Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
drzewko
Posty: 293
Rejestracja: 05 sie 2016, 09:37
Has thanked: 46 times
Been thanked: 295 times

Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: drzewko »

Obrazek

Nowa gra ze stajni Rio Grande Games zapowiada się arcyciekawie. Mamy tu worker placement(w sumie jeden worker który co turę musi być przeniesiony na inną akcję), gdzie odkrywamy nowe technologie, odblokowujące nowe mocniejsze akcje, oraz oddzielną mapę gdzie eksplorujemy i kolonizujemy planety w kosmosie, a wszystko odziane w szaty gry EURO. Negatywnej interakcji nie ma aż tak dużo (jedynie na planszy eksploracji jest "walka o dominacje nad planetą" i kolonizacja, w postaci porównywania kto ma statki o większych nominałach. Bez niszczenia :) Do tego mamy asymetryczne frakcje i bardzo ładne komponenty. Ponoć Thomas Lehmann również troszkę przy tej grze majstrował.

U mnie trafia mocno na radar.

BGG:https://boardgamegeek.com/boardgame/317985/beyond-sun
Zasady i rozgrywka od Heavy Boardgame: https://www.youtube.com/watch?v=EuoSjKfVjsg

Cena: 75$ MSRP
Premiera: przełom października/listopada
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: Ryu »

Skoro taka cisza w tym wątku to ja napiszę ze 2 zdania ;)

Ogólnie to udało mi się zagrać i jestem pod wrażeniem. Gra jest fajna i mi się podoba. To o tyle dziwne, że ostatnio mało co mi się podoba (Tekhenu jeszcze było fajne). Za każdym razem marudzę że kalka, że kotlet, że nic ciekawego itd. A tutaj pomimo że nie ma nic innowacyjnego to gra się bardzo przyjemnie i płynnie.
Kombinowania jest sporo bo akcji dostępnych do wykonania przybywa po każdym poznanym developie. Jest walka o dominację na planetach. Są cele. Są surowce których zawsze brakuje. No jest to typowe euro. Jeśli ktoś tu widzi klimat - szacun.
Graficznie tragedia. Umiem lepiej w Autocadzie ;) Ja wiem że dla niektórych Splotter może uchodzić za niedościgniony wzór ale nie dajmy się zwariować. I pomimo że dla mnie jest OK to wiem że dla 90% graczy będzie lipa i dno i w sumie ciężko się dziwić. Nie powala urodą i to najłagodniejsze słowa które można o tej grze powiedzieć.

Póki co grałem w wariant podstawowy i już było super. Następnym razem może się uda wariant zaawansowany.
Reasumując: czekam na wersję PL bo jest tam trochę tekstu. No i dla miłośników euro pozycja min. zagrać u kolegi. Wg mnie warto :)
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: detrytusek »

To jeden z tych nielicznych tytułów, które wpadły na radar natychmiast. Grałeś może w wariata zaawansowanego? Jest w ogóle szansa na wersję PL?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: Gizmoo »

Obejrzałem recenzję Tomka V. i się zajarałem. Gra z miejsca trafiła na moją wishlistę. Wiem, że chcę to mieć! Oczywiście wolałbym polską edycję, ale obawiam się, że to zbyt niszowy tytuł. No i jednak żal zmarnowanego potencjału na wizualną perełkę. Można było zrobić z tego cacuszko, a wizualnie to jest - jak napisał Ryu - blisko Splotter Spellen.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: seki »

To i ja zostawię jakiś ślad aby potencjalny polski wydawca wiedział, że są chętni :) Gra idealnie trafia w mój gust. Są kości, jest rozwój technologii, zwiększający się zakres akcji (czy tylko mi to przypomina Rolla?). Chce to mieć ale wolał bym ten tytuł mieć w wersji PL.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1226 times
Kontakt:

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: mat_eyo »

Zagrałem, tutaj przeklejam wrażenia z wątku o grze miesiąca:
"Dosyć niszowy tytuł i jednocześnie ciężki do jednoznacznej oceny. W zasadzie jest to gra w budowę drzewka technologicznego. Brzmi arcyciekawie, ale sprowadza się do odkrywania kolejnych kart z polami akcji do worker placementu. Oczywiście w uproszczeniu, ponieważ karty mają swoje wymagania i pod względem rodzaju technologii (militarna, naukowa, komercyjna itd.) łancuszkują, a całość faktycznie układa się w drzewko. Niestety w grze dwuosobowej szybko "podzieliliśmy" się drzewkiem z przeciwnikiem i rzadko patentowaliśmy te same technologie. Wynikiem było to, że w zasadzie nie patrzyłem na odkryte przez niego karty i nie wiedziałem, co może zrobić, a skupiałem się na swoich możliwościach. Gra zostawiła jednak po sobie dobre wrażenie, chętnie spróbowałbym jeszcze raz, może w większym składzie."

W wariant zaawansowany raczej bym nie chciał grać, wywołałoby to pewnie dramatyczny paraliż decyzyjny, a koniec końców nadal bym nie patrzył na to, co przeciwnik buduje w "swoim" zakątku drzewka.
seki pisze: 05 gru 2020, 16:16 Są kości, jest rozwój technologii, zwiększający się zakres akcji (czy tylko mi to przypomina Rolla?).
Ale wiesz, że te kostki to wyłącznie znaczniki? W grze się nimi nie rzuca, chyba że w wyniku jakiegoś wydarzenia. W naszej partii mieliśmy taką jedną sytuację, przez 99% gry kostki służą do zaznaczania stanu posiadania.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: seki »

mat_eyo pisze: 05 gru 2020, 17:21 Zagrałem, tutaj przeklejam wrażenia z wątku o grze miesiąca:
"Dosyć niszowy tytuł i jednocześnie ciężki do jednoznacznej oceny. W zasadzie jest to gra w budowę drzewka technologicznego. Brzmi arcyciekawie, ale sprowadza się do odkrywania kolejnych kart z polami akcji do worker placementu. Oczywiście w uproszczeniu, ponieważ karty mają swoje wymagania i pod względem rodzaju technologii (militarna, naukowa, komercyjna itd.) łancuszkują, a całość faktycznie układa się w drzewko. Niestety w grze dwuosobowej szybko "podzieliliśmy" się drzewkiem z przeciwnikiem i rzadko patentowaliśmy te same technologie. Wynikiem było to, że w zasadzie nie patrzyłem na odkryte przez niego karty i nie wiedziałem, co może zrobić, a skupiałem się na swoich możliwościach. Gra zostawiła jednak po sobie dobre wrażenie, chętnie spróbowałbym jeszcze raz, może w większym składzie."

W wariant zaawansowany raczej bym nie chciał grać, wywołałoby to pewnie dramatyczny paraliż decyzyjny, a koniec końców nadal bym nie patrzył na to, co przeciwnik buduje w "swoim" zakątku drzewka.
seki pisze: 05 gru 2020, 16:16 Są kości, jest rozwój technologii, zwiększający się zakres akcji (czy tylko mi to przypomina Rolla?).
Ale wiesz, że te kostki to wyłącznie znaczniki? W grze się nimi nie rzuca, chyba że w wyniku jakiegoś wydarzenia. W naszej partii mieliśmy taką jedną sytuację, przez 99% gry kostki służą do zaznaczania stanu posiadania.
Nie wiedziałem. Jeśli są tylko znacznikami to szczerze mówiąc dało się je zastąpić zwykłymi znacznikami, tańszymi. To jednak zupełnie marginalną kwestia, burząca tylko trochę moje wyobrażenie o zastosowaniu kości. Najważniejszym elementem tej gry jest chyba jednak drzewo technologii. Jeśli dobrze rozumiem, te karty na drzewie mogą być za każdym razem inne, prawda? Gra intryguje ale sam nie jestem pewien czy bez większej interakcji, ta regrywalnośc związana z innymi kartami na drzewie nie będzie tylko pozorna. Będziemy rozwijali się nieco inaczej ale i tak będzie dość powtarzalnie i bez emocji. To moje obawy ale oprócz recenzji Vasela niewiele więcej widziałem.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1226 times
Kontakt:

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: mat_eyo »

seki pisze: 05 gru 2020, 17:42 Jeśli są tylko znacznikami to szczerze mówiąc dało się je zastąpić zwykłymi znacznikami, tańszymi.
Zastąpić pewnie można by było, ale z negatywnym skutkiem dla grywalności. Tych kostek przypada sporo na każdego gracza, a znaczników musiałoby być sześć raz więcej. Poza tym, kostkę zdejmujesz z głównego "magazyny" i od razu przekręcasz na odpowiednią ściankę. W przypadku żetonów musiałbyś zmniejszyć stan magazynu i zwiększyć stan tego, co budujesz, spora żonglerka żetonami by się zrobiła.

Gra zdecydowanie opiera się na drzewku, które w każdej partii będzie inne. Fajne, że to gracze decydują o jego kształcie. Niefajne (choć to może być kwestia tej jednej partii), że przy dwóch osobach każdy budował sobie. Jestem bardzo ciekawy, jak wyglądałaby gra, gdyby gracze szli tym samym torem. Jest to mniej opłacalne dla tego drugiego, bo gracz, który odkrywa daną technologię, nie dość, że wybiera ją z dwóch, to jeszcze rozpatruje event. Na końcu każdej gałęzi jest mocna karta punktująca, więc też lepiej mieć wybór, którą z dwóch dołożę.

Regrywalność, poza innym układem drzewka, to też inne cele (2 stałe, 2 losowe) losowane przed grą, które odmierzają nam czas oraz inne planety dostępne do kolonizacji. Z tymi drugimi wiąże się też bezpośrednia interakcja. Ogólnie mam wrażenie, że za każdym razem to będzie gra o tym samym, ale z inaczej porozkładanymi akcentami. Dla mnie to cecha, nie wada.
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: Ryu »

detrytusek pisze: 21 paź 2020, 13:18Grałeś może w wariata zaawansowanego? Jest w ogóle szansa na wersję PL?
Niestety nie a bardzo chciałem. Może jeszcze będzie okazja to dam znać. Niestety kolega dość oporowy i proponował za każdym razem coś innego.
Z wersją PL nie wiem niestety jak będzie. Też bym chciał żeby była.
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: Lothrain »

Dodam trzy grosze od siebie. Gra jest wyśmienita, wysmakowana, wysublimowana, dająca ogromną frajdę z rozgrywki i na dodatek szybka (o ile pomija się zamulaczy przy stole). Rzadko się zdarza grać nam kilka razy pod rząd w tak duży tytuł, a tu po dwóch partiach, chwilowej przerwie na poznanie kupy Merchants Cove, rozłożyliśmy o północy Beyond the Sun po raz trzeci. Pierwsza partia z trzema nowymi osobami 1:51, druga 1:27, trzecia 1:09. Na czterech graczy! Właśnie temu służy oszczędna grafika i przejrzystość całej gry, bez tysięcy grafik i bohomazów. Czytelność powoduje, że gra jest płynna i na pierwszy rzut oka widać, co gdzie leży. Na pewno nie jest to tytuł piękny, ale ze wszech miar utylitarny.
mat_eyo pisze: 05 gru 2020, 17:21 W wariant zaawansowany raczej bym nie chciał grać, wywołałoby to pewnie dramatyczny paraliż decyzyjny, a koniec końców nadal bym nie patrzył na to, co przeciwnik buduje w "swoim" zakątku drzewka.
Jeśli nie masz w sobie żyłki zamulacza, to żadnego paraliżu nie ma. Jest PLANOWANIE. Herezje prawisz mat_eyo :) Wyciąganie kart technologii w ciemno w wariancie prostym przyrównałbym do hipotetycznej sytuacji wyciągania w ciemno kart w TtA, zamiast brania ich z toru. Losowość zamiast decyzyjności. Na każdym poziomie technologii Twój wybór ogranicza się do max. czterech (raczej w teorii), a zazwyczaj dwóch-trzech kart do wyboru. I tylko tyle. Ale widząc jakie technologie mam do wyboru i jak się one wzajemnie łączą, mam szansę uzyskać konkretne cele na planszy. O ile będę po nie pierwszy.
I to jest clue tej gry. To wyścig. To nie spokojne budowanie drzewka technologii, stawianie kosteczek, powolne budowanie ekonomii, sielanka i plaża. Na początku gry rzucasz okiem na możliwe do zdobycia cele. 4 cele. Mogą na nich stanąć zaledwie 4 kostki wszystkich graczy, zanim uruchomią koniec gry. Potem jedna tura i do widzenia. Na dwóch celach mamy miejsca na 4 graczy, na kolejnym już tylko na 2, na ostatnim tylko dla jednego. To o te cele jest wyścig. Co poświęcić, gdzie i kiedy? Jaką ścieżką dojść, żeby wyprzedzić pozostałych i zrealizować cel przed nimi blokując im tę możliwość i zabierajac cenne punkty. Jak przy okazji zrealizować choć jedną technologię 4 poziomu, które dają dużo punktów. A przydałoby się jeszcze skolonizować trochę planet, bo bez tego też krucho. Ciągłe wybieranie mniejszego zła, kontrolowanie poczynań przeciwników na planetach i w wyścigu do technologii, szukanie tego jednego zasobu, który pozwoli wyprzedzić innych. Znajomość wystawionych kart i możliwości specjalnych planet jest oczywiście kluczowa, bo pozwala zaplanować strategię. Tyle, że inni też mają oczy i zaczyna się krwawa jatka na planetach i przerzucanie się kontrolą nad nimi. Cud-miód i orzeszki.
Jak dla mnie duże odkrycie i gdyby tylko znalazł się polski wydawca z polską ceną (bo ta od Rio Grande jest niestety nieakceptowalna) to brałbym w ciemno. Świetny tytuł dla lubiących cięższe gry, którzy nie mają tendencji do zwiech nad kilkoma kartami.
Awatar użytkownika
Shodan
Posty: 1222
Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 474 times
Been thanked: 444 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: Shodan »

Też mnie zainteresowała ta gra, tylko kto potencjalnie miałby to w Polsce wydać? Czacha w formie wpsieraczki jak Endeavor? Może, któryś z dużych wydawców, bo gra zbiera świetne recenzje (m. in. SU&SD, DT) i pnie się w rankingu BGG (obecnie poz. 234), więc ma szanse zostać dostrzeżona. :-)
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: detrytusek »

Potwierdzam, gra jest świetna. Trochę mierzi to białe tło, takie to jakby przeklejone z worda ale to jedyny minus. Wszystkich, których cena odstraszyła i uciekli do szafy zachęcam do wzięcia ze sobą laptopa i odpalenia yucaty.
Ostatnio zmieniony 07 paź 2021, 12:03 przez detrytusek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
dwaduzepe
Posty: 687
Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
Has thanked: 125 times
Been thanked: 254 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: dwaduzepe »

mam, gram, gra jest swietna, u mnie 10/10 i nawet podeszla graczom, ktorym bym obstawial, ze potencjalnie nie podejdzie
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1675
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 876 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: XLR8 »

Zagrane. Gra jest naprawdę solidna, ale początkowy zachwyt szybko ustąpił znużeniu spowodowanemu przez schematyczność. Technologie niezbyt się od siebie różnią i tak naprawdę całą akcja dzieje się na planszy podboju, ale niestety tu też nie ma szału. Sprowadza się ona do nudnego i ostatecznie frustrującego przeciągania liny. Może zagramy raz jeszcze ale obecnie jest za duża konkurencja w tym segmencie. Cena też działa na niekorzyść.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: detrytusek »

To wywalcie plansze główną jak taka nudna. Zrobi się kieszonkowa, bez przeciąganiolinowa, prostsza do ogarnięcia. Same plusy.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1675
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 876 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: XLR8 »

detrytusek pisze: 19 kwie 2022, 21:34 To wywalcie plansze główną jak taka nudna. Zrobi się kieszonkowa, bez przeciąganiolinowa, prostsza do ogarnięcia. Same plusy.
Nono. Widzę tutaj mocny ból pośladków bez argumentów. Czyżbyś sprowadzał się do mojego poziomu?
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: detrytusek »

XLR8 pisze: 19 kwie 2022, 21:43
detrytusek pisze: 19 kwie 2022, 21:34 To wywalcie plansze główną jak taka nudna. Zrobi się kieszonkowa, bez przeciąganiolinowa, prostsza do ogarnięcia. Same plusy.
Nono. Widzę tutaj mocny ból pośladków bez argumentów. Czyżbyś sprowadzał się do mojego poziomu?
Au contraire.
Żeby stosować rozsądne argumenty trzeba mieć do czego. Argumenty z pośladków można tylko wykpić.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: Fojtu »

Dla mnie ta gra to kolejny dobry pomysł i całkiem fajna rozgrywka zniszczona przez słabą czytelność gry.
Zagrałem w sumie 3 razy i nie rozumiem jak można zrobić tak ciekawą i innowacyjną grę a jednocześnie tak niegrywalnego (dla mnie) babola pod względem łatwości rozgrywki. Akcje w tej grze są do bólu proste, w zasadzie jest ich tylko kilka i aż prosi się o jakiś zestaw ujednoliconych ikonografii i kolorów, które pomogą czytać to jakie akcje są dostępne w danej rozgrywce. Do szału doprowadza mnie czytanie tych Wordowych wypocin, które męczą tylko wzrok i dodają 30 min gry z powodu szukania odpowiedniego pola i czytania tekstu.

Sama rozgrywka jest dość przyjemna i szybka a do tego oryginalna. Szczególnie podoba mi się wyzwanie zarządzania kostkami zasobów/statków, bardzo ciekawy system, który jest autentycznym wyzwaniem. Ale to wszystko psuje mi ten projekt graficzny i brak czytelności. Jakby była wersja 2.0, to może i nawet bym pomyślał o kupnie tej gry, a tak to odmawiam raczej rozgrywki ze smutkiem albo zagram wkurzając się po raz kolejny na drobny druczek na kartach akcji. :roll:
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1675
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 876 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: XLR8 »

Fojtu pisze: 19 kwie 2022, 22:13 Dla mnie ta gra to kolejny dobry pomysł i całkiem fajna rozgrywka zniszczona przez słabą czytelność gry.
Zagrałem w sumie 3 razy i nie rozumiem jak można zrobić tak ciekawą i innowacyjną grę a jednocześnie tak niegrywalnego (dla mnie) babola pod względem łatwości rozgrywki. Akcje w tej grze są do bólu proste, w zasadzie jest ich tylko kilka i aż prosi się o jakiś zestaw ujednoliconych ikonografii i kolorów, które pomogą czytać to jakie akcje są dostępne w danej rozgrywce. Do szału doprowadza mnie czytanie tych Wordowych wypocin, które męczą tylko wzrok i dodają 30 min gry z powodu szukania odpowiedniego pola i czytania tekstu.

Sama rozgrywka jest dość przyjemna i szybka a do tego oryginalna. Szczególnie podoba mi się wyzwanie zarządzania kostkami zasobów/statków, bardzo ciekawy system, który jest autentycznym wyzwaniem. Ale to wszystko psuje mi ten projekt graficzny i brak czytelności. Jakby była wersja 2.0, to może i nawet bym pomyślał o kupnie tej gry, a tak to odmawiam raczej rozgrywki ze smutkiem albo zagram wkurzając się po raz kolejny na drobny druczek na kartach akcji. :roll:
Wszyscy mieliśmy dokładnie takie samo zdanie. Cała akcja dzieje się na planszy podboju, a te drzewko technologii można by zmniejszyć co najmniej o połowę i zastąpić prostą ikonografią na kafelkach. Zarządzenie torami przychodów to też najciekawszy element tej gry. Po 3 rundach stwierdziłem, że to nie gra w budowanie drzewka technologii, a zarządzaniu tymi dwoma torami przychodów.
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1675
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 876 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: XLR8 »

detrytusek pisze: 19 kwie 2022, 21:48
XLR8 pisze: 19 kwie 2022, 21:43
detrytusek pisze: 19 kwie 2022, 21:34 To wywalcie plansze główną jak taka nudna. Zrobi się kieszonkowa, bez przeciąganiolinowa, prostsza do ogarnięcia. Same plusy.
Nono. Widzę tutaj mocny ból pośladków bez argumentów. Czyżbyś sprowadzał się do mojego poziomu?
Au contraire.
Żeby stosować rozsądne argumenty trzeba mieć do czego. Argumenty z pośladków można tylko wykpić.
Wykpić tak samo mogę Ciebie. Próbujesz ze mną rozmawiać jakbyś był ponad mnie choć pewnie masz po prostu ból zadka o to, że słusznie skrytykowałem grę, która akurat Tobie się podoba. Nie moja wina, że masz kiepski gust :(
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: Fojtu »

XLR8 pisze: 19 kwie 2022, 22:23
Fojtu pisze: 19 kwie 2022, 22:13 Dla mnie ta gra to kolejny dobry pomysł i całkiem fajna rozgrywka zniszczona przez słabą czytelność gry.
Zagrałem w sumie 3 razy i nie rozumiem jak można zrobić tak ciekawą i innowacyjną grę a jednocześnie tak niegrywalnego (dla mnie) babola pod względem łatwości rozgrywki. Akcje w tej grze są do bólu proste, w zasadzie jest ich tylko kilka i aż prosi się o jakiś zestaw ujednoliconych ikonografii i kolorów, które pomogą czytać to jakie akcje są dostępne w danej rozgrywce. Do szału doprowadza mnie czytanie tych Wordowych wypocin, które męczą tylko wzrok i dodają 30 min gry z powodu szukania odpowiedniego pola i czytania tekstu.

Sama rozgrywka jest dość przyjemna i szybka a do tego oryginalna. Szczególnie podoba mi się wyzwanie zarządzania kostkami zasobów/statków, bardzo ciekawy system, który jest autentycznym wyzwaniem. Ale to wszystko psuje mi ten projekt graficzny i brak czytelności. Jakby była wersja 2.0, to może i nawet bym pomyślał o kupnie tej gry, a tak to odmawiam raczej rozgrywki ze smutkiem albo zagram wkurzając się po raz kolejny na drobny druczek na kartach akcji. :roll:
Wszyscy mieliśmy dokładnie takie samo zdanie. Cała akcja dzieje się na planszy podboju, a te drzewko technologii można by zmniejszyć co najmniej o połowę i zastąpić prostą ikonografią na kafelkach. Zarządzenie torami przychodów to też najciekawszy element tej gry. Po 3 rundach stwierdziłem, że to nie gra w budowanie drzewka technologii, a zarządzaniu tymi dwoma torami przychodów.
Ja ogólnie się nie zgadzam z tym co napisałeś i nigdzie ja tak nie sugerowałem. Gra jest w największym stopniu na drzewku i to dobre granie na drzewku IMO decyduje o wygranej.
kuba32
Posty: 327
Rejestracja: 23 sie 2021, 17:01
Has thanked: 219 times
Been thanked: 192 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: kuba32 »

Od pierwszej rozgrywki zastanawia mnie ten zarzut o nieprzejrzystości gry oraz jej rozmiarze. Grałem w dwóch ekipach, w jednej na dosyć niewielkim stole i nikt się na to nie skarżył.
Awatar użytkownika
Largo
Posty: 699
Rejestracja: 27 lip 2017, 09:31
Has thanked: 136 times
Been thanked: 107 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: Largo »

Tez nigdy nie miałem problemów z przejrzystością w tej grze. Co więcej, według mnie ta prosta oprawa sprawia, ze przejrzystość jest większa niż gdyby było tam milion obrazków i ikon. Dla mnie ta gra to ścisły top i jedna z najlepszych gier w ogóle, ale jak widać po opinii niektórych „znafców” mam kiepski gust jeżeli chodzi o gry :lol:
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: Fojtu »

To może być kwestia tego, że ja lubię ikonografię. Nie lubię, jeżeli gra zmusza mnie do czytania tej samej informacji w kółko, szczególnie, że siłą rzeczy ktoś musi to robić do góry nogami lub bokiem przy stole. Raz nauczona ikonografia powoduje, że rozumiesz wszystkie elementy na rzut oka.

A tak, to muszę czytać te karty ponownie, nawet jeżeli mniej więcej pamiętam co ona robiła, to szukając czegoś na planszy "z lotu ptaka" jest to znacznie mniej widoczne jeżeli nie ma ikonografii.

Takie przykłady z BtS:
1. Automate X jeżeli miałoby po prostu ikonę danego symbolu z kolorem (różnym dla tych 2 typów) + np. obwódkę która by symbolizowała automatyzację.
2. Po co w ogóle wprowadzać słowo "Gain" w akcji typu "Gain 1 X". Bez problemu mogłoby tego słowa nie być w ogóle. Analogicznie "Reasearch a TechLvlX" mogłoby być po prostu ikoną TechLvlX z ramką/kolorem/cokolwiek.
3. Jump X mogłoby być bez problemu ikoną, aczkolwiek przynajmniej słowo jest dość krótkie.
Itd.

Ja wiem, że można to interpretować jako czepianie się i też estetyka tej gry jest dość charakterystyczna i może taki był zamysł, ale biorąc pod uwagę sporą ilość ewoluujących informacji na stole, dla mnie gra dość sporo traci przez brak przejrzystości na wysokim poziomie. Mam wrażenie, że to niepotrzebnie dodaje czasu gry kiedy się czegoś szuka, czyta karty i porównuje akcje szukając tej jedynej.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1226 times
Kontakt:

Re: Beyond the Sun (Dennis K. Chan)

Post autor: mat_eyo »

Dla mnie pojedyncze słowa sprowadzają się do ikonografii. Mój mózg interpretuje Jump X tak samo, jakby tam była ikonka lecącego statku i X. Jest za to sporo kart, na których mamy więcej tekstu i one faktycznie mogą być problemem dla kogoś, kto siedzi po drugiej stronie stołu i musi czytać ją do góry nogami.
ODPOWIEDZ