Mam nadzieję, że nie dojdziemy do etapu, w którym osoby znane na forum zostaną zwerbowane do takiej "promocji".Blue pisze:Poza tym nawet w tej chwili(patrząc z perspektywy osoby trzeciej) Ja, Ty czy ktokolwiek inny może być już wciągnięty w tego typu proceder i nawet o tym nie wiemy. Taka osoba może mieć już już ma wyrobioną opinię na forum i raczej nikt jej nic nie zarzuci.
Monopoly
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Owszem, nie będę. Ale ktoś może mieć płacone za wychwalanie/wspominanie o jakimś tytule/tytułach. Akurat wątpię żeby to zjawisko tutaj występowało, ale wystąpić może wszędzie, zarówno na forach, stronach z recenzjami, serwisach fanowskich,blogach,gazetach telewizji itp. Dopóki nisza polskich geeków planszówkowców czytających to forum jest stosunkowo małą, zjawiska tutaj raczej nie będzie.Emczak pisze:Dlaczego? Jeśli pisząc na forum wyrażamy tylko swoje zdanie to nie rozumiem jak mielibyśmy sami brać w tym udział. Nie będziesz chwalił tytułu, którego nie znasz bądź nawet nie lubisz tylko dlatego, ze ktoś inny to robi.Blue pisze:Poza tym nawet w tej chwili(patrząc z perspektywy osoby trzeciej) Ja, Ty czy ktokolwiek inny może być już wciągnięty w tego typu proceder i nawet o tym nie wiemy. Taka osoba może mieć już już ma wyrobioną opinię na forum i raczej nikt jej nic nie zarzuci.
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Zjawisko to jest coraz częstsze. We wprost w tamtym roku pisali o tym, że spotkać z tym się można głównie na forach o komputerach, częściach do nich, telewizorach itp..
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Jest kilka sposobów reagowania metody reklamowe poniżej pasa. Taka osoba może dostać bana, użytkownicy mogą wpisać taką osobę do nieprzyjaciół i nie będą widzieli ich postów, co pozwoli na ich nie komentowanie, do tego bojkot społeczny. Przyjeżdża taki na pionek i nikt z nim nie chce grać, wtedy zaboli.
- bogas
- Posty: 2790
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 350 times
- Been thanked: 630 times
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Tylko trzeba mieć pewność, że ta osoba rzeczywiście działa w interesie np. wydawcy, a nie po prostu zachwala, bo bardzo lubi (vide Geko i jego ulubiona Agricola, albo ja swego czasu za obronę Pędzących Żółwi czy draco za Space Alerta itd.).draco pisze:Jest kilka sposobów reagowania metody reklamowe poniżej pasa. Taka osoba może dostać bana, użytkownicy mogą wpisać taką osobę do nieprzyjaciół i nie będą widzieli ich postów, co pozwoli na ich nie komentowanie, do tego bojkot społeczny. Przyjeżdża taki na pionek i nikt z nim nie chce grać, wtedy zaboli.
Wydaj mi się, że to forum jest na tyle zamknięte, że takie numery mogą nie przechodzić. Siedzi tu mnóstwo geeków, którzy pojęcie i swoje zdanie o grach mają i nawet jak tu będzie od n1kola, n2kola,... n100000kola wychwalająca najnowszą wersję Monopoly to nikt tu się do sklepów nie rzuci i nie omieszka tego skomentować. Co innego fora np. z poradami jaki kupić telewizor.
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Eee, nie ma co się tak napinać Przeciez nic sie nikomu nie stało a do tego udowodniliśmy, że nikt nam kitu nie wciśnie Nie ma co rozpętywać polowania na czarownice (każdego dużego zdeklarowanego entuzjaste jakiegoś tytułu).draco pisze:Jest kilka sposobów reagowania metody reklamowe poniżej pasa. Taka osoba może dostać bana, użytkownicy mogą wpisać taką osobę do nieprzyjaciół i nie będą widzieli ich postów, co pozwoli na ich nie komentowanie, do tego bojkot społeczny. Przyjeżdża taki na pionek i nikt z nim nie chce grać, wtedy zaboli.
I czy to nie pozytywne, ze to forum zostało wybrane jako miejsce aktywności producentów tego serialu?
- vder
- Posty: 726
- Rejestracja: 30 gru 2007, 20:20
- Lokalizacja: warszawa
- Has thanked: 290 times
- Been thanked: 124 times
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Pewnie najpierw był sponsor i tylko raczej tylko to zadecydowało, które forum zostanie wybrane.Emczak pisze:I czy to nie pozytywne, ze to forum zostało wybrane jako miejsce aktywności producentów tego serialu?
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Monopoly
Dokładnie. Jeśli firma jest na tyle mądra i uczciwa, że posuwa się do takiej formy reklamy, to jak mogę jej ufać i myśleć, że jej produkty są dobre? Jak dla mnie sami sobie strzelili w stopę.kmiernik pisze: Jest na to rada. Pewno nie bardzo mieszczę się w grupie docelowej firmy Hasbro, ale zapamiętam sobie bardzo dokładnie, że jak będę kupował choćby prezent dla dzieciaków w rodzinie, będę skrzętnie omijał jej produkty. Chcą ze mnie robić głupka? To ja im z góry dziękuję.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Czyli jeśli teraz kupię sobir Loopin' Louie i Axis & Allies: Anniversary Edition to zostanę uznany za zdrajcę? Sorry, ale nawet jeśli nie zgadzam się z niektórymi praktykami FFG (np. wypuszczanie dodatku praktycznie koniecznego do gry w cenie samej gry) to i tak je kupuję, tak samo może być z Hasborgiem.
Zmierzam do tego, że AAA i LL kupię bez moralniaka nawet mimo idiotycznego spamu. Bo gdybym miał się przejmować spamem, to powinienem był wyrzucić swój egzemplarz Androida.
A opinii Monopoly i Hasborga na tym forum już nic nie zaszkodzi, nawet n1ckola.
Zmierzam do tego, że AAA i LL kupię bez moralniaka nawet mimo idiotycznego spamu. Bo gdybym miał się przejmować spamem, to powinienem był wyrzucić swój egzemplarz Androida.
A opinii Monopoly i Hasborga na tym forum już nic nie zaszkodzi, nawet n1ckola.
- MichalStajszczak
- Posty: 9433
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: Monopoly [kryptoreklama]
A gdyby to była duża nisza? Np. tak duża, jak bgg? Kto wie, czy tam ktos już takiej akcji nie prowadzi?Blue pisze:Dopóki nisza polskich geeków planszówkowców czytających to forum jest stosunkowo małą, zjawiska tutaj raczej nie będzie.
- Tommy
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 27 times
Re: Monopoly [kryptoreklama]
ja myślę, że tam już od dawna wykorzystuje się liderów opinii, czy też trend setterów - nie wierzę, że spece od marketingu dużych wydawców/wydawnictw nie zauważyli tego tak oczywistego kierunkuMichalStajszczak pisze:A gdyby to była duża nisza? Np. tak duża, jak bgg? Kto wie, czy tam ktos już takiej akcji nie prowadzi?Blue pisze:Dopóki nisza polskich geeków planszówkowców czytających to forum jest stosunkowo małą, zjawiska tutaj raczej nie będzie.
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Jeśli chodzi o gry komputerowe, sprzęt fotograficzny, książki i filmy, to takie akcje reklamowe na odpowiednich forach to codzienność. Wśród bardziej niszowych i co za tym idzie siłą rzeczy ekskluzywnych grup, oczywiście znacznie trudniej skutecznie przeprowadzać tego typu akcje. Dla marketingowców to po prostu forma darmowej reklamy, a kwestia etyczna z ich punktu widzenia po prostu nie istnieje.
Dobrze zrobione tego typu oszustwo jest praktycznie nie do wykrycia. Jeśli ma się grupę ludzi, którzy mają za zadanie być aktywnymi uczestnikami różnych forum dyskusyjnych o danej tematyce i co pewien czas mają napisać pochlebną opinię o jakimś produkcie, to w praktyce nie da się odróżnić prawdy od fałszu. Bo jak? Nie może im się podobać ta książka lub film?
W zasadzie jest do wyłapania tylko w przypadku bardziej prymitywnych metod (np. osoba z jednym postem, grupa osób z tego samego IP).
Przykład artykułu z "drugiej strony".
http://www.praktycznymarketing.pl/baza_ ... amowy.html
Dobrze zrobione tego typu oszustwo jest praktycznie nie do wykrycia. Jeśli ma się grupę ludzi, którzy mają za zadanie być aktywnymi uczestnikami różnych forum dyskusyjnych o danej tematyce i co pewien czas mają napisać pochlebną opinię o jakimś produkcie, to w praktyce nie da się odróżnić prawdy od fałszu. Bo jak? Nie może im się podobać ta książka lub film?
W zasadzie jest do wyłapania tylko w przypadku bardziej prymitywnych metod (np. osoba z jednym postem, grupa osób z tego samego IP).
Przykład artykułu z "drugiej strony".
http://www.praktycznymarketing.pl/baza_ ... amowy.html
- MichalStajszczak
- Posty: 9433
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Wyobraźmy sobie, że n1ckola pojawi się na Pionku. Zagrasz z nią?draco pisze:Przyjeżdża taki na pionek i nikt z nim nie chce grać, wtedy zaboli.
A jak zaproponuje partyjkę nowej, odświeżonej wersji Monopoly?
Z drugiej strony, to może nie byłby nawet zły pomysł, gdyby wykorzystać to, że n1ckola ma być mieszkanką Wrocławia i zaprosić ją na Gratislavię?
Re: Monopoly [kryptoreklama]
To o przyjeżdżaniu na Pionka odnosiło się do rozpoznawalnych forumowiczów, którzy znają się na rzeczy i po cichu robią reklamę poniżej pasa.MichalStajszczak pisze:Wyobraźmy sobie, że n1ckola pojawi się na Pionku. Zagrasz z nią?draco pisze:Przyjeżdża taki na pionek i nikt z nim nie chce grać, wtedy zaboli.
A jak zaproponuje partyjkę nowej, odświeżonej wersji Monopoly?
Z drugiej strony, to może nie byłby nawet zły pomysł, gdyby wykorzystać to, że n1ckola ma być mieszkanką Wrocławia i zaprosić ją na Gratislavię?
Jakby przyjechała n1cola na Pionek lub Gratislavię to bym zaproponował partyjkę w Wysokie Napięcie albo coś innego ekonomicznego.
- MichalStajszczak
- Posty: 9433
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Na bgg pojawiła się lista pod wielce zachęcającym tytułem Let's play Monopoly!
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Hmmm. A moze spojrzenie na druga strone medalu?
Przeciez n1ckola bedzie reklamowac gry planszowe. Moze nie najlepsze na swiecie, ale za to jakas to dodatkowa reklama i z tego nalezaloby sie cieszyc. Ktos ogladajac serial zainteresuje sie co to takiego te gry planszowe, w ktore zagrywa sie glowna bohaterka.
Przeciez n1ckola bedzie reklamowac gry planszowe. Moze nie najlepsze na swiecie, ale za to jakas to dodatkowa reklama i z tego nalezaloby sie cieszyc. Ktos ogladajac serial zainteresuje sie co to takiego te gry planszowe, w ktore zagrywa sie glowna bohaterka.
Each man faces death by himself. Alone.
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Jeżeli ktoś zainteresuje się Monopoly to raczej nie pójdzie dalej w ciekawe gry (chyba że jest wyjątkowo zaparty) tylko uzna, że gry planszowe to niekończące się nudne rzucanie kośćmi i odpuści sobie zgłębianie tematu, na zawsze skreślając się z potencjalnych graczy. To tak jakbyś próbował przekonać kogoś do amerykańskiej kuchni podając mu McDonalda. Raczej zrazi się dożywotnio (bo i obraz kuchni amerykańskiej bardzo pokutuje w Polsce przez fast foody).
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Wedlug mnie demonizujesz.
W sytuacji gdy pewne hobby jest niszowe i chce sie dany segment rynku rozwijac, dowolna notatka prasowa w temacie juz jest wielkim sukcesem.
No chyba, ze gry planszowe to w Polsce rozrywka dla mas - nie wiem nie znam sie - wtedy cofam te slowa.
Acha... co do Monopoly - jakos ta gra zyskala olbrzymia popularnosc i wiekszosc osob tutaj piszacych na forum spotkala sie z ta gra w swoim zyciu. Smiem twierdzic, ze dla wiekszosci byla to pierwsza gra planszowa po szachcach czy warcabach jaka poznali.
I co? Jakos sie nie zrazili.
Monopoly urasta do rangi symbolu - gry demona zdolnej zniszczyc zainteresowanie grami planszowymi w zarodku.
W sytuacji gdy pewne hobby jest niszowe i chce sie dany segment rynku rozwijac, dowolna notatka prasowa w temacie juz jest wielkim sukcesem.
No chyba, ze gry planszowe to w Polsce rozrywka dla mas - nie wiem nie znam sie - wtedy cofam te slowa.
Acha... co do Monopoly - jakos ta gra zyskala olbrzymia popularnosc i wiekszosc osob tutaj piszacych na forum spotkala sie z ta gra w swoim zyciu. Smiem twierdzic, ze dla wiekszosci byla to pierwsza gra planszowa po szachcach czy warcabach jaka poznali.
I co? Jakos sie nie zrazili.
Monopoly urasta do rangi symbolu - gry demona zdolnej zniszczyc zainteresowanie grami planszowymi w zarodku.
Each man faces death by himself. Alone.
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Śmiem spekulować (bo nie mam na poparcie tej tezy nic oprócz własnego zdania) że gry planszowe są niszowe właśnie dlatego, że taki gniot jak Monopoly jest ich ambasadorem. Gdyby zamiast Monopoly wszystkich pierwszą grą byłoby Carcassonne albo Osadnicy albo TtR to graczy było by w tej chwili do kwadratu więcej niż jest teraz.
Wyobraź sobie, że najpopularniejszym na świecie piwem jest Volt, a trzeba być prawdziwym koneserem żeby wiedzieć o istnieniu Żywca nie mówiąc o np. Paulanerze. Wtedy chyba mało kto piłby piwo. Tak jest teraz z planszówkami.
"Nieważne jak piszą byleby pisali" jest dobre dla Dody, której jest wszytko jedno jaką ma opinię byleby jakąś miała. Jeśli mówi się o złych grach to wyrabia się im złą opinię, której nie chcemy. Jeżeli jakieś zagraniczne media pisałyby "Polacy kradną, piją i biją swoje żony" to cieszyłbyś się, że "jest wielkim sukcesem" że w ogóle o Polakach się mówi?
Wyobraź sobie, że najpopularniejszym na świecie piwem jest Volt, a trzeba być prawdziwym koneserem żeby wiedzieć o istnieniu Żywca nie mówiąc o np. Paulanerze. Wtedy chyba mało kto piłby piwo. Tak jest teraz z planszówkami.
"Nieważne jak piszą byleby pisali" jest dobre dla Dody, której jest wszytko jedno jaką ma opinię byleby jakąś miała. Jeśli mówi się o złych grach to wyrabia się im złą opinię, której nie chcemy. Jeżeli jakieś zagraniczne media pisałyby "Polacy kradną, piją i biją swoje żony" to cieszyłbyś się, że "jest wielkim sukcesem" że w ogóle o Polakach się mówi?
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Nie wiem czym sie akurat rozni durne ukladanie kafelkow (Carcassonne) od durnego rzucania kostkami (Monopoly). No tak - w Osadnikach tez sie rzuca kostkami i tez sie mozna wymieniac. To takie Monopoly inaczej - ergo durne i wtorne. Do tego zniechecajace.Gdyby zamiast Monopoly wszystkich pierwszą grą byłoby Carcassonne albo Osadnicy albo TtR to graczy było by w tej chwili do kwadratu więcej niż jest teraz.
No coz. Elitaryzm. Rozumiem, ze ludzie nie moga pic Volta, a ci co go pija sa gorsi od tych co pija Paulanera. Per analogia oczywiscie.Wyobraź sobie, że najpopularniejszym na świecie piwem jest Volt, a trzeba być prawdziwym koneserem żeby wiedzieć o istnieniu Żywca nie mówiąc o np. Paulanerze. Wtedy chyba mało kto piłby piwo. Tak jest teraz z planszówkami.
Jakos mimo, ze jednym z najpopularniejszych piw na swiecie jest Heineken ludzie nadal pija piwo. O dziwo. Tez per analogia.
Jesli doprowadziloby to do tego, ze ktos kto by to przeczytal, sprawdzilby gdzie na mapie swiata jest Polska to sam bym takie artykuly publikowal."Nieważne jak piszą byleby pisali" jest dobre dla Dody, której jest wszytko jedno jaką ma opinię byleby jakąś miała. Jeśli mówi się o złych grach to wyrabia się im złą opinię, której nie chcemy. Jeżeli jakieś zagraniczne media pisałyby "Polacy kradną, piją i biją swoje żony" to cieszyłbyś się, że "jest wielkim sukcesem" że w ogóle o Polakach się mówi?
Ignorancja jest najgorsza. Zrozumie ten kto mowiac skad jest uslyszy w odpowiedzi: "Ahhh yes! Holland! Been there in Amsterdam! Lovely city!".
Wedlug Ciebie Lepiej, zeby ktos sie nie dowiedzial ze istnieje cos takiego jak gry planszowe jesli przez przypadek mialby zaczac grac w Monopoly niz, zeby sie dowiedzial i sie zainteresowal, nawet jesli mialoby to oznaczac ze bedzie gral w Monopoly.
Rozumiem, ze granie w ta gre powoduje ze jest sie gorszym, glupszym itd. Chyba zaraz na wszelki wypadek wyrzuce ja za okno. Bo jeszcze mi kiedys przyjdzie ochota, zeby zagrac i zglupieje do konca. Na wszelki wypadek zagram sobie zaraz solo w Agricole - poczuje sie lepszy i madrzejszy od razu. I bardziej wyjatkowy! Plwam na plebs co gra w Monopoly! Ot co!
Na koniec smiley - coby rozluznic spiete ponad miare poslady
Each man faces death by himself. Alone.
- MichalStajszczak
- Posty: 9433
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Śmiem spekulować (bo nie mam na poparcie tej tezy nic oprócz własnego zdania), że większość osób grających w gry planszowe gra w nie właśnie dlatego, że ich pierwszą grą było Monopoly. Gdyby mieli zaczynać od Agricoli czy Puerto Rico, większość nie przebrnęłaby przez instrukcję, co by ich definitywnie do gier planszowych zniechęciło.waffel pisze:Śmiem spekulować (bo nie mam na poparcie tej tezy nic oprócz własnego zdania) że gry planszowe są niszowe właśnie dlatego, że taki gniot jak Monopoly jest ich ambasadorem.
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Oj, perfidnie sformułowana teza Waffelowi chodzi chyba o to, ze Monopoly nie skłania do poszukiwań, do pogłebienia tematu. Ja sam, faktycznie gdzieś tam daleko w przeszłości, mam na koncie partie w Monopoly, ale nie spowodowaly one większego zainteresowałania tym sposobem spędzania czasu (sam nie wiem dlaczego, tak po prostu). Może wynika to z tego, ze wg mnie CALUTKI fun z gry w Monopoly wynika z towarzystwa i zachowań luźno związanych z rozgrywką, a nie z możliwości jakie daje nam gra. Zaśmiewanie się z wykulanej ilosci oczek powodujących przymusowy pobyt w hotelu - moment kulminacyjny gry...MichalStajszczak pisze:Śmiem spekulować (bo nie mam na poparcie tej tezy nic oprócz własnego zdania), że większość osób grających w gry planszowe gra w nie właśnie dlatego, że ich pierwszą grą było Monopoly.
A co do zarzcania elitarności to już w ogóle jakieś nieporozumienie...
- Tommy
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 27 times
Re: Monopoly [kryptoreklama]
MichalStajszczak pisze:Śmiem spekulować (bo nie mam na poparcie tej tezy nic oprócz własnego zdania), że większość osób grających w gry planszowe gra w nie właśnie dlatego, że ich pierwszą grą było Monopoly. Gdyby mieli zaczynać od Agricoli czy Puerto Rico, większość nie przebrnęłaby przez instrukcję, co by ich definitywnie do gier planszowych zniechęciło.waffel pisze:Śmiem spekulować (bo nie mam na poparcie tej tezy nic oprócz własnego zdania) że gry planszowe są niszowe właśnie dlatego, że taki gniot jak Monopoly jest ich ambasadorem.
Święta racja Michale. Ja się pod tym podpisuję wszystkim czym umiem
Mam wrażenie że Monopoly na prawdę zostało na tym forum już tyle razy zbesztane i jest chyba już nietaktem w ogóle się przyznawać do grania w to, już nie mówiąc o kupieniu......
To ja zanim stanie się tak, że za słowo Monopoly albo podobne będzie BAN na tym forum powiem tylko jedno: całe życie lubiłem Eurobiznes i chyba dalej go będę lubił.......... Tak, jestem animowym (już nie) eurobusinessofilem
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Szczerze powiedziawszy- czytanie instrukcji do Monopolu był dla mnie większą udręką niż przerabianie tejże do Arkham Horror (moja pierwsza planszówka z prawdziwego zdarzenia po 'stratego' i 'monopolu' właśnie). Głupia, nielogiczna i bez motywacji do zwyciężania (oraz absolutny absurd, że na biorąc 'szansę' zazwyczaj tracisz, a jak 'kasę publiczną' (czy jakoś tak) zyskujesz).
Jak dla mnie, moja przygoda z planszówkami by się na owym gniocie skończyła, gdyby nie znajomi z zagranicy. Na pewnym spotkaniu mieli ze sobą osadników (rycerze i miasta) oraz Cywilizację planszową (ta strasznie losowa wersja ). Gdybym nie spróbował właśnie tych ciekawszych od M-ly gier to wątpię, abym dał sam z siebie grom planszowym drugą szansę.
Jak dla mnie, moja przygoda z planszówkami by się na owym gniocie skończyła, gdyby nie znajomi z zagranicy. Na pewnym spotkaniu mieli ze sobą osadników (rycerze i miasta) oraz Cywilizację planszową (ta strasznie losowa wersja ). Gdybym nie spróbował właśnie tych ciekawszych od M-ly gier to wątpię, abym dał sam z siebie grom planszowym drugą szansę.
Re: Monopoly [kryptoreklama]
Śmiem TWIERDZIĆ, że waffel ma rację natomiast Michał się myli.MichalStajszczak pisze:Śmiem spekulować (bo nie mam na poparcie tej tezy nic oprócz własnego zdania), że większość osób grających w gry planszowe gra w nie właśnie dlatego, że ich pierwszą grą było Monopoly. Gdyby mieli zaczynać od Agricoli czy Puerto Rico, większość nie przebrnęłaby przez instrukcję, co by ich definitywnie do gier planszowych zniechęciło.waffel pisze:Śmiem spekulować (bo nie mam na poparcie tej tezy nic oprócz własnego zdania) że gry planszowe są niszowe właśnie dlatego, że taki gniot jak Monopoly jest ich ambasadorem.
Większości osób pierwszą grą planszową/karcianą były szachy, warcaby, remik, chińczyk itd. itp. Każdy grał w Eurobizness który był podróbką Monopoly, a każdy chciał mieć Monopoly bo to taka wspaniała gra. I nie ważne, że Eurobizness to było to samo, ale Monopoly to Monopoly.
Prawdą jest, że większość grających w gry planszowe grało w Monopoly. Natomiast kłamstwem jest, że większość osób grających w Monopoly gra w gry planszowe. WSZYSCY moi znajomi, czy to ze szkoły średniej, studiów, pracy, rodziny grali w Monopoly/Eurobiznes. 1% z tych znajomych grał w nowoczesne gry planszowe (zanim je zaprezentowałem).
Myślę, że jeżeli ktoś zaczął grać w nowoczesne planszówki sam z siebie, to znaczy, że po prostu siedział zawsze głęboko w różnych maściach grach. U mnie wyglądało to tak:
- szachy-warcaby-Sfera-Magia i Miecz-Dragon-Eurobinzess-remik-3/5/8-brydż-automaty do gier-commodore64-amiga500-zaawansowane szachy-RPG-RPG-CCG-RPG-Komputer PC-nowoczesne gry planszowe. Kolejność może się różnić, bo się wszystko przeplatało.
Monopoly to rozleklamowany GNIOT, który rości sobie prawo do określania się najlepszą grą planszową/rozrywką/sposobem spędzania wolnego czasu z rodziną. Przecież w tej grze rzuca się kośćmi, kręci się w kółko i podejmuje pseudo-decyzje kupić-nie kupić. Doszukiwanie się w tym jakichś wspaniałości, dorabianie do tej gry filozofii jest niewłaściwe. W ostateczności świadczy tylko o tym, że zawsze znajdzie się ktoś kto musi mieć odrębne zdanie. Nie dlatego, że ma rację, ale żeby mieć inne zdanie. Jak wszyscy na niego naskoczą to zacznie się zasłaniać GUSTAMI, a że o GUSTACH się nie dyskutuje to koniec rozmowy.
P.S. Ten tekst został dla dobra wszystkich forumowiczów ocenzurowany... Przeze mnie samego...
P.S. 2 Jeszcze jedno wyjaśnienie odnośnie ostatniego zdania... O gustach się dyskutuje
Ostatnio zmieniony 27 sty 2009, 09:36 przez konev, łącznie zmieniany 1 raz.
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook