Kolekcja wzorcowa gier z serii 18XX

[michaldz1]

Z góry proszę administratorów o nie przenoszenie tej dyskusji do podforum "Co kupić pytania i rady...". Moim zdaniem to jest dobre miejsce na taką dyskusje.
Raczej kolekcjonuje gry bo obecnie nie mam z kim grać. Wiele gier które posiadam zakupiłem z powodu możliwej ograniczonej dostępności w przyszłości.
Kilka lat już się grami planszowymi interesuje również gry 18XX mam w kolekcji. I tak jak w przypadku gier dla poczatkujących da się znaleźć jakieś informacje w wątku viewtopic.php?f=1&t=2117. Tak dla osób które tymi początkującymi za jakiś czas już nie chcą być to ciężko się zorientować w temacie.
Wydaje mi się, że takimi grami które warto mieć na półce jest 1830 (bo to ojcomatka serii i jest dostępna a 1929 już nie) i 1822 (nagroda Golden Elephant to niezła rekomendacja). Ale to mi się wydaje.
Obecnie gier z serii 18XX jest na stronie BGG wymienionych 222. Co chwile jest jakiś kickstarter. Łatwo się pogubić. Co kupować co odpuścić?
Zakładam, że nie tylko ja mam zagwozdke.

Formułuje pytanie: Gdybyś mógł zostawić\umieścić na swojej półce tylko 3 pudełka z grami z rodziny 18XX (lub okołokolejowymi\giełodwymi) w które grałeś, jakie byłyby to gry?
Dopuszczalne jest traktowanie wydań z dwoma grami w jednym pudełku jako jednej (Jak 1861/1867). Jeśli jakaś gra jest z okolicy 18XX (Jak Stem, City of the Big Shoulders) i pasuje do wymagania tylko 3 gry na półce to jak dla mnie też jest ok.
Jeśli temat znajdzie odzew to za kilka dni zrobie jakieś podsumowanie statystyk w pierwszym poście.

----------------------------------
[Edit]
Ruch w temacie ustał jakiś czas temu. Dziekuje wszystkim wypowiadającym się. Czas na podsumowanie.
Jeśli użytkownik podawał wiecej niż trzy gry to trzy pierwsze brałem do głównych statystyk, reszte wrzuciłem do „warunkowo”. Jeśli jako trzeci wybór były podawane dwie propozycje – Obie wrzucałem do warunkowo.
1830 -x7 głosów
1817 -x4 (+1 warunkowo) głosów
18Chesapeake – x2 głosy
1841 -x1 (+1 warunkowo) - głosy
18MEX – x1 głos
1882– x1 głos
1849 – x1 głos
1836jr – x1 głos
Irish Gauge – x1 głos
Indonezja – x1 głos
Warunkowo 18scan, 1846 x2, 1882, , Iberian Gauge, Chicago Express po 1 głosie
1832 - x2 głosy

[Galatolol]

Problem z takimi tematami jest taki, że każdy wymieni swoje ulubione gry i ostatecznie będzie tu prawie wszystko

Jeśli miałbym zostawić 3 gry (nie za mało na "wzorcową kolekcję"? ), byłyby wśród nich, bez sekundy namysłu, 1830 i 1817. Z trzecią miałbym trochę większy problem, ale chyba wskazałbym 1841, niejako za swój potencjał, którego jeszcze nie odkryłem. 1848, 1828 czy nawet 1832 mi się póki co bardziej podobają, ale są mniej rewolucyjne i podejrzewam, że gorsze, gdy już 1841 w końcu w pełni zaskoczy.

Inne gry, jak 1862EA za swoją inność i wbudowaną różnorodność, też mógłbym rozważyć, ale gdy myślę o "świętej trójcy", zawsze pierwsze mi przychodzą na myśl 1830, 1817 i 1841

[michaldz1]

Problem z takimi tematami jest taki, że każdy wymieni swoje ulubione gry i ostatecznie będzie tu prawie wszystko

Super! Nawet jak będzie dużo różnych odpowiedzi, to częstość występowania tytułów lub brak niektórych będzie już dawał jakieś pojęcie. Zawężenie z jakekolwiek z 222 tytyłów jest pomocne. Brak niektórych gier na liście też może uspokoić gdy się je pominęło w zakupach.

[Probe9]

Myślę, że 1817 możesz póki co odpuścić. Chyba, że w celach kolekcjonerskich Dla mnie najlepszą grą z serii póki co jest 1830. Więc to byłby mój strzał w ciemno dla każdego. Wypadałoby też mieć coś w miarę prostego - tu sugerowałbym 18Chesapeake lub 1889. Jako uzupełnienie wziąłbym 18MEX, 1822 lub 1848. Wiele osób pewnie poleci Ci 1846, ale mnie jakoś nie urzekł, chociaż rozumiem dlaczego niektórym może się podobać.

[michaldz1]

Myślę, że 1817 możesz póki co odpuścić. Chyba, że w celach kolekcjonerskich Dla mnie najlepszą grą z serii póki co jest 1830. Więc to byłby mój strzał w ciemno dla każdego. Wypadałoby też mieć coś w miarę prostego - tu sugerowałbym 18Chesapeake lub 1889. Jako uzupełnienie wziąłbym 18MEX, 1822 lub 1848. Wiele osób pewnie poleci Ci 1846, ale mnie jakoś nie urzekł, chociaż rozumiem dlaczego niektórym może się podobać.

Ja chciałbym z tego jakąś prostą statystyke zrobić ;P
Nie za bardzo mi chodzi o polecenia. Chciałbym dowiedzieć się jakie gry dla graczy są najistotniejsze.
Wiem, że 1830 zostałoby w Twojej kolekcji gdyby została ograniczona do 3. Jakie pozostałe dwie gry? Chodzi o te które TY najbardziej lubisz (nie chodzi o jakieś gry wprowadzające).

[Probe9]

Spoiler:

Myślę, że 1817 możesz póki co odpuścić. Chyba, że w celach kolekcjonerskich Dla mnie najlepszą grą z serii póki co jest 1830. Więc to byłby mój strzał w ciemno dla każdego. Wypadałoby też mieć coś w miarę prostego - tu sugerowałbym 18Chesapeake lub 1889. Jako uzupełnienie wziąłbym 18MEX, 1822 lub 1848. Wiele osób pewnie poleci Ci 1846, ale mnie jakoś nie urzekł, chociaż rozumiem dlaczego niektórym może się podobać.

Ja chciałbym z tego jakąś prostą statystyke zrobić ;P
Nie za bardzo mi chodzi o polecenia. Chciałbym dowiedzieć się jakie gry dla graczy są najistotniejsze.
Wiem, że 1830 zostałoby w Twojej kolekcji gdyby została ograniczona do 3. Jakie pozostałe dwie gry? Chodzi o te które TY najbardziej lubisz (nie chodzi o jakieś gry wprowadzające).

No skoro pytasz jakie gry są najistotniejsze to jest to forma polecenia Gdybym miał ograniczyć kolekcję do 3 tytułów to byłyby to 1830, 18Chesapeake (to, że coś jest grą wpowadzającą nie oznacza, że nie można jej bardzo lubić -zresztą, warto mieć prosztszą grę z serii w kolekcji) i 18MEX (no jako 4 jeszcze 1817).

Ale zanim zaczniesz myśleć o kupowaniu konkretnych tytułów to zagraj kilka razy tak abyś chociaż był w stanie określić czy lubisz gry stawiające większy akcent na giełdę czy na budowanie tras bo to potem będzie miało spory wpływ na kierunek, w którym pójdzie kolekcja

[kisiel365]

Że też nikt nie wspomniał o 18CZ żeby pograć wieczorem z żoną i Wacławem!

[Qlaqs]

Wybrałbym:
1830 - klasyk (bardzo brutalna)
18Chesapeak - najkrótsza, do wprowadzenia
1882 - ciekawa, szybka wariacja 1830.

Może i monotematycznie... ale to klasyki same w sobie.

[buhaj]

1830, 1849, 1836jr, 1848, 18scan, 1846 (tę raczej po ograniu wcześniej wymienionych).

[Koziełło]

No to jak chcesz do statystyk i mam się ograniczyć do 3 pozycji to na pewno 1830, 1817 i... nie wiem. Chodzi mi po głowie 1882 / 1832, ale raczej zostawiłbym sobie tą pozycję dla 18xx, której jeszcze nie poznałem, a jest świetna

[Xenir]

Na pewno 2 pierwsze wybory to 1830 i 1817. Z trzecim już problem, bo jeśli miałbym się aż tak ograniczyć, to wybrałbym 1841 albo 1832 (za mało razy grałem w nie, by zdecydować). Poniekąd brakowałoby tu reprezentanta strony operacyjnej, ale jak do tej pory nic operacyjnego nie było aż tak dobrego, żeby zostawić we "wzorcowej kolekcji"

[piton]

Ha-ha! Zabawne są te pierwsze skojarzenia
to ja tak, jak moi znamienici poprzednicy: 1830 i 1817 i potem... długo długo nic
1830 - klasyk, po prostu doskonała gra
1817 - pewnie nie nauczę się w to grać przez następne lata, ale próbować zamierzam. Finansowy potwór czy wojenne 18xx, kto to wie

No i ta trzecia pozycja, to jest problem Pewnie już bym nie powielał rodziny '30 (czyli odpada 1882, ew. 18MEX)
Raczej brałbym coś operacyjnego bardziej i chyba z rodziny 1822 - jedank coś innego w gatunku 18xx (i pewnie Kanadę, bo ma fajną mapę).
Ewentualnie na szybki szpil 1846 - bardzo regrywalna (nieskończenie?).

(sorry Lonny, nie łapiesz się to top 3 wszechczasów, wszystko przed Tobą)

[kisiel365]

To może się podłączę pod temat i zapytam czego brakuje w takiej kolekcji: 1830, 18CZ, 1862, 1861/67?
pewnie 1817? może 1822? 1853? 1880? załóżmy że pomijam linię 89/MEX/82

[kmd2000]

Moja wzorcowa kolekcja 18xx (nie zawierająca - uwaga - ani jednego tytułu 18xx):

Indonesia - wielopoziomowa logistyka, blokowanie, przejęcia, rozwój technologii/asymetrii, zmienny setup - kolejny wspaniały Splotter, gdzie jedynym mankamentem (charakterystycznym dla 18tek) jest mozolny i żmudny endgame. Chętnie zobaczyłbym dodatek do Indo np. oferujący krótką sprzedaż lub alternatywną mapę.

Irish Gauge - piękna, mała, prosta - świetny tytuł pozwalający grać bez problemu nawet z początkującymi i zawierający element losowy obniżający barierę doświadczenia.

Iberian Gauge/Chicago Express - j.w. lecz jeszcze bardziej 18tkowa, a wciąż zachowująca prostotę zasad i rozsądny czas rozgrywki.
Z racji, że jestem osobą niesamowicie próżną, osobiście zamiast CE zdecydowałem się na ładniej wydane (i gęściej zapakowane) Iberian Gauge.

[Xenir]

To może się podłączę pod temat i zapytam czego brakuje w takiej kolekcji: 1830, 18CZ, 1862, 1861/67?
pewnie 1817? może 1822? 1853? 1880? załóżmy że pomijam linię 89/MEX/82l

O to powinieneś zapytać samego siebie - zależy jakie gry lubisz Z wymienionych przez Ciebie: 1817 i 1822 to właściwie dwie skrajności - finansowa gra skupiona na kontroli kapitału i gra skupiona na budowaniu efektywnych tras. Wg mnie nie ma sensu kupować gier tylko po to, żeby "dopełnić kolekcję" i leżały pod warstwą kurzu na półce (niektórzy lubią po prostu kolekcjonować, ale to już inna sprawa).

-----------

Moja wzorcowa kolekcja 18xx (nie zawierająca - uwaga - ani jednego tytułu 18xx):

Wyjdź, tam ( ) są drzwi

A tak na poważnie:

Indonesia - wielopoziomowa logistyka, blokowanie, przejęcia, rozwój technologii/asymetrii, zmienny setup - kolejny wspaniały Splotter, gdzie jedynym mankamentem (charakterystycznym dla 18tek) jest mozolny i żmudny endgame. Chętnie zobaczyłbym dodatek do Indo np. oferujący krótką sprzedaż lub alternatywną mapę.

Ciekaw jestem jak sobie wyobrażasz krótką sprzedaż w Indonezji...? Nie ma tu udziałów, nie ma jako takiej "wartości giełdowej" (wartość w zasadzie tylko do fuzji się liczy)... Do czegoś takiego trzeba by chyba było wprowadzić cały system współdzielenia firm, bo średnio sobie to wyobrażam w obecnej formie (krótka sprzedaż lokacji produkcyjnej danej firmy...?)

Irish Gauge - piękna, mała, prosta - świetny tytuł pozwalający grać bez problemu nawet z początkującymi i zawierający element losowy obniżający barierę doświadczenia.

Iberian Gauge/Chicago Express - j.w. lecz jeszcze bardziej 18tkowa, a wciąż zachowująca prostotę zasad i rozsądny czas rozgrywki.
Z racji, że jestem osobą niesamowicie próżną, osobiście zamiast CE zdecydowałem się na ładniej wydane (i gęściej zapakowane) Iberian Gauge.

Cube rails dla mnie nie są w stanie zapewnić tego samego co 18xx. Jedyne jako tako wspólna mechanika do współdzielenie firm, ale w wielu takich tytułach nie ma znaczenia kto ma najwięcej udziałów (jest prezesem), bo przeważnie wystarczy posiadać 1 udział w firmie, żeby kłaść tory. Poza tym w zdecydowanej większości nie ma czegoś takiego jak sprzedaż udziałów. W żadnym z których grałem/czytałem o nie ma czegoś takiego jak pociągi, rdzewienie, tory w sensie 18xx (w cube railsach można sobie z dowolnego hexa wyjeżdżać gdziekolwiek, tak jakby każdy hex był miastem z 6 wyjściami, w 18xx jest tylko kilka dróg przez dany hex), wspólnej sieci kolejowej (tak, są mechaniki wynajmu torów między firmami, ale to zupełnie nie to samo). Podsumowując, jedyne wspólne cechy w obu gatunkach to fakt inwestowania w różne firmy kolejowe, które budują infrastrukturę dzięki której zarabiają pieniądze i wygrywa najbogatszy. Koniec. Od tego momentu wszystko inne jest różne - cel może taki sam, ale droga zupełnie inna

[kmd2000]

A tak na poważnie:

Indonesia (...)

Ciekaw jestem jak sobie wyobrażasz krótką sprzedaż w Indonezji...? Nie ma tu udziałów, nie ma jako takiej "wartości giełdowej" (wartość w zasadzie tylko do fuzji się liczy)... Do czegoś takiego trzeba by chyba było wprowadzić cały system współdzielenia firm, bo średnio sobie to wyobrażam w obecnej formie (krótka sprzedaż lokacji produkcyjnej danej firmy...?)

Dodanie wprost krótkiej sprzedaży do Indo mijałoby się oczywiście z celem i byłoby uzależnione od doklejenia na siłę wielu niepotrzebnych, psujących flow rozgrywki mechanizmów.
Projektowanie gier planszowych to sztuka uabstrakcyjniania pewnych zjawisk w elegancki i dający ciekawe decyzje sposób, a krótka sprzedaż to nic innego jak system mnożący klasyczny schemat wypłaty przez (-1) i nie trzeba od razu dorabiać do tego całego systemu finansowego. Chciałbym zobaczyć, co wybitne umysły holendrów mogłyby tutaj zdziałać - okazja do zarabiania na problemach posiadanych spółek w Indo już w pewnym sensie jest, ale zdarza się bardzo rzadko i wymaga świetnego timingu - chcę więcej.

(...)

Cube rails dla mnie nie są w stanie zapewnić tego samego co 18xx.

A dla mnie są Zależy, czego w 18xx się szuka.

Jedyne jako tako wspólna mechanika do współdzielenie firm, ale w wielu takich tytułach nie ma znaczenia kto ma najwięcej udziałów (jest prezesem), bo przeważnie wystarczy posiadać 1 udział w firmie, żeby kłaść tory. Poza tym w zdecydowanej większości nie ma czegoś takiego jak sprzedaż udziałów. W żadnym z których grałem/czytałem o nie ma czegoś takiego jak pociągi, rdzewienie, tory w sensie 18xx (w cube railsach można sobie z dowolnego hexa wyjeżdżać gdziekolwiek, tak jakby każdy hex był miastem z 6 wyjściami, w 18xx jest tylko kilka dróg przez dany hex), wspólnej sieci kolejowej (tak, są mechaniki wynajmu torów między firmami, ale to zupełnie nie to samo). Podsumowując, jedyne wspólne cechy w obu gatunkach to fakt inwestowania w różne firmy kolejowe, które budują infrastrukturę dzięki której zarabiają pieniądze i wygrywa najbogatszy. Koniec. Od tego momentu wszystko inne jest różne - cel może taki sam, ale droga zupełnie inna

Masz oczywiście rację w tym, co piszesz - to raczej oczywiste, że gdyby cube rails robiły wszystko dokładnie jak 18xx, nazywalibyśmy je 18xx, nie cube rails
Ja akceptuję te uproszczenia, bo pozbywając się (uwaga - hiperbola!) 60% mechanizmów nie spłycają mocno przestrzeni decyzyjnej. Dla mnie jest to triumf elegancji i za to je cenię.

[buhaj]

To może się podłączę pod temat i zapytam czego brakuje w takiej kolekcji: 1830, 18CZ, 1862, 1861/67?
pewnie 1817? może 1822? 1853? 1880? załóżmy że pomijam linię 89/MEX/82

Brakuje takiej giełdowe-operacyjnej i dodatkowo stosunkowo krótkiej typu 18scan oraz moim zdaniem 1849

[michaldz1]

Temat do góry - zrobione podsumowanie w pierwszym poście.

[Apos]

Po rozegraniu około 30 partyjek gier z kategorii 18XX i podobnych, jestem chyba w stanie odpowiedzieć na pytanie: "Gdybyś mógł zostawić\umieścić na swojej półce tylko 3 pudełka z grami z rodziny 18XX (lub okołokolejowymi\giełodwymi) w które grałeś, jakie byłyby to gry?"

Wybór padły na:
- 1830, jako ikona gier 18XX. Piękny w swojej prostocie zasad oraz głębi rozgrywki. Przy tak niskim budżecie liczby tytułów, używałbym jej do wprowadzania nowych graczy do Świata
- 1822/1822MX, jako pełne doświadczenie 18XX. Małe spółki, łączenia, duża plansza dająca pełne pole do popisu
- 1817 - jak wspomnieli inni, finansowy potwór i coś innego niż 1822

Te trzy gry, pokryłyby największe spektrum odnóg 18XX w/g mnie.

Jako rezerwa i do wyboru pod gust:
18Chesapeake - do wprowadzania nowych do Świata 18XX
1846 - jako inna, skupiona na tworzeniu opłacalnych spółek gra z jednowymiarową giełdą
1882 - chamska i krótsza wersja 1830 z pazurem, którą bardzo lubię
1849 - jako coś innego, dwa rodzaje torów, wybuch Etny i inne atrakcje

[Koziełło]

Skoro ktoś już odgrzebał temat to u mnie troszkę się wyklarowało. Było tak:

No to jak chcesz do statystyk i mam się ograniczyć do 3 pozycji to na pewno 1830, 1817 i... nie wiem. Chodzi mi po głowie 1882 / 1832, ale raczej zostawiłbym sobie tą pozycję dla 18xx, której jeszcze nie poznałem, a jest świetna

i o ile dwie wcześniej wymienione pozycje pozostają, to o pozycję nr 3 walczą 1862 i 1822 głównie ze względu na tak ogromną zmienność setupu, że prawie niemożliwym w nich jest zagranie dwóch podobnych partii.

[Otorek]

Posiadam tylko 18Chesapeake, grałem jeszcze w 1889 i 1882 - ale moje doświadczenie jest marne, więc moja trójka raczej opisuje to jak podobają mi się gry po przeczytaniu instrukcji. Moją uwagę zwróciły najbardziej:
1. 1849
2. 1822MX
3.1877: Venezuela

Dorzuce jeszcze jako wzmiankę:
1880 China

Przy moich obecnych założeniach tak właśnie wyglądałaby moja kolekcja.

[Marcosii]

Ostatnio grywam w 18xx online, ale gdybym mial wybrac tytuly do zagrania na zywo przy stole i checi ich posiadania w kolekcji to moje typy: 18MEX, 1882 i 1889.