) liczyłem na to samo ale lepiej. Dostajemy jednak inną grę z uboga zawartością w porównaniu do obecnych KS oraz z aplikacją, która nigdy nie zastąpi MW. Cenę jak i rozmiar pudełka windują śmieszne elementy 3d z tektury (na oko) w dobie drukarek 3d, gdzie ks dają plastiki już. Żadna gra z aplikacją się nie przyjęła u mnie, miałem kilka - wszystkie sprzedałem. No i ta szata graficzna - taka nie za ładna.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: donmakaron »

Z tą grafiką wydaje mi się niefortunnie wyszło na kartach postaci w rozdzielczości zdjęć. Na teaserze intro z apki wygląda naprawdę dobrze i całe szczęście nie jest to generyczny do bólu i nudny do wiadomo czego pseudorealistyczny standard fantasy jak z drugiej edycji, do którego przyzwyczaiły nas dedeki:
Spoiler:
Zdecydowanie wolę coś takiego jak powyżej, niż to nieokreślone coś co było w drugiej edycji i nadawało się tak samo dobrze w Talismanie jak i w każdej innej przygodówce ze smokami i wspaniałymi czarodziejami. Więcej takiego podejścia i gra może mieć konkretny, mocny wyraz w stylu podkręconej neo-retro-banner-sagi, który niestety zrujnują kafelki a'la przygodowa wersja power pointa (nawet w cenie jakby to microsoft wydawał).
Awatar użytkownika
Acererak
Posty: 800
Rejestracja: 28 cze 2017, 23:43
Has thanked: 99 times
Been thanked: 13 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Acererak »

Prawdopodobnie jeśli będę polować, to na jakichś większych promocjach. Jak ktoś na pewnej grupie na FB podsumował - podobieństwa między Blizzardem nierozumiejącym dlaczego ludziom się nie podobał Diablo Immortal (przecież mają tablety, nie?) a FFG które za 6 stówek wpycha coś takiego... I jeszcze w opisie pisze o 50 godzinach gry, tak trochę myląc ludzi - w tym pudełku będzie tylko pierwszy akt, a aktów będzie 3. Czyli 1800 zł za całą kampanię. Podziękuję, postoję. Gloomhaven opłaca się dużo bardziej. Z rzeczy, które mi się podobają: figurki, które są dużo lepsze od tych w obu edycjach, trójwymiarowość terenu. Jednak zmuszenie do grania z apką... C'mon, siłą Descenta jest to, że grasz przeciwko żywemu człowiekowi, który jest jednak bardziej inteligentny od SI z apek FFG. Dodatkowa apka z trybem coopa jak w 2 edycji - to by było w porządku. Jednak nie po to gram w planszówki, żeby jeszcze więcej patrzeć na ekrany i korzystać z elektroniki. Czasem można. Ale nie cały czas... No i chyba "Niezależnie od liczby graczy zasiadających do stołu, drużyna będzie miała konkretny skład" - szkoda, że nie będzie można wybierać nic. To sugeruje też, że zawsze będzie np. 4 bohaterów, czyli gra nie będzie w ogóle skalowalna, bo równie dobrze można grać samemu jak i w 4 osoby, bez różnicy.

Co do grafiki, to również tragedia - wyjątkiem ekran startowy aplikacji, który faktycznie coś w sobie ma. Karty nie współgrają mi z mroczniejszymi niż wcześniej figurkami, a plansza jak zostało wspomniane wyżej - wygląda jak zrobiona w Paincie. Przypominają mi polską Legendę: Czas Bohaterów ;) Już generyczne kafelki z pierwszej edycji wyglądały lepiej... Zastanawiam się dla kogo to tytuł. Weteranów i fanów cięższych gier odstraszy spadek stosunku zawartości do ceny, mając w pamięci (i kolekcjach) poprzednią edycję. Natomiast casualowy, familijny gracz (bo chyba w takiego FFG próbowało celować) czymś takim się nie zainteresuje, bo to po prostu strasznie droga zabawa... No cóż, oby Rebel się na tym Descencie nie przejechał. To nie Władca Pierścieni, że można jechać na znanej marce.
Heiken pisze: 22 paź 2020, 22:41 Cenę jak i rozmiar pudełka windują śmieszne elementy 3d z tektury (na oko) w dobie drukarek 3d, gdzie ks dają plastiki już.
Cenę to winduje pewnie ten smok na podwyższeniu. Większy niż jakakolwiek figurka Descenta wcześniej chyba. Niemniej fakt, w tej cenie na KS potrafią dawać tylko plastiki zamiast tektury. Osobiście się nie zdziwię jak będzie "scenery kit", w którym FFG wrzuci to wszystko w plastiku ;) Sam pomysł elementów 3d uważam za fajny, widziałem że ludzie robili np. świetne skrzynie skarbów do wcześniejszych edycji, ale w tej cenie wykonanie jest po prostu biedne.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: donmakaron »

Acererak pisze: 22 paź 2020, 23:06bo to po prostu strasznie droga zabawa... No cóż, oby Rebel się na tym Descencie nie przejechał. To nie Władca Pierścieni, że można jechać na znanej marce.
E to chyba pisane z perspektywy tylko polskiego gracza. W USA będą to brać jak leci. Full coop, wsparcie aplikacji i streamline mechaniki - brzmi jak przepis na sukces. WP sprzedaje się dobrze na licencji, ale mechanicznie jest bardziej generyczny niż grafiki z drugiej edycji descenta. FFG pokazało już kilkoma apkami, że choć nie rewolucjonizują rynku, to jednak wiedzą co robią i można liczyć na solidny produkt. Mam nadzieję, że 50 godzin (czyli jak strzelam 4-8 scenariuszy na 2-3 drużyny) to nie ściema. Jeśli po drugim scenariuszu trzeba będzie dokupować kolejne pudełka, to zdrada w Babilonie.

Powinni udostępnić edytor scenariuszy w ramach apki i czekać na złote góry.
Paskuder
Posty: 725
Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
Lokalizacja: Skawina
Has thanked: 118 times
Been thanked: 142 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Paskuder »

Ten bohater elf to za przeproszeniem na grafice wygląda jakby z Oświęcimia uciekł za czasów wojny... :|
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
Awatar użytkownika
Acererak
Posty: 800
Rejestracja: 28 cze 2017, 23:43
Has thanked: 99 times
Been thanked: 13 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Acererak »

donmakaron pisze: 22 paź 2020, 23:31 E to chyba pisane z perspektywy tylko polskiego gracza. W USA będą to brać jak leci. Full coop, wsparcie aplikacji i streamline mechaniki - brzmi jak przepis na sukces.
Dlatego piszę o Rebelu a nie o FFG. Za granicą niestety się na to rzucą, bo takie teraz trendy. U nas może być gorzej. Do 2 edycji nie dali edytora, więc przeczuwam że tutaj też nie dadzą. Nie dopóki ludzie będą kupować DLC kampanie, jeśli jakieś zrobią. 50/3 = 16 i 2/3, scenariusze mają być po 3-4 godziny, czyli pewnie 4-5 scenariuszy na pudełko w ramach aktu będzie, nie więcej. No chyba, że jakieś rozgałęzienia zrobią na przykład. A potem kupuj, graczu, następne ;) Ciekawe jak będzie z regrywalnością, skoro drużyny zawsze te same.

BTW pierwszy raz widzę takie określenie - jakie mechaniki to streamline?
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1525
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 301 times
Been thanked: 640 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: EsperanzaDMV »

Acererak pisze: 22 paź 2020, 23:06(...) Zastanawiam się dla kogo to tytuł. Weteranów i fanów cięższych gier odstraszy spadek stosunku zawartości do ceny, mając w pamięci (i kolekcjach) poprzednią edycję. Natomiast casualowy, familijny gracz (bo chyba w takiego FFG próbowało celować) czymś takim się nie zainteresuje, bo to po prostu strasznie droga zabawa...
No jak to dla kogo... Dla posiadaczy Descenta 2ed - mogą teraz odetchnąć z ulgą, bo upewnili się że ta nowa gra ze świata Terrinoth zapowiada się jako crap :lol: Naprawdę słabe grafiki (niczym dla dzieci, niepasujące do Descenta) i astronomiczna cena, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, co można dostać za takie pieniądze (i że to dopiero Akt I z trzech!).
Czekałem na tę premierę i informacje o "nowym Descencie" z wypiekami na twarzy, po zobaczeniu zawartości i ceny zacząłem obawiać się o ewentualną nową edycję gry typu Imperium Atakuje - oby nie poszli tą samą drogą w przypadku gier osadzonych w uniwersum SW...
Miszon
Posty: 2518
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1017 times
Been thanked: 492 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Miszon »

Cena, grafiki, te kafelki, apka - wszystko przemawia na nie (jak dla mnie).
Olbrzymie pudło, byle tylko drożej wyszło i chyba żeby się ścigać z Gloomhaven, te trójwymiarowe tereny to typowo na kasę skok, po co to w ogóle.
Tylko mechanika może uratować ocenę tej gry, a z tym poczekamy po jakimś czasie od premiery.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 537
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 120 times
Been thanked: 387 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Gribbler »

Dawno mi tak hype nie zszedł. Budowanie jakiejś kartonikowej dioramy na stole? Przerost formy. Do tego ta szata graficzna... co kto lubi, ale dla mnie paskudna. Przypomina mi trochę Sword & Sorcery, które też graficznie mnie odrzucało. Figurki ładne, ale nie dla nich kupuję gry. Może będzie się bronić gameplayem, kto wie. Pierwsze wrażenie to jednak dla mnie pas.
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 990
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 626 times
Been thanked: 541 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Irr3versible »

W mechanice troche zmian jest, słucham jednym uchem nagrania i poniżej kilka elementów, które mi zostały w głowie:
(spisywałem trochę podczas słuchania, kilka rzeczy dopisałem później - przepraszam za miks polskiego z angielskim, mam nadzieję że będzie to zrozumiałe)

- Stopniowe 'poznawanie', świat jak i przeciwnicy nie będą nam znani - nasze pierwsze potyczki będą determinować jakie słabości mają przeciwnicy - rodzaj broni (np sieczna) itp. Jest to element, o którym poinformuję nas apka - raz odkryta słabość będzie zapisana w aplikacji - system przypomnienia w kolejnych potyczkach.
- karty umiejętności bohatera są dwustronne, możemy przewrócić kartę na drugą stronę - inny efekt - w ten sposób pozbywając się wycieńczenia z karty po uprzednim wykorzystaniu skilla. Tu warto nadmienić, że wycieńczenie nie jest przyznawane na bohatera, ale również na umiejętności. Gdy będzie możliwość odpoczynku, wybieramy z której karty/efektu ściągamy wycieńczenie. Te zmiany dodadzą trochę więcej kombinowania i sytuacyjnych decyzji.
- Statusy bohaterów, z opisu wygląda że są przyznawane na karty (Infection: when time passes, suffer 1 for each infected cards; Terror: to samo tylko for each terrified card; Scar: when a scarred card flips, suffer 2; Prepare: During your turn, discard to flip that card; Focus: Discard to reroll 1 die). Przerażenie i Infekcja klika na rundę, Rana gdy obracamy kartę. (edycja, pod koniec filmu jest jednak powiedziane, że można mieć jeden status na raz - co gryzie się z powyższym przypuszczeniem).
- Dużo większy zakres obrażeń? Z jednej strony na postaci pokazali 10 punktów życia, ale... statusy na wrogach wskazują, że mogą zadawać 20% mniej obrażeń czy też otrzymywać +20% obrażeń od bohaterów (przy statusach ciekawym jest Doomed, który przedłuża wszystkie inne aktywne statusy na wrogu - jak rozumiem, normalnie trwają rundę/turę.
- Nie będzie dedykowanych kości tarcz, liczymy sukcesy. Mamy 3 rodzaje kości d6 (successes), d8 (advantages) i d12 (surges); chyba na stałe przypisane do postaci a nie broni/ekwipunku
- Teren 3d ma zezwalać na interakcję z prawie każdym fizycznym obiektem na mapie
- 6 bohaterów (system klas zostaję), minimum dwóch bohaterów w scenariuszu. Można zmieniać bohaterów między misjami, można zmieniać umiejętności pomiędzy misjami, można dodawać/odejmować bohaterów pomiędzy misjami. Bohaterowie mają też dwie różne virtue (cnoty?), które są elementem rozwoju postaci w oparciu o decyzję podejmowane podczas misji (i być może mini zdarzeń)
- 11 różnych typów potworów - część z nich ma swoją frakcję, odróżniającą np jednego golema od drugiego np różne ataki/obrony itp. Do tego każdy potwór ma swoją unikalną zdolność, taktykę - aplikacja odpala taktykę podczas aktywacji potworów; jako przykład bandyta, który może uciec z mapy ze skrzynią. Graze zwykle będą mieli rundę na podjęcie kontrakcji.
- Wszystkie figurki potworów mają wcięcie pod podstawką, gdzie należy umieścić identyfikator figurki (w różnych kolorach) dla lepszej identyfikacji unikalnych zdolności - tak, ten sam potwór może mieć różne zmienne w aplikacji - czy po prostu elita), Ma to zastąpić żetony znane z innych gier FFG
- startujemy z dwoma broniami, wkładamy je w koszulkę by zaznaczyć tylko aktywną (krok dla mnie zbędny, koszulki będą w grze... yay?!?)
- misja 2-3h, acz dla mniej doświadczonych graczy nawet 4 - generalnie misja na wieczór
- Aplikacja, zbudowana od nowa z większą integracją niż prosta wizualizacja. Interakcje są spersonalizowanie, aplikacja wie kto podejmuję test i na tej podstawie może determinować inny efekt - np odnalezienie dodatkowego przedmiotu czy pozytywne/negatywne zdarzenie. Aplikacja wspiera kreację potworów nadając im indywidualne cechy (zapewne też rozwój w trakcie gry), AI wrogów ma być lepsze, aplikacja ma ułatwiać line of sight (czyli trakuję położenie bohaterów i potworów) na koniec. Scenariusze to miks eksploracji i wyścigu, ale mocno zaznaczone że eksploracja ma tak samo nagradzać jak walka. Mapa kampanii się zmienia wraz z postępami i decyzjami, będą mini wydarzenia na drodze. Aplikacja ma wspierać crafting i modyfikację broni - appka również będzie zapamiętywać nasze wybory (przykład, to 10% szans na nałożenie statusu na potwora - wykonując atak, to aplikacja będzie przydzielać sukces bonusu; kolejnym przykładem było dobicie). Aplikacja wie gdzie znajdują się bohaterowie, może niespodziewanie ujawnić dodatkowy cel do zrealizowania. Statusy przeciwników są zaznaczane w aplikacji. Walka też jest spersonalizowana, zaznaczamy bohatera i wroga (przeciągamy ikonkę na potwora) wybieramy broń w aplikacji i rzucamy kostką. W aplikacji zaznaczamy rezultat, bonusy nalicza aplikacja i losuje też wartość bloku przeciwnika - przejście na indywidualny ekran potyczki z miniaturkami to juz lekki gimmick... Każdy sukces, jest mnożony przez wartość obrażenia broni. Mapa będzie ukryta, odsłaniamy kolejne pomieszczenia wraz z rozwojem.
No i jest przycisk cofnij! ;) ale wciąż nie ma wyboru misji indywidualnych (nawet możliwości wybrania pojedynczego scenariusza z kampanii).
- 3 akty, każdy z pełnoprawnym zakończeniem. Możliwe kolejne rozszerzenia - czyli trzeba się spodziewać dodatkowych zestawów figurek uzupełniających.

Generalnie mocny krok w bok, ale też kilka zmian wydaję się ciekawe. Dla graczy 1 vs wiele nie ma czego szukać.

O wizualnej stronie już się wypowiadałem, nie jestem fanem rozwiązania w którym każdy teren tak mocno odcina się od sąsiadującego.
tomekmani3k
Posty: 600
Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
Has thanked: 59 times
Been thanked: 144 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: tomekmani3k »

Z tego co piszesz to strasznie dużo klikania. Ruch, klikniecie, wybór broni kliknięcie, rzut kością i klikniecie itd.
W dwójce w aplikacji nie raz myślałem, że plansza jest po to żeby widzieć gdzie kto stoi, a jakby było to pokazane w aplikacji to po co byłaby mi plansza?
Awatar użytkownika
Evokenx
Posty: 275
Rejestracja: 10 lip 2020, 16:14
Lokalizacja: Śląsk
Has thanked: 525 times
Been thanked: 52 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Evokenx »

Miałem nadzieję, że aplikacja nie będzie w tej grze taka jak aplikacja w podróżach przez Śródziemne, ale po rozbudowanym poście kolegi wyzej(za co dziękuję :) ) widzę że tak... Niestety prawie wszystko w tej edycji jest na wielkie NIE dla mnie :x

Tak myślałem, już kit z tymi słabymi grafikami, sporą ceną i mniejsza ilością klas/bohaterów. Może chociaż aplikacja będzie fajnie zrobiona i będzie się przyjemnie grało... no cóż, chyba niestety nie

Szkoda bo jestem wielkim fanem drugiej edycji i mieliby mnie bez problemu i w tej :)
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 82 times
Been thanked: 194 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: 13thSON »

Irr3versible pisze: 23 paź 2020, 03:09

Generalnie mocny krok w bok, ale też kilka zmian wydaję się ciekawe. Dla graczy 1 vs wiele nie ma czego szukać.
Po tym co napisałeś, to wolałbym chyba zagrać w starego dobrego rpg na kompie...

Dla mnie granie w planszówki jest po to, żeby spotkać się, pograć żeby była zabawa. Nawet jeśli czasem się zapomni o jakiejś zdolności itp. to liczy się spotkanie z ludźmi i interakcja z nimi. Może to Descent dla nowego pokolenia ?!
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: donmakaron »

Acererak pisze: 23 paź 2020, 00:35[...]
Zmyliła mnie wzmianka o FFG.

Streamline to nie mechanika, pisałem o streamlinenie mechaniki względem drugiej edycji, czyli usprawnieniu, pozbyciu się zbędnych elementów i czasem uproszczeniu. To samo, ale sprawniej, płynniej i lepiej. Czy tak będzie nie wiem, ale strzelam, że to właśnie chcieli osiągnąć. Tak było między pierwszą a drugą edycją MoM, tak było (choć się nie udało) przy przejściu z LotR LCG na AH LCG i pewnie jeszcze w kilku przypadkach, których nie śledzę.

Czytam sporo komentarzy, że apka be, ale jednak sądzę że się sprzedaje i stąd taka decyzja. Mi się Road to Legend bardzo podobało, nie ma wrażenia, że gram w grę komputerową, nie mam wrażenia, że nie obcuję z osobami siedzącymi obok mnie, z którymi się naradzam i współpracuję. Nadal stawiamy pomalowane figsy na stole i cieszymy wspólnie z kombosów i sukcesów.
Paskuder
Posty: 725
Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
Lokalizacja: Skawina
Has thanked: 118 times
Been thanked: 142 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Paskuder »

A ja na takiego descenta czekałem 4 lata i w końcu się doczekałem :D Jestem zachwycony zmianami! Raczej też nie kwalifikuję się do młodego pokolenia skoro mi zaraz 40 stuknie. Jedyne co mnie boli to te ohydne grafiki głównie na kartach postaci. Pierwszy raz naprawdę żałuję że ffg nie skorzystało już z gotowej bazy z poprzedniej edycji...
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
tomekmani3k
Posty: 600
Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
Has thanked: 59 times
Been thanked: 144 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: tomekmani3k »

donmakaron pisze: 23 paź 2020, 09:13
Czytam sporo komentarzy, że apka be, ale jednak sądzę że się sprzedaje i stąd taka decyzja. Mi się Road to Legend bardzo podobało, nie ma wrażenia, że gram w grę komputerową, nie mam wrażenia, że nie obcuję z osobami siedzącymi obok mnie, z którymi się naradzam i współpracuję. Nadal stawiamy pomalowane figsy na stole i cieszymy wspólnie z kombosów i sukcesów.
Mi RtL też się podoba jako możliwość gry gdy nie mamy odpowiedniego składu albo jak poziom graczy jest nierówny i balans gry byłby mocno przechylony.
Problem się pojawia gdy większość decyzji będzie trzeba klikać w aplikacji. W rtl czegoś nie kliknąłem ale zrobiłem na planszy to było ok bo w następnej turze wziąłem to pod uwagę. Tutaj wyglada jakby aplikacja musiała wiedzieć o każdym ruchu, żeby czasem nas czymś zaskoczyć lub prawidłowo zareagować. Nawet ulepszenia broni muszą być w aplikacji zamiast dać po prostu silniejsze karty. Nie widziałem jeszcze szczegółowej rozgrywki ale dla mnie brakuje odpowiedniego wyważenia miedzy decyzjami na planszy a w aplikacji. Zbyt wiele zależy od kliknięć.
Awatar użytkownika
ariser
Posty: 1137
Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
Lokalizacja: Cieszyn
Has thanked: 63 times
Been thanked: 49 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: ariser »

Smuci niezwykle, że kolejna seria odchodzi od gry z overlordem. Ile jeszcze pełnych kooperacji rynek jest w stanie łyknąć? Po tym co pokazali dla mnie pas.
"W grze doszło do momentu niedociągnięcia, który jest spowodowany wielkością gry i jej nieidealnością."
vegathedog, 2019
Kupię / Sprzedam
Dazir
Posty: 216
Rejestracja: 14 maja 2019, 19:18
Has thanked: 70 times
Been thanked: 66 times
Kontakt:

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Dazir »

(r)ewolucja jak zawsze wywołuje zmiany, a zmiany większości ludzi sie nie podobają.
Trend zwiększania znaczenia aplikacji mi nie odpowiada, oprawa graficzna również - to jak Diablo 2 vs. diablo 3, porównanie wałkowane na wszystkich forach.
Efekty 3d - spoko tylko dlaczego do tak ważnej prezentacji używają tektury i prostackich wydruków figurek, do tego mówią, że są bardzo delikatne i się kruszą?! Serio nie mogli się lepiej przygotować? Słabo to wyszło.
Ciekawie brzmią koncepcje nowych mechanik natomiast mam obawy, że spowoduje to jeszcze więcej biurokracji w trakcie gry. Nie tylki na planszy, ale i w apce.
All in all - mam bardzo mieszane odczucia, hype wyparował, OK to jest (chyba) prototyp i do premiery (późny 2021?) wiele może się jeszcze zmienić. Z drugiej strony może celowo pokazali co mają, żeby zbadać reakcje i sprawdzić co się podoba/nie podoba.
Trzeba pamiętać też, że już mamy mega dungeon crawlery na półkach sklepowych, mamy też kilka super Kickstarterów - jest w czym wybierać. Czy D3 się czymś wyróżnia? To zależy, jak dla mnie poniżej średniej (na dzień dzisiejszy).
Czy FFG nie rozumie swojego community? Trochę tak to wygląda, z drugiej strony to biznes więc skoro moga w ten sposób dotrzeć do większej grupy klientów (w szczegolnosci nowych) to decyzja dość prosta z biznesowego punktu widzenia.
Awatar użytkownika
REBEL.pl
Posty: 1468
Rejestracja: 29 paź 2008, 11:52
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 199 times
Been thanked: 740 times
Kontakt:

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: REBEL.pl »

Obrazek


Wiele już zostało powiedziane, ale warto zapoznać się z tym artykułem przybliżającym bardziej mechanikę:
https://www.wydawnictworebel.pl/pages/z ... -1551.html

Kolejne artykuły są w przygotowaniu i bedą pojawiać się na naszej stronie wydawnictwa - zapraszamy do jej śledzenia.

Sugerowana cena detaliczna: 649,95 zł
Szacowana data premiery: II kwartał 2021 roku

Zapraszamy również na live o polskim wydaniu, w piątek 23.10 o godzinie 12:00:
https://www.facebook.com/events/1271034809932607
wydawnictwo Rebel
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
jediwolf
Posty: 402
Rejestracja: 11 sty 2015, 20:14
Has thanked: 83 times
Been thanked: 80 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: jediwolf »

Ufff jak dobrze, że mi nie siadło to co pokazali. 2 edycja w zupełności mi wystarczy. I te kafelki tutaj... dramat w porównaniu do kafelków z dwójki. I cyk kilkaset zł można na inne, lepsze gierki wydać :D
Jools
Posty: 640
Rejestracja: 13 sty 2019, 18:11
Has thanked: 55 times
Been thanked: 205 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Jools »

Wielkie pudło. Ciekawe czy też będzie słynna wypraska FFG, i wszystkie elementy luzem.
mikkel.gg
Posty: 17
Rejestracja: 16 sty 2020, 16:49
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: mikkel.gg »

Na polskim streamie mówili, że będzie wypraska z prawdziwego zdarzenia a nie typowa FFG.
tommyray
Posty: 1318
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 409 times
Been thanked: 549 times
Kontakt:

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: tommyray »

Ta informacja zdaje się być kluczową przy ocenianiu tego nowego tytułu:
"Descent: Legends of the Dark nie jest trzecią edycją Descent: Wędrówki w mroku."
Grafiki postaci na duży plus w porównaniu z dwójką. Zauważyć warto też minimalny sugerowany wiek - 14 lat.
Własnościami kafli terenów widać będzie zajmować się aplikacja, stąd też pewnie ich wygląd.
Generalnie Interesujące, ale... czy poza KS jesteśmy gotowi na produkty o takiej cenie?
ODPOWIEDZ