Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
A puzzly infiltration game for 1-4 players, burncycle puts you in command of a team of robots in the far future. Their mission: taking down evil, human-run corporations responsible for subjugating AI under their heel. Your team arrives at each corporate headquarters and must sneak inside, shutting down the companies' physical operations as well as their circuitous digital networks. As you search rooms and advance to the higher floors, you'll be rewarded with new items and abilities, but you'll also be challenged by threatening guards, fatal viruses and the architecture itself, which was built to fight off robotic intruders.
Key to this solo and cooperative experience is the idea of “creative action sequencing.” During each round of play, all players will contend with a randomly drawn set of programming directives, which tell them in what order their bots are allowed to take physical, digital and command actions. Players can choose to skip over directives at the cost of having an incomplete turn, or they can disobey the directions by paying costly action dice. The best players, however, find a way to work within the “burncycle”: essentially, organizing their actions so that they benefit the team while staying within the directive order.
Each of the corporate headquarters in the game use unique neoprene layouts on a larger mat, changing the geography of the game to suit your target. Each CEO also has at their disposal a special threat meter, which will trigger new obstacles for your robots as time runs out. If you don't complete the mission quickly, you may end up leaving bots behind, the victims of immobilizing power drains or destructive counterhacking.
Your team wins the game if you complete your objectives on every floor without losing your captain or maxing out your threat level.
Sama gra to co-op dla 1-4 graczy. Jest to całkowicie nowe IP. Gramy robotami które penetrują wielopiętrowy budynek korporacji aby docelowo pokonać jej szefa. Gra ma mieć mniejszy nacisk na samą walkę a większy na skradanie.
Sama gra będzie odgrywać się na wielkiej macie neopranowej (piętro budynku) na którą będziemy nakładali neopranowe pokoje. Puste przestrzenie między pokojami będą stanowiły korytarze. Same chipy mają mieć mniejszy rozmiar niż we wcześniejszych grach. Rozważane są również figurki (w ograniczonym zakresie). Gra będzie miała troche cyberpunkowego klimatu (będzie element hakowania). Same roboty też mają mieć swoje maty (podobnie do Too Many Bones ale mniejsze i mniej skomplikowane)
Strasznie mnie męczy oglądanie tego filmiku. Nie znoszę czegoś takiego, a irytują mnie konkretnie dwie rzeczy:
1. Środowisko cyfrowe. Nie ma to jak prezentacja "analogowa": To jest kostka, rzucamy nią tak, a to są żetony, które kładziemy tutaj, a stąd losujemy takie i takie karty. Klikanie myszką po wirtualnym stole strasznie mnie odpycha.
2. Rozwlekłość. Na "dzień dobry" dowiadujemy się, że to jest prezentacja rozgrywki, że zasady są wyjaśnione w poprzednim wideo, a tymczasem... prowadzący kanał ciągle się o coś dopytuje, upewnia, sprawdza czy dobrze zapamiętał, czy właściwie kojarzy. No nie, na litość boską, to miała być rozgrywka, a nie sprawdzian ze znajomości zasad. Przez to dopytywanie całość ciągnie się jak flaki z olejem. Gracze nad każdym ruchem tak się zastanawiają, jakby to miała być życiowa decyzja w rozgrywce na śmierć i życie. Kurde, to jest przykładowa przygoda - albo jesteś super przygotowany i grasz "pokazową" partię, albo grasz totalnie na luzie, bez spiny. Wygrasz to wygrasz, przegrasz to przegrasz. A tutaj zero przygotowania. To powinna być któraś z kolei partia, gdzie gracze są już z grubsza ograni.
To wygląda wręcz jak próba sabotażu kampanii . Inna sprawa, to spora nieadekwatność TS do gier ze stajni Chip Theory Games. Tracą sporą część uroku związanego z jakością wykonania.
Chyba przeczytali co napisał Curiosity i zdecydowali się przesunąć start kampanii na jutro (no chyba, że od początku tak miało być)
Co do prezentacji gier na TS to ja nawet nie zaczynam ich oglądać, jakoś nie mogę się przekonać. A chętnie bym zobaczył coś bardziej fizycznego bo z tego co do tej pory widziałem to wizualnie zarówno TMB jak i Cloudspire jakoś bardziej zachęcały.
Nooo, jedyny kickstarter na który czekam w końcu zaraz, za chwileńkę startuje. Mam cichą nadzieję, że CTG tym razem znowu nie zawiedzie i przygotują ciekawą mechanicznie grę. Od osób co to ograły na TTS słychać, że jest to trochę gra w stylu Metal Gear Solid i że jest inne (ciekawsze) niż do tej pory zaprezentowane podejście do grania stealth. Ale czekam też na zaprezentowanie fizycznego prototypu, który już jest rozsyłany w Stanach, mam awersję do oglądania planszówek na TTS.
Burncycle od 47:40. Tak a propos różnych dyskusji tu na forum (o ich innych grach), to sami się śmieją z siebie, tłumacząc, że wejście w świat Burncycle na być o wiele prostsze niż TMB, gdzie żeby zagrać gearlockiem trzeba obejrzeć trzy filmy i spędzić sporo czasu przy instrukcji
After the campaign ends, you may be charged taxes depending on your region. In all cases, there is no profit to us in any of these charges, which are being added to this campaign in accordance with new and ongoing tax laws in these regions, as well as our company status.
...
EU: VAT will be charged at the same reduced rate of 16% in all EU countries.
Dobrze - jak dla mnie - wyceniony jest pakiet burncycle_gameplay_bundle. Za 140 USD, czyli dodatkowe 25 USD względem podstawki, dochodzi jedna dodatkowa korpo (w podstawce trzy) oraz dodatkowe cztery boty (w podstawce osiem).
Co do dodatkowego VAT, to przy zamówieniu dwóch gier i pledge'u za 140 USD, to wliczając VAT i koszty przesyłki (płaska taryfa 20 USD do UE) wychodzi cena detaliczna z USA
Chyba nie ma żadnych KS exclusive(?), więc spokojnie będzie można kupić u nich w sklepie za jakiś czas jak każdą inną grę jaką do tej pory wydali.
Wolę zobaczyć najpierw recenzje i rozgryweki jakie na pewno będą dostępne na YT po dostawie gier do wspierających.
Zobaczę jak działa solo i w 2os. Na tej podstawie będzie można zdecydować się na zakup
Paweł "Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
polwac pisze: ↑10 lis 2020, 18:54
Chyba nie ma żadnych KS exclusive(?), więc spokojnie będzie można kupić u nich w sklepie za jakiś czas jak każdą inną grę jaką do tej pory wydali.
Wolę zobaczyć najpierw recenzje i rozgryweki jakie na pewno będą dostępne na YT po dostawie gier do wspierających.
Zobaczę jak działa solo i w 2os. Na tej podstawie będzie można zdecydować się na zakup
Wtedy będzie drożej. Pewnie jak zwykle będą sprzedawali jako wyłączny dystrybutor, zatem można wierzyć, że cena na KS faktycznie jest niższa niż późniejsza cena detaliczna.
polwac pisze: ↑10 lis 2020, 18:54
Chyba nie ma żadnych KS exclusive(?), więc spokojnie będzie można kupić u nich w sklepie za jakiś czas jak każdą inną grę jaką do tej pory wydali.
Wolę zobaczyć najpierw recenzje i rozgryweki jakie na pewno będą dostępne na YT po dostawie gier do wspierających.
Zobaczę jak działa solo i w 2os. Na tej podstawie będzie można zdecydować się na zakup
I nich nigdy nie ma. Wszystkie odblokowane cele na stałe stają się częścią gry.
Curiosity pisze: ↑10 lis 2020, 19:31
Wtedy będzie drożej. Pewnie jak zwykle będą sprzedawali jako wyłączny dystrybutor, zatem można wierzyć, że cena na KS faktycznie jest niższa niż późniejsza cena detaliczna.
Nie robią exclusive które mają bezpośredni wpływ na grę (wszystkie stretch gole będą w normalnych wydaniach). Trzymają się też generalnie MSRP więc zniżka na kampaniach jest kusząca.
Ryzykuje sie oczywiście nieoszlifowanymi zasadami i czasami potrzebą zamawiania fix-packów (ale nie zarabiają na nich i sprzedają po kosztach(o ile nie poniżej)).
Jeśli chodzi o doliczanie VATu to wychodzi na grubszą sprawę i możliwe że będzie to miało wpływ też na ich sklep online. Ktoś w komentarzach (KS) podlinkował tą stronę: https://ec.europa.eu/commission/pressco ... IP_19_1595
wchodzi w życie od stycznia 2021
I jak, znajdą się chętni na to? Do tej pory co widziałem to rzeczywiście mechanika skradania jest bardzo fajnie zrobiona i nie polega na rzuć kością, „o 1- zauważyli cię’. Ja przez ten VAT wahałem się cały jeden dzień, ale jednak gry CTG dla mnie mają w sobie coś magicznego i wyglada że Burncycle też będzie solidnym tytułem. Nawet te figurki mi się podobają, ale to już może zbytni ‚fanboizm’ przeze mnie przemawia
Ja na pewno zamówię, kwestia tylko jaki pledge:D Miałem zamawiać Cloudspire, ale chyba przekieruje fundusze na burncycle.
Czekam na dalsze updaty, podejrzewam że mają jeszcze sporo do pokazania.
Im więcej czytam o grze, im więcej oglądam nagrań z rozgrywki, tym silniejsze mam wrażenie, że to jest gra 1-osobowa. Aż nawet dziś sprawdziłem opis na KS, żeby się upewnić, że można w nią grać w kilka osób.
Wg mnie to jest gra coop w stylu Robinsona, teoretycznie można w nią grać coop (i tak też kiedyś grałem), ale solo jak dla mnie nawet więcej zyskuje (herezjaaa, planszówka i solo, burrrn !! )
Mi się burncycle podoba, wsparłem i już się raczej nie wycofam, polecam recenzję Mike’a na kanale one stop coop, mam z nim podobny gust i widzę, że jak te niedociągnięcia o których mówi poprawią to będzie z tego naprawdę bardzo dobra gra. Do tego CTG ma opinię w świecie planszówek jak chyba żaden inny wydawca co tylko zachęca mnie by zostać z nimi przy tym i kolejnych projektach.
Curiosity pisze: ↑16 lis 2020, 20:32
Im więcej czytam o grze, im więcej oglądam nagrań z rozgrywki, tym silniejsze mam wrażenie, że to jest gra 1-osobowa. Aż nawet dziś sprawdziłem opis na KS, żeby się upewnić, że można w nią grać w kilka osób.
Wszedłem all-in i też się nie wycofam, tym bardziej, że założyłem grupówkę.
Chyba najbardziej mnie ujęło uniwersum tej gry. Uciśnione roboty chcące wyrwać się spod ludzkiego jarzma... Nie chciałbym tego przegapić.
Nacisk na 1-osobowość to dla mnie bardziej wada niż zaleta, ale zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz, nie? Do tej pory solo grałem tylko w This War of Mine, coś mi się wydaje, że Burncycle będzie kolejna. Tutaj żeby grać w kilka osób, to wszyscy muszą myśleć tak samo i realizować ten sam plan, bo miejsca na pomyłki jest chyba mało. Poza tym dzielenie akcji (np. ruchu) między dwóch graczy raczej sprawia, że gracze muszą funkcjonować jak jeden organizm. Najpierw planowanie, potem ściśle trzymamy się planu.
Curiosity pisze: ↑16 lis 2020, 21:03
Wszedłem all-in i też się nie wycofam, tym bardziej, że założyłem grupówkę.
Chyba najbardziej mnie ujęło uniwersum tej gry. Uciśnione roboty chcące wyrwać się spod ludzkiego jarzma... Nie chciałbym tego przegapić.
Możesz powiedzieć co Ciebie przekonało do All-in zamiast niższego planu?
. Inna sprawa, to spora nieadekwatność TS do gier ze stajni Chip Theory Games. Tracą sporą część uroku związanego z jakością wykonania.
