Co po Gloomhaven ??
Co po Gloomhaven ??
Ogrywam Gloomhaven i bardzo mi się podoba. Moja obecna nota tej gry to 9/10.
Zaczynam się natomiast zastanawiać nad następnymi przygodówkami.
W oko mi wpadły dwie:
1. Mage Knight Ultimate Edition,
2. Tainted Grail Upadek Avalonu.
Którą z tych gier wybrać i dlaczego??
Chyba ,że macie inne (ale lepsze) propozycje.
Aha, w grę wchodzi głównie tryb Solo.
Zaczynam się natomiast zastanawiać nad następnymi przygodówkami.
W oko mi wpadły dwie:
1. Mage Knight Ultimate Edition,
2. Tainted Grail Upadek Avalonu.
Którą z tych gier wybrać i dlaczego??
Chyba ,że macie inne (ale lepsze) propozycje.
Aha, w grę wchodzi głównie tryb Solo.
Re: Co po Gloomhaven ??
Gloomhaven nie ma bardzo dużo przygody, ale Mage Knight nie ma jej w ogóle. Trochę jakby grać w Gloomhaven w losowe lochy. Na pewno obie gry mają solidną mechanikę opartą na kartach. TG czeka u mnie na malowanie figsów i drugą fale także się nie wypowiem.
Może Sword & sorcery?
Może Sword & sorcery?
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Ostoja Wieczna Zima+dodatki Era Innowacji-insert Redrewno Twisted Fables ALL-IN + mata i inne
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Ostoja Wieczna Zima+dodatki Era Innowacji-insert Redrewno Twisted Fables ALL-IN + mata i inne
-
- Posty: 1996
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 237 times
- Been thanked: 314 times
Re: Co po Gloomhaven ??
TG jest świetne - ale nie ma nic wspólnego z Gloomhaven. To całkiem inna gra. Nastawiona bardziej na eksploracje, czytanie historii oraz przetrwanie.
TG serdecznie polecam.
TG serdecznie polecam.
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
-
- Posty: 1996
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 237 times
- Been thanked: 314 times
Re: Co po Gloomhaven ??
Nie - sam tak grałem - bo nie mam z kim to zagrać (żałuję bo chciałbym zagrać w conajmniej 2 osoby - ale co zrobić). Wszystko da się wykonać. Tym bardziej, że w kilka osób wcale nie musi być łatwiej - żeby aktywować menhiry i tak musi się cała grupa zebrać w jednym miejscu,
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
- arturmarek
- Posty: 1518
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 262 times
- Been thanked: 738 times
Re: Co po Gloomhaven ??
Do gry solo rozważyłbym The 7th Continent, tylko to nie ma wiele wspólnego z Gloomhaven, poza tym, że jest dziesiątki godzin rozgrywki. Eksplorujesz świat i próbujesz przetrwać, walka nie jest zbyt emocjonująca, ciekawe jest poznawanie świata. Na drugim biegunie jest Spirit Island, nie ma żadnej kampanii, ale jest tak dużo możliwości różnorodnego startu, że gdyby to zliczyć to są setki kombinacji, dające całkiem odmienne wrażenia.
Tainted Grail też polecam, jednak jeśli przeszedłeś Gloomhaven solo, to TG może być dla Ciebie krótkie (15 scenariuszy), dla mnie to akurat plus.
Tainted Grail też polecam, jednak jeśli przeszedłeś Gloomhaven solo, to TG może być dla Ciebie krótkie (15 scenariuszy), dla mnie to akurat plus.
Re: Co po Gloomhaven ??
Ja bym nie traktował tego stricte jako scenariusze, lecz bardziej rozdziały powieści. Tutaj jeden rozdział może trwać tyle, ile kilka scenariuszy w Gloomhaven - szczególnie jak zagłębimy się w eksploracjiarturmarek pisze: ↑11 sty 2021, 13:15
Tainted Grail też polecam, jednak jeśli przeszedłeś Gloomhaven solo, to TG może być dla Ciebie krótkie (15 scenariuszy), dla mnie to akurat plus.
Sprzedaję: Astrominers / Astrogórnicy PL; Etherfields - Dreamwalker Pledge Sundrop + Thorn + Funeral Witch + Sphinx + Creatures PL
Re: Co po Gloomhaven ??
Gramy w Tainted Grail w 3 osoby. Nie narzucamy sobie szaleńczego tempa — dużo eksplorujemy. Nauczyliśmy się dbać o zasoby na tyle, że nie stanowią już problemu. Nie grałem w Gloomhaven, ale trochę pooglądałem rozgrywek na ytubie, żeby zorientować się, czy to gra dla mnie. Są to jednak wyraźnie inne gry. Mnie TG przekonuje do siebie komponentem paragrafówkowym, względnie kompetentnie napisaną fabułą i ciekawym systemem walki, który nie dominuje nad resztą rozgrywki. Tłumaczenie, choć do najwybitniejszych nie należy (np. poleciłbym odpowiedzialnemu za grę zespołowi tłumaczy sprawdzić w słowniku j. polskiego, co znaczy słowo „lokacja” i czym różni się od „lokalizacja”), nie psuje zanadto przyjemności z czytania. W tryb solo na razie nie grałem, ale wydaje się, że powinno się grać przyjemnie. Zasady skalują się płynnie w zależności od liczby graczy. Można nawet zwiększać i zmniejszać ich liczbę pomiędzy rozdziałami.
Tak jak pisał Azel, w TG nie ma scenariuszy. Jest jedna kampania, która podzielona jest na rozdziały. Jest to jednak rozgraniczenie płynne do tego stopnia, że w zależności od wyborów i obranej drogi, wiele wątków fabularnych można po raz pierwszy napotkać na zarówno w początkowych, jak i późniejszych rozdziałach. Jeśli zać chodzi o style euro i ameri, TG to hybryda, w której jest zdecydowanie mniej tego pierwszego niż w Gloomhaven. To gra zdecydowanie bardziej tematyczna, z większą ilością losowości i mniejszym naciskiem na mechanikę. Mi to bardzo pasuje, a GH zdecydowałem się nie kupować.
Tak jak pisał Azel, w TG nie ma scenariuszy. Jest jedna kampania, która podzielona jest na rozdziały. Jest to jednak rozgraniczenie płynne do tego stopnia, że w zależności od wyborów i obranej drogi, wiele wątków fabularnych można po raz pierwszy napotkać na zarówno w początkowych, jak i późniejszych rozdziałach. Jeśli zać chodzi o style euro i ameri, TG to hybryda, w której jest zdecydowanie mniej tego pierwszego niż w Gloomhaven. To gra zdecydowanie bardziej tematyczna, z większą ilością losowości i mniejszym naciskiem na mechanikę. Mi to bardzo pasuje, a GH zdecydowałem się nie kupować.