Grałem kilkanaście partii w gronie rodzinnym - wrażenia bardzo pozytywne. Gra trafiła nawet do członków rodziny, których ciężko namówić na jakąkolwiek grę planszową.
Zacznijmy od prezencji gry na stole. Jest ona ładna, estetyczna i kolorowa. Duża robotę robią tutaj niestandardowe meeple dinozaurów. Ikonografia na planszy jest prosta i spełnia swoją rolę, a miejsca na meeple są dobrze przemyślane. Jedyne czego mogę się czepić to fakt, iż polski wydawca zdecydował się na zmianę grafiki na okładce gry. W moim odczuciu oraz osób, którym pokazywałem obie wersje, oryginalna okładka zagraniczna została okrzyknięta ładniejszą oraz bardziej spójną graficznie z całością gry.
Kolejny plus - bardzo łatwe zasady gry, które tłumaczy się w maksymalnie 10 minut. W mojej rodzinie są osoby, które nie są w stanie skupić się na słuchaniu zasad i chcą jak najszybciej zagrać. Nie trudno więc o sytuację, w której stawiam grę na stole, zaczynam tłumaczyć zasady i zanim skończę, zapał do gry już zniknął (i wcale nie zaczynam od Spirit Island :p). Tutaj sytuacja jest prosta - stawiamy grę, pokazujemy planszę i pola na niej, tłumaczymy draft dinozaurów oraz kostkę wyznaczającą miejsca do wystawiania dinozaurów. No i myk - gramy.
Sama gra zamyka się w 15 minutach. Sześć szybkich decyzji, uzupełnienie kubeczka, kolejne sześć decyzji i koniec. Na początku gry musimy opierać naszą decyzję wyłącznie na zawartości naszego kubeczka, lecz z czasem widzimy, jakie dinozaury pojawiły się w innych kubeczkach oraz jakie stworki już zawitały na planszach innych graczy. Zaczynamy widzieć zależności i wchodzi lekki element 'hate-draftingu', chociaż w zdecydowanej większości jest to 'biorę tego dinozaura, bo mi tu elegancko pasuje'. Kostka wprowadza losowość, ale w pozytywnym sensie. Musimy być przygotowani na to, co może wypaść na kości i dostosowywać nasza taktykę do wyniku.
Gra jest szybka, ale zdecydowanie jest tutaj syndrom 'no to co - gramy jeszcze raz?'. Nie było sytuacji, byśmy zagrali tylko raz - kończyliśmy zazwyczaj dopiero po 4-5 partach. Regrywalność jest na przyzwoitym poziomie - dostępna jest także zimowa mapa z innymi polami punktowymi oraz wariant zagrania dłuższej rozgrywki (lato + zima). Zdążyłem zagrać w różnym składzie - od 2 do 5 osób. Gra działa wyśmienicie w każdym wariancie - na dwie osoby jest więcej zawziętej rywalizacji i przemyślanego 'podpierdzielania' gadów. Natomiast na 4-5 osób mamy tutaj radosne kolekcjonowanie dinozaurów na swojej wyspie i mniejsze możliwości analizowania każdego ruchu (co może być minusem dla niektórych osób).
Podsumowując, grę szczerze polecam. W końcu mam łatwy tytuł, który tłumaczy się niesamowicie szybko, a daje wiele radości z gry
). W grudniu wyszły dwa dodatki, Nasza Księgarnia zapowiedziała, że u nas one również zostaną wydane. Zapowiedź znalazłem na Planszowych newsach (na fb Naszej księgarni już tego nie znalazłem o.O).
Ale z dorosłymi raczej bym nie siadał, bo losowość jest jednak na poziomie przekraczającym moją tolerancję (dość napisać, że dwa razy całą rodzinę ograł... czterolatek 
" 