Whistle Mountain (Scott Caputo, Luke Laurie)
: 28 sty 2021, 20:20
Whistle Mountain
https://boardgamegeek.com/boardgame/301 ... e-mountain
Całkiem świeża gra z zeszłego roku, która ma bardzo mylący tytuł. Gra nie ma nic wspólnego z Whistle Stop, poza autorem
W grze budujemy wspólne ogromne rusztowanie po czym umieszczamy na nim maszyny, które uruchamiamy naszymi sterowcami. Na papierze brzmi trochę dziwnie, ale w praktyce oznacza to, że nasze sterowce są workerami latającymi na powoli budowane przez graczy akcje. Plansza powoli jest zalewana, więc gracze budują nowe miejsca, a stare znikają. System sprawdza się bardzo fajnie i gra faktycznie ewolułuje razem z tym jak gracze tworzą planszę. Do tego dokładamy asymetryczne umiejetności plus technologie i mamy wybuchową mieszankę mechanik.
To chyba najsilniejsza część gry - asymetria i to jak szalona gra się w niektórych momentach robi na pewno podejdzie niektórym graczom. Jeżeli ktoś lubi silną eskalację akcji to poczuje się jak w domu. Na początku sterowcem zbieramy może kilka surowców a na koniec zbieramy surowce, odpalamy 2-3 maszyny i jeszcze robimy jakieś akcje dodatkowe.
Niestety tego typu rozgrywka zawsze powoduje jakieś zgrzyty w balansie. Jeżeli jakiemuś graczowi efekty mocno się zazębią to może z tego wyjść straszny efekt kuli śnieżnej i gra się trochę sypie. Jak komuś nie przeszkadza takie szalone kombowanie i jego konsekwencje to można to pewnie jakoś przełknąć w imię ciekawej rozgrywki.
Osobiście nie zwracam może jakieś wielkiej wagi do klimatu gier, ale tutaj muszę coś napisać. Gra jest tak totalnie abstrakcyjna, że aż boli. Nic nie ma sensu tematycznie, budujemy rusztowanie, bo topi się lodowiec i wstawiamy tam maszyny, które powoli są zalewane razem z naszymi pracownikami, którzy w zasadzie nic nie reprezentują. Mechaniki dla mechanik i w zasadzie wszystko działa tak, bo tak.
Niestety całościowo dla mnie takie 5/10, a szkoda bo miałem bardzo duże nadzieje związane z tworzeniem miejsc dla workerów. Na pewno gra znajdzie swoich fanów, ale nie przy moim stole
https://boardgamegeek.com/boardgame/301 ... e-mountain
Całkiem świeża gra z zeszłego roku, która ma bardzo mylący tytuł. Gra nie ma nic wspólnego z Whistle Stop, poza autorem
W grze budujemy wspólne ogromne rusztowanie po czym umieszczamy na nim maszyny, które uruchamiamy naszymi sterowcami. Na papierze brzmi trochę dziwnie, ale w praktyce oznacza to, że nasze sterowce są workerami latającymi na powoli budowane przez graczy akcje. Plansza powoli jest zalewana, więc gracze budują nowe miejsca, a stare znikają. System sprawdza się bardzo fajnie i gra faktycznie ewolułuje razem z tym jak gracze tworzą planszę. Do tego dokładamy asymetryczne umiejetności plus technologie i mamy wybuchową mieszankę mechanik.
To chyba najsilniejsza część gry - asymetria i to jak szalona gra się w niektórych momentach robi na pewno podejdzie niektórym graczom. Jeżeli ktoś lubi silną eskalację akcji to poczuje się jak w domu. Na początku sterowcem zbieramy może kilka surowców a na koniec zbieramy surowce, odpalamy 2-3 maszyny i jeszcze robimy jakieś akcje dodatkowe.
Niestety tego typu rozgrywka zawsze powoduje jakieś zgrzyty w balansie. Jeżeli jakiemuś graczowi efekty mocno się zazębią to może z tego wyjść straszny efekt kuli śnieżnej i gra się trochę sypie. Jak komuś nie przeszkadza takie szalone kombowanie i jego konsekwencje to można to pewnie jakoś przełknąć w imię ciekawej rozgrywki.
Osobiście nie zwracam może jakieś wielkiej wagi do klimatu gier, ale tutaj muszę coś napisać. Gra jest tak totalnie abstrakcyjna, że aż boli. Nic nie ma sensu tematycznie, budujemy rusztowanie, bo topi się lodowiec i wstawiamy tam maszyny, które powoli są zalewane razem z naszymi pracownikami, którzy w zasadzie nic nie reprezentują. Mechaniki dla mechanik i w zasadzie wszystko działa tak, bo tak.
Niestety całościowo dla mnie takie 5/10, a szkoda bo miałem bardzo duże nadzieje związane z tworzeniem miejsc dla workerów. Na pewno gra znajdzie swoich fanów, ale nie przy moim stole