Jak zagrać we wszystkie gry z kolekcji... W tydzień.
: 23 gru 2020, 11:23
Zdecydowana większość osób na forum, która posiada większą kolekcję (powiedzmy, że będzie to około 100 tytułów i więcej, nie licząc dodatków), ma ten sam problem - sporo gier, które leżą na półce od dłuższego czasu. Ja wprawdzie lubię udane powroty po latach, ale bardzo chciałbym grać w niektóre gry zdecydowanie częściej. Mam kilka perełek, w które gram od wielkiego dzwonu (wymagają w miarę stałej, ogranej ekipy), ale też kilka takich, w które z różnych względów nie trafiły na stół od roku, albo i dłużej (stopień skomplikowania, albo czas rozgrywki, albo specyficzne towarzystwo).
W zeszłym roku miałem żelazne postanowienie, że sporządzę listę gier, w które chcę zagrać z rodziną w święta i nowy rok. Przymuszę do tego, by w tych konkretnych "półkowników" zagrać. Oczywiście się nie udało. Lista powstała, ale nie udało jej się konsekwentnie zrealizować. Zaważył syndrom "jeszcze jednej partii" i "zagrajmy w to co znamy, a nie w nic nowego, to zaoszczędzimy czas". Z mojej listy 11 gier, przez święta... Zagraliśmy we dwie. Pozostałe pozycje, to były dość proste, niezobowiązujące tytuły, które "wygryzły" biedne, zapomniane tytuły, bo "lubię to, co znam".
W te święta, też mi się to nie uda, bo drugiego dnia świąt wylatuję z Polski na zasłużony urlop, więc tak na prawdę na granie będę miał jedynie Wigilię i pierwszy dzień świąt. Znowu mam żelazne postanowienie, ale tym razem ograniczyłem listę, do zaledwie czterech pozycji. I będę walczył, by udało się (chociaż po jednej partii) w każdą z nich zagrać.
Wszystkim forumowiczom, którzy zostają na święta, (oraz sobie na przyszłość), przedstawiam bardzo ciekawy filmik (i eksperyment jednocześnie).
Dwójka braci z YouTubowego kanału The Brothers Murph postanowiła rozegrać przynajmniej po jednej partii z każdej z gier w kolekcji. Kolekcji, dodajmy, niemałej, bo zawierającej 203 pozycje! I... Postanowili rozegrać to wszystko w TYDZIEŃ! Link do filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=PAe8New5Gmk
Polecam obejrzeć przynajmniej początek i puentę, bo jest tam mnóstwo ciekawych tipów, które pozwolą na zaoszczędzenie cennego czasu i wyciśnięcie tak najbardziej wyśrubowanego wyniku. Dużo tu pasji, ciekawych obserwacji, a cały eksperyment uważam za rewelacyjne przedsięwzięcie!
Ja im zazdroszczę wytrwałości, determinacji i przygotowania. Sam bym tak chciał, ale przy moim obecnym trybie życia jest to raczej nierealne.
Zachęcam jednak do prób, tym bardziej, że przed nami okres świąteczny i kwarantanna narodowa , więc i duża sposobność do ustawicznego grania w planszówki od rana do nocy.
Chętnie też wysłucham propozycji, porad, pro-tipów - jak namówić i zachęcić graczy, którzy nie chcą i nie lubią uczyć się nowych tytułów, by jednak przełamali się i spróbowali nowych tytułów.
Wszystkiego dobrego we Święta i rozegrania przy świątecznym stole przynajmniej ułamka gier z kolekcji. Szczególnie w te smutne gry, które dawno nie lądowały na stole.
W zeszłym roku miałem żelazne postanowienie, że sporządzę listę gier, w które chcę zagrać z rodziną w święta i nowy rok. Przymuszę do tego, by w tych konkretnych "półkowników" zagrać. Oczywiście się nie udało. Lista powstała, ale nie udało jej się konsekwentnie zrealizować. Zaważył syndrom "jeszcze jednej partii" i "zagrajmy w to co znamy, a nie w nic nowego, to zaoszczędzimy czas". Z mojej listy 11 gier, przez święta... Zagraliśmy we dwie. Pozostałe pozycje, to były dość proste, niezobowiązujące tytuły, które "wygryzły" biedne, zapomniane tytuły, bo "lubię to, co znam".
W te święta, też mi się to nie uda, bo drugiego dnia świąt wylatuję z Polski na zasłużony urlop, więc tak na prawdę na granie będę miał jedynie Wigilię i pierwszy dzień świąt. Znowu mam żelazne postanowienie, ale tym razem ograniczyłem listę, do zaledwie czterech pozycji. I będę walczył, by udało się (chociaż po jednej partii) w każdą z nich zagrać.
Wszystkim forumowiczom, którzy zostają na święta, (oraz sobie na przyszłość), przedstawiam bardzo ciekawy filmik (i eksperyment jednocześnie).
Dwójka braci z YouTubowego kanału The Brothers Murph postanowiła rozegrać przynajmniej po jednej partii z każdej z gier w kolekcji. Kolekcji, dodajmy, niemałej, bo zawierającej 203 pozycje! I... Postanowili rozegrać to wszystko w TYDZIEŃ! Link do filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=PAe8New5Gmk
Polecam obejrzeć przynajmniej początek i puentę, bo jest tam mnóstwo ciekawych tipów, które pozwolą na zaoszczędzenie cennego czasu i wyciśnięcie tak najbardziej wyśrubowanego wyniku. Dużo tu pasji, ciekawych obserwacji, a cały eksperyment uważam za rewelacyjne przedsięwzięcie!
Ja im zazdroszczę wytrwałości, determinacji i przygotowania. Sam bym tak chciał, ale przy moim obecnym trybie życia jest to raczej nierealne.
Zachęcam jednak do prób, tym bardziej, że przed nami okres świąteczny i kwarantanna narodowa , więc i duża sposobność do ustawicznego grania w planszówki od rana do nocy.
Chętnie też wysłucham propozycji, porad, pro-tipów - jak namówić i zachęcić graczy, którzy nie chcą i nie lubią uczyć się nowych tytułów, by jednak przełamali się i spróbowali nowych tytułów.
Wszystkiego dobrego we Święta i rozegrania przy świątecznym stole przynajmniej ułamka gier z kolekcji. Szczególnie w te smutne gry, które dawno nie lądowały na stole.