Lampa do malowania
: 27 sie 2021, 11:16
Postanowiłem że rozejrzę się za jakąś lampa modelarsko-kosmetyczno-warsztatową, generalnie cokolwiek porządnego a lepszego niż dziecięca biurkowa lampa led . Znalazłem jedynie kilka postów w wątku o malowaniu figurek gdzie jest parę modeli podanych. Posty są sprzed paru lat ale widząc po cenach to niewiele się zmieniło Ceny podane w 2016(czy 2017) tych lamp są takie same albo droższe.
W owych kilku postach są podane takie lampy jak:
Velleman VTLAMP6
SONOBELLA BSL-01 LED 24W
i jakaś budżetowa: Lampa Aigostar Led 10W Z Dotykowym Ściemniaczem 178642
linki (bez wielkiego szukania okazji) w spoilerze
Rozstrzał cenowy dla tych 3 modeli jak widać jest od 140 do 400zł. Po poczytaniu o nich i innych lampach nasuwa się wniosek że za "profesjonalną" trzeba wydać 250+ zł, ta biedniejsza jest za ok 140 zł. Zdaję sobie sprawę że owy rozstrzał ~100zł to indywidualne podejście i zależnie od obcowania z lampą może to być warte wydać więcej. Celowo nie pytam o wybranie za mnie modelu, tylko bardziej o poszerzenie moich horyzontów Może jednak macie jakieś opinie, przygody czy anegdoty którymi chcielibyście się podzielić.
Osobiście myślałem raczej o ledowej opcji niż świetlówkowej. Wydaje mi się to trwalsze i dodatkowo można sobie regulować natężenie światła.
Stąd moje pytania do was.
Jakie macie sami lampki do malowania? co uważacie za dobre w nich a co złe, czy jakieś przejście z jednej na drugą spowodowało że wasz komfort pracy wystrzelił w kosmos.
Co możecie polecić, a co odradzić?
Czy może wyszły w międzyczasie jakieś inne warte uwagi modele lamp?
Cokolwiek coby rzuciło światło na pomoc w wyborze mi i może komuś innemu odpowiedniego oświetlenia.
W owych kilku postach są podane takie lampy jak:
Velleman VTLAMP6
SONOBELLA BSL-01 LED 24W
i jakaś budżetowa: Lampa Aigostar Led 10W Z Dotykowym Ściemniaczem 178642
linki (bez wielkiego szukania okazji) w spoilerze
Spoiler:
Osobiście myślałem raczej o ledowej opcji niż świetlówkowej. Wydaje mi się to trwalsze i dodatkowo można sobie regulować natężenie światła.
Stąd moje pytania do was.
Jakie macie sami lampki do malowania? co uważacie za dobre w nich a co złe, czy jakieś przejście z jednej na drugą spowodowało że wasz komfort pracy wystrzelił w kosmos.
Co możecie polecić, a co odradzić?
Czy może wyszły w międzyczasie jakieś inne warte uwagi modele lamp?
Cokolwiek coby rzuciło światło na pomoc w wyborze mi i może komuś innemu odpowiedniego oświetlenia.